Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Momofthree

Hej. Bardzo Wam dziękuję za wczorajsze waparcie❤ niby to wszystko wiem, przerabiałam, z mniejszym natężeniem, w poprzednich ciążach, ale jednak stresuję się 🤷‍♀️

Mola w aktualnej sytuacji szpital nie jest dobrym pomysłem. No i do jedynego sensownego mam jakieś 100km 🤷‍♀️ do naszego, ani żadnego w okolicy nie pojadę. (Druga ciąża była problematyczna i cztery razy leżałam w szpitalu, pierwsza była trochę "lepsza", bo byłam tylko dwa razy. Więc trochę placówek przerobiłam)

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 28

Momofthree - bidulka to przeszlas troche w trakcje ciąży, moze wez sobie nospe aby az tak nie bolalo? Wez bierz też magnez z potasem aby nie bylo takich skurczy itp. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze kochana 😘

Odnośnik do komentarza

Szósty, w poniedziałek na wizycie to było 6+1 chyba. Był pęcherzyk ciążowy i żółtkowy, bez widocznego zarodka. Z tego co czytałam tak może być jeszcze, ale wizytę wpisali mi dopiero po 10 kwietnia, to ja do tego czasu wyjdę z siebie i stanę obok 😉Będę dziś dzwonić czy się coś zmieniło w terminarzu. 

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie. Z pomiarów wyszło, że to 6+1 tc. Serducho już było widoczne 😉 termin porodu 18 listopad. 

Następna wizyta szybko, bo 1 kwietnia. Wtedy mam się pojawić z wynikami krwi, wypisze mi zwolnienie i ogolnie stwierdził, że w połowie kwietnia ma być wysyp największy to lepiej się w ciąży nie pojawiac. 

Podpytalam o tego wirusa, to nie powiedział nic czego nie czytałam. Nie ma jeszcze badań, moze byc najbarrdziej niebezpieczny w I trymestrze. 

On wprowadził od kwietnia maseczki i rekawiczki do badania. 

O losie... 

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 28

Aga - ciesze sie bardzo, ze widzialas serduszko! To bardzo piekna chwila ja prawie poplakalam sie jak zobaczylam 😊 bardzo szybko masz nastepna wizyte, nie boisz sie isc na badania? Jakie masz do zrobienia jeżeli moge wiedzieć 

Odnośnik do komentarza

Aga no to super że serducho bije:) a wizytę kolejną masz naprawdę szybko:)

 

A co do tego wirusa to fakt że jeszcze za mało o nim wiemy , więc należy się go po prostu bać i lepiej unikać skupisk ludzi i faktycznie iść na te l4:) 

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Dziś przyszły mi wyniki badań z których wynika, że jestem zarażona wirusem cytomegalii (w tym momencie jest już nieaktywny). Czy któraś z Was miała do czynienia z cytomegalią? Pracując w przedszkolu nie jestem bardzo zaskoczona tym, że byłam zarażona, ale zastanawiam się czy i jakie skutki to może mieć w przyszłości? 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ratunku... Od kilku dni nie mogę patrzeć na jedzenie, a po zjedzeniu czegokolwiek boli mnie brzuch i źle się czuję.. W zasadzie nie wymiotuję, ale ciągle mam takie dziwne uczucie w brzuchu jakby zbierało mi się na mdłości.. Czy któraś z Was ma podobnie..? Okropnie mnie to męczy, na niczym nie mogę się skupić.. 😞 Dzisiaj zaczęłam 7tc

Już wolałabym wymiotować i później mieć spokój na kilka godzin, bo ten stan męczy mnie w zasadzie przez cały dzień.. Na razie jem tylko grzanki i sucharki, ale martwię się czy taka skromna dieta nie zaszkodzi maleństwu.. 

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 28

Keira - spokojnie mdłości to jest cos normalnego. Ja mam je codziennie i nic praktycznie mi nie smakuje ☹️ 

Teraz akurat męczą mnie mdlosci, takze spokojnie i niestety musimy przeczekac te mdlosci. 

Ciesz sie ze mozesz jesc chociaz sucharki, w pierwszej ciazy nic nie jadlam co jadlan to zwracalam odrazu i musialam jezdzic na kroplowki to bylo straszne. 

Odnośnik do komentarza

Keira mam identycznie, zaczyna się z rana i tak cały dzień, na nic nie mam ochoty do jedzenia, jem na siłę, małymi porcjami, czuję przelewanie w brzuchu, wzdęcia, lekki ból i non stop mdłości cokolwiek bym nie zjadła, a nawet jak pomyślę o jedzeniu... U mnie dochodzi jeszcze do wymiotów 🥺 jestem w 7t4d, mam nadzieję, że to niedługo minie

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy.. Ja po jedzeniu za każdym razem muszę się położyć, bo jak siedzę to czuję się jeszcze gorzej. Strasznie mnie to denerwuje, bo nie mogę nic zrobić, nawet na książce czy filmie nie mogę się skupić 😄😄 Mam nadzieję, że to niedługo minie... 

Odnośnik do komentarza

A ja chyba bym chciała, żeby mnie mdliło bo mam wilczy apetyt i boję się, że będę wyglądała w tej ciąży jak dłoń 🙈 A to siedzenie w domu mi wcale nie pomaga bo jedyna rozrywka to spacer do lodówki 🙈

Odnośnik do komentarza

Ewelina współczuję. Chodź przyznam się szczerze że pierwszy raz słyszę o takiej chorobie. To na te pytania to chyba tylko lekarz może Ci odpowiedzieć. 

Ame moja lekarka w poprzednich ciążach mówiła że to są słodkie kilogramy 😉😉 Więc nie ma co się przejmować potem założymy grupę nie ciaza a fitness 😉😉 hehe 

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Gość Agnieszka2 napisał:

Ame 90 - mam podobne obawy jak ty, ciągle bym tylko jadła a jak już zjem tyle co zazwyczaj to nadal czuje się głodna 😮 

Hehe ja tez duzo jem i mam wrażenie, że mój brzuch robi się wystający z tego jedzenia, a nie z ciąży 🙈 póki co nie mam żadnych mdłości, a dziś jest 6t4d.Ciesze się poki mogę, bo pewnie i mnie dopadną prędzej czy później 😵

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...