Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2020®


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny na swoim przykładzie chyba mogę was pocieszyć, że im dalej tym samopoczucie staje się lepsze.

Iskierka ja od początku ciąży nie jem praktycznie mięsa. Ostatnio zjadłam schabowego u siostry bo byłam na obiedzie a tak to nie jadłam wcale. Nie mam ochoty, nie czuje potrzeby, odrzuca mnie.
Ostatnio ogólnie nie wiem na co mam ochotę i co mam jeść :/

Ja mam coraz mniejsze mdłości ale za to zmęczenie mnie dopada okropne. Chodzę jak zombie. Szczególnie przy tych upałach. Jutro u nas 33 stopnie a w poniedziałek już tylko 21 :/

Teska gratuluje rocznicy ☺️ Która to?
MamaAleksandra cieszę się, że wróciliście do domu.

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoeflvaqdo.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja dalej wieczorami koczuje przy śledziach :-D prawie codziennie :-P za to odrzuciło mnie od kawy, mięsa i wędliny ... Nie mogę patrzeć bo mi niedobrze :-| za to ogórki i śledzie mniam :-P

Dziś samopoczucie całkiem dobre ale jestem zmęczona po całym dniu... Idę wkoncu spać bo oczy same się zamykają .

Teska gratuluje rocznicy ślubu i życzę aby kolejne lata razem były jeszcze lepsze :-):-)

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza
Gość MartynkaSzatynka

Mery92

My nie bankujemy krwi, na gdy się nad tym nie zastanawiałam głębiej a podczas porodu byłam atakowana przez panią od tego bankowania 3 razy :-\ za każdym razem mówiłam nie, a ona swoje... Ja w bólach ogromnych a ona mi gada :-|

Podczas porodu? A to nie jest tak, że trzeba wcześniej kupić taki zestaw do pobierania tej krwi?
Odnośnik do komentarza

Mery dziękuję pięknie za życzenia:) z kawą się lącze w bólu, też nie dam rady pić. Jestem już kilka dni bez, ale na szczęście jakoś żyje;) kurczę, powiem Ci, że też bym takiego śledzika zjadła;)
Magdaa no piękny masz brzuszek:):) a przypomnij, w którym Ty jesteś tygodniu?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Nie było mnie chwilę bo byliśmy na wakacjach i nie miałam kiedy zagladnac.
Widze, ze u Was głównie mdłości i zmęczenie.
U mnie podobnie. W tamtym tygodniu trochę lepiej się czułam. A dziś jest masakra. Na szczęście nie wymiotuje.
A chciałam zapytać, robilyscie te pierwsze badania prywatnie? Jaki jest mniej więcej koszt? Robilam 6 lat temu wiec nie pamiętam. A przyznam sie, ze wtedy jakoś nie patrzylam na ceny jak teraz. Zastanawiam sie czy iść na NFZ ale trochę przy tym kombinacji.

https://www.suwaczek.pl/cache/4aae7f6b34.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mama Aleksandra

Tak ja robiłam prywatnie, to koszt około 330 zl za wszytko badania . 5 lat też placilam zbliżona kwotę. Mnie też mdłości męczą, wymioty znów. Narazie tracę na wadze . I ciągle bym spała. Jutro długa droga mnie czeka na wizytę do ginekologa. Az się boję.

Odnośnik do komentarza

Ja robiłam wszystkie badania na fundusz ;) Prenatalne też z darmo ale to tylko dlatego, że mam z pracy pakiet opieki w Medicover i to jest super opcja.

Pytałam o brzuszki bo u mnie też już lekkie wzniesienie pod pępkiem widać ;) nie da się wciągnąć ☺️

Dzisiaj zajrzałam czy jakieś wyniki badań mi wskoczyły i prawie zjechałam na zawał jak zobaczyłam wynik cytomegalii na czerwono. Ale zagłębiłam się i okazuje się, że mam wirus uśpiony, nabyta odporność.
Zastanawiam się kiedy ja to miałam... Podobno przechodzi się przez to bezobjawowo rownież.
Wiecie coś na ten temat?

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoeflvaqdo.png

Odnośnik do komentarza

Mama Aleksandra świetnie!!:) Takie wiadomości są najlepsze:) spokojnej podróży:)
Kat.ban i Iskierka czekamy na Wasze relacje z wizyty :)

U nas trochę temperatura odpuściła, więc jest lepiej, chociaż dalej duszno. Ale dziś mam nawet dobry dzień:) muszę w tym tygodniu zrobić badania, a szczerze mówiąc, trochę mi się nie chce;)

Odnośnik do komentarza

~MartynkaSzatynka
Dziewczyny, wiem, że do porodu daleko, ale jest jedna rzecz która mnie nurtuje. Moja siostra ma już prawie 2-letnią dziewczynkę i namawia mnie na bankowanie krwi pępowinowej? Co sądzicie o tym temacie? Może któraś już bankuje?

Ja jestem dopiero w 1 ciąży, ale mam zamiar pobrać krew i sznur pępowiny akurat. Co prawda też rodzę w kwietniu i pakietu jeszcze nie wykupiłam, ale myślę, że do końca roku się zaopatrzę.

Odnośnik do komentarza
Gość Klaudia_28

Cześć dziewczyny. Moja ostatnia miesiączka 22 czerwiec. Cykle miałam bardzo długie bo coś koło 50dni. Test robiłam 13 sierpnia i wyszedł pozytywny :) Wcześniejsze wychodziły negatywne. Byłam 19 sierpnia u lekarza i na usg nie było widać zarodka, tylko pęcherzyk ciążowy. Wyszło że jestem w 5t6d a według miesiączki już powinien być 8 tydzień. Pewnie przez długie cykle tak wszystko się przesunelo. We wtorek 14 sierpnia byłam na beta hcg która wynosiła 69385,50 czy to możliwe że lekarz nie widział zarodka? Dodam że byłam na usg w szpitalu na oddziale polozniczym i tam sprzęt jest nie 'na czasie'. Po tygodniu powtórzyłam bete czyli 20 sierpnia i wynosiła już 149563,40. W piątek idę na usg. Trzymajcie kciuki :) Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Klaudia witaj. Gratuluje ciąży.
Zarodek powinien być widoczny przy becie 4500-7500. Masz bardzo wysoka betę. Przy Twoim wyniku powinno bić już serduszko. Może sprzęt był kiepski i lekarz nie widział. Trzymam kciuki, żebyś w piątek zobaczyła dzidziusia ;)
Magdaaa no ja to Ci powiem, że nic nie czuje dotykając brzucha :D jestem w szoku, że potrafisz to wyczuć :D
MamaAleksandra super wieści. Niech maluszek rośnie zdrowo.
Masz jakieś wskazania do testu pappa?

U nas dzisiaj deszczowo i chłodno. Można odetchnąć po tych upałach.
Lekarz skomentował mi wyniki, że są prawidłowo także nie martwię się już.
Dzisiaj lekko pobolewa mnie brzuch a dawno mnie nie bolał :/

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoeflvaqdo.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia cześć:) gratulacje:) może faktycznie to wina kiepskiego sprzętu, a w dodatku przy tak długich cyklach też pewnie ciężej określić dokładnie wiek ciąży. Trzymam mocno kciuki, żeby w piątek już pieknie biło serduszko na usg:) a to Twoja pierwsza ciąża?:)
Agula cieszę się bardzo, że z Twoimi wynikami wszystko w porządku:)

Ja się tak pochwaliłam, że się dobrze czuję i popołudnie miałam koszmarne. Spadło mi ciśnienie i ledwo się mogłam ruszać, a kawa nie wchodzi:(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...