Październikowe 2019

[nataliaa3g]

Cześć wszystkim :)

Widzę że polecacie walizki na kółkach do szpitala. Myślałam o tym, ale wydawało mi się, że pewnie nikt tak nie robi ale skoro polecacie, to czuję się przekonana ;) tylko czy to wszystko się zmieści w tą małą, podręczną, czy będzie trzeba wziąć większą...?

Głupie pytanie ale czym się różnią podkłady od tych dużych podpasek? Nie mam ich dodanych w koszyku apteki Gemini za to podkłady owszem. Ile będziecie tego mieć?

A ja czuję się umęczona życiem :( w nocy nie mogę spać, w dzień wykańcza mnie zgaga :((( to jest nie do wytrzymania :( nie pamiętam czy w ciągu ostatniego miesiąca dobrze spałam, może raz :(

Dziś wzięłam się za reorganizację i porządki w szafach. Część już zrobiona ale część czeka. Nie do końca mam pomysł jak poprzekładać niektóre rzeczy ale i tak jestem zadowolona z tego, co udało mi się zrobić. Resztę muszę przemyśleć. Niby mamy do dyspozycji szafę w sypialni, w korytarzu i stary segment w docelowym pokoju dziecka, a i tak zawsze mało miejsca na wszystko ;)

[Basiaa]

Dorota to nic wiele nie musisz się brac. I super, że mąż moze byc z Tobą nawet w nocy. Ja lezalam 8 dni to mąż ciągle musiał mi coś donosic, to przy wyjściu do domu mialam chyba z 3 torby hi

[QueenP]

Ja na początku tez prałam w loveli, dzidziusiu, albo w bambino, zależy które było aktualnie w promocji ;) a tutaj szczerze jeszcze się nie rozglądałam za czymś do prania, wiec nawet nie wiem jakie proszki/płyny są tu dostępne.

Torbę do szpitala biorę taka zwykła, mam szaro-różowa sportowa, która brałam na siłownie, wiec rozmiar jest idealny jak dla mnie. Poza tym, tu jeśli wszystko jest ok trzymają tylko dobę po porodzie, wiec nie muszę mieć ze sobą dużo rzeczy :)

Dziewczyny trochę się dzisiaj martwię... Malutka jest zdecydowanie mniej aktywna niż dotychczas. Żeby się poruszyła, musze ja trochę sprowokować. Wiem, że jeśli czuje do 10 ruchów na godzinę to jest w porzadku, ale wiecie o co mi chodzi, że do tej pory naprawdę cały czas ja „czułam” a dziś taka zmiana. Czy to jest w porzadku, czy po prostu ma coraz mniej miejsca, albo najzwyczajniej taki leniwy dzień?

[Basiaa]

Natalia podpaski będziesz uzywac tak jak zwykle podpaski olno tylko ze sie więcej befzie lalo to są te grube duże. A podkłady są do położenia na lozko, ja mam takie rozm chyba 60x90cm.
A nic na zgagę nie pomaga? Jakies tabletki? Albo migdaly?

[QueenP]

Nataliaa3g
Te duze podpaski to po prostu takie większe, dłuższe i grubsze podpaski, a podkłady to kładziesz na łóżko, żeby w razie jakiegoś „wycieku” nic nie pobrudzić. Są w kształcie takiego dużego kwadratu, z jednej strony maja taka watę czy coś w tym stylu, a z drugiej ceratka, żeby właśnie nic nie przeciekło :)

[Basiaa]

Queen ja też kiedyś tak mialam jeden dzień i sie martwilam,ale na drugi dzień juz sie wiercil jak zawsze. I pomyślałam, że chyba jakoś inaczej się ulozyl, że tak mniej ruchy było czuc.

[QueenP]

A na zgagę w pierwszej ciąży brałam gaviscon, ale smak był okropny, wiec decydowałam się na niego w ostateczności z tym że pomagało, wiec chociaż tyle.

[EMIlka1985]

Queen, wydaje mi się że nasze dzieciaczki są większe i mają już mniej miejsca do fikolkow, dlatego mniej sie ruszają, podobno to normalne. Za to kopniaczki będą już mocniejsze i mogą zabolec. Jeżeli pobudzasz ją i zaczyna się ruszać to myślę że jest ok. Kiedy masz wizytę, żeby sprawdzić tetno?

[QueenP]

Basiaa

Queen ja też kiedyś tak mialam jeden dzień i sie martwilam,ale na drugi dzień juz sie wiercil jak zawsze. I pomyślałam, że chyba jakoś inaczej się ulozyl, że tak mniej ruchy było czuc.

No rzeczywiście całkiem możliwe, bo nawet jak już się królewna łaskawie poruszy, to bardziej czuje ja tak w środku i delikatnie, wiec może jest tak jak piszesz, że się odwróciła. Co nie zmienia faktu, że i tak się martwię, bo naprawdę to jej pierwszy taki spokojny dzień.

[nataliaa3g]

Dzięki za wyjaśnienia ;) a ja myślałam że te podkłady to właśnie takie podpaski duże heh, dodaję do tego koszyka a nie wiem co ;)

Queen, pomyślałam to co Emilka. Dzieciaki rosną i jest już coraz ciaśniej. A kawę pijesz? Może to by jej ciśnienie podniosło?

U nas po pierwszej wizycie, kiedy się okazało że serce za słabo bije, to przed następna wizytą wypiłam kawę ;) i było ok ;) potem ktoś mi w pracy ciśnienie podniosło tuż przed wyjściem i też serduszko biło dobrze. Za to ostatnio mój szanowny małżonek mnie zdenerwował (choć w zasadzie bardziej to zasmucił i rozczarował) i wtedy ja miałam górne ciśnienie ponad 130, a takiego to nigdy nie mam ;)

[nataliaa3g]

Ze zgagą to jakiś dramat, ostatnio miałam już od rana, po śniadaniu :( biorę manti, ale pomaga na chwilę, piję mleko i tez efekt bardzo krótkotrwały... Migdałów nie próbowałam. Nawet nie mam w domu, ale może czas się zaopatrzyć. A gdzie tu jeszcze z 2,5 miesiąca czekania... Wykończę się :( :/

[magda22]

Ja wlasnie kończę obiadzik robić i czekam na mezusia, który zaraz wróci ogólnie u Nas dzisiaj tak zimno, że oddycham z ulga, cudownie jest, zaraz jeszcze pewnie lunie deszcz. Kiedyś uwielbialam gorąc, byłam strasznym zmarzlakiem i nienawidziłam jak było chłodno, ale w ciąży wszystko się zmieniło :o
Queen Myślę, że nie ma się czym przejmować, pewnie tak jak dziewczyny mówią mała ma już za m mało miejsca, albo po prostu leniuchuje sobie dzisiaj hihi
Moja z kolei mnie nie oszczędza, jej filkolki i kopniaki są tak bolesne haha, dzisiaj jak wstalismy i popatrzylismy na brzuch to az się zdziwilismy, lewa stronę miałam tak wypukla w porównaniu do prawej. Często tak miewam, ale dzisiaj to różnica była kolosalna
Natalia Nie jesteś sama kochana, mnie też męczy potworna zgaga, non stop praktycznie mam wrażenie, że mi wypali przelyk. Przed ciąża po jedzeniu, też miewalam zgagi, ale porównując zgage przed ciążą, a tą w ciąży, to widzę kolosalne różnice, teraz to wytrzymuje ledwo.

[QueenP]

Emilka
Mam detektor, zmierzyłam tętno i było od 130 w górę, także uspokoiłam się i kolejny raz zakup okazał się udany, pomimo, że nie używałam go już kilka tygodni. Wizytę mam we wtorek, razem z USG także będę wiedziała tez już mniej więcej jaka jest duża.

Dziekuje Wam, uspokoilyscie mnie trochę. Do tej pory narzekałam, że kopie za mocno, a jak postanowiła mnie trochę oszczędzić, to tez zle, bo się martwię czemu taka spokojna... i weź tu dogodz ciężarnej niech już będzie ten październik, bo inaczej chyba zwariuje i osiwieje ;)

[EMIlka1985]

Queen, cieszę się że jest dobrze:). Dla pewności sprawdź dzisiaj kilka razy tetno, w różnych odstępach czasu, jeżeli nie zaobserwujesz spadku tętna to myślę że możesz być spokojna:)

[MadziaK83]

Uff wróciłam do domu i rozpakowalam paczki z szykowne mamy, Gemini i weganskiego sklepu. Zmeczylam się :p
Mlody właśnie zjada szynkę i ser vega, a ja się dziwie bo to jest w kokosow i migdałów, doprawione marchewka i jabłkiem. A pachnie i smakuje jak ser i szynka! A jutro na obiad będzie pizza :)
Natalia co do zgagi to mam na młodym przetestowane wszystko, obecnie mu się poprawiło i daje mu tylko gastrotuss tylko nie ten klasyczny w syropie a w tabletkach żeby trgo cukru nie pił tyle, nie wiem czy można go w ciazy ale można noworodkom a więc może by pomogło? To się po każdym posiłku wypija/zjada i tworzy taka barierę że jedzonko nie cofa się co góry, oprócz tego osłania przełyku. Jest też taki lek maalox, który neutralizuje kwasy żołądkowe, Filipek go dostawał choć w zalecensich chyba jest dla starszych dzieci, ale to po konsultacji. Omeprazolu chyba w ciazy nie można brac a on działa cuda, choć na dłuższą metę uposledza pracę jelit i wchłanianie składów odżywczych.
U nas w szpitalu daja te wielkie podpaski, a po cc ładnie mnie wyczyscila i krwawilam tyle co na okres, na wyjście ze szpitala już byłam z największym tamponem, w szpitalu by nie przeszło bo cisgle ktoś coś oglądał, a i też łatwiej o infekcje z tamponami ale na nie miewam. A te podkłady to ponoć fajnie sobie na łóżko położyć pod przescieradlo i jakby się wody zaczęły lac to materac zabezpieczony, można sobie też na fotelu w aucie położyć jadąc do szpitala na poród, ja używałam ich do przewijania Filipka :)
Mój to parę dni temu był ruchliwy jak nigdy, ale poza tym to naprawdę muszę się skupić czy tam się coś u mnie rusza hihi ale jakoś się nie stresuje, z Filipkiem było tak samo a ma stwierdzona nadpobudliwość ruchową

[nataliaa3g]

Madzia, dzięki, spytam o ten lek na najbliższej wizycie. Maalox właśnie mi lekarz polecał. Zamówię na pewno z najbliższą paczką z Gemini.

Ogólnie czuję się ok, ale ta zgaga plus bezswnne noce tak mnie wypompowują psychicznie, że samopoczucie mam bardzo kiepskie :( w dzień chodzę jak zombie, do tego ta cholerna zgaga, w nocy się przewracam albo co chwila wstaję... Nie wyobrażam sobie tego niemal do końca października... Chcialabym żeby nasza córcia pojawiła się na świecie trochę przed terminem... Mam nadzieję, że nie każe nam czekać na siebie do listopada...

[MadziaK83]

Natalia Maalox fajnie działa, synek mojej siostry też go brał na noc gdy miał dość mocne leczenie i refluks po nim, i też mówiła że się uspokajal, on neutralizuje to co w żołądku i nawet jak coś cofa to nie pali. A gastrotuss to dość słaby lek ale u nas obecnie wystarcza, a jak zapomnę dać przed snem to mi się młody zbudzi i potem kilka godzin się wierci i zasnąć nie może.
Uwaga będę spamować, wrzucam fotki tego co mam, tzn tego co już było i przyszło następne, także już mam całe zestawy tak jak lubię :)
Ubranka w rozmiarze 56 mam 5 kompletów i z Puchatkiem, może drugi tak jak pierwszy nie będzie ulewal i będzie jedno ubranko na dobę hehe, no i oboje maja nowe pościelki z makaszki, i jestem zakochana w kocyk, jest taki super mięciutki że sama bym taki mogła mieć :)

[Kaśka.o]

Madziak pokaż co Ci z tej szykownej mamy przyszlo
A te rzeczy dla Filipka to magia, hah :p kiedyś zrobiłam brownie z fasoli i byłam w szoku, że takie ciasto może smakowac normalnie :)

Ja dzisiaj zamówiłam sobie od mamy ginekolog koszulę porodową, śpiworek dla małego i takie myjki do kąpieli :)

natalia biedna, współczuje Ci tej zgagi :( mi od jakiegoś tygodnia śpi się lepiej, nie wiem dlaczego tak nagle, ale budze się tylko raz w nocy. A wcześniej 4 to był standard.

Queen tylko spokój nas uratuje, pamiętaj dobrze, że sprawdziłaś. Puls jest, wiec wszystko musi być dobrze :) nie ma innej opcji.

magda co dziś na obiad zrobiłaś? To może będę miała inspiracje na jutro. Ja dzisiaj kurczaka w śmietanowym sosie kurkowym, ze szpinakiem i pietruszką. Uwielbiam takie kremowe sosy do ziemniaków/ryżu itp

[MadziaK83]

I ciąg dalszy :)

[Kaśka.o]

Madziak o widzisz, czytasz w myślach haha, tyle co dodałam post a foteczki juz czekają ;p

[Kaśka.o]

Madziak uu, ciuszki przeurocze. Ten komplet z puchatka skrada serce i ten czarny kocyk z poduszką-królikiem baardzo mi się podoba, super wzór

[MadziaK83]

Kasia no widzisz :p
Jutro jeszcze muszę ubranka 62 porobić. Kurcze nie wierzę że dzidziuś będzie taki mały hihi :) patrzę na Filipka i on już taki doroślak :)
Co do jedzenia to ja też jestem zdziwiona jak to się robi, i to nie jest przecież chemia tylko same naturalne rzeczy.
Mój mąż sobie zazyczyl na jutro panierowane podudzia z kurczaka (kotlety z nich).

[Kaśka.o]

A syn mega słodziak heh, ciekawe czy drugi mu zrobi konkurencję w byciu takim słodziakiem

U mnie się od wczoraj ochłodziło i codziennie teraz pada, także jest cudownie. Da się oddychać i normalnie funkcjonować

[nataliaa3g]

Madzia, widzę, że Pinokio rządzi niestety nie mam nic od nich, ceny trochę odstraszają. Ale ubranka urocze mają, trzeba to przyznać :) ja na 56 mam malutko rzeczy, po 2-3 sztuki, na 62 już więcej ale chyba nie będę dokupywać póki co. Chyba że Helenka będzie cały czas taka nieduża na USG to coś tam jeszcze kupię. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że miałabym coś kupić i nigdy jej nie założyć ;)

Miałam dziś iść do apteki, Rossmanna i piekarni ale przez tą zgagę nie poszłam... Jutro już muszę się wybrać, bo kończy się i chleb, i leki na zgagę, i płyn do higieny intymnej ;)

Czupryna Filipka jest przeurocza :)))

[nataliaa3g]

Kaśka, mnie ostatnio też zdarzało się budzić tylko raz na wyjście do toalety, ale co z tego, jak np od czasu położenia się do zaśnięcia biegam do łazienki po 4 razy co 40-60 minut :( opiję się tego mleka obwody a potem latam jak wściekła tam i z powrotem... Dziś już zasypiałam (a to i tak było między 2 a 3 w nocy) i czułam że na pewno nie zasnę, bo znów muszę do łazienki. Dziś już ledwo na oczy patrzę. Czekam do 20, wykąpie się, zjem kolację i może ze zmęczenia po prostu padnę. A mleka wypiłam dziś ponad litr, zostały mi 3 tabletki i tak się zastanawiam, czy mi starczą ;)

Dobry czas w ciąży trwał u mnie nawet nie 2 miesiące ;) na początku maja skończyły się bóle brzucha a w czerwcu zaczęła się codzienna zgaga i problemy ze spaniem :P hehe dobrze chociaż że seksu jest więcej dziecko się rusza co chwila to już tak nie schizujemy :P