Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[magalena3]

Dzięki wam za kciuki.
MadziaK za ciebie też trzymam kciuki. A pokaż pomidorki. Moje trochę wstrzymały się że wzrostem z racji pogody. Niby pod folia w doniczce ale jakoś ustaly. Teraz ma być ciepłej to będą rosły.
Misia prawdopodobieństwo jest zawsze. Bo gumką mogła być felerna a plemnik zawziety. Chociaż wydaje mi się że te mdłości są dwuznaczne i mogą być od hormonów. A więc można powiedzieć że czekasz ze mną do piątku na rozwój sytuacjii. Bo ja dziś też test negatyw ale @ nie ma więc czekam. :)

[mmiissiiaa]

Magdalena3 beta spadła po tamtej ciąży bo test tylko że popołudniu wyszedł negatywnie. Także z tamtej ciąży nie ma już nic.
Ja czekam ale wolałabym żeby przyszła bo się bardzo boję że może to zaszkodzić przyszłej ciąży. Chodź zaczynam wariowac i już przeszukałem neta i jeżeli jakąś zaciazyla odrazu po to wszystko było Oki ale niestety strach jest.

[mmiissiiaa]

Magda3 jak @ nie ma to jest spora szansa. Zależy jeszcze test jaka miał czułość ale bladziucha już powinna wyjść choć równie dobrze owu mogła się przesunąć.

[mmiissiiaa]

Magda3 jak @ nie ma to jest spora szansa. Zależy jeszcze test jaka miał czułość ale bladziucha już powinna wyjść choć równie dobrze owu mogła się przesunąć.

[mmiissiiaa]

Magda3 jak @ nie ma to jest spora szansa. Zależy jeszcze test jaka miał czułość ale bladziucha już powinna wyjść choć równie dobrze owu mogła się przesunąć.

[MadziaK83]

Cześć Misia kurcze nie wiem, może to stres lub hormony, ale ryzyko jest zawsze. Powiem tak, mi się strasznie chciało po porodzie, i chyba po 20 dniach od cc był seks, bez gumki bo gdzie tam do owulacji. Równo 28 dni po cc krwawienie, akurat po 4 tyg jest wizyta u ginki i ona mi mówi że to okres jest, że owulacja była, kilka dni wcześniej i byśmy drugie dziecko mogli zrobić!! A niby po porodzie to kilka miesięcy nie ma owulacji ani niczego.
Magdalena zjemy drugie śniadanko i pójdziemy do góry to zrobię zdjęcie. Ja mam je na oknie w mieszkaniu więc im pogoda nie straszna ;)
O jedną pozytywną wiadomość, zus wypłaci mi l4, w pierwszej ciąży po 3 miesiącach szarpania wysłałam prawnika i dopiero raczyli wyplacic. Ale to nie na tą wiadomość tak bardzo czekam, ale to jeszcze kilka godzin nim się dowiem eh :/

[Samożycie]

Magalena3 jeszcze jest szansa:)
Też miałam plany że posadzę pomidorki w skrzynce na balkonie ale nic z tego nie wyszło:( nie miałam siły i czasu. Polecam wam książkę "Tak Cie straciłam", przeczytałam w weekend jednym tchem:)

[Scandi]

Hej dziewczyny. Magalena 3mam kciuki. Ja dziś wizyta o 16. Z jednej strony się cieszę a z drugiej wolala bym zyc w niepewnisci i nadziei do 26 kwietnia bo będę bardzo zawiedziona jeśli się okaże że pęcherzyk nie pękł. Tymczasem u mnie na mikroskopie coś takiego. Ciekawe.

[Samożycie]

Scandi są paprotki jak nic. Który masz dc? Powiem Ci taką ciekawostkę że ja też dosyć długo używałam mikroskopu i paprotki zawsze miałam na początku dni płodnych. Kiedy śluz był najbardziej płodny, czyli szklisty i śliski to już tych paprotek nie było.

[Scandi]

Dziś 15 dc i 4 po podaniu pregnylu. Cykle man 24,25 dni. Wcześniej tylko raz zaobserwowalam paprotki. Zaraz po miesiaczce. A później pomimo pozytywnych testów z moczu już nie. A to drugi cykl z mikroskopem. Miałam nadzieję że dzisiaj to już będzie po owu.
Czy sposób nakładania probki może wpłynąć na wynik?

[Samożycie]

Wydaje mi się że sposób nakładania próbki nie ma znaczenia. Trzeba tylko pamiętać o tych kilku zasadach żeby dwie godziny przed nic nie jeść i nie pić bo to może wpłynąć.
Ja bym nie ufała na zbyt mikroskopowi, lepiej skupić się na testach.

[patka19]

Magdalena ja nadal trzymam kciuki :)
DoMaRy jak się czujesz kochana ??
ScandiJa nie jestem do końca przekonana do tego monitoru
My w tym cyklu odpuscilismy wszystko nawet nie wiem czy już byla owu czy nie:P współżycie było rzadziej niż zazwyczaj w maju urlop i poprawka tatuażu może po urlopie się uda :) tymczasem wraca wiosna piękna pogoda można działać z ogrodem dalej ;)

[Scandi]

Samożycie

Wydaje mi się że sposób nakładania próbki nie ma znaczenia. Trzeba tylko pamiętać o tych kilku zasadach żeby dwie godziny przed nic nie jeść i nie pić bo to może wpłynąć.
Ja bym nie ufała na zbyt mikroskopowi, lepiej skupić się na testach.

Hihi nie ufam ani testom ani mikroskopowi. Badam tak dla siebie informacyjnie. Badanie że śliny zawsze wykonuje rano na czczo.

[Bibs]

Dziewczyny jestem jestem, jeszcze się trzymam w dwupaku ;)
Magalena3 no przy tych Twoich późnych owulacjach jeszcze nic nie przesądzone... , może już pytalam Ciebie (jeśli tak to przepraszam) , badałaś jakoś ostatnio progesteron po owulacji?

Scandi dla mnie ten mikroskop to abstrakcja, może coś w tym jest ale ciężko mi uwierzyc w to, że ślina przed owulacją czy w trakcie ma być jakaś inna. Ja jakbym badała tym sline przez kilka miesięcy dzień w dzień i te paprotki pokazywalyby owulacji zgodnie z innymi objawami to może wtedy bym w to uwierzyła...
Nie wydaje mi się, żeby nie było u Ciebie jeszcze owulacji, przy tak dużym pęcherzyku i przy podaniu zastrzyku, i jeszcze to że masz krótkie cykle... Ale organizmy nasze często plataja figle...Bardzo dobrze, że dziś wizyta to będziesz wiedziała czarno na białym co jest grane. A czułas jakiś ból jajnika po zastrzyku?

[Bibs]

PS. Jak widzę jak sadzicie rosliny, sprzątacie, dzialacie, gotujecie i urzedujecie w ogródkach to czytając Was to ciagle się uśmiecham

[magalena3]

Bibs właśnie nie badalam. Dumalam teraz w tym cyklu ale odpuściłam. Jak. Się teraz nie uda i w ten czwartek będzie jedną krecha to odpuszczam całkiem. Czekam na kilka odpowiedzi o pracę. Może się gdzieś dostanę to zajmę głowę. Porobię resztę badań bo zapomniałam o badaniach nasienia. Jeden miesiąc wyznacze sobie owulke przy pomocy testow potem pójdę na progesteron. Ze wszystkim już pójdę do lekarza. A teraz odpuszczam trochę się będzie działo i jeszcze ten wyjazd w góry to będzie spokojniej a jak się udało to będę jeździć kolejka i a nie wchodzic.

[magalena3]

Mnie dziś wzięła wena na sprzątanie. Ale jak patrzę ile tego to odechciewa się. Dobrze ze mam core to robię odpoczynki. Za to cora ma pidzamowy dzień. Nie chcę się przebrać. Będziemy na dwór szły to pewnie się da przebrać
A ja w sobotę zjadłam aż 3 kawałki ciasta. Sumienie mnie gryzie ale za to w niedziele już nie jadłam słodkości.
Ale z drugiej strony nie poddaje się.

[Scandi]

Bibs

Scandi dla mnie ten mikroskop to abstrakcja, może coś w tym jest ale ciężko mi uwierzyc w to, że ślina przed owulacją czy w trakcie ma być jakaś inna. Ja jakbym badała tym sline przez kilka miesięcy dzień w dzień i te paprotki pokazywalyby owulacji zgodnie z innymi objawami to może wtedy bym w to uwierzyła...
Nie wydaje mi się, żeby nie było u Ciebie jeszcze owulacji, przy tak dużym pęcherzyku i przy podaniu zastrzyku, i jeszcze to że masz krótkie cykle... Ale organizmy nasze często plataja figle...Bardzo dobrze, że dziś wizyta to będziesz wiedziała czarno na białym co jest grane. A czułas jakiś ból jajnika po zastrzyku?

Wiesz co sama nie wiem. Miałam dzień i dwa dni po podaniu takie jakby ciągnięcie wieczorem ale nie jakoś bardzo. I w drugim dniu po południu taki jakby ucisk i gorąco poczułam. A po przytulankach coś tam bolało trochę. Czytałam że niektóre silne bóle miały ale ja nie.

[Scandi]

magalena3

Mnie dziś wzięła wena na sprzątanie. Ale jak patrzę ile tego to odechciewa się. Dobrze ze mam core to robię odpoczynki. Za to cora ma pidzamowy dzień. Nie chcę się przebrać. Będziemy na dwór szły to pewnie się da przebrać
A ja w sobotę zjadłam aż 3 kawałki ciasta. Sumienie mnie gryzie ale za to w niedziele już nie jadłam słodkości.
Ale z drugiej strony nie poddaje się.

Nie miej wyrzutów sumienia. Czasami po prostu trzeba. Na pewno zasłużyłaś na jakaś pyszna przyjemność.

[Samożycie]

Magalena3 ja po operacji schudłam 5 kg, czyli w 7 dni, sama jestem w szoku. Pewnie ze stresu i od tej lekkostrawnej diety. Generalnie wcale mnie to nie martwi

[Bibs]

magalena3

Bibs właśnie nie badalam. Dumalam teraz w tym cyklu ale odpuściłam. Jak. Się teraz nie uda i w ten czwartek będzie jedną krecha to odpuszczam całkiem. Czekam na kilka odpowiedzi o pracę. Może się gdzieś dostanę to zajmę głowę. Porobię resztę badań bo zapomniałam o badaniach nasienia. Jeden miesiąc wyznacze sobie owulke przy pomocy testow potem pójdę na progesteron. Ze wszystkim już pójdę do lekarza. A teraz odpuszczam trochę się będzie działo i jeszcze ten wyjazd w góry to będzie spokojniej a jak się udało to będę jeździć kolejka i a nie wchodzic.

Magalena3 myślę, że to bardzo dobry plan!
Super, że tak do tego podchodzisz. PS, ja w 1 ciąży po pozytywnym teście pojechałam do Karpacza i chodziliśmy po górach, ja oczywiście delikatnie, ale bylo wszystko ok.

W ogóle podziwiam bardzo Was wszystkie, te które walczą no i te które potrafią odpuścić poddawanie się temu ciaglemu napięciu, bo na to też trzeba mieć dużo siły. Ja nie musiałam tego robic (spasować, dać sobie czas) bo jakoś się udało i nie wiem czy bym potrafiła, prędzej bym sfiksowała

[DoMaRy]

Witam i ja.
Patka hm jak się czuje?
To zależy od chwili. Na pewno za dużo myślę
Rano stwierdziłam że pewnie nic z tego bo jak wstałam i poszłam do łazienki szykować się do pracy to wybuchy gorące miałam jak zaesze przed @ potem w pracy już jak usiadłem to tak zaczęło mnie modlić taka gule w gardle czułam że myślę sobie że to dobry znak.
W pierwszej ciąży już przed @ czułam mdłości kilka dni
Czasem też coś zakluje i sutki mrowia
Do piątku oszaleje
Myślicie że 11 dpo beta wyjdzie?

[gooosia271]

DoMaRypoczekaj z bhcg chociaż do środy.

[Bibs]

DoMaRy przy cyklach 28dniowych,moze wyjść tym bardziej, że mi test 2 razy pokazal bladziutka kreskę 11dpo,ale jakbyś zaczekala do 12dpo to byłoby uważam pewniejsze :)

[DoMaRy]

Ogólnie cykle mam 26 dni
Gin w klinice mówił żeby po 12 dniach od iui zrobić test sikany lub betę ale 12 dzień to sobota i nie wiem czy w wielką sobotę od razu będzie wynik czy nie będę musiała czekać do wtorku po świętach więc dla tego mysle o 11 dniu czyli w piątek