Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2020®


Rekomendowane odpowiedzi

Paatka zrób tak jak Ci serce podpowiada a nie nacisk szefowej. Bo idąc na L4 nie popelniasz zbrodni. :)

A ja mam zamiar kupić używany lezaczek tiny love 3w1. Mozna go łatwo przenosić do innych pomieszczeń i raczej długo posłuży. Bardzo mi się spodobał bo przy ostatniej córce miałam taki niski lezaczek i dziwnie się czulam ze tak przy samej podłodze prawie jest.

https://www.suwaczek.pl/cache/4aae7f6b34.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, jak zaczął się u Was dzień? Ja już pranie zrobione, od wczoraj mam rosołek, muszę jeszcze porządek z ciuchami córki zrobić i po południu umówiona jestem z koleżanką na kawę. Jutro mam wizytę, której się boję... Od soboty spina mi się częściej brzuch, mam stresa że wyśle mnie do szpitala po tym jak wuczuje twardy brzuch... No nic trzeba być dobrej myśli. Ja idę się położyć, jestem w tyle z Masterszefem więc mam zamiar nadrobić. Miłego dnia kobitki :)!

https://www.suwaczek.pl/cache/47fe60fbd7.png
https://www.suwaczek.pl/cache/cb65d4eb8d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
Ja standardowo ostatnio spadek formy od rana I siły . Endokrynolog wczoraj zwiększył mi dawkę leku na weekend . W tygodniu mam brać 25mg a w sobotę i niedzielę 50 , kolejna kontrola za miesiąc.

Mnie za to od wczoraj tak ciągnie w podbrzuszu (ale to też nie cały dzień, jednak częściej niż do tej pory ) i taki kłujący ból od czasu do czasu ale tylko w lewej stronie

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaiskjowo6mmw5o.png

Odnośnik do komentarza

Mama88 i jeszcze jedna dziewczyna! :) Gratuluje udanej wizyty.

My wczoraj wrocilismy z Francji a dzisiaj leze w lozku z goraczka i z potwornym bolem glowy. Dziekuje bardzo mojej nie-tesciowej, ktora zamiast siedziec w domu skoro jest chora to zarazila pol rodziny.. Dzisiaj dzwonila do nie-meza i polecala mu kupic dla mnie jakiestam leki wrrrr! A ja nawet paracetamolu wziac nie moge :( Nienawidze ludzi, ktorzy w chorobie zamiast siedziec na dupie w domu to kompletnie nie mysla o tym, ze zarazaja innych. Bilans wyjazdu jest taki, ze ja, zona brata nie-meza i ich dziecko jestesmy chorzy.

Odnośnik do komentarza

Halszka bardzo Ci współczuję ... powinna pomyśleć tym bardziej wiedząc że jesteś w ciąży i szybciej lapie człowiek w tedy choroby ...
Staram się właśnie pić więcej wody nic normalnie ,nawet ostatnio zaczęłam pić dużo więcej wyciskanych soków z pomarańczy czy grapefruita, ale spróbuje jeszcze może trochę więcej wody pić zobaczymy ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaiskjowo6mmw5o.png

Odnośnik do komentarza

Halszka ja też Ci bardzo współczuję. Faktycznie, mega nieodpowiedzialne, żeby narażać ciężarną na zarażenie. Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie i nie będziesz bardzo cierpieć. No i żeby synek się nie zaraził:(
Aneczka89 patrzyłam jak wygląda ten bujaczek, o którym pisałaś - bardzo mi się podoba. Ja po synku mam taką huśtawkę, bujaczek i krzesełko w jednym - kupiliśmy, żeby mieć te potrzebne sprzęty w jednym, bo nie mamy bardzo dużego mieszkania. Syn też jakoś nie był fanem huśtawki, najbardziej przydała się opcja krzesełka:) mam nadzieję, że teraz malutka nadrobi:)

monthly_2019_10/kwietnioweczki-2020_79360.jpg

Odnośnik do komentarza

Mama88 piękna Tosia, cieszę się, ze na wizycie było wszystko ok.

Paatka rozumiem Cie z tym bólem głowy, mnie też często boli. Ale ja właśnie tak jak pisze Halszka pije bardzo malo wody. Nie potrafię się zmusić niestety.

Kolejny dzień będę narzekać więc z góry przepraszam. Gdyby nie to, ze wiem, że to ciąża to pomyslalabym, ze depresja... Czuje się dziś okropnie, chce mi sie tylko płakać a to niestety prowadzi właśnie do bólu głowy i pewnie do wyższego ciśnienia. Wkurzam się na męża bo nic ze sobą nie rozmawiamy, przychodzi z pracy i zabiera się coś działać koło domu. W ogóle go juz nie interesuje. Brakuje mi takiej troski, być może to egoistyczne podejście ale okropnie mi dziś smutno przez to. :(:(:(

https://www.suwaczek.pl/cache/4aae7f6b34.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję..
Nie robiłam Pappa, bo lekarz nie widział wskazań ale szczerze żałuję teraz, byłabym spokojniejsza..
Eh te bóle głowy, rzeczywiście nawet niewielki ubytek płynów może dawać takie objawy.. Ja brałam torecan przez te wymioty i lekarz kazał mi elektrolity saczyc i w sumie do tej pory saszetke dziennie rozpuszczam... Narazie od niedzieli czuje się dużo lepiej... Zjadam nowe produkty.. Mam nadzieję, że to magia II trymestru..
Co do tesciowych współczuję, tej co wpadła z dłuższą wizyta i tej co chora lata.. Ja ze swoją od kilku lat nie rozmawiam i nie powiem, że mi z tym lepiej ale... Źle też nie jest..
Na przeziębienie czosnek najlepszy, najlepiej pokroić na kawałki polykac.. Lepiej wchodzi
Ide się zdrzemnac, bo słabo w nocy spałam.. Jak większość z was budzę się w nocy o 2,3czasem 4 i nie śpię..

https://www.suwaczek.pl/cache/82dae38ea7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ciężko bedzie mi sie odnieść do każdej z osobna.
Przedewszystkim Mama88 gratuluję zdrowej córeczki!! A ze pappy nie miałaś ciesz sie. To tylko statystyki a ile nerwów kosztuję.
Ja na bóle głowy gdy bardzo juz dokucza czasem wezmę pół paracetamolu.
Klaudia na ktora idziesz do lekarza? Nie martw sie przedewszystkim! Będzie dobrze i daj nam znać gdy będziesz po wizycie.
Ja dziś w miare się czuje ale strasznie mi zimno. Mam nadzieję, ze nie jest to zwiastun kolejnego przeziębienia.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia trzymam kciuki ! Informuj co lekarz Ci powiedział ale na pewno nie jest to nic złego, więc głowa do góry - mimo że wiem że nie jest to proste... sama jestem typem osoby która wszystko widzi w czarnych scenariuszach i id razu wpadam w panikę...
Aneczka dzisiaj chyba biometr jakiś jest bardzo niekorzystny- też mam wrażenie jakbym miała się zaraz rozplakac ,a bol glowy jeszcze poteguje zmeczebue i niechec do zycia . Najchetniej polozylabym sie do lozka i nie wychodzila z niego...
Tak sobie obiecałam to L4 od połowy grudnia ale coraz ciężej to widzę ... A wszystko dlatego że mam zaplanowany Sylwester we Włoszech i w tedy będę na L4 wypłacanym przez pracodawcę, więc mniej się "boje" w tedy lecieć niż gdyby miał wypłacać ZUS i podważyć ...

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaiskjowo6mmw5o.png

Odnośnik do komentarza

Mama88 mój od roku nie pracuje za granicą ale właśnie przez te lata rozłąki teraz jest tak jak jest. Nie mamy tematów do rozmów. I mój unika ich jak ognia. Współczuje Ci tych wyjazdów pamietam doskonale jak wszystko było na mojej glowie.
Klaudia trzymaj się, będzie dobrze. Dobrze, ze pojdxiesz to sprawdzić. Daj znać bo się martwimy.

https://www.suwaczek.pl/cache/4aae7f6b34.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Dziewczyny za ojojanie :) Mam nadzieje, ze szybko ta infekcja przejdzie, bo jest wredna. Czosnek, cytryna, miod, krople do nosa, plukanie gardla. Oby pomoglo bo glowa mi peka...

Aneczka wspolczuje Ci sytuacji z mezem. To ciezko, kiedy tak trudno sie dogadac. Moj nie-maz nalezy do tych ludzi, ktorzy sami ze soba czuja sie najlepiej. I ja w sumie tez... Ale w zwiazku jakis kontakt jest bardzo potrzebny. U nas sprawdzaja sie "randki" (w cudzyslowiu, bo teraz spedzamy je we trojke, ale tez nigdy nie byly jakos bardzo romantyczne ;)). Raz w tygodniu, czasem czesciej, wychodzimy gdzies razem. Nie koniecznie do restauracji, gdzie "trzeba" ze soba gadac ;) czasem ze znajomymi, a czasem jest to wspolne wyjscie na plac zabaw. Niewazne co. Chodzi o to, zeby byc razem, coś razem robic. Nawet nie specjalnie wtedy duzo gadac. Powiedz mu o Twoich potrzebach i jak sie czujesz. Faceci nie umieja czytac miedzy wierszami. Moze znajdziecie jakis sposob, zeby wiecej ze soba byc. Czasem male zmiany duzo daja.

Klaudia jesli tylko sie niepokoisz to lepiej spawdzic czy wszystko jest w porzadku. Daj znac po wizycie.

Mama88 jesteś bardzo dzielna, ze wszystko sama ogarniasz! Znam to z mojego rodzinnego domu. Latwe to nie jest.

Odnośnik do komentarza

Klaudia ja też czekam niecierpliwie na informacje od Ciebie. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. Daj koniecznie znać.
Aneczka89 wiadomo, każdy potrzebuje uwagi od drugiej połówki, a już w ciąży to chyba ze zdwojoną mocą. Może uda się faktycznie pogadać z mężem na spokojnie, nie jako pretensje tylko po prostu czego potrzebujesz. Wierzę, że się dogadacie i będzie lepiej. Trzymam kciuki. A do nas możesz zawsze się wyżalić:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...