Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny. Tak sobie ostatnio czytałam o waszych pomyślnie przebytych badaniach po obciążeniu glukozą i byłam pewna że i ja to jakoś przeżyję skoro w 1 ciąży (12 lat temu) przeszłam je bez problemu. A dziś samo wypicie roztworu nie było takie złe...taka zadowolona byłam z siebie, niestety po 40 min oblały mnie zimne poty i zemdlałam a następnie zwymiotowałam. Wygląda na to że będę musiała powtórzyć badanie ale nie wiem jak przeżyje to kolejny raz. 

Odnośnik do komentarza

Hej Mamy:) co tam u was? Jak krzywe wychodza? U mnie wyszla cukrzyca:(:( po 2h za duzy cukier byl:( 

Martyna my materac wybieramy tak jak dziewczyny napisaly pianka/lateks:) z fiki miki ma dobre opinie

A stawia sie wam macica? To sa te skurcze braxtona? Bo ja wczoraj pierwszy raz zauwazylam takie wybrzuszenia twarde z jednej strony pepka (ciut nizej) albo drugiej i pomyslalam ze to pupka albo glowka Malej...ale chyba nie? To takie uczucie napinania, chwile to trwa i odpuszcza...co myślicie?

Odnośnik do komentarza

Ja teraz to już sama nie wiem czy to są te skurcze, ale odczuwam to jak ból miesiączkowy, nagły i ostry.

Ja materacyk też kupiłam pianka lateks bo wcześniej o gryce czytałam o tych robalach i od razu odrzuciłam. 

Ja na krzywą idę jutro, cały czas się boję 🙁

Odnośnik do komentarza
Gość Martynabb

Dziękuje za polecenie materacyka, rzeczywiście poczytałam opinie i zdecudujemy się chyba na dobranocke 🙂 

co do krzywej ja idę za 2 tyg, zamówiłam sobie w aptece glukozę smakową (cytrynową), mam nadzieje, ze będzie znośna w smaku. Miałam już kiedyś takie badanie, chyba nawet 2 razy i z tego co pamietam to było ok, żadnych ekscesów. 

Odnośnik do komentarza
Gość Mama2Ania

Przerazilam sie tymi pluskwami w materacu 😮 corka miala gryka kokos i na szczescie nic tam sie nie chowalo, mam go do dzis i drugi piankowy do lozeczka turystycznego, narazie nie zamierzam wymieniac zadnego bo i tak chce kupić ta kołyske, a tam mniejszy materacyk, ale za jakis czas zerkne czy nic w nim tam nie chodzi.

Kupilam za to kokon firmy sleepe. Jakościowo wyglada super, zobaczymy jak bedzie sluzyc malenstwu.

We wtorek wizyta po niemalze 6 tygodniach (przez tego pseudo koronawirusa, ktorego przez tak dlugi czas rzekomo mielismy w rodzinie, chociaz nikt na nic nie chorowal). Moze w koncu uda poznać sie płeć maluszka i po wakacjach, ktore zaczynamy za tydzien moze zaczne cos kompletowac.

Odnośnik do komentarza
Gość Martynabb

Ja tez już kupiłam kokon-  qbana mama. Bardzo mi się tam wzory podobają. 
 

dziewczyny, a co do łóżeczka to co sądzicie o dostawce chicco? Bo planowałam ją na początek. Chciałam tez kupić chicco babyhug ale już nie wiem czy nie lepszy będzie kosz Mojżesza zamiast tego albo leżaczek babybjorn? Nie chciałabym po prostu dublować tych wszystkich akcesoriów:) 

dziękuję za kod do materacyka, zamówiony!:)

Odnośnik do komentarza
Gość Mama2Ania

Daria szok co to mi mowisz 🙂 na pewno tak zrobie, teraz mi to nie da spokoju, corka spala w łóżeczku krótko bo jakos 10 miesiecy (pierwsze 3 w gondoli), nie miala zadnych podgryzien ani problemow skornych, wiec tez nie myslalam ze cos z materacem moze byc nie tak, ogolnie dobrze sie sprawował, no nic przetestujemy jak kolejne malenstwo wyrośnie z kołyski albo troche wczesniej zeby w razie czego kupic nowy 🙂

Odnośnik do komentarza

Martynabb moja koleżanka ma tą dostawkę chicco i  bardzo sobie chwali. Ostatnio mi ją pokazywała i muszę przyznać że jest rewelacyjna, moim zdaniem to lepsza opcja od baby huga, bo on ma maleńką tą gondolkę (Przynajmniej mi się tak wydaje) dostawka jest większa i leciutka więc i tak po mieszkaniu swobodnie z dzieckiem w niej jeździ, a jej maż nawet syna w niej bez problemu przewija siedząc sobie wygodnie na krzesle. W dostawce też jest większy przewiew, a zimą masz jeszcze miejsce na kocyk itp.

Ja będę miała to szczęście że mi pożyczy dostawkę bo między naszymi synami pół roku różnicy. Z dostawki tak jak i z kosza Mojżesza można korzystać mniej więcej do momentu aż maluszek nie zacznie siadać. Zamiast kosza i baby huga to kupilabym leżaczek babybjorn, ale to tylko moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Gość Martynabb

Dzięki Qnia! Sensownie to brzmi, tym bardziej ze póki co jesteśmy w mieszkaniu wiec to nie jest niewiadomo jaki metraż, jeśli dostawka jest lekka to spokojnie ją sobie przesune do salonu w ciągu dnia:) i chyba właśnie postawie na leżaczek. A krzesełko już kupie jak maleńka będzie siedzieć. 
 

Cieszę się, ze trafiłam na to forum, dużo się dowiedziałam od Was Dziewczyny!!!!:) 

Odnośnik do komentarza

A ja mam pytanie za 100 punktów 😀 Ile pieluch tetrowych kupić? Pieluch do przewijania przynajmniej na początku będę używać jednorazowych więc do tego tetry nie będą mi potrzebne. A w takich normalnych sytuacjach ile będzie dobrych na początek? No i jeszcze ile flanelowych  czy bambusowych itp. Zupełnie ciemna jestem w tych sprawach. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Kate napisał:

A ja mam pytanie za 100 punktów 😀 Ile pieluch tetrowych kupić? Pieluch do przewijania przynajmniej na początku będę używać jednorazowych więc do tego tetry nie będą mi potrzebne. A w takich normalnych sytuacjach ile będzie dobrych na początek? No i jeszcze ile flanelowych  czy bambusowych itp. Zupełnie ciemna jestem w tych sprawach. 

Nie ma 100% dobrej odpowiedzi na to pytanie 😉 ja kupiłabym na twoim miejscu np.ok 5-10 tetrowych i ewentualnie kilka flaneli. A wyjdzie w praniu. Jeśli dzidzia nie bedzie ulewać to tetra na niewiele się przyda (chyba że chcesz ją na tyłek zakładać). Jeżeli będzie ulewała itp to zdecydowanie ci braknie. Tak czy siak wg mnie lepiej dokupić nić przeznaczac poźniej hurtowe ilości na szmaty. Na innym forum są dziewczyny co piszą, że zamówiły hurtem koło 50sztuk! Jeśli będziesz mieć małego żygacza to może tyle zużyjesz i nie bedziesz musiała nastawiać prania 2 razy dziennie 😉 są dziewczyny, które używają na dno wanienki albo na brzuszek podczas kąpieli. Ja osobiście tak nie robiłam ale co kto lubi. Flanele można pod główkę dać na wypadek wymiotów czy ulania. Można dać na przewijak lub przykryć dzidzie zamiast kocykiem jak jest ciepło. Flanel też na początek nie więcej niż 5 jak dla mnie. Dokupić zawsze można.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, moja znajoma z pracy dzisiaj urodziła swoje pierwsze dzieciątko. Urodziła w karetce, nie zdarzyła do szpitala taka szybką akcję porodową miała. Dobrze, że mąż był w domu.

Jeszcze w szoku jestem 😲

Co do pieluszek, to mięciutkich, bambusowych, czy flanelowych z 3-5 wystarczy. U mnie częściej za kocyk latem robiły, niż na co innego się przydały. A tetrowych max 8-10 na początek. Tylko nie tych takich najtańszych, bo one po praniu są sztywne, twarde, drapiące.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna.ana

Ja miałam 10 szt najtańszych właśnie do wanienki do kąpieli bo po 2 użyciach do niczego się nie nadawały i 10 szt takich lepszych - na średnio ulewajace dziecko 🤪 i takich na pewno teraz dokupie też z 10 szt. + Miałam 3 takie super na wyjścia i 3 flanelowe właśnie jako kocyki na upał lub wyjście. 

Odnośnik do komentarza

Proszę o opinie o Tiny love 3 w 1 wersja z budką, wibracjami, melodyjkami i efektami świetlnymi.

Już chciałam kupić kołyskę/ leżaczek/ krzesełko Kinderkraft unimo, kiedy mój mąż powiedział, że dziecko nie będzie chciało się nim leżeć i siedzieć, bo nie ma w nim żadnych atrakcji prócz pałąku z kilkoma zawieszkami, które pewnie szybko się znudzą.

I po namyśle faktycznie, aby córka siedziała w leżaczku chociaż na tyle, aby zdarzyć przygotować szybki obiad, to w ruch szybko szły melodyjki itp., bo samo leżenie i patrzenie się szybko ją nudziło i zaczynała marudzić.

A koniecznie chcę miękką kołyskę przenośną na pierwsze 3 miesiące, więc wpadł mi w oko ten Tiny Love 3w1 😁

Odnośnik do komentarza

AC już kiedyś pisałam, u nas się mega sprawdziło. Ja więc polecam, wszystkie 3 funkcje wykorzystywaliśmy, najdłużej jako krzesełko, potem mały już sam w nie wsiadał. Wibracje są dość mocne ale da się regulować, łatwo się rozkłada, wszystko można prać w pralce. Teraz przy drugim też będę z niego korzystać. Mamy wersję czarowna sprzed 5 lat 🤪 ślimaczek i słoneczko zaczynały swoją zabawkowa karierę jako szeleszczące gryzaki a skoczyły w teatrzykach w zeszłym roku 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Mama2Ania

AC a ja wlasnie jestem przeciwnikiem tych wszystkich dodatków, przy pierwszej córce nie mialam i nie bylo potrzeby, zadnej karuzeli, nic grajacego i swiecacego, przez pierwsze kilka miesiecy wzrok niemowlaka i tak sie doskonali, wiec jak juz cos kupowac leiej zeby bylo to cos co jest kontrastujace, wiadomo to jest drozsze, ale zdrowsze dla maluszka. 

Odnośnik do komentarza

Mama2Ania, ja na początku miałam faktycznie leżaczek bujaczek taki minimalistyczny, w stylu skandynawskim. Szybko jednak poszedł w odstawkę, bo akurat moja córka potrzebowała bajerów, aby w leżaczku posiedzieć. Jak chciałam upiec ciasto, czy zaprosić kogoś na kawę, to nie było opcji, aby młoda leżała w łóżeczku. Cały blok wtedy słyszał, że jest jej nudno 😉. Potrzebowałam bujaczka, aby była blisko.

Kupiłam więc kolejny, właśnie z bajerami i akurat w jej przypadku to zdało egzamin, mi dało chwilę czasu dla siebie, kiedy nie był czas na drzemkę.

Kolejnym atutem okazały się wibracje, które pomagały na kolkę i nawet działały nasennie 😁 ale to sporadycznie. Melodyjki i światełka ją ciekawiły, coś tam śpiewała po swojemu, ćwiczyła rączki sięgając po zabawki z pałąka.

Przez pierwsze kilka miesięcy planowałam, że w grę będzie wchodzić tylko kołyska z tego zestawu (szczególnie chodzi mi o model z budką jak z gondoli, ponieważ chciałabym zabierać mobilną kołyskę np. do dziadków, co by Jasiek miał swój kącik do spania, a ona wydaje mi się na tyle kompaktowa, że bez problemu wejdzie do bagażnika).

Bardzo dużo zależy od charakteru dziecka, ale jego potrzeby wyjdą "w praniu", na etapie zakupów można tylko gdybać. Wyszłam z założenia, że w moim przypadku lepiej mieć bajery i nie korzystać z nich, odczepić, nie włączać, niż znów kupować 2 bujaczki 😉

Czarna.ana, a mniej więcej do ilu miesięcy służyła kołyska, leżaczek, a później krzesełko? Takie roczne dziecko jeszcze z niego może korzystać, czy już nie jest stabilnie? Nie chodzi mi tu tak konkretnie o siedzenie w celu zjedzenia posiłku, tylko tak rekreacyjnie, dla odpoczynku 🙂

Edytowane przez AC_
Odnośnik do komentarza

AC to zalezy od dziecka - on jest dość krótki w wersji kołyski - my używaliśmy do 6 miesiąca ale to dlatego że maly miał dysplazję stawow biodrowych nosił specjalna pieluchę i mógł tylko lezec na plecach w określonych pozycjach.  Dziecko które jest w pełni ruchome i nosi rozmiar 74 pewnie już się nie zmieści, środkowej nie pamiętam, chyba ma jakieś ograniczenie wagowe, ale pozycja krzesełka służyła jak miał ponad 2 latka.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, 

my z synkiem ciagle rośniemy ale ostatnio oglądałam reportaż o śmierci łóżeczkowej i teraz nie mogę przestać o tym myśleć. Mam nadzieje ze z moim maluszkiem wszystko będzie ok, jest to podobno tylko 2/1000 przypadków w Polsce, jednak ciągnę mam to gdzieś z tylu głowy. 
Chce jutro umówić się na usg 3D nie wykonuje go mój gin wiec muszę iść gdzieś indziej. A Wy dziewczyny idziecie na 3D czy nie ? 🙂 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...