Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Monak napisał:

Z małą wszystko dobrze. Czyje skurcze 😞 29t obecnie. Lekar trzyma kciuki żeby za wcześnie nie urodzić:/

mam luteine , nospe i dużo magnezu

głównie leże:(

Monia chciałabym napisać Ci coś mądrego ale nie wiem co 🤦‍♀️ też trzymam kciuki żeby wszystko się unormowało i dzidzi żeby chociaż do 37 posiedziała w brzuszku. A na rozładowanie sytuacji : leż, później się nabiegasz 😉 chociaż domyślam się, że nie tak chciałabyś spędzić czas w ciąży. Kiedy następna wizyta? 

Odnośnik do komentarza

Hej Kasia, póki co się trzymamy. Szyjka skraca się baaardzo po woli. Nadal leże. Za chwilę 32tc. Obolała jestem strasznie. Ogólnie jestem bardzo szczupła i czuje każdy ruch małej nawet najmniejszy. Do tego skurcze. Ból pleców. Bioder. Łydek. Brzucha. Chodzę do fizjoterapeuty. Nie mogę doczekać się cxerwca jak będziemy w domku 

Odnośnik do komentarza

Hej mam pytanie do tych co karmiły piersią.  

Odstawiłam. Syna od piersi całkowicie  i  teraz mija 52dzien cyklu A ja nadal niemam okresu  . Czy to dlatego że przestałam całkowicie karmić?  Miała któraś tak ? 

Okres pierwszy dostałam jak mały miał 7 miesięcy  i przychodziły  co 29-35 dni. Test zrobiony negatywny.  

30.08.2019- 28 tydz Aniołek K👼

05.12.2020 - ciąża biochemiczna👼

17.04.2021-9tydz. Aniołek 👼 

03.03.2022- Syn Nasz Cud F 👶

Odnośnik do komentarza
W dniu 5/5/2023 o 8:54 AM, Monak napisał:

Hej Kasia, póki co się trzymamy. Szyjka skraca się baaardzo po woli. Nadal leże. Za chwilę 32tc. Obolała jestem strasznie. Ogólnie jestem bardzo szczupła i czuje każdy ruch małej nawet najmniejszy. Do tego skurcze. Ból pleców. Bioder. Łydek. Brzucha. Chodzę do fizjoterapeuty. Nie mogę doczekać się cxerwca jak będziemy w domku 

Nie daj sie zwariować. Robi sie już cieplej na dworze. Wychodź na specerki, rozruszasz sie, dotlenisz. Na tym etapie będą sie pojawiały różne bóle bo przypominam że masz małego lokatora w brzuszku który/a rośnie i kopie i sie wierci 😉

A czerwiec już niebawem. Będzie dobrze. Wszystko to pikuś w porównaniu do porodu....do dziś robie grymas jak sobie przypomne. Pozdrawiam Was serdecznie.

Ps. Moja Malutka kończy za 2 dni 2 latka!!! Urwis, wszędobylski, niepokony i nieposłuszny...ahhhhh 😁😁😁

Odnośnik do komentarza

Hej Kasiu, cały czas prowadze leżący tryb życia, obecnie 35tc, szyjki już praktycznie nie ma, modlę się o każdy dzień dłużej. Wszystko mnie boli. Brzuch ciągle mega twardy. Skurcze. Chodzę już od 2 tyg na ktg.

A jak mają się Twoje dzieciaczki ? Wszystkiego najlepszego dla nich i dla wszystkich dzieci ma tym forum jak i dla nas z okazji Dnia Dziecka :*

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Monak napisał:

Hej Kasiu, cały czas prowadze leżący tryb życia, obecnie 35tc, szyjki już praktycznie nie ma, modlę się o każdy dzień dłużej. Wszystko mnie boli. Brzuch ciągle mega twardy. Skurcze. Chodzę już od 2 tyg na ktg.

A jak mają się Twoje dzieciaczki ? Wszystkiego najlepszego dla nich i dla wszystkich dzieci ma tym forum jak i dla nas z okazji Dnia Dziecka 😘

No w końcu, bo już zaczęłam się martwić! 35tydzien to już nie jest źle, mój drugi synek urodził się w 37 😘 to jeszcze troszkę i się spotkacie 🥰 a my chorujemy, jakąś masakra.... 1 czerwca a my siedzimy w domu z antybiotykami.... 

Odnośnik do komentarza

Hejo dziewczyny 🙂

 czekalam, az Monia odpiszesz bo tez zaczelam sie martwic ze cisza 🙂

Monia, sciskaj nogi bo kazdy dzien na miarę złota, ja tez obie ciaże przelezalam od polowy a twrdnienia brzucha to mialam juz od 15 tyg, i powiem Ci ze lekarz cuda przepisywal i nic to praktycznie nie dalo, i szyjka straszyl ze takak sobie ale od srodka trzymala i do 40 tyg wytrzymala. ale oszczedzalam sie i wiekszosc czasu lezalam bo nie chcialam ryzykowac. trzymam kciuki za min jeszcze 2 tyg, zeby juz 37 tc skonczyc i mozna rodzic, a jak szyjki nie ma to moze latwo i szybko pojdzie, oby 🙂

KasiaFy zdrowka dla Was, pogoda nie rozpieszcza a jak starszak chodzi  do przedzszkola to juz w ogole norma. Moja poszla w tym roku do zerowki, a ja dawno tak nie chorowalam jak w tym sezonie "szkolnym" , maskara. Wszystko przynosi co sie da, ale kiedys trzeba sie uodpornic na te mutanty przedszkolne. teraz juz sie zrobi cieplo i bedzie lepiej 🙂

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...