Skocz do zawartości
Forum

Listopadówki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Margaretttt ręce mi całkiem opadły jak przeczytałam co napisałaś. Zachowanie lekarki nie zasługuje nawet na komentarz. A co do odwiedzin po urodzinach to myślę że min 3,4 tyg to czas kiedy i my możemy dojść do siebie i maluszek może się choć trochę zaadoptować. A rodzina i wszyscy w około jak chcą się o to obrażać go mają do tego prawo. Nie znaczy to wcale, że życie i zdrowie maluszka ma być mniej ważne od czyjegoś focha. Takie jest moje zdanie, ale jeśli ktoś ma inne to też je szanuje i uważam że każdy ma prawo do swojego zdania :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny no powiem wam że dziwni ludzie, do mnie przed porodem koleżanka nie przyszła ho miała katar i nie chciała mnie zarazić, aż się zdziwiłam o co chodzi z odwołaniem spotkania i katarem hihi za to znajomi z dzieckiem zlobkowym które przez 50% czasu jest na coś chore wymyślili sobie że nas odwiedza, od razu powiedziałam że nie ma szans, mały jest malutki i jeszcze nieszczepiony a ich ciagle coś ze zlobka przynosi.
Co do antybiotyków to powiem wam że ja w ogóle nie choruje ale cała pierwsza ciąże miałam zatkany nos, nie wiedziałam że to od ciazy i zaczęłam używać kropli do nosa, jak zaczęłam tak do końca ciazy już musiałam używać bo mnie dusilo, tydziencprzed porodem mąż zachorował i to bardzo, 40 st i nie mógł wstać z łóżka, ja wszystko robiłam, zajmowałam się nasza firma, zakupy, obiadki itp, i dzień przed zatkało mi zatoki pierwszy raz w życiu, myślałam że mi mózg rozsadzi tak były zatkane, kupiłam nawet coś do przeplukania zatok, oczywiscie jak leżałam to mi sciekalo do gardła i wtedy kaszlalam. Po cc przyszła do mnie lekarka i dała mi dwa antybiotyki od razu bo jak kaszlalam to myślałam że mi ranę rozerwie i nie ukrywam nie było to przyjemne a przyciskanie poduszki do brzucha niewiele pomagało przy atakach kaszlu. Na szczęście po antybiotykach na drugi dzień przeszło. Takze myślę se lepiej leczyć już w ciazy nawet mniej skutecznym antybiotykami które są bezpieczne dla dziecka niż potem się męczyć.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

O widzę fajny temat odwiedzin po powrocie do domu...
Też jestem zdania że do takiego malutkiego nie powinno się odrazu przyjeżdżać a tym bardziej brać na ręce i całować przez wszystkie ciotki.
Niestety siostry mojego męża tego nie rozumieją (zwłaszcza te bezdzietne).
Robiłam już pierwsze podejście delikatne do mojego męża że jak urodze to chce do siebie dojść i nie chce aby mała coś złapała, ale on zareagował na mnie jak na wariatke, że wymyślam bo nie chce żeby jego rodzina nas odwiedzila a ja zapewne swojej siostrze pozwolę na odwiedziny. Różnica jest taka że ja ma 1 siostrę (która ma swoje dzieci i wie co i jak i napewno odrazu do nas nie przyjedzie tylko odczekać troche) a on ma 4 rodzeństwa i grono siostrzenców i bratanków.
Jak urodziłam syna to wyobraźcie sobie na drugi dzień po powrocie do domu odwiedzila nas jego siostra ze swoim partnerem (obcym dla mnie facetem) i kolega tego partnera ktorego widziałam pierwszy raz na oczy. Było to wieczorem a ja w koszuli nocnej ledwo się jeszcze ruszająca po cc.
Totalny brak wyczucia!

Odnośnik do komentarza

Moj termin był na 8.11. Dziś 6 dzień jak maleństwo jest z nami. Jest cudowny i wynagradza każdy ból. Madzia "nie powiem że jest ok" w znaczeniu...czas po cc był okropny, ogrom bolu, do dziś jestem na przeciwbólowych. Cieszę się ze mam już to za sobą. Co do wagi z usg, mi dzień przed porodem powiedziała 3400 a jak wyjela z brzucha to ze zdziwieniem powiedziala 3950. Trzymam kciuki za wszystkie listopadowe mamusie, oby poszło szybko i bezboleśnie

Odnośnik do komentarza
Gość Margaretttt

Domi mi antybiotyk zaczął pomagać dopiero po 3 dobie zażywania i mam 2×dnia , czasami niestety potrzeba czasu żeby było lepiej wiem że ty go wiele nie masz ale jeżeli z dzidzia ok to lepiej przełożyć CC bo nie wyobrażam sobie jakbyś miała kaszleć po CC ból okropny z pewnością

Odnośnik do komentarza

Margarettt wiesz ....pstaaram się to przeciągnąć, bo ja muszę mieć sile na to wszystko .zobaczymy co powiedzą mam nadzieję ,że się nie wypna na mnie ,że mi znajdą miejsce jakieś jeszcze.Bo umrę kaszląc . Zazwyczaj antybiotyk mnie stawiał szybko na nogi ....i daltego przekonana byłam że będzie dobrze, ale tak mnie kaszleć zaczęło że odczułam to już Dziś mocno na podbrzuszu

Odnośnik do komentarza

U mnie akurat kaszel przy każdym przeziębieniu czy grypie zawsze się długo utrzymywał...
Jestem po ktg - skurczy nie widać , dziecko mało się ruszało - położna stwierdziła, że chyba spał i mam przyjśc jeszcze w piątek na ktg... Dobrze, ze jutro mam wizytę, bo wszystkim się martwię - teraz i tymi ruchami dziecka... Dobrze, że to już prawie koniec do 15.11 już niedługo....

Odnośnik do komentarza
Gość Margaretttt

Asia czy ktg masz zalecone od lekarza czy sama byłaś ? Bo ja zaczęłam dziś 40 TC i zastanawiam się czy jakbym pojechała do szpitala na ktg to mi zrobią bez problemu bo mnie wykańcza to czekanie i strach czy wszystko jest dobrze

Odnośnik do komentarza

Domi12 to super, że się udało przełożyć termin CC, zdrowiej a Dzidzia niech spokojnie czeka:)

Asia23w a czy o tej porze o której miałaś robione ktg to zazwyczaj dziecko było aktywne? Bo mi juz drugi raz się tak zdążyło, że ktg robione w takiej porze dnia kiedy zazwyczaj Mala spala. Za każdym razem dostawałam skierowanie do szpitala a w szpitalu śmiali się że dyskotekę mam w brzuchu bo zanim dotarłam to Młoda się obudziła i zaczela szaleć.

Tak z innej beczki mam pytanie. Termin mam z USG na 15.11 i dziś łaskawie ginekolog pobrał próbkę na GBS (nie komentuje że dopiero w 39tc) ale moje pytanie: czy was też tak szczupaki po tym badaniu? Mam wrażenie jakby ta pałeczka gdzie mnie zadrapał albo coś bo jak próbuję zrobić siku to strasznie piecze :(

Odnośnik do komentarza

Ból przy siku to nie przypadkiem stan zapalenia pęcherza? Ja tak miałam w pierwszej ciąży, wówczas pomógł mi zurawit, dlatego teraz profilaktycznie też biorę oczywiście nie cały tylko z przerwami. I udało mi się uchronić przed stanem zapalnym i nawet odpukac przeziębienia też mnie omijają... Oby tak dalej...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny różnie to bywa z tymi ruchami - dzisiaj miałam robione czwarte ktg - na dwóch pierwszych było ok tzn leżałam podpięta pół godziny i było 10 albo więcej ruchów... Na trzecim położna kazała mi się napić wody i dopiero potem mały zaczął być aktywny, dzisiaj położna stwierdziła, ze mały chyba spał bo poruszył się sześć czy siedem razy chyba... zapytała mnie czy czuje ruchy dziecka i tyle i kazała przyjśc jeszcze raz w piątek na ktg - dobrze ze jutro mam wizyte u lekarza to będę spokojniejsza...
Margarett Ja ktg mam zlecone od lekarza - chodzę raz w tygodniu od chyba 35 tc..., ale wiem , że spokojnie można podjechać do szpitala i mają obowiązek zrobić ktg niezaleznie od tego który jest tydzień...
Dorota 34 ja nie miałam żadnych dolegliwości po tym pobieraniu próbki do badania - moze to faktycznie coś innego np pęcherz?

Odnośnik do komentarza

Nie wydaje mi się żeby to było coś z pęcherzem bo to zupełnie inaczej odczuwam (a miałam kilka tyg. Temu zapalenie pęcherza, dlatego widzę roznice). Czuje jakby przy tym badaniu mnie zadrapał no i pojawiło się trochę plamienia. Zadzwoniłam do swojej położnej i powiedziała mi, że jeśli to małe plamienie to nie mam co panikować i żeby nie jechać do szpitala bo to 'badanie mechaniczne' i może takie coś się zdążyć. Dopiero jeśli pojawiło by się krwawienie (duża ilość) wtedy jechać do szpitala.

Odnośnik do komentarza

Dorota nie wiem jak u Ciebie ale ja moalam wymazy pobierane z szyjki i cewki moczowej, to zawsze był 1-2 dni dyskomfort przy sikaniu oraz lekki bol szyjki, nie był to żaden stan zapalny. Plamienia też się zdarzały nawet dość spore bo mam na szyjce pękające naczynka i po badaniu czasem się nieźle lało. Ustepowalo na drugi dzień, góra trzeci i nie był to powód do zmartwień.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Margaretttt

Hej mam pytanko ja mam termin na przyszłą środę i moje pytanie czy w czwartek pójść na wizytę czy zadzwonić do lekarza poprostu kiedy się do szpitala wstawić bo ostatnio nie zapytałam bo zapowiadało się że urodzę wcześniej ale już straciłam na to nadzieję

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...