Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

klabacka
hej:)
karolajna..zdrowiej, a jak już dojdziesz do siebie to na porodówkę..oj mało was zostało:)
ramaya i juniorka..tez sie nie obijać..tylko rodzić;)
mjk89..no to faktycznie szybki poród;) i cieszę się, ze synek już z wami:)
zufolo..zazdroszcze pokarmu..ech..
u nas nadal problemy :(

bylismy w przychodni:( marek ma prawie 4 tygodnie i nie osiągnął wagi urodzeniowej :(((( ma 50g mniej, czyli waży 2955g ;(
od razu przyszedł lekarz na konsultację. dostaliśmy skierowanie do laboratorium na badanie steżenia bilirubiny, bo jest jeszcze żółty i może stad te problemy. no i mamy podawać dwie mieszanki na dobę- ale teraz w proporcjach 2:1 czyli o jedną dawkę więcej modyfikowanego i w poniedziałek kontrola...
ja się załamię :((:36_2_58:
miłego dnia mamusie :* :fun:
Hej
Ja sie nie obijam tylko moj maly jakis protest zrobil i nie wychodzi :)a ty sie nie martw na zapas napewno z malym sie poprawi trzymam kciuki i pozdrawiam :36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

Ramaya
Karolajna84
Hej

Melduję posłusznie, że ja też w dwupaku jeszcze... W dodatku chora :( Cały dzień nie mogę temperatury zbić. Udaje mi się zejść do 37 a za 1-1,5 h znów mam 38 i więcej :(

Zdrowiej kochana :) Mleko z miodem i czosnkiem i będzie dobrze! :D Mnie Mama tym zawsze faszerowała jak byłam chora i pomagalo:):36_2_54: Obrzydliwe,ale dobre.

Ja również jeszcze nie "rozpakowana" :) Byłam dziś u ginekolog.Szyjka krótka,ale nie rozwarta. Mówi,że może to mieć związek z wypalaną nadżerką kiedyś ( 4 lata temu) i na szyjce mogą być blizny. Zmartwiła mnie... Oczywiście zaraz zajrzałam do internetu,żeby poczytać a tu takie okropne rzeczy piszą,ze szok. Na przykład,że podczas porodu szyjka pęka,że krwotoki są czeste... :( Miała może któraś z Was wypalaną nadżerkę przed zajsciem w ciążę? Może to wcale nie powiedziane,że to tak musi być...
Pozdrawiam dziewczyny- Matki i oczekujące Matki:)

Hej :)ja tez cierpie na nadzerke ale mi ja zamrazali , tez zbytnio sie nie postarali bo nie zamrozili dokladnie przez to dalej mi sie pojawia ,ale nie grozna, a co do wypalania to moja przyjaciolka miala i jej powiedzieli ze moze miec to negatywny wplyw przy porodzie , czasami kobiecie nic nie pomaga procz wypalanki i chcac nie chcac podadaja sie kobietki temu zabiegowi w kazdym badz razie nie jest powiedziane ze bedziesz miec problemy bo jezeli zrobili ci ja profesjonalnie, nie tak jak mi, to nie powinnas miec problemow .Trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiazanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

mjk89
moj porod;)

jak to ostatnio robilam pomylam podlogi i schody popoludniu bylam na wizycie na ktg u poloznej i przy okazji zbadal mnie lekarz mowi ze porod powoli sie zaczyna bo rozwarcie na 3cm i szyjka skrocona glowka nisko a skurcze tylko przepowiadajace mimo to powiedzial smiejac sie ze my sie dzis w nocy widzimy;)
myslalam ze zartuje;)
wrocilam do domu i nic mnie nie bralo...okolo 19zaczelo bolec mnie podbrzusze ale mowie takie bole to pewnie minom szybko;] zasnelam okolo 22.40obudzilam sie i dotkalam a tam mokro poszlam do lazienki i mi cos polecialo(wody odchodzily) o 23 bylismy juz w szpitalu na ktg coraz wieksze skurcze rozwarcie na 7cm;)maz pomogl mi sie przebrac w koszule i polozna zaprosila mnie na porodowke niestety nie moja ktora mialam miec bo dzowniac do niej ze odchodza mi wody powiedziala ze jej nie pasuje...szok poprostu...
od 23.30lezalam juz na porodowce z kroplowka i zastrzykiem przeciwbolowym;)
skurcze byly co 5minut potem co 4 3 2 1 i trwaly coraz dluzej maz towarzyszyl mi w trakcie jestem z niego dumna i nie wyobrazam sobie rodzic samej:)
mocne skurcze zaczely sie dopiero okolo 23.40...
polozna ktora miala dyzur zrobila mezowi kawe mi wode do picia;)wiec bylam w szoku ale bylo naprawde super;] przed 1 bylo za 15 mowi no to zaczynamy rodzic;)
eh ja tu w strachu ale bolalo wiec musialam juz przec w ciagu 10minut boli partych przyszedl na swiat moj synek;) maz sie poplakal ze szczescia pocalowal mnie i przytulil...podziekowal za syna...to bylo cudowne;]lozysko urodzilam majac synka polozonego jeszcze nie umytego;)nie bylo zle w sumie meczylam sie poltorej godziny;))):36_3_26:

a zapomnialam dodac ze bylam nacieta i mam 4szwy ktore ide zdjac w srode;)juz tak nie bola mocno ale szczypie troche...

O rany mam nadzieje ze u mnie tez tak bedzie i tez licze na taka reakcje mojego mezczyzny :)i dzieki ci za ten post wkoncu wiem ze nie jest regula ze w ciagu dnia masz biegunke czy wymioty bo tak mi opwiadaly znajome a jednak czasem wydaje sie ze to nic a tu porod sie zaczyna :)suuuper jeszcze raz gratuluje synusia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

klabacka
hej:)
karolajna..zdrowiej, a jak już dojdziesz do siebie to na porodówkę..oj mało was zostało:)
ramaya i juniorka..tez sie nie obijać..tylko rodzić;)
mjk89..no to faktycznie szybki poród;) i cieszę się, ze synek już z wami:)
zufolo..zazdroszcze pokarmu..ech..
u nas nadal problemy :(

bylismy w przychodni:( marek ma prawie 4 tygodnie i nie osiągnął wagi urodzeniowej :(((( ma 50g mniej, czyli waży 2955g ;(
od razu przyszedł lekarz na konsultację. dostaliśmy skierowanie do laboratorium na badanie steżenia bilirubiny, bo jest jeszcze żółty i może stad te problemy. no i mamy podawać dwie mieszanki na dobę- ale teraz w proporcjach 2:1 czyli o jedną dawkę więcej modyfikowanego i w poniedziałek kontrola...
ja się załamię :((:36_2_58:
miłego dnia mamusie :* :fun:

Powiem ci ze to możliwe ze przez ta bilirubinę mój do czasu kiedy go nie zaczęli naświetlać(w 3 dobie)spadł 300g, często się denerwował i płakał, a po 2 dniach przybrał już 150g (mam nadzieje ze teraz tez przybiera) bo ja nadal widzę ze on żółty jest, na wizytę poniedziałkowa czekam jak na ścięcie!!! Tylko dziwi mnie czemu twojemu szkrabowi wcześniej badań nie zrobili skoro widzieli ze żółty jest!!!

Odnośnik do komentarza

Witam

Dziś już lepiej się czułam, bo w końcu gorączka minęła. Niestety inne objawy się utrzymują, a szczególnie kaszel mnie męczy.

Byłam dziś na izbie przyjęć w szpitalu gdzie będę rodzić, żeby sprawdzić czy wszystko ok i skonsultować z lekarzem czy ta moja choroba i utrzymująca się choroba nie zagrażają dziecku... O zgrozo, czekałam 2 godziny zanim weszłam. Zrobili KTG, niestety żadnych skurczy nie wykazało. Potem czekałam jeszcze pół godziny na lekarza, przeprowadził wywiad i mnie do domu wysyłał, ale za namową zgodził się mnie zbadać... No i owszem, gotowość do porodu jest, ale bez skurczy to nie da rady... Więc w sumie po prawie 3 godzinach w szpitalu wróciłam do domku. Dobrze, że mnie na patologii nie zostawili. Nie było potrzeby. Jutro znów mam iść na KTG a jak nie urodzę to kolejne badanie w poniedziałek.

Ramaya, Juniorka
a jak tam u Was? Nadal 2w1 chodzicie czy może któraś już w szpitalu...

Miłej nocki i kolorowych snów dla wszystkich :angel1:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Karolajna84 fajnie,ze przepędziłaś to choróbsko troszke :)

Ja wciąż z Ewą w brzuchu. Wczoraj ginekolog coś mi tam naruszyła przy badaniu ( mówi,że celowo,żeby troszke rozwarcia zrobic,bo nic nie bylo- niby przez możliwą bliznę po wypalaniu nadżerki kiedyś) i teraz leci mi coś takiego obrzydliwego.. Taki śluz podbarwiony brunatnie. Uprzedzała,że tak właśnie może być,więc narazie nic nie robię. Czekam.. Dziewczyny, Wy też macie skurcze w nocy? Ja już ktorąś noc z kolei budze sie ok. 5.00 i skurcze mam. Nie wiem,czy jechać do szpitala z tym,czy nie. Widać to nie te porodowe,bo przechodzą. Co Wy byście zrobiły?
Pozdrawiam Was mocno i trzymam kciuki :)

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/4bf7edf887.png[/url
To nasza mała Hanka:)

Odnośnik do komentarza

mjk89

czuje ze caly czas mi sie tam saczy jak na okres tylko nie wiem czy to czop czy wody plodowe??:wanna1:

Znalazłam to w starszych postach. Mjk a to co Ci się sączyło było podbarwione krwią,czy bezbarwne? Ja wiem,że już pewnie nie chcesz do tego wracać itd,ale będę bardzo wdzięczna za odpowiedź :)
POzdrawiam!

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/4bf7edf887.png[/url
To nasza mała Hanka:)

Odnośnik do komentarza

Juniorka wpisz w youtubie takie hasło : Dwie małolaty w ciąży
Aż im zazdroszcze... ja tu się denerwuje, niecierpliwie, a to trzeba chyba właśnie tak! :D

Ja znalazłam fajny sposób na te bóle przepowaidające i bóle kręgosłupa. Wystarczy,ze jakieś pięć minut pokołysze biodrami siedząc na dmuchanej piłce i naprawde przechodzi,a przynajmniej jest lepiej.

Zaczęłam trochę czytać o porodach "po terminie". Chyba niepotrzebnie tak się nakręcam tym,że to już po czasie. Piszą,że 2/3 kobiet rodzi po wyznaczonej dacie i wcale nie oznacza to,że dzieci są w gorszym stanie itd. O ile oczywiscie ich stan jest monitorowany ( badania ktg, usg oceniająće stan dziecka, łożyska i czegoś tam jeszcze). Czytałam też,że nie ma co tak ślepo poddawać się wywoływaniu porodu,jeśli nie ma do tego wskazań, a łożysko jest wydolne i dziecko też ok. Kurcze, człowiek jak nie ma o czymś pojęcia, to zdany jest na to, co gdzieś "przeczyta" i musi poprostu ufać,że lekarze, położne mają rację i wiedzą co robią :)

Tym bardzo optymistycznym akcentem kończę na dziś:)
Miłej i spokojnej nocy dziewczyny:) No,chyba,że miałaby być niespokojna ze względu na rozpoczynający się poród,czego Wam życzę z całego serca!!!!!! :)

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/4bf7edf887.png[/url
To nasza mała Hanka:)

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane;)

ciesze sie ze u was wszystko ok;]

klabacka moj maly tez mial zoltaczke przez to zostal w szpitalu 3dni dluzej;(nie martw sie bedzie wszystko dobrze;]

a co u klabacki i divalki jak sobie radzicie?:)

justys jak synus?:)

maluda teraz spi a tak to ciagle cos robie karmie go piersia wiec co sie obudzi chce cyca;]
powiedzcie mi co jest dobre na kolki?:)
bo pzredwczoraj mial caly brzuszek twardy i maz kupil mu herbatke w aptece tylko to mu polecila?:36_2_9:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

Ramaya
mjk89

czuje ze caly czas mi sie tam saczy jak na okres tylko nie wiem czy to czop czy wody plodowe??:wanna1:

Znalazłam to w starszych postach. Mjk a to co Ci się sączyło było podbarwione krwią,czy bezbarwne? Ja wiem,że już pewnie nie chcesz do tego wracać itd,ale będę bardzo wdzięczna za odpowiedź :)
POzdrawiam!

na poczatku bylo to lekko podbarwione krwia,2dni tak bylo od poniedzialku czyli pon i wtorek;]
pozniej taki mleczne jak jajko kurze...jednak gdy wody polecialy byly biale jak bylo tego coraz wiecej to bylo coraz bardziej zabarwione krwia;)

zycze powodzenia;):Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

a zapomnialam dodac ze czop sluzowy ma zupelnie inna konsystencje niz wody plodowe i z pewnoscia je odroznisz;)

czop sluzowy jest gesty jak bialko jajka kurzego, wody plodowe odchodza same nie masz nad tym kontroli...i sa jak woda;)
mi jak polecialo to wszyscy wycierali za mna tyle tego bylo;):bye:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

Ramaya
mjk89

czuje ze caly czas mi sie tam saczy jak na okres tylko nie wiem czy to czop czy wody plodowe??:wanna1:

Znalazłam to w starszych postach. Mjk a to co Ci się sączyło było podbarwione krwią,czy bezbarwne? Ja wiem,że już pewnie nie chcesz do tego wracać itd,ale będę bardzo wdzięczna za odpowiedź :)
POzdrawiam!

Po badaniu takim często się sączy sie brunatna wydzielina, szczególnie gdy masz wrażliwa szyjkę, ja tez tak miałam dwa razy po badaniu. za pierwszym razem było takie brudzenie brunatne(jak na koncowke okresu przez 3 dni), a za drugim razem przez 1,5 dnia!!

Wody powinny byc przezroczyste na pewno nie przegapisz tego bo po prostu ci się leje jak z kraniku, no chyba ze ci chluśnie od razu jak z wiadra(a tez tak może być!!!

Odnośnik do komentarza

Ramaya
Juniorka wpisz w youtubie takie hasło : Dwie małolaty w ciąży
Aż im zazdroszcze... ja tu się denerwuje, niecierpliwie, a to trzeba chyba właśnie tak! :D

Ja znalazłam fajny sposób na te bóle przepowaidające i bóle kręgosłupa. Wystarczy,ze jakieś pięć minut pokołysze biodrami siedząc na dmuchanej piłce i naprawde przechodzi,a przynajmniej jest lepiej.

Zaczęłam trochę czytać o porodach "po terminie". Chyba niepotrzebnie tak się nakręcam tym,że to już po czasie. Piszą,że 2/3 kobiet rodzi po wyznaczonej dacie i wcale nie oznacza to,że dzieci są w gorszym stanie itd. O ile oczywiscie ich stan jest monitorowany ( badania ktg, usg oceniająće stan dziecka, łożyska i czegoś tam jeszcze). Czytałam też,że nie ma co tak ślepo poddawać się wywoływaniu porodu,jeśli nie ma do tego wskazań, a łożysko jest wydolne i dziecko też ok. Kurcze, człowiek jak nie ma o czymś pojęcia, to zdany jest na to, co gdzieś "przeczyta" i musi poprostu ufać,że lekarze, położne mają rację i wiedzą co robią :)

Tym bardzo optymistycznym akcentem kończę na dziś:)
Miłej i spokojnej nocy dziewczyny:) No,chyba,że miałaby być niespokojna ze względu na rozpoczynający się poród,czego Wam życzę z całego serca!!!!!! :)

hej:Kiss of love:a ja caly czas ten filmik omijalam a tu takie kinoo:yuppi:he he he

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

mjk89
witajcie kochane;)

ciesze sie ze u was wszystko ok;]

klabacka moj maly tez mial zoltaczke przez to zostal w szpitalu 3dni dluzej;(nie martw sie bedzie wszystko dobrze;]

a co u klabacki i divalki jak sobie radzicie?:)

justys jak synus?:)

maluda teraz spi a tak to ciagle cos robie karmie go piersia wiec co sie obudzi chce cyca;]
powiedzcie mi co jest dobre na kolki?:)
bo pzredwczoraj mial caly brzuszek twardy i maz kupil mu herbatke w aptece tylko to mu polecila?:36_2_9:

mojemu synkowi zrobiły się potówki w okół ust i bródki(przez karmienie piersią), bo albo mu sie uleje i jak siedzi przy mnie to i ja się pocę i on! Nie wiem jak temu zapobiegać tym bardziej ze karmie tylko piersią, macie jakiś pomysł.
A i dziś w okolicach odbytu tez zauważyła lekko odparzoną skórkę(za dużo kupek chyba synek robi), wiec od dzis przechodzę na sudocrem, bo sam linomag z witaminami chyba nie da rady! A ja nie chce żeby mu się rozwinęło bardziej!! cholewcia-jak nie urok to sraczka!!!:lup::lup:

Odnośnik do komentarza

Ramaya
mjk89

czuje ze caly czas mi sie tam saczy jak na okres tylko nie wiem czy to czop czy wody plodowe??:wanna1:

Znalazłam to w starszych postach. Mjk a to co Ci się sączyło było podbarwione krwią,czy bezbarwne? Ja wiem,że już pewnie nie chcesz do tego wracać itd,ale będę bardzo wdzięczna za odpowiedź :)
POzdrawiam!

U mnie czop był jak galareka(albo raczej żelatyna), gsty i kropeczki brunatne w swej konsystencji miał. Nie było tego jakoś strasznie dużo, ale bez problemu poznałam ze to nie zwykły sluz!!

Odnośnik do komentarza

mjk89
witajcie kochane;)

ciesze sie ze u was wszystko ok;]

klabacka moj maly tez mial zoltaczke przez to zostal w szpitalu 3dni dluzej;(nie martw sie bedzie wszystko dobrze;]

a co u klabacki i divalki jak sobie radzicie?:)

justys jak synus?:)

maluda teraz spi a tak to ciagle cos robie karmie go piersia wiec co sie obudzi chce cyca;]
powiedzcie mi co jest dobre na kolki?:)
bo pzredwczoraj mial caly brzuszek twardy i maz kupil mu herbatke w aptece tylko to mu polecila?:36_2_9:

Typowe dolegliwości noworodka - Noworodek - artykuł kolka u noworodka - Forum Wizaz.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamuśki!!!

Klabacka kochana trzymam kcuki aby wszystko było oki. Może rzeczywiscie mały cierpi bo z zółtaczka cos jest na rzeczy? Warto sprwdzić bo może Wasze problemy sa spowodowane wlaśnie tym...Trzymam kcuki aby wszystko wróciło do normy :Kiss of love:

Justyś trzymam kcuki za wizyte w poniedziałek!! Na pewno wszystko bedzie dobrze!! :16_3_204: A co do potówek to kochana po karmieniu przemywaj buzkę maluszka czysta woda i piers także. Moze to pomoże. A co do odparzeń to jak najbardziej sudokrem polecam. Mój brzdac jeszcze sie odparzen nie dorobiłale ma wokół odbytu krostki jakby potówki. I smaruje sudokremem i jest pomaga!


Karolajna84
współczuje choróbska!! No ale taka pogoda paskudna, że łatwo się przeziębić niestety... Najważniejsze aby szybko Ci przeszło!! Dobrze że byłas na ktg. Zawsze to wiesz mniej więcej jaka jest sytuacja.

Ramaya
mi taki śluz brunatny leciał jak miałam badanie wód płodowych. No i wystarczyły trzy takie badania i poród sie zaczął...Takze może i dobrze, ze lekarz cos tam poruszał bo może sie rzeczywiscie ruszy! :yuppi:
A czop to miał taki kolor galaretki podbarwionej takimi niteczkami krwi. A wody sa bezbarwne i bezwonne.
A co do skurczy to póki nie sa regularne albo Ci wody nie odejdą to nie jedź do szpitala. Bo albo Cie odesla albo na patologii zostawia. Do szpitala to trzeba jechać jak odejda wody- koniecznie bo wtedy za bardzo nie powinno sie ruszać nawet kąpieli brać. No i jak regularnie skurcze sa mniej wiecej co 3 min to wtedy tez trzeba jechac.
A co do porodach po terminie to kochana nie nakrecaj sie bo tylko sie niepotrzebnie denerwujesz. W sumie nigdy nie wiadomo czy termin jest dobrzse wyliczony, prawda?

Mjk89 kochana na kolki nie ma sposobu niestety. Tyle co możesz maluszkowi ulżyc to jak najcześciej kłaśc na brzuszku aby gazy odchodziły. Masowac brzuszek. I przyciskać nóżki do brzuszka. Jeszcze podobno skutkuje suszarka! Strumien ciepłego powietrza trzeba skierować na brzuszek tak aby nie poparzyc. Podobno to uspokaja i daje ulgę maluszkowi. Tez dobrze pić koper albo podawac bezposrednio maluchowi butelka ale to dopiero po pierwszym miesiacu bym radziła.

A ja od dwóch dni nie jem nic słodkiego i o dziwo mały przestał płakać. Kupki robi co karmienie...Czyli słodkości , tak jak mleko, mu nie sprzyjaja,...Załamię sie- niedługo sie okaze że nic jesc nie mogę!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Justyś
mjk89
witajcie kochane;)

ciesze sie ze u was wszystko ok;]

klabacka moj maly tez mial zoltaczke przez to zostal w szpitalu 3dni dluzej;(nie martw sie bedzie wszystko dobrze;]

a co u klabacki i divalki jak sobie radzicie?:)

justys jak synus?:)

maluda teraz spi a tak to ciagle cos robie karmie go piersia wiec co sie obudzi chce cyca;]
powiedzcie mi co jest dobre na kolki?:)
bo pzredwczoraj mial caly brzuszek twardy i maz kupil mu herbatke w aptece tylko to mu polecila?:36_2_9:

mojemu synkowi zrobiły się potówki w okół ust i bródki(przez karmienie piersią), bo albo mu sie uleje i jak siedzi przy mnie to i ja się pocę i on! Nie wiem jak temu zapobiegać tym bardziej ze karmie tylko piersią, macie jakiś pomysł.
A i dziś w okolicach odbytu tez zauważyła lekko odparzoną skórkę(za dużo kupek chyba synek robi), wiec od dzis przechodzę na sudocrem, bo sam linomag z witaminami chyba nie da rady! A ja nie chce żeby mu się rozwinęło bardziej!! cholewcia-jak nie urok to sraczka!!!:lup::lup:

Typowe dolegliwości noworodka - Noworodek - artykuł

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

motylek21
Witajcie.
Aniu widzę ze sie pojawiłaś więc mam do Ciebie pytanko otóż mojemu synkowi ulewa sie dość czesto. Czytałam duzo i jedna sprawa mnie niepokoi jak mozna odróznic chlustanie pokarmu od ulewania?
pytam Ciebie bo wydaje mi sie ze radzisz sobie z tym macierzyństwem

Pozdrawiam reszte dziewczyn i młodych mam

Motylku21 sorki jeśli się wcinam ale myślę, że i ja mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie- otóż ulewanie pokarmu to takie niewielkie wyciekanie pokarmu, strużka świeżo zjedzonego mleczka pojawiająca się w kąciku ust najczęściej od razu po karmieniu. natomiast wymioty jak sama napisałaś, są chlustające czyli następuje wyrzucenie z żołądka treści pokarmowej pod ciśnieniem (tak jak u dosorsłego człowieka) no i ten kwaśny nieprzyjemny zapach. wylatuje wtedy nie tylko świeżo zjedzone mleko ale również takie przetrawione o konsystencji serka
wiem co mówię, ostatnio spędziłam z synkiem 2 tyg w szpitalu z powodu słabego przybierania na wadze i wymiotów właśnie. niestety za każdym razem musiałam tłumaczyć pielęgniarkom, że to były chlustające wymioty a nie zwykłe ulewanie co próbowały mi wmówić...
tak czy inaczej zdrówka dla maleństwa zyczę i pozdrawiam:Kiss of love:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witaj, jeśli mogę to też chciałam coś na ten temat powiedzieć. Miałam ten sam problem z moją Natalką, teraz zaczyna się z Emilką. W przypadku Natalki też byłyśmy w szpitalu i też nam wmawiano, że to tylko ulewanie.... aż trafiłam na lekarza, który doradził mi co robić. Jak maluszek je szybko to trzeba go karmić często ale małymi porcjami, po jedzeniu koniecznie musi się dzidzi odbić. Ja dodatkowo zanim zaczynałam karmić piersią dciągałam sobie trochę pokarmu, żeby malutkiej nie leciało od razu za dużo do buźki.
Natalce przeszło około roczku :16_3_204:
Teraz ( własnie dziś miałam fontanne :( )ten sam problem mam z Emilką i będę znowu próbowała, jutro jej miną 3 tygodnie :Kiss of love:

Pozdrawiam i powodzenia

http://s1.suwaczek.com/20051217580117.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38887.png http://moje.glitery.pl/text/337/33/1-Emilia-7655.gif
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38888.png http://tmp1.glitery.pl/text/358/37/1-NATALKA-7519.gif

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny!!!

oj rzadko tu zagladam, cięzko mi sie siada, tzn w ogóle jeszcze nie siadam więc niewygoda sprawia, że niechętnie zasiadam do komputera.
u nas wszystko wzorowo, Malutka ślicznie się chowa i rośnie jak na drożdzach, noce są spokojne, czasem brzuszek jej dokucza widać to jak sie napręża ale jest dzielna i po chwili wszystko mija, podaję jej herbatkę z kopru i pomaga.

kobietki życzę Wam spokojnych nocy jak nasze i pogodnych dni! pozdrawiam Was cieplutko!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...