Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Gość Nacia93]

Witam dziewczyny. GRATULACJE tym co się udało i cieszę się razem z Wami. 

 

A u mnie 4 dni do @... już nie  mogę się doczekać kiedy zrobię test. 

[Gość Mama2]

No wlasnie ja mialam bole typowe dla miesiaczki a one okazaly sie objawem ciazy, takze poki nie ma @ wszystko mozliwe 🙂 trzymam kciuki

 

[MartusiaM]

Już po wizycie 🙂 wiele nie zobaczyłam, ale na pewno tam jest. Malutki śliczny "pierścionek"<3 dostałam zapobiegawczo dupka i acard. Już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty, a to dopiero za 3 tygodnie... cała wieczność! A jak u Was?

[Gość Mama2]

Dobrze slyszec dobre wieści 🙂 w ktorym tygodniu jestes? Serduszko bylo juz slychac? Ja mam wizyte dopiero 13 luty na koniec 6 tygodnia

 

[Gość Gosc Beti]

Hej dziewczyny. Czytam Was czasem. My staramy się już 2 lata o pierwsze dziecko  i nic nie wychodzi.  Dzis zrobiłam bete i < 1

 znowu nic z tego.

Jak sobie radzicie z niepowodzeniami ?

[Gość Dareo]

Hej ponownie ! Dziś jestem po monitoringu i w 14dc pęcherzyk 14mm endometrium 8. 
Ostatnio w moim odczuciu (śluz) miałam owu 17-18 dzień myślicie ze jest szansa czy znowu dupa...

[Gość Madziula]

1 godzinę temu, Gość Dareo napisał:

Hej ponownie ! Dziś jestem po monitoringu i w 14dc pęcherzyk 14mm endometrium 8. 
Ostatnio w moim odczuciu (śluz) miałam owu 17-18 dzień myślicie ze jest szansa czy znowu dupa...

Oczywiście, że szansa jest 😉 Lepiej się nie nakręcać, ale owulacja może jeszcze wystąpić 🙂

Trzymam kciuki! 

[Gość Medy]

12 godzin temu, MartusiaM napisał:

Już po wizycie 🙂 wiele nie zobaczyłam, ale na pewno tam jest. Malutki śliczny "pierścionek"<3 dostałam zapobiegawczo dupka i acard. Już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty, a to dopiero za 3 tygodnie... cała wieczność! A jak u Was?

Ja czekam cały czas ☹️ 17 lutego wizyta. Będzie to początek 6 tyg . Już nie mogę się doczekać. 😱

[Gość Mama2]

Tyle mnie kosztuje stresu ta ciaza ze dla spokoju znowu beta...dzis zrobilam i na pierwszy dzien 6 tygodnia wyniosla 4446, do konca ciazy chyba zwariuje, raz jestem spokojna a za chwile sie boje 😕 🙂tez tak macie? 

[Gość MartusiaM]

Godzinę temu, Gość Mama2 napisał:

Tyle mnie kosztuje stresu ta ciaza ze dla spokoju znowu beta...dzis zrobilam i na pierwszy dzien 6 tygodnia wyniosla 4446, do konca ciazy chyba zwariuje, raz jestem spokojna a za chwile sie boje 😕 🙂tez tak macie? 

Dlaczego powtarzasz betę?

Też najchętniej co chwilę bym sprawdzała, ale własnego spokoju, że prawidłowo przyrasta...

U mnie wczoraj było 5+1, jeszcze serduszka nie było widać.

[Gość Mama2]

Dla siebie powtorzylam zeby sprawdzic czy rosnie. 

[misKolorowy]

Nacia93 trzymam kciuki ✊🍀

MartusiaM gratuluję 🙂 czemu następna wizyta dopiero za 3 tyg. Skoro nie było jeszcze serduszka?

Beti rozumiem twoje rozczarowanie, o pierwsze dziecko starałam się 13 miesięcy, teraz o drugie już 20 cykl, dla mnie ogromnym wsparciem jest mąż, no i forum, staram się nie nakręcać za bardzo, wiadomo są chwilę kiedy pękam, muszę usiąść i się wypłakać, bo to pomaga, wtedy znajduje wsparcie tutaj, więc zapraszamy, wesprzemy w tych trudnych chwilach.

Dareo oczywiście  że jest szansa, pecherzyk rośnie około 1,5-2 mm na dobę, więc przez te 4 dni powinien odpowiednio urosnąć. Idziesz na kolejny monitoring? Może lekarz da ci coś na pęknięcie pecherzyka.

Mama2 beta tylko na początku bardzo szybko rośnie, później zwalnia, więc żebyś się nie przestaraszyla, że już się nie podwaja. Trzymam kciuki za wizytę, na pewno zobaczysz już swojego małego kropka 😉

[czarna.ana]

Beti chyba każda z nas ma inne sposoby. Część moich koleżanek nie myśli, cieszy się "robieniem" dzidziusia, cześć zaufała głęboko Bogu i czeka, cześć się wkurza i zlosci, kilka biega na badania i szuka każdej nowinki naukowej. Ja Ci nie odpowiem bo sama jeszcze nie mam dla siebie sposobu - narazie łudzę się nadzieją, liczę że się uda, mam ciągle przebłyski zwątpienia, a potem przychodzi okres. I od nowa wypatruje dni płodnych.

[Gość Dareo]

@misKolorowy idę idę. Myśle ciagle czy taka moja uroda ze te pecherzyki są takie malutkie. A widzę już dziś śluz płodny wiec może na dniach pęknie? 
pozdrawiam ciepło 

[Gość Madziula]

Dziewczyny l, a czy to możliwe, żeby owulacja przesuneła się dość mocno do przodu? 29 stycznia dostałam okres i jak już była końcówka, czyli 1 lutego zaczęłam znów mierzyć temperaturę rano. Od 1 do 4 lutego (czyli od 4 do 7 dnia cyklu) temp utrzymywała się w granicach 36,2. 8 dnia cyklu skoczyła do prawie 36,6 i myślałam wtedy, że to jakoś jednorazowy skok, ale temp w okolicy 36,6 utrzymywała się przez kolejne kilka dni (8-12dc), dziś tj. 13 dc skoczyła do 36,78 😮

Dodam że jakiś od soboty bolą mnie piersi, tak jak to bywa przed miesiączka. Dodatkowo pierwszy dzień po okresie (5 dc) miałam "sucho", a już na kolejny dzień tj. 6 dc wydawało mi się, że widzę plodny śluz, ale wtedy wmawiałam sobie, że to moje urojenia i znów szukam na siłę... 

Już nie wiem co myśleć... Termometr ciągle ten sam, cały czas mierze w pochwie, więc raczej wszystko robię jak należy  🤷🏼‍♀️

Może któraś z Was miała podobnie? 

[Gość MartusiaM]

@misKolorowy za 3, bo taki mamy rytm wizyt z lekarzem. Za 3 tygodnie bedzie 8+1 więc  serduszko powinno juz być  dobrze widać. W razie jakichkolwiek  pytań,  wątpliwości jestem z nim na telefon, więc w każdej chwili mnie przyjmie.

[Gość Dareo]

Dziewczyny dziś pęcherzyk z 14Mm na 16,5mm, endo z 8mm na 9mm co myślicie ? Kolejne usg w piątek. Ból brzucha jest śluz również... jestem załamana. 

[Bibs]

Madziula a jakie masz długie cykle z reguły ? Pewnie, że może tak być ze wcześniej masz owulacje, u mnie np 12-13dc bywała. Ten drugi skok temperatury, śluz i bol piersi może sugerować że owulacja już była ok 13dc. Może spróbuj jeszxze użyć testów owulacyjnych...

Dareo u Ciebie to chyba najlepiej zrobić pełny monitoring i sprawdzić czy pęcherzyk pękł, inaczej będziesz się stresować a niczego tak naprawdę nie będziesz pewna. Mi ginekolog mówiła, że od 18mm pęcherzyki pękają więc szansa jak najbardziej jeszcze jest. A jak dlugie masz cykle? 

Dziewczyny powodzenia w staraniach a tym, którym się udało ogromnie gratuluję 🙂

[Gość Dareo]

Godzinę temu, Bibs napisał:

Madziula a jakie masz długie cykle z reguły ? Pewnie, że może tak być ze wcześniej masz owulacje, u mnie np 12-13dc bywała. Ten drugi skok temperatury, śluz i bol piersi może sugerować że owulacja już była ok 13dc. Może spróbuj jeszxze użyć testów owulacyjnych...

Dareo u Ciebie to chyba najlepiej zrobić pełny monitoring i sprawdzić czy pęcherzyk pękł, inaczej będziesz się stresować a niczego tak naprawdę nie będziesz pewna. Mi ginekolog mówiła, że od 18mm pęcherzyki pękają więc szansa jak najbardziej jeszcze jest. A jak dlugie masz cykle? 

Dziewczyny powodzenia w staraniach a tym, którym się udało ogromnie gratuluję 🙂

Hej. Kolejne już 3 usg mam w piątek. Zrobiłam test owu i wyszedł pozytywny. Czyli niby 16-17 dc. Wiec dziś jest 17-18dc. Pisze dwie daty dlatego, ze nie wiem czy lekkie, małe upławy liczyć jako początek okresu-Nigdy tego nie wiem. Wiec może dziś miał być już 18mm.. Hmm napisze w piątek. 

[Gość Madziula]

@Bibs wiesz co, ja mam PCOS i generalnie miesiączki mam bardzo nieregularne. Choć od kiedy biorę metforminę, to trochę się uregulowały i cykle trwają ok 30-32 dni i przeważnie jeśli był skok temp to ok 20 dc, dlatego tak mnie zdziwiło to co teraz się dzieje, bo to pierwszy raz. A co testów owulacyjnych, to raczej już za późno, skoro owulacja już nastąpiła. Poza tym nie ufam tym testom i szkoda mi na nie kasy po prostu 😉

[Ineeska90]

Dziewczyny tak jak pisałam wcześniej zostaliśmy skierowani na badania pod kierunkiem płodności.  Mąż ma umówioną na dziś wizytę na badanie nasienia.  Czy której z was mąż miał takie badania jak długo czeka się na wyniki? 

[Bibs]

16 godzin temu, Gość Madziula napisał:

@Bibs wiesz co, ja mam PCOS i generalnie miesiączki mam bardzo nieregularne. Choć od kiedy biorę metforminę, to trochę się uregulowały i cykle trwają ok 30-32 dni i przeważnie jeśli był skok temp to ok 20 dc, dlatego tak mnie zdziwiło to co teraz się dzieje, bo to pierwszy raz. A co testów owulacyjnych, to raczej już za późno, skoro owulacja już nastąpiła. Poza tym nie ufam tym testom i szkoda mi na nie kasy po prostu 😉

Madziula co do testów owulacyjnych to rozumiem bo pcos rządzi się swoimi regułami niestety...i chyba nawet z temperaturą mogą wychodzić różne cuda. A na wykres nanosisz? Bo może udałoby się doszukać jakiejś regularnosci...

 

18 godzin temu, Gość Dareo napisał:

Hej. Kolejne już 3 usg mam w piątek. Zrobiłam test owu i wyszedł pozytywny. Czyli niby 16-17 dc. Wiec dziś jest 17-18dc. Pisze dwie daty dlatego, ze nie wiem czy lekkie, małe upławy liczyć jako początek okresu-Nigdy tego nie wiem. Wiec może dziś miał być już 18mm.. Hmm napisze w piątek. 

No to w piątek już powinnas czegoś się dowiedzieć, trzymam kciuki. A za początek okresu przyjmuje się krwawienie (nie plamienie). Powodzenia! 

[Gość Madziula]

@Bibs temperaturę mierze regularnie od ponad roku, ale nigdy nie nanosilam trgo na wykres tj. kartę obserwacji cyklu, tylko wszystko zapisuje w aplikacji Mój Kalendarzyk. Może faktycznie powinnam to zacząć nanosić na kartę... Przez ten czas obserwacji dopatrzyłam się że temperatura raczej nie skacze u mnie zaraz na drugi dzień po owu, tylko po dwóch dniach (biorąc pod uwagę też rozwarcie szyjki i szczyt śluzu). Zdarzało mi się co do dnia przewidzieć termin miesiączki sugerując się tą właśnie zasadą - jednak mimo dość dokładnej obserwacji mój organizm czasem zachowuje się dziwnie, ale przy PCOS raczej nie powinno to dziwić.

A testy owulacyjne robiłam kiedyś w jednym cyklu, od 6 dnia cyklu, codziennie i bez przerwy miałam wrażenie, że wychodzą negatywnie. Wiem, że to mogło świadczyć o braku owulacji, ale po prostu to mnie do tych testów zniechęciło. Poza tym łapałam się wtedy na tym, że nie miałam ochoty na seks, bo myślałam sobie, że "i tak nic z tego nek będzie", więc przestałam robić te testy. 

No nic, zobaczę jak długo ta temp będzie się utrzymywała. Ponoć jak utrzymuje się przez 21 dni, to już jest ciąża. Jeśli tak jest, to wychodzi, że jeśli do 25 lutego będzie nadal wysoka, to się udało  🙂 Do tego czasu to prędzej zwariuję 😁 Nie chce wcześniej testować, żeby znów się nie rozczarować... 

@Ineeska90 my nie robiliśmy jeszcze takich badań, ale niedawno rozmawiałam o tym z mężem i chcemy się zorientować czy gdzieś u nas w mieście zrobimy takie badania bez skierowania. A na innym forum wyczytałam, że na wyniki takich badań czeka się ok. 2 dni. Trzymam kciuki 🤞 

[Gość Bibs]

Madziula w aplikacji Mój kalendarzyk jest wykres i jak wpisywalas temperature to też wykresy masz. Ja też z niej korzystałam no chyba że to nie ta sama... PS unie testy owulacyjne nigdy nie pokazaly dwóch takich samych kresek (tylko po podaniu ovitrelle) więc ja też nie byłam ich najwierniejszą fanka... 

[misKolorowy]

4 godziny temu, Ineeska90 napisał:

Dziewczyny tak jak pisałam wcześniej zostaliśmy skierowani na badania pod kierunkiem płodności.  Mąż ma umówioną na dziś wizytę na badanie nasienia.  Czy której z was mąż miał takie badania jak długo czeka się na wyniki? 

My robiliśmy, na wynik czekaliśmy tydzień. Powodzenia, trzymam kciuki za dobre wyniki 🍀