Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Zonia na rodze 23.10 to jeszcze zimniej, planuje ubrać body, pajac, skarpetki, i na to albo taki polarkowy pajac albo z Misia zależy od pogody, no i w foteliku będę koala otulacz-spiworek, nie taki zimowy puchowy, cos jak kocyk.
Ja postanowiłam nie prasowac ubranek, nie widzę potrzeby. Filipkowi wyprasowalam raz rozmiary 56 i 62 i na tym się skończyło.
Na też zamierzam stroic choć kupiłam tylko tyle ile potrzebuje, ale za to nawybieralam najładniejsze jakie były hihi :)
Sunflower bo laktacje to chyba płacz dzieci napędza. Przynajmniej ja tak mialam jak odstawilam norprolac, rano wstałam, młody zaplakal i zaczęło cieknac mleko.
Moj jedt lepszy bo dla niego mm oze być coś grube lub chude więc każdy kudlaty pies jest gruby pies, mama jest gruba mama itp hihi także z dwojga złego lepiej duża Pani niż gruba Pani :D choć mój w poczekalni to zawsze panie zaczepia, robi miny i się uśmiecha, normalnie Kasanowa, no i oczywiście wszystkie panie jego :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Hej, nie było mnie kilka dni.
Zrobiliśmy sobie małe wakacje, ostatnie we dwójkę. A jednoczenie mieliśmy pierwsza rocznice ślubu ;)

Ja już spakowałam torby, ba nawet zabrałam je na wyjazd jakby coś;)
Moja mama strasznie ostatnio szaleje, aż się zastanawiam czy mi brzuch nie pęknie. Potrafi jakoś tak głowa ucisnąć przeponę, ze aż prawie mdleje bo nie moge oddychać. A nogami kopie po kroczu, aż czasem się zastanawiam czy nie wyjdzie.
Doszły czasem takie skurcze dużo bardziej bolesne, chyba wszytko coraz bliżej.

Ka na wyjście nasZykowalam bosy na długi rękaw, taki cienki pajac i na to jeszcze taki pajacyk dresowy grubszy i wezmę kocyk. Tez się zastanawiałam, co zabrać. Zawsze można coś cieplejszego dowieźć.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje dziewczyny za komplementy :) i zgadzam się z Wami, po żadnej nie widać dodatkowych kg, wszystkie brzuchu zgrabne i powabne :D

Magda22
Współczuje, że takie choróbsko Cię rozklada, dobrze ze idziesz do lekarza, lepiej niech sprawdzi co to się tam rozwija.

Hmm a jeśli chodzi o poród, to ciężko mi się wypowiedzieć, bo jak rodziłam Igorka, to miałam ze sobą ‚swoj’ personel, tzn jedna znajoma i ciocia położne, a na oddziale noworodkow kolejna znajoma, także byłam można powiedzieć chroniona :D
Tutaj z tego co teraz widze, personel był bardzo przyjazny, zreszta sale są jednoosobowe, mogą być ze mną 2 osoby, wiec to tez zawsze raźniej. Poza tym ja raczej do tych cichych nie należę i jak coś mi się nie podoba jak ktoś mnie traktuje, to mówię wprost. Niestety po opowieściach koleżanek, które miały do czynienia z mniej przyjaznym personelem przy porodzie rzeczywiście można się spodziewać wszystkiego, ale tak jak mówię, nie wolno tego tolerować, bo te panie są tam do pomocy, a nie do odstraszania i stresowania :/

A co do torby to ja miałam jedna sportowa dla siebie, a druga taka jakby od wózka dla Igorka, żeby rzeczy się nie mieszały. Rodziłam pod koniec września, wiec tez nie wiedziałam jaka będzie pogoda, dlatego miałam po 3 sztuki body z krótkim i z długim plus śpiochy, później mąż miał w aucie kombinezon, ale na szczęście było ciepło wiec wystarczył pajacyk i kocyk. Do tego miałam 2 czapeczki i jedna pare niedrapek i to chyba wszystko z ubranek.

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!

Ja chyba już od miesiąca nie przesypiam całej nocy, budzę się w nocy do toalety i nie mogę usnąć...i tak nie śpię po 3 godziny. Na szczęście rano jestem fit i wstaję między 7, a 8.

Ubranka poprasowałam i włożyłam do komody; stanie przy żelazku powodowało opuchnięcie stóp, więc robiłam to na raty. Chyba na chwilę obecną mi wystarczy. Brakuje jedynie skarpetek, grubszego, zimowego śpiwora i ciepłej czapki.

Aha... mój szpital na swoje ubranka, tylko na wyjście trzeba mieć swoje. Położna na szkole rodzenia radziła nie zabierać swoich ubranek na czas pobytu w szpitalu (jeżeli ten tego nie wymaga), bo podobno czasem lubią się zgubić ciuszki, a ja jestem pragmatyczna, więc to rozwiązanie mi bardzo pasuje :)

monthly_2019_09/pazdziernikowe-2019_78178.jpg

03.10.2019 r. Sophie

http://fajnamama.pl/suwaczki/4l35e4c.png

Odnośnik do komentarza

KasiaKatowice a jakie rozmiary masz w tej szufladzie? Ja mam jedną malutka szufladke z ubrankami 56 i starczy :)
Widzicie ja to bym nie życzyła sobie że moje dziecko miało jakieś szpitalne ubranka na sobie, na szczęście w moim szpitalu trzeba mieć swoje, i nie wiem jakby one miały zginąć bo nikt mi nie będzie dziecka rozbieral jedynie ja będę je przebierać.
Dzwoniłam żeby zapisać Filipka na szczepienie i przy okazji wziąć receptę na to mm refundowane, a tu termin na 12.10 dopiero :o nie będę tyle czekać zamówię choć dwie puszki w pełnej cenie, w sumie to tylko 15 zł roznicy na puszce więc trudno.
Queen u nas na rączki zakladaja skarpetki, w sumie zmyslnie bo te niedraoki spadają, a teraz znów się mówi że nie powinno się zakładać niedrapek, tylko rączki powinny być wolne, no więc jak zwykle wszystko się zmienia z dnia na dzień, ciekawe co następnego za rok wymyśla ;)
Agatka super że wyjechaliscie na chwilę, i wszystkiego najlepszego :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że większość z Was ma już praktycznie wszystko gotowe, na całe szczęście ja też :) Torba jeszcze nie do końca, ale do połowy spakowana, czekam też już na ostatnią paczkę z Gemini.

Gadałam z ciotka położna, powiedziała, że na tym etapie ma prawo wystąpić parę skurczy przepowiadajacych w ciągu dnia, ponieważ macica ćwiczy, ale zazwyczaj to do 3 skurczy na dzień, według niej to, że wczoraj miałam więcej oznacza, że przesililam organizm, zwłaszcza, że nie były regularne.
A co do rodzinnego to dostałam antybiotyk i syrop:( tchawica mi aż świeszczala jak to ona powiedziała, gardło zawalone, no ale cóż mus to mus. Okazuje się, że te skurcze mogą być też przez mój kaszel, ponieważ brzuszek mi się napina.
Także teraz odpoczynek na tyle ile dam radę, bo ciężko mi ciągle leżeć, no i leki i będzie dobrze :)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Basia jestes moim bohaterem. 3 chlopakow to wyzwanie !:) My z mezem nawet rozmawialismy kiedys ze jezeli bysmy mieli gwarancje ze 3 dziecko bedzie dziewczynka to bysmy rozwazali taka opcje w przyszlosci ale pewnosci nie ma wiec chyba przy 2 zostaniemy. No chyba ze bardzo bedziemy tesknic za malym niemowlaczkiem w domu:p Kajtek poszedl do zlobka jak mial rok i 3 miesiace. I oczywiscie lapal wszytkie wirusy :) Mamy nadzieje ze ten rok bedzie lepszy lepiej sie tez przygotowalismy juz we wakacje zaczelismy mu podawac probiotyki na odpornosc zobaczymy czy to coś da.:)
Magda22 czyli dobrze ze poszlas do lekarza skoro dal antybiotyk to znaczy ze to cos poważniejszego. To prawda z tym kaszlem ma on tez wplyw na miesnie dna miednicy i pecherz szczegolnie w ciazy moze oslabic. Jak kaszlesz to staraj sie odkrecac na bok. Wtedy oszczedzasz troche miesnie. Jest tez mniejszy nacisk na brzuch.
Madziak jak karmilam to faktycznie jak Kajtek plakal to mi wiecej sie zbieralo mleka. Ale teraz zeby tak zupelnie od zera laktacja wystartowala i to tylko na sam placz dzieci ktorych nawet na oczy nie widziałam. Szok organizm ludzki jest niesamowity.

Odnośnik do komentarza

MadziaK dziękujemy :)
A jeśli chodzi o niedrapki, to ja zgłębiłam temat;) to jest tak ze w szpitalu tylko się zakłada, bo dziecko często ma pojedyncze długie paznokcie i może się podrapać, co w szpitalu może się zakazić itp. W szpitalu te ze względu na możliwość zakażenia nie powinno się obcinać dziecku paznokci. Wiec niedrapki tylko w szpitalu, potem przynosimy dzidziusia do domu po pierwszej kąpieli obcinamy paznokcie i koniec z niedrapkami ;)

Odnośnik do komentarza

Ja mam niezmiennie przytkany nos choć już nie tak jak na początku ciazy. No i się zdarzy że mi pocieknie do gardła, wtedy mam atak kaszlu, brzuch nie robi się twardy ale potrafię dostać skurczu przyczepu trzymajacego macice, kluje tak że nie idzie się wyprostować, muszę to miejsce mocno uściskać ręką gdy kaszle. Takze i napinac się pewnie może bo to jednak spora siła taki kaszel lub kichanie. Oby chorobsko szybko minęło.
Sunflower no ja byłam w szoku, pamiętam że rano wstałam i mnie piersi bolały i były jak kamienie, no i jak młody zaplakal z drugiego pokoju to nagle na bluzce miałam mokre plamy, wzielam nzow norprolac ale trgo dnia za każdym razem gdy zaplakal to mleko się lało, na drugi już samo znikło bo balam się wyciskac zeby nie rozbudza laktacji, zresztą nawet nie mialam laktatora więc chyba ręcznie jakoś heh
Ja to miałam wymarzoną córeczkę i jak się okazało że drugi chłopak to byłam lekko zawiedziona, ale teraz się cieszę, jednak synkowie są mamusi, on jest taki kochany, taki słodki, ciagle się przytula i daje buziaki i w ogóle, że myślę że dziewczynka nie mogłaby być równie słodka bo to niemożliwe hihi :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Z tym chorobskiem to masakra, no, ale cóż, dopadł mnie piątek 13 hehe

Sunflower Tak coś czułam dzisiaj od rana, że jednak coś się dzieje poważniejszego niż przeziębienie, ale od czasu ciąży jestem chora poraz pierwszy, także i tak nie jest tak źle.
Mój mąż ma 4 siostry, wszystkie starsze. Teściowie się nie poddali i za 5 razem zrobili faceta hehe :D

Madzia Koleżanka moja ma 4 dzieci, w tym jednego chłopca i mówi, że tak jest o niego zazdrosna i że jest jej oczkiem w głowie, takim syneczkiem mamusi :d

Co do laktacji, to nawet psychika może ją wywołać, wiem, że dziwnie to brzmi, ale organizm ludzki jest zaskakujący i również jest powiązany z psychika. Bardzo często gdy kobieta np stara się o dziecko, bardzo go pragnie, dostaje laktacji, wymiotuję, ma mdłości tak naprawdę nie będąc w ciąży. Więc płacz dziecka też wydaje mi się że może wywołać ta laktacje.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, Basia, dzięki :) wraz ze zmianą pory roku albo na święta zawsze mam tam dekoracje :) do tego stroiki na parapecie i jest super :)

O kurcze, czyli donoszona ciąża to tak naprawdę dopiero 38 tydzień. Myślałam, że szybciej. No to jeszcze trochę jak tak.

Tak piszecie o tych dwóch walizkach, albo jakiejś mniejszej torbie, że muszę zrobić przymiarkę w przyszłym tygodniu. Zobaczę ile mi tego wyjdzie, a w razie czego może kupię jakąś dużą kosmetyczkę i tam dziecięce rzeczy wepchnę.

Queen, super, że miałaś "swoih" do pomocy. Ja niestety będę sama samiuteńka, nawet bez męża. Położnej prywatnej też nie biorę, bo to droga impreza :/

Kasia Katowice, u mnie to samo ze spaniem, od końca czerwca źle śpię, z tym, że raz jest tragicznie, a raz średnio ;) :D sporo masz tych ubranek :) ciekawe ile u mnie by tego wyszło, gdybym miała komodę ;)

A ja właśnie rozpakowałam w końcu łóżeczko, poprzenosiłam elementy i oczywiście brzuch mi się spiął, choć teraz jest już ok, no ale doszedł ból nad pośladkiem i kuśtykanie :/ daleko mi Madzia do Ciebie :D

Do szpitala dzwoniłam i można tam jechać nawet bez umawiania się, byle po południu, bo rano jest więcej zabiegów. Aż się zdziwiłam, że tak mają czas dla każdego. Muszę pogadać z moim, czy chce jechać, jak nie to wybiorę się kiedyś sama.

Magda, no właśnie ta niepewność jest taka dobijająca, bo człowiek siedzi jak na bombie ;) mnie na pewno łatwiej byłoby, gdybym znała termin porodu :) no ale tak to pewnie większość z nas ma :)
A Ty teraz sio do łózia i odpoczywamy :)

Dorota, żenująca jest ta koleżanka... Nie inicjuj z nią spotkań jak tak, po co Ci to. Pewnie odwiedzi Cię jeszcze po porodzie, ale na Twoim miejscu ja bym z inicjatywą spotkań nie wychodziła. Po co takie komentarze? Każdy z nas jest dorosły i robi jak chce. Skoro masz takie niemodne rzeczy, to niekonsekwencją byłoby, gdyby coś chciała... Ja też mam spory wózek, my jesteśmy wysocy, więc Mała może szybko rosnąć, a mimo że takie mniejsze wózki mi się podobały, to nie chcę żeby okazało się, że np. pod konie zimy gondola jest za mała. Moda modą, ale wygoda przede wszystkim. Ja modne rzeczy kupuję tylko wtedy, jeżeli mi się podobają. Nasz wózek to też nie jakiś szał wizualny jak dla mnie, ale patrzyłam przede wszystkim na funkcjonalność. Aż się sama wkurzyłam na samą myśl :P

Sunflower, brawa dla synka :D ależ się uśmiałam :D mały jest to ma wybaczone :)))

Kurcze ciekawe jak to u mnie będzie z laktacją. Ja póki co nie mam żadnych wycieków, nic. No a z moim strachem o cycki to raczej walczyć o nią nie będę... :P ;) co najwyżej nie będę się przeciwstawiać jak będzie ;) to i tak zmiana w podejściu ;)

A Kaśka się nie odzywa, ciekawe co u niej...

Odnośnik do komentarza

Madziak ja tez bylam lekko zawiedziona jak dowiedzialam sie ze chlopak :D Ale wlasciwie to moze i latwiej jest z chlopakami bo nie ma takich dramatow:) Jest poprostu prosta pilka. Z reszta moj Kajtus to jak dziewczynka niebieskie oczka, blond wloski sesese
Natalia Dzieci maja dobrze moga mowic rozne rzeczy i im to uchodzi. Hehe Pozatym nawet nie wpadna na to ze to nie wlasciwe, mowia to co widzą. :) Mnie to jego paplanie strasznie smieszy, musze czasem udawac ze sie nie smieje jak cos walnie zeby nie bylo. :p
A jezeli chodzi o laktacje to u mnie znowu susza. W pierwszej ciazy dostalam dopiero po narodzinach wczesniej nawrt kropelki nie mialam. Karmilam 10 miesiecy i piersi jakie byly takie sa. Nie widze w nich zmiany, moj maz tez mowi ze sie nie zmienily. Polozna mi kiedys powiedziala ze to nie karmienie zmienia piersi tylko sama ciaza i hormony i ze jak ma sie cos z nimi zmienic to i tak sie zmieni.
Magda22 bylebys do porodu wyzdrowiala i bedzie super. Nie ma sie co przejmowac. My moze tez jeszcze sprobujemy ustrzelic dziewczynke ...kiedys :D
Ja to wam powiem ze jestem minimalistka. I nie mam duzo ubranek tzn. Moze mam sporo pajacykow i tyle. Body na krotki rekaw chyba z 9 szt. Kilka skarpetek. Ze 4 czapeczki. I to wszytko. Zamierzam mlodego trzymac w pajacach przez ten pierwszy okres. Pozatym poskladane i poprasowane mam tylko 50 i 56. Moj kajtek urodzil sie mial 3050 i 54cm i pajace na 50 byly na niego duze chodzil w nich ok miesiaca. A Tadzio tez nie bedzie z tego co mowia wiekszy wiec narazie w ogole nie prasuje 62. A do szpitala biore z 6 pajacow, kilka body, 2pary skarpet i 2vczapeczki. Pajacow tyle bo to czasem kupa przeleci albo sie uleje wiec wole miec. Pozatym nic wiecej na tych oddzialach zawsze jest bardzo cieplo wiec mysle ze nie ma co przesadzac. Pozatym mam jeszcze kocyk,cieply rozek i kilka pieluch tetrowych wiec chyba styknie. Na wyjscie mysle ze pajacyk+body+skarpety+dresik i w zaleznosci od pogody kombinezonik taki misiowy albo sam kocyk.

Odnośnik do komentarza

Basia coś zamotalas, 37+1 to skończone 37 tc, czyli 3 tygodnie przed terminem porodu ;)
Sunflower też myślę ze łatwiej, może wyprawka na początek taka śliczna ale potem trzeba ciagle cześć włoski, kombinować z ubrankami itp no i jak się zacznie zdziwia nie to koniec, młody tylko mówi że chce bluzkę z motorem albo z misiem i jest zadowolony :D a też ma niebieskie oczka dlucgachne czarne rzęsy i średnio jasne gęste włoski, nawet Pani dr mówiła że jest taki śliczny se w reklamówkach powinien występować, hihi może kiedyś bo ma straszne parcie na szkło i się zawsze przed aparat pcha :p
A co do ciuszków to mam tylko 56 i 62, 56 mam 6 kompletów body pajac i czapka, także też bez szaleństw, na 62 mam chyba 9 kompletów, dodatkowo polspioszki, no i parę par skarpetek.
Natalia przypomnij dlaczego Twojego męża nie będzie z Tobą? Nie chciał? A Ty jak się czujesz z tym że będziesz sama? Ja to w sumie bym męża ani nikogo nie chciała, nic mnie bardziej nie irytuje niż pocieszanie i patrzenie z litościa heh jak boli to muszę być sama i wszyscy mają mi dać spokój. No ale ja to zawsze wszystko inaczej niż ogół :p

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie włączyłam pierwsze pranie, dzisiaj znowu miałam takie potężne dwa skurcze i trochę się przestraszyłam, że nadal jestem taka niegotowa, wiec ruszyłam z przygotowaniami wcześniej ;)
Jeśli chodzi o płeć to ja mam 13 lat młodsza siostrę, wiec po jej narodzinach dużo przy niej pomagałam. Później na studiach byłam nianią dwóch dziewczynek, wiec jak dowiedziałam się, że będę mieć synka to byłam przerażona. Nie wiedziałam kompletnie nic o pielęgnacji, no i ogólnie bałam się że sobie nie poradzę. Po porodzie jakoś się siebie nauczyliśmy i dzisiaj jest moim oczkiem w głowie do tego stopnia, że boje się rozdzielenia tej mojej miłości na dwójkę dzieci. Teraz tak naprawdę było mi obojętne, czy będzie syn czy córka, chociaż gdzieś tam z tylu głowy pojawiała się myśl o małej księżniczce, no i żeby była parka :)
Czy z chłopcami łatwiej? Hmm nie wiem, wydaje mi się ze to kwestia charakteru, moj 5 latek tez musi być wystrojony i tez gaduła straszna, wszystko wszystkim opowiada, czasem właśnie takie pierdoly, że aż wstyd :D

Zaniepokojona
Taka przyjaciółka to „prawdziwy skarb” nie ma co :/ może lepiej już niech nie przychodzi jak ma tak zamiar wszystko komentować...

Któraś pytała o transport do szpitala, chyba Natalia, wiec ja tez bym wzięła taxi jakby mąż nie mógł akurat ze mną jechać. Bałabym się, że podczas skurczu, albo ogólnie paniki spowodowałabym wypadek, także lepiej nie ryzykować :)

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, z tym karmieniem, odciaganiem i sterylizacja jest trochę zabawy jak trzeba karmić co 2 godziny, ale nie narzekam, nigdy nie byłam tak szczęśliwa;).
Basia, pytałaś o butelki. Mialam kupione z medeli, bo laktator też mam z medeli ( spisuje się super- ja tylko karmię odcisgnietym pokarmem, nie przystawiam do piersi) oraz z philps avent. Ale okazało się że dla wczesniaka się nie nadają, tzn.smoczki do nich i dokupilam dr browns i te mi pasują, smoki z nich przekładam też do tych z medeli i jest ok. Philips póki co u mnie się nie sprawdza

Odnośnik do komentarza

Emilka super sobie radzisz :) udało się rozbudzil laktacje i już nie musisz dawać mm?
Queen o kurcze z tymi skurczami :/ i akurat po wizycie się zaczęły i nie ma nawet jak sprawdzic co z szyjka :/ czy masz w najbliższym czasie jeszcze wizytę?
Kurcze jak tak czytam to chyba jestem jedyna w grupie która nie ma żadnych dolegliwości i nic nie zwiastuje że poród nadciąga. A tu jeszcze tylko 5 tygodni i 5 dni ciekawe kiedy się za pranie wezmę na razie wcale mnie do tego nie ciągnie :p

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Ja juz dzisiaj mialam 3 skurcze przepowiadajace. Ogolnie mam jeszcze sporo energii ale w nocy jest mi sie ciezko przewracac z boku na bok, bo mnie w pachwinach kluje. Nie moge spac caly czas na jednym bo mnie biodra bola. Co do ubranek ja mam juz 56, 62 i 68. Dostalam tez w prezencie 74 body i takie ogrodniczki. Do szpitala spakowalam 56 i 62. Co do wyjscia, ja planuje ubrac Mlodemu body, pajacyk i maz przywiezie rozek. Ewentualnie mam polarowy kombinezon, ale on jest na 68. Emilka a ogolnie czujesz sie w porzadku?

Odnośnik do komentarza

MadziaK
No właśnie dopiero w poniedziałek mam kolejne KTG, a później w czwartek KTG i USG, także dopiero wtedy sprawdzę jak tam sytuacja na dole wyglada. Wiem, że tez do kilku dziennie to normalne, ale myślałam, że się zaczną tak za 2-3 tygodnie, podobnie jak w pierwszej ciąży, no ale może tym razem żyje intensywniej, wiec i poród będzie szybciej.

Emilka
Super, że jesteście już w domku :) powoli wejdziecie we wspólny tryb i rytm dnia, spokojnie, dopiero się siebie uczycie. Już niedługo nawet i to karmienie i odciąganie będzie przyjemniejsze.
A jak Ty się czujesz?

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Asienka w rozku to nie wlozysz w fotelik, chyba że masz specjalny z otworami taki kocyk otulacz.
Queen może jak powiesz ze masz takie skurcze to sprawdza w poniedziałek od razu, skoro według nich grozi Ci przedwczesnych poród.
A jakie to są te skurcze? To takie coś jak na okres? Czy coś mocniejszego? Ja mam jedynie i to sama ciąże czasem 2-3 x dziennie a czasem raz na tydzień taki leciutki bol jak na okres, trwa kilka sekund, ale to chyba od rosnącej macicy a nie żadne skurcze tak sobie myślę.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...