Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka 😉

Ojjjjjjjjjj, mnie również coraz ciężej się powstrzymać przed zakupowym szalem wyprawkowym 😁 ale na razie mam tylko upolowane konkretne modele wózka, leżaczka/ kołyski, łóżeczka i komody. Zakupy tego kalibru zrobię najpewniej w sierpniu. Wtedy też będę kompletować wyprawkę do szkoły mojej przyszłej pierwszoklasistce, więc wydatków będzie sporo, ale na wrzesień nie chce odkładać tych akcesoriów, bo pewnie szybko czas zleci.

Ciuszków na razie nie kupuję, chociaż za każdym razem jak wchodzę na internetowego sinsaya, to ledwo się opieram, aby nie dołożyć do koszyka tych malutkich pajacyków 😋

Pytanie z innej beczki: zapisałyście się już do szkoły rodzenia?

Odnośnik do komentarza
Gość Mokka89

Ja mam już kolyskę bo się trafiło akurat, że ktoś sprzedawał więc, troszkę taniej 😁 nie mogliśmy się powstrzymać i już złożyliśmy i tak sobie stoi w pokoiku 😍

Resztę zostawiam na potem, bo jak tak czytam niektóre historie to się stresuję, że i mi się coś takiego przydarzy 😥 nie widziałam już dawno maleństwa i nie czuję jeszcze ruchów więc się denerwuję czy wszystko wporzadku, a wizyta dopiero 18 maja. 

W sprawie szkoly rodzenia to chciałam chodzić do szpitala, który wybrałam do rodzenia ale u nich zajęcia nadal odwołane 🙄 pisałam maila kiedy zamierzają wystartować ale cisza, więc się zastanawiam czy by się za jakąś onlinową rozejrzec ale nie jestem przekonana do tego typu zajęć... 

Odnośnik do komentarza

My idziemy jutro się zapisać, udało mi się znaleźć taką, która normalnie ma zajęcia. Jedyna różnica to, że nie będziemy w grupie, a tylko z położną. Ale dodatkowo znalazłam na bebiprogram wirtualną szkołę i oglądam sobie filmiki. 

Odnośnik do komentarza

Mnie jakos szkoly rodzenia nie przekonuja, przed pierwszym rodzeniem nie chodzilam i teraz tez nie zamierzam, ale to wlasnie ja mam takie podejscie, wiekszosc moich znajomych chodzilo, jedni zadowoleni, jedni mowili ze nic specjalnego, ale jak czujecie ze wam bedzie latwiej chocby przy poczatkach w opiece nad maluszkiem to na pewno warto 🙂 dodam tylko ze ostatnio kolezanka pierwszy raz rodzila i mowila ze w sumie to poród szedl swoim torem i te rady ze szkoly rodzenia nie mialy u niej racji bytu, ale to wlasnie trzeba sie przekonac samemu 🙂

Odnośnik do komentarza

Ja byłam bardzo zadowolona ze szkoły rodzenia w pierwszej ciąży.

Na dzień dobry zawsze badanie, konsultacja dot. samopoczucia, słuchanie bicia serduszka 😁

Ćwiczenia rozciągające, przygotowujące do porodu na fajnym sprzęcie i w doborowym towarzystwie (spotkałam 2 koleżanki ze studiów 😋). Położne anioły, cierpliwie odpowiadały na każde pytania i doradzały. Dostawało się mnóstwo upominków typu butelki, pieluchy, jakieś próbki kosmetyków itp. 

Wykłady prowadzone były bardzo łatwo przyswajalnym językiem, a zajęcia praktyczne dały jakieś pojęcie jak się obchodzić z noworodkiem.

(ale wyszła mi reklama 😁)

Teraz jednak chciałabym zapisać się do szkoły rodzenia która funkcjonuje kilkaset metrów od mojego mieszkania, tuż obok przedszkola córki, wiec mogłabym tam chodzić albo z rana oo zaprowadzeniu do przedszkola, albo popołudniu przed odbiorem. 

Całkiem nieźle logistycznie by mi to wychodziło.

Ale również na razie na stronce nie ma harmonogramu zajęć, ostatni jest z marca, więc pewnie jeszcze się nie otworzyli 😒

Odnośnik do komentarza
Gość Paula.c

Sylwia, Lulu i dziewczyny, jak lezycie i macie dużo czasu to polecam gorąco serial! Nie byle barachło brazylijske ale taki co to człowiek siedzi i nie może się oderwać! Nie jestem fanem nowel ale tą oglądam już trzeci raz! Jest akcja, kryminał, miłość, wszystko! Obie z córką uważamy że to najlepszy serial jaki w życiu oglądaliśmy "Królowa serc" ("Reina Corazon"). Śmiało w internecie są wszystkie odcinki. Łatwo można znaleźć 😉

Odnośnik do komentarza

Sylwia_ 3mam mocno kciuki za Was dużo już przeszłaś więc myślę i wiem że teraz już będzie dobrze. Mam nadzieję, że ten twój krwiak pójdzie niedługo w zapomnienie. Leż odpoczywaj, będzie dobrze czuje to a w październiku będziemy się chwalić swoimi maluszkami 😊

W poprzedniej ciąży nie chodziłam do szkoły rodzenia teraz też nie będę. Ale tak jak wyżej któraś z mam napisała niektórzy czują potrzebę i są zadowoleni. Jedyne co to muszę poszukać jakiś filmik o odpowiednim oddychaniu przy skurczach bo z tym miałam ogromny problem... Aż zapominałam oddychać 😄 jeśli cos macie możecie podesłać link...

Paula.c pewnie się skusze i sprawdzę co tam za serial oglądasz 😊 ogólnie nie oglądam prawie nic... Telewizor włączam tylko wieczorem przed spaniem taki dodatkowy usypiacz i chwila dla mnie. Ale sprawdzę z ciekawości i dam znać czy mnie wciągnęło 😄

Odnośnik do komentarza

Sylwia_ wg mojej aplikacji 40,7% ciąży już za mną (16t2d), na mnie takie procenty działają pozytywnie- już bardzo dużo za nami 🙂 a za chwilkę będą połówkowe badania i z górki 😉 zawsze może się coś wydarzyć, naprawdę zawsze- wiesz jak będziesz się zamartwiać jak dzidzia już będzie z Tobą? Czy dobrze leży, czy jej nie dusisz przy karminiu, czy się odbiło po jedzonku, czy się nie zachłyśnie- czy za wcześnie jej nie odłożyłaś po karmieniu i czy sie się przekręci na plecki jak uśniesz...a jak będzie juz starsza to pierwszy katarek...niby zwykły katarek, a nie prześpisz kilku nocy czuwając przy marudzie, już nie mówiąc o poważniejszych chorobach...ja na razie przetrwałam 2 latka 9miesięcy i jeszcze nie sypiam spokojnie (jak przed pierwszą ciążą) i nawet nie wiem czy to kiedyś wróci skoro w brzusiu drugi stresorek się rozwija 😉 Taki już chyba los mamuś...

Wyprawki na razie nie kupuję, ale wybieram i oglądam jak mam chwilkę. Dużo rzeczy już mam po córeczce- mebelki do pokoju, nosidełko, fotelik samochodowy, waga niemowlęca...ale ubranka do kupienia bo byłam zafascynowana typowo dziewczynkowymi i synek nie byłby zadowolony (róże, falbanki, koronki, króliczki) więc radzę mu zaczekać z porodem jak mamusia zapewni mu męski look 😉

Do szkoły rodzenia chodziłam w pierwszej ciąży, teraz zamierzam rodzić w tym samym szpitalu więc sobie odpuszczę,ale warto na pewno się zapoznać ze szpitalem w ktorym zamierza sie rodzic- gdzie i kiedy się zgłosić, co dla maluszka na sali porodowej przygotowac, jak spakowac torbe itd

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, weszłam tutaj bo już rwę sobie włosy z głowy z moimi wizytami! Lepiej mi się trochę zrobiło jak już poczytałam, że wiele z was też do tej pory nie ma założonej karty ciąży itd. Mnie również cięzko się dostać do jakiegokolwiek lekarza u mnie w okolicy, również prywatnie. Gabinety pozamykane. Mam jedną Panią doktor, z którą umawiałam się telefonicznie już podczas epidemii na prowadzenie ciąży, zrobiłam prywatnie wszystkie potrzebne badania krwi i moczu, również telefonicznie potwierdziła że wszystko ok. Ale niepokoję się, bo już ostatnie 2 dni 16 tygodnia a ja miałam tylko jedno usg dopochwowe w 7tc potwierdzające ciążę i od tamtej pory żadnej wizyty. To cud się gdzieś dostać. Właśnie ta Pani doktor powiedziała, że jeśli się dobrze czuję i nic się nie dzieje to nie ma potrzeby narażać się na ryzyko zarażenia itd. Zupełnie nie wiem co myśleć, to moja pierwsza ciąża. 

A tak z innej beczki to jak u was z witaminami? Ja biorę teraz Femibion 2 ale tak się masakrycznie po nim czuję, że nie wyrabiam. Chciałabym zmienić na coś innego, jak u was?

Odnośnik do komentarza
Gość Martynabb

Ja biorę omegamed optima forte, nie mam po nich żadnych dolegliwosci, jedne z najlepszych na rynku wg mojego lekarza, tylko ze drogie, bo miesięcznie wychodzi ok 80-100 zl w zależności w jakiej aptece online je znajdę. I kwas dha jest z alg (jedyny na rynku), a nie z ryby jak ktoś jest wege lub po prostu rybi mu śmierdzi (ja miałam z tym problem). 
 

Dziewczyny, ja mam pytanie czy robi się wam czasem takie wybrzuszenie z jednej strony brzucha? Ja mam tak zawsze rano, spie na lewej stronie i jak się obudzę to mam tam górkę, czytałam ze to może być dziecko, które się tak układa, ale sama nie wiem:) 

Odnośnik do komentarza

Ja biorę teraz Duphavit Pregna. Kupuję przez internet na doz.pl za ok. 34 zł. Czuję się dobrze po nich. 

Do stacjonarnej szkoły rodzenia też bym się zapisała, bo ta u nas ma dobrą opinię ale też cisza odnośnie zapisów. 

Odnośnik do komentarza
Gość Paula.c

Ania25 ja biorę Pregne Plus. Brałam w poprzednich dwóch ciążach femibion ale ten lekarz teraz polecił mi to. Zresztą na forum na którym jestem na innym wątku dużo kobiet go bierze i to mnie przekonało bardziej niż ten lekarz:)

Martynabb też mam takie nie wielkie wybrzuszenie po lewej stronie pępka. Też pomyślałam że to dziecko ale teraz? Toż to maleńkie dzieci, aż się nie chce wierzyć. W 7-9mcu tak. Wtedy wybrzuszenia robią się dziwne w różnych miejscach bo a to noga sterczy, a to piąstka, czy plecki wypucha bo ćwiczy, ale teraz?

Odnośnik do komentarza
Gość Paula.c

A co do lekarzy to powiem wam że wam bardzo współczuję braku możliwości odbycia normalnej wizyty. U mnie w mieście nie miałam problemów z ginekologiem ani razu puki co, wizyty miesiąc w miesiąc normalnie się odbywają. USG +prenatalne w centrum Szczecina też bez problemu miałam a dziś zapisali mnie na 7czerwca na połówkowe te między 20-23tyg co się robi. Do punktu pobrań też normalnie zawsze, akurat jutro idę na krew i mocz bo w czwartek gin. Mąż do ortopedy chodzi normalnie też. Kuzynka do psychologa też normalnie bez problemu. Jedyne co to dentysta! Tu jest Armageddon nawet z bólem jest problem ogromny się dostać

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka

Przepraszam za zmianę tematu ale chciałabym się z kimś o tym podzielić i usłyszeć Wasze opinię. Może któreś mamy przez to przechodziły a jednak wszystko skończyło się dobrze. Dzisiaj w końcu odebrałam wyniki histopatologiczne na które czekałam od listopada. Moja pierwsza dzidzia zmarła w 21-22tyg więc nosiłam ja w sobie jakieś 2 tyg nie wiedząc o tym. Wyniki wskazały infekcje wewnątrzmaciczną. Niestety nie wiadomo jaka. Przeczytałam chyba wszystkie artykuły i porównałam każda infekcje. Nic nie pasuje. Nie miałam żadnych objawów, uplawow, plamien po prostu dostałam skurczy i już. Wizytę mam 18 maja.

Może któraś mama miała podobny przypadek i jednak okazało się co to było? Jestem w 2 ciąży 15 tyg i boję się jak cholera. Na dodatek właśnie leczę infekcje nystatyna. Tym bardziej jestem przerażona że historia się powtorzy. Czy druga ciąża również może być zagrożona? Czy którejś mamie udało się urodzić po pierwszej stracie?

Przepraszam za długi wywód ale na prawdę nie mam z kim o tym pogadac i podzielić się tym z osobą ktora mogłaby to zrozumiec. Będę wdzięczna za każde słowo i postaram się już tak nie rozpisywać 😊

Odnośnik do komentarza
Gość MartusiaM

Agnieszka, nie mam doświadczenia w tej kwestii, U mnie po stracie w 10tc organizm się sam oczyścił, wszystkie wyniki były ok.

Ja biorę Pregna Plus, tylkomdlateho, że w aptece nie było prenetal duo:)

Do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży nie chodziłam, teraz też nie będę. Poród bolał do tego stopnia, że i tak miałam w nosie co kto mi radził, wszystko robiłam intuicyjnie,  żeby jakoś przetrwać...:D miałam swoją położną - była tylko dla mnie, szpital, w którym wtedy rodziłam miał możliwość takiej usługi. Super sprawa, polecam!

Mam dziś o 17 wizytę. Nie mogę się jak zwykle doczekać:) mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo miałam ostatnio trochę stresów.  Z badań krwi i wyszło mi ostatnio,  że mam przeciwciała cytomegalowirusa. Nie miałam pojęcia, że przechodziłam cytomeglię,  podobno tak jak 90% chorujących.

Odnośnik do komentarza
Gość Kryska89

Cześć dziewczyny, ja też biorę pregne plus.

Ja tez mam rano takie wybrzuszenia po jednej stronie, ale zauważyłam że jak pójdę do toalety zrobić siku to wybrzuszenie jest mniejsze:-) 

Współczuję problemów z normalnymi wizytami u lekarza, ja co prawda ostatnio miałam tylko teleporade z lekarzem ale na te obowiazkowe usg chodzę bez problemu do swojego lekarza, 2 czerwca będę miała połówkowe na nfz

Odnośnik do komentarza

Agnieszka a nikt ci nie zlecił dodatkowych badań po poronieniu? Ja miałam bakterie jeszcze przed ciaza, taka która na 100% spowodowalaby poronienie. Robiłam posiew z wymazów z pochwy, szyjki macicy i z moczu. Tam wyszły bakterie na które dostałam antybiotyki. Po 2 miesiącach udało się ich pozbyć. 

Wszystkie badania robiłam prywatnie na NFZ raczej ich nie dają. Może zrób we własnym zakresie i na wizytę będziesz już miała. Na wyniki czeka się od 3 do 7dni.

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Gość Cza napisał:

Agnieszka a nikt ci nie zlecił dodatkowych badań po poronieniu? Ja miałam bakterie jeszcze przed ciaza, taka która na 100% spowodowalaby poronienie. Robiłam posiew z wymazów z pochwy, szyjki macicy i z moczu. Tam wyszły bakterie na które dostałam antybiotyki. Po 2 miesiącach udało się ich pozbyć. 

Wszystkie badania robiłam prywatnie na NFZ raczej ich nie dają. Może zrób we własnym zakresie i na wizytę będziesz już miała. Na wyniki czeka się od 3 do 7dni.

A jakie dokładnie miałaś te bakterie? Mi wyszły dwie w ostatnim posiewie z kanału szyjki: Enterococcus faecalis i Streptococcus agalactiae. Dostałam na to pimafucin ale czytałam że ten lek jest raczej na infekcje grzybicze. 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość Ada napisał:

A jakie dokładnie miałaś te bakterie? Mi wyszły dwie w ostatnim posiewie z kanału szyjki: Enterococcus faecalis i Streptococcus agalactiae. Dostałam na to pimafucin ale czytałam że ten lek jest raczej na infekcje grzybicze. 

Klebsiella pneumoniae i e.coli. - na posiewie było od razu na jakie antybiotyki są odporne a na jakie wrażliwe i dostałam antybiotyki - normalne tabletki + dopochwowo takie na jakie wyszła mi wrażliwość. 

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka

Niestety mój lekarz bardzo późno zrobili mi cytologię która odebrałam już na wizycie kontrolnej po poronieniu. Było wszystko ok. Niestety nie mam pojęcia co to była za bakteria na wynikach nie wyszło i żadnych badań nie robilam. Nikt mi nic o nich nie powiedział. Teraz na pewno będę tego pilnować. Wymuszę wizyty co najmniej co 2 tyg. Czy w tym okresie można zrobić badania pod tym kątem? Jak się ustrzec przed takim cholerstwem?

Odnośnik do komentarza

Uff, jestem po wizycie. Krwiak się wchłonął, ale widać jeszcze po nim ślad. Serduszko bije bez zastrzeżeń. Niestety też mam infekcję, kolejny lek trzeba zacząć brać. A Duphaston ostatnie pudełko skończyć i odstawić. Trochę strachu mam, ale zobaczymy.

 

W ogóle mysliscie, że jak to już 15 tydz., a na kolejnej wizycie będzie 19, to przedłuży l4? Mam nadzieję, że tak. 

Odnośnik do komentarza

Natka super ze krwiak sie wchlonal. I oby nie dawal juz o sobie znac:) mysle ze l4 przedluzy Ci lekarz. A jesli nie to zawsze mozesz poprosic by to zrobil:) 

Sluchajcie ja dzis 20tc zaczynam. I nie czuje ruchow Malej:( wiem ze lozysko jest na przedniej scianie i to moja 1 ciaza ale zaczynam sie niepokoic. I jeszcze przerazilo mnie to co Agnieszke spotkalo...ze przez bakterie mozna stracic dziecko:( a ja mam uplawy... Ale kolor mleczny. Bez zapachu. W poniedz wizyta..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...