Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paula.c

Agnieszka a jakie leki masz brać?

Ja do tego lekarza co chodzę też więcej nie pójdę. Byłam u niego 4x ale nijak mi nie pasuje, nie bada, nawet USG twierdził że nie trzeba w tym miesiącu. Tylko wyniki z krwi i moczu patrzy i to wszystko co go interesuje. Poszłam do swojego dawnego lekarza od poprzednich ciąż i też mi powiedział o tym łożysku nisko umiejscowionym i że mam pytać o to na prenatalnych 7czerwca żeby dobrze sprawdzili czy nadal jest nisko i co radzą. Pokazywał mi na USG i faktycznie było widać że jego część nachodzi na szyjkę:( Mam tak pierwszy raz, ale mam już dwójkę dzieci i u wieloródek jest większa szansa ponoć że będzie nisko

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka

Za tydzień mam iść na wizytę kontrolną do swojego lekarza. Do tego czasu mam brać nospe 3x1 luteinę 2x1 i magnez. Ja połówkowe mam 10.06. Mój lekarz też dużo mi nie mówi, muszę wszystko wyciągac od niego. Jak na tej wizycie będzie tak samo to bez zastanowienia go zmienię. Mam nadzieję, że to się wszystko u nas poprawi i nie będziemy musiały się tak stresować. 🥴

 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość91

Hej Dziewczyny, jestem tu nowa i w roli mamy też będę pierwszy raz. 

Strasznie się cieszyłam, gdy dowiedziałam się o ciąży ale teraz jestem przerażona moim brakiem doświadczenia. Macie jakąś sprawdzoną listę wyprawkową? Dwa dni wertowałam internet i zgłupiałam. Już nic nie wiem. Widzę, że możecie wiedzieć co się przyda dla takiego szkraba a co można sobie darować. 

Odnośnik do komentarza

Hejka 😉

Dziewczyny, a ja mam dziś dzień lenia 🤩

Dzisiaj, po 3 miesięcznej nieobecności w przedszkolu moja córka do niego wróciła; mąż w pracy; jedzenia nagotowałam w weekend na kilka dni...

Zaszalałam i po odprowadzeniu młodej do przedszkola odwiedziłam sklep, kupiłam czipsy, kolę i lody i normalnie leżę i się byczę przed TV.

Po prostu bajka. Szczególnie, ze świadomością, że przez kolejne dni może być podobnie lajtowo!

Podglądam od czasu do czasu na monitoringu poczynania córki, zagryzam czipsem, popijam schłodzony kolą i normalnie jeszcze jestem w szoku, że w końcu jestem sama w domu, gdzie jest cisza, spokój i brak perspektywy sprzątania, stania przy garach itp. przez najbliższe parę godzin 😁 🥳 👌.

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Gość91 napisał:

Hej Dziewczyny, jestem tu nowa i w roli mamy też będę pierwszy raz. 

Strasznie się cieszyłam, gdy dowiedziałam się o ciąży ale teraz jestem przerażona moim brakiem doświadczenia. Macie jakąś sprawdzoną listę wyprawkową? Dwa dni wertowałam internet i zgłupiałam. Już nic nie wiem. Widzę, że możecie wiedzieć co się przyda dla takiego szkraba a co można sobie darować. 

UWAGA MEEEGA DŁUGI WPIS FLA CHETNYCH!

Jeśli idzie o wyprawkę do szpitala to najlepiej poczytać na stronie szpitala w którym planujesz rodzić. Powinno wszystko być napisane a jak nie to pisz to podpowiem 😉

Jeśli idzie o początki dla dzidziusia to jest to wg mnie mocno indywidualna sprawa. Jeśli masz gruby portfel i jesteś "gadżeciarą" to możesz poszaleć i kupować wszystko co rzuci Ci się w oczy i spodoba. Jeśli lubisz minimalizm lub nie szastasz pieniędzmi to kwestia jest inna. Na ogół jest tak, że jak to twoje pierwsze dziecko to chcialabyś wszystko nowiutkie i z najwyższej półki. Często przy kolejnych dzieciach to sie zmienia 😉

Do rzeczy:

wózek- wg mnie nie musi być nowy, byleby był w dobrym stanie. Kupując go zwróć uwagę na koła: jeśli wózek  nie ma skrętnych przednich kół to źle się go prowadzi (ja taki miałam przy 1 dziecku). Jeżeli mieszkasz na piętrze i będziesz musiała ten wózek sama wnosić po schodach to zwróć uwagę żeby był możliwie lekki bo wraz ze wzrostem dziecka robi się coraz ciężej. I warto poczytać opinie na necie o wózkach np.3 w 1. Czasami jest tak, że gondola ma dobre opinie a spacerówka całkiem marne. Warto wtedy pomyśleć o samej gondoli i osobnej spacerówce. Ogółem temat rzeka.  Można pisać i pisać. 

Ubranka: nie ma co szaleć z ilością bo maluszki dość szybko rosną i czasami niektórych nawet nie zdąży się założyć. Na początek kupiłabym niedużo w rozmiarze 56. To taki przeciętny rozmiar na bobasa. Jak będziesz mieć pecha to urodzi ci się bardzo duże dziecko i nie założysz ani razu. Taka troche loteria dlatego nie szalalabym z ilością tych rzeczy. Ja osobiście niecierpię kaftaników. Gdy zakladasz na nie śpiochy, półśpiochy czy pajaca to trzeba zwracać uwagę żeby się nie pozwijało na pleckach. Ja preferuję body zapinane w kroku na napki ale co kto lubi 😉 lubie też pajace ale jak źle zapniesz pampersa i przesika to masz całość do zmiany. W sumie jak będziesz mieć pecha to może przesikać wszystko bez względu na to czy ma śpiochy i body czy inne ubranko 😊 kwestia wprawy. Ja sporo ubranek dla noworodka i niemowlaka dostałam od koleżanki. Mało kupowałam. Kupowałam też używane bo od tych maluszków najczęściej są w dobrym stanie (rodzicem kupują za dużo i niektóre założą tylko raz, dzieci nie chodzą i jedzą mleko więc sie tak nie plamią). Kolejny temat rzeka.

Elektryczna niania i czujnik oddechu:

Dla mnie zbędny gadżet ale niektóre dziewczyny kupują. Na początku i tak najpewniej będziesz się budzić na każdy szmer w łóżeczku 😉

Łóżeczko: co kto lubi i na co go stać. Ja mam drewniane, z podnoszonym materacykiem na 2 wysokości- dla noworodka ta wyższa i dla większego bobasa poziom na dole. Na łóżeczku miałam przewijak i to polecam bo jest wygodnie dziecko przewinąć czy przebrać. Miałam też organizer na łóżeczko (są różne w różnych cenach) i to dla mnie też było wygodne bo napakowałam pampersów, pieluch, chusteczek, kremów itp i miałam wszystko w zasięgu ręki. Oczywiście da się bez tego żyć 😉

Pampersy i chusteczki: w zależności od grubości portfela i skóry dziecka.  Ja zaczynałam od pampersów a skończyłam na dada z Biedronki. Zdaża się, że któreś pieluszki uczulają dzidzie i trzeba szukać innych. Jeśli idzie o kwestię chlonności pieluch to uważam że jest podobna. Zawodowo zajmuję się dziećmi (głównie małymi) i przerobiłam chyba wszystkie piekuchy jakie są na rynku. Jeśli za długo nie zmienisz to każdą da się przesikać i każda może odpażyć. Wydaje mi się że na dłuższe niezmienianie pampersy i dady są lepsze niż np.lupilu z chyba lidla. To co zaobserwowałam to to, że chusteczki takie bawełniane, niby fajne, wcale takie fajne nie są bo są jakby mało nasączone i trą o skórę dziecka. Można też zamiast chusteczek nawilżanych kupić duże płatki kosmetyczne i przemywać wodą z mydełkiem. Jest to najlepsza metoda na mega wrażliwe skórki ale najwięcej z nią zabawy.

Mazidła kremy i inne przybory do pielęgnacji: też bym nie szalała z ilością na początek. Warto sprawdzić co pasuje do skóry dziecka. Płyny do kąpieli, mydełka, szampony tak naprawdę są obojetne jakie (oczywiście dla małych dzieci a bie dla dorosłych) do momentu gdy skóra dziecka jest ok. Jak pojawia się jakieś uczulenie, atopia czy inne problemy trzeba te środki pozmieniać na przeznaczone dla skóry atopowej lub wrażliwej. Można tak naprawdę od razu takie kupić i problem jest mniejszy, ale są obe droższe niż np.zwykłe bambino. Do nawilżania skóry powinny być jakieś balsamy a na pupe np.bepanten. odchodzi się od oliwkowania dzieci ale ja kocham naoliwione dzieci bo pachną dzidziusiem ❤ to oczywiście też zależy jak skora.

Ręcznik i wanienka: ja miałam taką zwykła plastikową którą na czas kompieli kładliśmy na stole a jak już dzidzia była większa to normalnie w wannie. Są wnienki na stelażach a nawet takie na kóleczkach z przewijakiem i póleczkami na przybiry higieniczne ale to zależy od ilości miejsca w mieszkaniu i oczywiście funduszy. Ręczników warto mieć kilka na zmianę. Mnie NIE sprawdził sie taki mega puchaty chyba ze smiki bo prałam go kilka razy a on i tak nie wchłaniał wody. 

Dobrze kupić też szczoteczkę i grzebyk do włosów nawet jak dziecko jest łyse bo czasami robi się ciemieniucha którą trzeba zczesywać. 

Polecam zainwestować w jednorazowe podkłady na przewijak i łózeczko żeby przy każdej wpadce nie trzabyło wszystkiego przebierać.

Warte inwestycji są aspiratory do nosa na baterie. Maluszki nie potrafią smarkać a jak zaczyna się okres przeziębień robi się nieciekawie. Nie polecam takich co mama wyciąga siłą swoich płuc bo nie da to rady. Te do odkurzacza teoretycznie mogłyby być bo wyciągną wszystkie gile ale problem robi się gdy jest się poza domem i do odkurzacza dostępu nie ma (chiciażby w szpitalu, czy w dłuższej trasie samochodem)

Mogłabym pisac i pisać bez końca 😉 moge też dać mój nr tel.to mogę pogadać 😊😅

Odnośnik do komentarza
Gość Gość91

I już mi kilka spraw wyjaśniłaś 😀 Jak się człowiek naczyta tych wszystkich porad na blogach to wybranie ręcznika dla dziecka urasta do rangi projektowania autostrady. Jestem z tych osób, które nie lubią mieć masy niepotrzebnych rzeczy ale też jakoś specjalnie nie muszę oszczędzać. Dzięki za pomoc 😘

Odnośnik do komentarza
Gość Paula.c

AC dobrze masz:) u mnie podobnie, tylko że moi mają 12 i 8 lat. Zwykle z rana ściągam lekcje i do południa mam spokój bo odrabiają a ja leżę:)

A co do jedzenia to ja z kolei mam ochotę na świeże warzywa. Mogę pożerać na kilogramy:) Dobrze że mąż się uparł przy swoim i puki nie mamy z jednej strony domu zrobionego trawnika bo mieszkamy tu dopiero rok a tam ma być garaż, to uparł się tam postawić folię ogrodową. Dzięki temu mam świeżą sałatę i koperek. Często jadam twaróg z koprem i ogórkiem świeżym czy rzodkiewki bo też tam mamy. Uwielbiam lekkie zupki warzywne i gotuje na dwa dni:) Mięso w formie kotletów może dla mnie nie istnieć:) Teraz gotuje botwinkę:) Ostatnio jadę na warzywach i owocach praktycznie.

Odstawiłam antybiotyk. Teraz badania moczu. Oby było po zapaleniu🙏🙏🙏

I zamierzam kupić sok z żurawiny profilaktycznie bo już te zapalenia dróg moczowych miałam dwa a to dopiero 18+1

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Gość Gość91 napisał:

I już mi kilka spraw wyjaśniłaś 😀 Jak się człowiek naczyta tych wszystkich porad na blogach to wybranie ręcznika dla dziecka urasta do rangi projektowania autostrady. Jestem z tych osób, które nie lubią mieć masy niepotrzebnych rzeczy ale też jakoś specjalnie nie muszę oszczędzać. Dzięki za pomoc 😘

Polecam się na przyszłość 😊 i w razie jakiś pytań lub wątpliwości odpowiem na ile będe w temacie. 

Odnośnik do komentarza

Przed zakupem kosmetyków dla dzieciaczków warto też poczytać opinie o ich składach. Jest sporo stron internetowych, gdzie są publikowane rankingi np. takich produktów jak chusteczki nawilżane, gdzie jest opis składu i porównanie które są ok, a które mają za dużo chemii.

Dodatkowo w pierwszej ciąży, jak już miałam określone produkty, które kupowałam, w sensie pieluchy, chustki, płyny do kąpieli, czy nawet słoiczki i kaszki, to korzystałam ze stronki: promobaby.pl gdzie są wyszczególnione wszelakie trwające i zapowiadane promocje na określone produktyw konkretnych sklepach. Można wtedy zaoszczędzić sporo funduszy wbrew pozorom 😉

Odnośnik do komentarza

AC no korzystaj poki mozesz i zajadaj co tylko masz ochote:) 

Ja czuje ruchy Malej 🙂 to taaaakie cudowne. Tylko odkąd je czuje jakoś Tak mi ciężko. Jak leze nic mnie nie boli, tylko tak mi ciezko w brzuszku. I brzuch taki jakiś napięty. To normalne? Jak poznam czy brzuch twardnieje?

Moj jest twardy odkąd pamietam. Nie jest to tlusCzyk mieciutki a nabita piłka.. To jak ocenic czy jest za twardy? 

Daria z przyjemnoscia przeczytalam wpis o wyprawce, pomocne i dla mnie:):) 

Odnośnik do komentarza

Ogólnie jest tak jak pisze Daria 😉 zresztą nie martwcie się, dużo tematów wyjdzie w praniu 😉 i nas np totalnie nie sprawdziły się pieluchy dady - jedna pielucha, 30 min i uczulenie. 🤷 Tylko na pampersach było ok więc nie mieliśmy wyjścia. Tak samo z chusteczkami - tylko hippa reszta uczula małego albo mnie 😄 po chusteczkach bambino kilkukrotnym użyciu miałam aż rany na placach. Ja np miałam za mało ubrań z 56 i 62 ale to dlatego że małemu się sporo ulewalo i czasami o 3 w nocy zapieralismy jescze ciuchy i uszyliśmy suszarka więc teraz tych na pewno dokupie. Podkłady jednorazowe są super, w domu używaliśmy wielorazowych - miałam 2 na zamienne. Organizer też boska rzecz ale kupiłam dopiero po 2 mcach jak nie mogłam się ogarnąć. Tak samo z kremami - bepanten nas uczulał, używaliśmy alantanu. To rzeczywiście jest temat rzeka i warto sprawdzać składy, szczególnie jeśli ktoś kieruje się podejściem eko albo używa jak najmniej chemii. Np szkoły rodzenia często dają dużo próbek i można sprawdzić co nam się najlepiej sprawdzi. 

Tak samo z katarkami - ten do odkurzacza kompletnie u nas odpadał, bo mały bał się dźwięku odkurzacza. I temat po sprawie. Odciagalismy takim zwykłym. 

Jeśli chodzi o wózek fotelik itp to również poszliśmy trochę pod prąd bo najpierw dobraliśmy fotelik do samochodow, a potem wybieraliśmy spośród wózków do których ten fotelik pasował i /lub miał adaptery. Wózek kupiliśmy 2w1 taki jaki nam pasował - żeby był dobry dla mnie 164 i dla męża 192 😉 to bardzo indywidualna sprawa. 

Niania elektroniczna mi się sprawdzała jak mały spał w łóżeczku a ja szłam prasować lub gotować obiad na dół. Tylko wtedy używałam. 

Wydaje mi się że nie ma złotego środka dla wszystkich dużo rzeczy trzeba porostu wypróbować 😉

Ja wiem że muszę dokupić ubranek na pewno i pieluch tetrowych i flanelowych które służyły za cienkie kocyki, podkładki do kąpania, do wycierania i ochrony ubrań przy ulewaniu małego. 

Odnośnik do komentarza

Tak jak pisala czarna.ana wszystko wychodzi w praniu 🙂

Jezeli chodzi o pampersy u nas najlepsze oprocz oczywiście oryginalnych pampers byly happy, dada czasami miewala słabe rzepy i przy raczkujacym juz dziecku bylo to denerwujace.

Mojej córce sie nie ulewalo wiec bywalo ze i 2 dni w jednych spioszkach byla, poki byla malenka 🙂

Do przewijaka polecam kupic przescieradelka na gumce, ja mialam 3 i spokojnie wyrabialam sie z praniem i suszeniem, podklady u nas sie nie sprawdzily bo sie przemieszczaly, podobnie bylo z pielucha.

Do pierwszych kapieli obowiazkowo pielucha tetrowa na dno wanienki i na brzuszek malenstwa, ja uzywalam emolium do kapieli bo bylo najwygodniej wlac do wanienki i woda zdecydowanie cieplejsza niz zalecane 37stopni, moja położna mi polecila bo na poczatku mi plakala mala wlasnie z tego powodu ze po prostu bylo jej w tej 37 stopniowej wodzie za zimno. Nie polecam oliwki zoltej z bambino, wszystko brudzi, fajna jest oliwka z johnson w zelu. Na odparzenia sudocrem albo mąka ziemniaczana. 

Lozeczko, wozek wg indywidualnych potrzeb. Najlepiej nastawic sie na kupno pozadnej spacerowki, ktora sluzy duzo dluzej niz gondola. Do lozeczka najlepszy materac gryka-kokos. Z posciela radze sie dlugo wstrzymywac, na poczatku jest zbedna, lepiej jakis kokon (ja akurat nie mialam, ale znajome chwala) albo rożek na wiazanie z kokosowa wkladka (ja wlasnie taki mialam i uzywalam przez jakies 2-3 miesiace, teraz tez bede kupowac).

Niania eleltroniczna u nas tez sie przydała i w przypadku karmienia piersia laktator elektryczny.

Butelki, smoczki i reszta bibelotow wg uznania dziecka. 

Takie rzeczy pamietam sprzed 5 lat i to sie u nas sprawdzilo, teraz bede w ten sposob kontynuowac, chyba ze dziecku cos nie bedzie pasowac 🙂

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Ja będę próbowała obejść się bez mokrych chusteczek, tylko przy wyjściu z domu. Czytałam, że fajnym sposobem jest trzymanie ciepłej wody przegotowanej w termosie, dzięki temu mamy zawsze gotową do przemywania, kupię też miskę higieniczną od mamy ginekolog. 

Wózek tak jak pisałyście, będe szukać używki gondoli, a na wiosnę kupię osobno nową spacerówkę. 

Laktator na pewno, bo będę chciała karmić mieszanie. Torebki do przechowywania pokarmu itp. 

Zastanawiam się też nad takim pojemnikiem, koszem na zużyte pampersy. Moja siostra miała i super się to sprawdzało, zero smrodku. Te wkłady są dosyć drogie, ale można kupić zamienniki na allegro. 

Super ciuszki można znaleźć w ciucholandach za grosze, na allegro, vinted czy olx dziewczyny sprzedają też całymi zestawami. 

Ogólnie tego wszystkiego jest strasznie dużo, ja będę korzystać z listy wyprawkowej od mamy lekarz, potem będę dokupywać na bieżąco. 

Odnośnik do komentarza
Gość Martynabb

Dziewczyny,  a polecacie monitor oddechu? Bo my chyba się zdecydujemy, jakoś tak spokojniej będę się czuła.

 

My jeszcze zastanawiamy się nad bankiem komórek macierzystych, koszt ok 500 zł rocznie wiec to nie jest dużo, a zawsze to jakieś zabezpieczenie na przyszłość dla dziecka. 
 

Co do wyprawki to ja zdecydowanie jestem z tych mam gadżeciar:P to nasze pierwsze dziecko wiec wszystkie insta , modne dziecięce akcesoria są na mojej liście:P  Ale u nas w rodzinie jest sporo maluszków/ dzieci w drodze wiec jak nam się cos nie sprawdzi to opchniemy dalej:) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość MartusiaM

W kwestii ubranek - U nas żadnych kaftaników,  śpiochów itp - body, dla niewprawionych na początek polecam kopertowe- przy córce na początku przerażało mnie przekładanie przez głowę. Więc U mnie na pewno body, getry i półśpiochy,  kilka koszulek z długim rękawem rozpinanych z przodu. Polecam stronę dolcesonno,  cudowna bawełna, piękne wzory, cudne i wygodne pajace rozpinane na obu nóżkach.  Na tej samej stronie kupiłam 2 koszule do karmienia do szpitala.

Biustonosze do karmienia kupowałam na stronie rafjolka- bardzo polecam! Trzyba się dobrze zmierzyć i wychodzą idealne. Mówi to osoba, która nie ufa kupowaniu ubrań i bielizny przez internet:D kupilam  miękkie z fiszbiną , sztuka około 100zł, ale warto! Miałam 2 na zmianę. Lidlowskie za wielkie w obwodzie,  luźne miski i cały warsztat mi fruwał. 

Ja kocham pieluszki flanelowe, kupowałam nałogowo po kilka sztuk jak zamawiałam wkładki laktacyjne- dla mnie to jeden z ważniejszych punktów,bo chodziłam wiecznie mokra... Polecam na allegro użytkownika magmaris- cudne pieluszki, tanie wkładki laktacyjne.

Do pielęgnacji U nas linomag zielony, jak awaria dupki to  szła ziemniaczanka albo bepanthen,  bo córka czerwcowa z upałów 🙂 do kąpieli nivea płyn, do smarowania pharmaceris.

Odnośnik do komentarza

O tak pojemnik na zużyte pieluchy 😛 po 2 tyg go kupiliśmy bo się nie dało inaczej 🙂 muszę go wygrzebac, ale koleżanka zawijała np w jednorazowe pachnące siateczki na pieluchy z Rossmana i u niej to.sie sprawdziło.

Na początku też maly spał w rożkach, pościel dopiero po jakimś czasie kupilam.  Niektórzy korzystają z takich specjalnych śpiworów na ramionka. No i poduszka do karmienia - przydatna przy dłuższych kamieniach używaliśmy jej do samego końca a mały miał już podań półtora roku.

Hmmm 4 lata temu bankowanie kosztowało prawie 2 tys rocznie. Nie wiem jak jest teraz. Z różnych względów, finansowych też, wtedy się nie zdecydowaliśmy. 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja dzisiaj odebrałam wyniki z krwi i z moczu, takie ogólne co się robi w drugim trymestrze. I się przerazilam bo mam "dość liczne" bakterie w moczu i obecne leukocyty.. 😟 Podejrzewam, że to infekcja, ale boję się żeby to nie zaszkodziło Maluszkowi. Jutro mam wizytę u mojego gina i się okropnie stresuje co mi powie na te wyniki..  

Ogólnie przed ciążą często miałam infekcje układu moczowego, ale wtedy furagina i moment było po kłopocie..  ehh..zawsze coś 

Odnośnik do komentarza
Gość Martynabb

Monia ja miałam bakterie w moczu, bez białka i leukocytów, dostałam żurawit (2x2 tab) plus piłam sok z żurawiny codziennie 20 ml i po 2 tyg zero bakterii (nie chciałam antybiotyku). Moja infekcja była bezobjawowa, ale profilaktycznie gin zalecił mi dalej brać ten zurawit i pewnie będę go brała jeszcze przez dłuższy czas.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Gość Martynabb napisał:

Monia ja miałam bakterie w moczu, bez białka i leukocytów, dostałam żurawit (2x2 tab) plus piłam sok z żurawiny codziennie 20 ml i po 2 tyg zero bakterii (nie chciałam antybiotyku). Moja infekcja była bezobjawowa, ale profilaktycznie gin zalecił mi dalej brać ten zurawit i pewnie będę go brała jeszcze przez dłuższy czas.

To super że się tak udało 🙂 no u mnie niestety paskudztwo się przyplątało częściowo lekooporne 😒 serio cały czas mam nadzieje że jeden antybiotyk pomoże. Moja koleżanka na tą samą bakterie leczyła się prawie rok, więc też mam obawy. No i wiadomo jak to antybiotyk w ciąży to też strach jest. Niby z grupy B..... 

Odnośnik do komentarza

Oo wlasnie te kopertowe body najlepsze albo pajace rozpinane az do nóżek 🙂

Monia 33 ja niby mam dobra morfologie oprocz bialka w moczu z którym borykam sie przewlekle od dziecka, wiec u mnie jakby to nic nie zmienia, ale caly czas odczuwam jakis dyskomfort i zaczelam od jakiegos antybiotyku w 8 tygodniu w globulkach, później clotrimazolum i pomagal ale dalej cos czulam wiec gin pozwolila zaczac kuracje z pimafucin, ze niby juz bezpiecznie, a z naturalnych sposobów najlepszy jest jogurt naturalny, ja jadlam i bylo dobrze ale potem mialam jakis wstręt i teraz chyba znowu zaczne jeść. 

Dziewczyny ja wlasnie w trakcie trakcie 22 tygodnia i dalej biore duphaston, dla bezpieczenstwa, któraś z was stosuje nadal? Zaczelam w 5 tygodniu jak tylko sie dowiedzialam o ciąży, nie mialam zadnych plamien ani nic i wiem ze niektorzy stosuja i przez cala ciążę ale zastanawiam sie co twierdza wasi lekarze, również pytanie do dziewczyn co stosowaly/stosuja luteine, jak u was?

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka

Ja od 8 tygodnia jestem na luteinie. Był tydzień przerwy na nystatynę bo miałam zapalenie. Po wczorajszej wizycie w szpitalu znowu na luteinie. Mam pytanko do mam które mają łożysko nisko ułożone. Bardzo delikatnie plamię na brązowo. Zaczęło się dzisiaj po luteinie. I to raz na jakiś czas coś mi tam wypłynie. Położona mówiła że tak może się zdarzyć przy tak ułożonym łożysku. Jutro jeszcze mam teleporade z lekarzem. Ale czy któreś mamy miały takie plamienia? Przechodzą po jakimś czasie?

Odnośnik do komentarza
Gość Paula.c

Moniaaa33 ja miałam wysokie pH moczu, leukocyty i liczbę bakterie i dostałam antybiotyk Amotaks bo stwierdzili zapalenie dróg moczowych. Konsultowałam z drugim lekarzem i potwierdził że mam to brać. W środę lecę na badania z próbką sprawdzić czy jest ok. Mieli obydwaj że amotaks w ciąży śmiało można brać bo też się bałam. W internecie tez czytałam że jest bezpieczny dla dziecka. Wcześniej też miałam wysokie pH, leukocyty i białka ale bez bakterii to wtedy miałam też coś ziołowego z żórawiną ale jak są bakterie to powiedzieli że coś mocniejszego musi być bo zimowy siebie nie poradzi z bakterią

Agnieszka, ja mam nisko łożysko tak jak ty ale nie pomogę z pytaniem bo nie biorę luteiny ani duphastonu, dlatego pytałam właśnie co ty bierzesz bo mi nic nie dali. Mam tylko powiedziane żebym zapytała na prenatalnych 8.06 o to, żeby sprawdzili dobrze bo to będzie 20tydz i wydali ewentualne zalecenia. Ale martwię się tym cały czas...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...