Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

MadziaK macica się stawia, mi nic nie pomagało, nawet wlewy kroplowek. Musiałam ściągać leki z Niemiec i jest dużo lepiej ale żołądek bardzo ucierpiał mimo zażywania osłonowych leków..ale próbuj z tą nospa Max i magnezem..
Mierzylqm sobie dzisiaj obwód brzucha..35tc A ja 79cm PO OBIEDZIE :o..masakra czasami się zastanawiam gdzie on mi się tam mieści..Na plusie 4.5 kilo piersi urosły może o pół rozmiaru, nogi ni3 drgnely tylko troszkę cellulitu się pojawiło przez brak ruchu. Od 4 tygodni bezzwłocznie leżę w łóżku, na prawdę sumiennie..az jestem zmęczona tym leżenie haha

monthly_2019_09/pazdziernikowe-2019_77957.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

Natka 79 cm??? Wow ale maleńki brzuszek! Mój ma 95 i jest jednym z mniejszych ale u Ciebie to szok.
U mnie dziś jednorazowa akcja z tym twardym brzuchem, to z nerwów więc liczę na to że przejdzie samo. Jeszcze ciśnienie zmierzylam bo znow mnie dusi a tu 100/73 także szału nie ma, tętno jak u myszy 99, choć zawsze mam szybkie, koło 90. Dawniej z nerwów też mi się takie dziwne rzeczy robiły z ciśnieniem, było mi słabo itp, tylko moalam tabletki na adhd, one nie pozwalały się zdenerwowac, a teraz nie mam nic bo w ciazy są zakazane.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

natuska
Wow 79cm? Rzeczywiście malutki, aż ciężko uwierzyć, że to 8 miesiąc :)

MadziaK
Wiem ze łatwo się mówi, ale postaraj się mniej stresować cała ta sytuacja, szkoda tylko nerwów, a na pewno wszystko dobrze się skończy. Ja dzisiaj dość dużo podchodziłam i tez musiałam wziąć nospe, bo ciężko mi było wytrzymac, ale dopiero po drugiej poczułam ulgę. Twardy brzuch, ból kręgosłupa plus taki typowo okresowy. Chyba już bym chciała żeby już było po wszystkim i żeby malutka już była z nami po drugiej stronie brzucha, bo jakoś tak coraz gorzej ze mną ;)

KasiaAsia
Nie przejmuj się, skoro lekarz daje takie zalecenie, to wie co robi, no chyba ze istnieje jeszcze jakaś szansa, że maleństwo się obróci. Poza tym tez już coraz bliżej do Waszego spotkania. Wy będziecie mieć już prawie miesięczne bobasy, a my dopiero na porodówki będziemy jeździć :D

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Bezsenne noce wróciły ;) noc to idealny czas na ogarniania prania itp.
Wczoraj dokupiliśmy resztę rzeczy w ikei, zdecydowałam się nanocząstki na ten zwykły kosz z ikei, podobno w tych na wkłady to one szybko się kończą, i jak przełączyłam to by ok 100 zł wychodziło na mięs. Mąż obiecał ze będzie wynosił te worki, wiec zobaczymy, jak coś dokupimy ten kosz pakowany.
Odebrałam tez dużo prześlicznych ubranek na większe już rozmiary, wiec zmówili zaczynam przygodę z praniem.

Odnośnik do komentarza

Hej, ale ciężko Was nadrobić

Madzia kochana staraj się nie przejmowac, ja wiem, ze ciężko, sama jak się czymś przejmuje to już tak na maksa:( Może wypij meliske? Wiem, że dużo wcale tak nie daje, ale jednak coś tam da. Sama pije.

KasiaAsia Współczuję:( Ale myślę, że szanse jeszcze są. Jednak trzeba się cieszyć z tego powodu, że teraz przy ułożeniu posladkowym rodzi się przez cc, bo kiedyś jak dziecko było tak ułożone, to kobieta rodziła pupa, nawet nie chce sobie tego wyobrażać..

Natuska Malutki brzuszek, aż zastanawiam się jak Twój synus tam się mieści hihi.
A tak zapytam, być może było, ale mi umknęło, jak będziesz rodzic wcześniej to sn czy przez cc?
I który u Ciebie tydzień?

Queen Racja, niektóre dziewczyny będą mieć miesięczne szkraby, a my dopiero na porodowke będziemy jechać hihi

Dziewczyny wczoraj w szkole rodzenia fizjoterapeutka dziecięca powiedziała, że nie można niemowlaków calowac w usta, a po policzkach to tylko rodzice?
Ja jakoś tak sceptycznie do tego podchodzę, ale chciałabym poznać wasze zdanie na ten temat..

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Witam się dziewczyny w ten słoneczny poranek:)

Magda, ja nie będę w ogóle po buzi całować, może w czółko. Uprzedzilam już przyszłe babcie, że też nie życzę sobie, żeby całowały Małą. Tesciowa przyjęła to ze spokojem natomiast moja mama poczuła się urażona. Chodzi głównie o wirusa herpes simplex, który dla noworodków i niemowląt może być niebezpieczny. Poczytaj sobie trochę o tym. Były przypadki śmiertelne a znam koleżankę, której znajomi mają już kilkuletnia córkę, która w okresie noworodkowym została zarazona przez matkę tym wirusem i teraz jest w stanie wegetatywnym, nie chodzi, nie mówi i jest karmiona przez sondę. Jej rodzice nawet są w jakiejś fundacji, zbierają 1% z podatków na jej rehabilitację. Wiadomo, że nie ma co na zapas panikowac i przesadzać, ale ja uważam że ostrożności nigdy za wiele. Nawet jak moi bliscy mają się obrazić to trudno, to moje dziecko i mam prawo być przewrazliwiona ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Spałam jak zabita 8 godzin i już brzuszek mięciutki a ja spokojniesza. Ogólnie mam tak że czasem jestem bojowo nastawiona a czasem mam takie spadki i się martwię i smuce na tą niesprawiedliwość. W nocy mnie złapał przykurcz przyczepu który trzyma macice ale to się zdarza myślę że od noszenia Filipka itp.
No wlasnie tak się dziwnie rozłożyło że cześć będzie rodzic na koniec września a część na koniec października, więc pewnie będą dwa rzuty porodów u nas ;)
Magda z wiedzy nabytej po przejściach z Filipkiem wiem że dzieci rodzą się z praktycznie niewykrywalnymi iga, odpowiadającym za odporność. Dlatego też komuś z katarem nie wolno odwiedzać malucha bo może zachorować na coś więcej niż tylko katar. Iga są w mleku matki ale to nie to samo co własną produkcja i walka z infekcja. Zdarzały się przypadki że noworodek zmarł na opryszczke, a prawie każdy ma ten wirus. No i każdy człowiek ma mnóstwo bakterii w buzi nawet jak myje zeby i ma wszystkie plombowane. Uważam jednak ze rodzice mogą całować dziecko w usta, jeśli nie mają jakichś stanów zapalnych czy próchnicy (nawet tuż po cc położna przystawila mi małego tak że tylko w usta dało się pocałować, jakoś mi z tym było dziwnie ale potem Filipek sam zaczął dawać buziaki w usta i już jest to dla mnie naturalne hihi), ale reszta rodziny nie powinna w ogóle całować. Jak byłam u mojej siostry to spytalam ja czy mogę dać buziaka w czolko jej 3 tygodniowe u synkowi, bo mogła sobie nie życzyć przecież.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Magda z pewnością chodzi tak jak Emilka napisała o wirus opryszczki, który dla takiego malenstwa moze byc śmiertelnym zagrożeniem. Ja też nie pozwalam całować w usta moich dzieci ale do niektórych można mówić nie stety jak do ściany. Tak samo jak nie podoba mi się jak spadnie dziecku smoczek matka podnosi oblizuje i daje dziecku do buzi.

Odnośnik do komentarza

Tez byłam i jestem za niecalowaniem dzieci. Tzn w usta, bo wiadomo, że ciężko się powtrzymać od dawania buziaków takiej małej istotce, ale nie w usta. U mnie na szczęście nikomu nie trzeba było tego nikomu mówić, no może jedynie teściowej, ale w końcu dotarło i jak był malutki to całowała go w stopki, a teraz jak się z nią widzi raz czy dwa na rok to sam ucieka :D

madziaK
Dobrze ze dziś już lepiej, u mnie tez, ale zaraz znowu spacer w dwie strony do szkoły z Igorkiem, a później coś dla przyjemności, w końcu muszę jakoś zaszaleć na ta moja 30 stke, już więcej się nie powtórzy :D

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

Powiem Wam, że cały czas się zastanawiam czy tak właśnie nie postąpić, tzn. póki co nie całować dziecka (dotyczyłoby nie tylko gości ale i nas, choć nie wiem jak ja to wytrzymam). A ile czasu taki okres powinien trwać, po jakim czasie odporność dziecka jest już większa?

Zaczyna mi ciążyć ta ciąża... Tak jak długi czas było ok, największym problemem była zgaga (która zresztą nadal jest), tak teraz dobijają mnie noce. W każdej pozycji mi źle, albo uciskam dziecko, albo rękę z którą mam problem, albo kręgosłup. Dziś np. obudziłam się z bólem pleców... Śpię po 4-5 godzin... W dzien nie lepiej, dziecko wypełnia większość mojego tułowia, cisnie a to na przeponę czy zebra, a to na pęcherz... jak chodzę czy stoję to bolą mnie plecy, jak siedzę to jestem pod żebrami scianieta... Powoli mam dość a tu jeszcze tyle czasu...

Odnośnik do komentarza

natalia mam tak samo, już dzisiaj po czwartej pobudce, jak juz nie mogłam się nijak ułożyć to aż mi się wyć do ksieżyca chciało haha :P Masakra, noce są dla mnie tragiczne.

Mówicie o tym całowaniu i tez juz o tym myślałam, ale jeszcze nie poruszałam tego tematu z rodziną. Ciekawa jestem jak to zrozumieją :/ bo teściowej coś wytłumaczyć to może być misja, ale nie nastawiam się jeszcze źle, wszystko wyjdzie w praniu, w każdym razie całowania w usta na pewno nie będzie.
Tak jak któraś napisała, jestem jej mamą i mogę być sobie nawet przewrażliwiona. Ale to moje dziecko i ja jestem za nie odpowiedzialna.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Daniel mój też mówi, że to jest Nasze dziecko i jak ktoś się obrazi to jego sprawa, a my decydujemy o córeczce, a nie kto inny.
Tylko, że tak jak Basia powiedziała, czasami to jak grochem o ścianę. U Nas tyle ludzi czeka na Amelke, nasze babcie, dziadkowie, rodzice, ciotki, wujkowie, rodzeństwo, cioteczne rodzeństwo..
Boję się trochę, że na pewno ktoś będzie miał to gdzieś co mówimy i i tak całował w usta, bo przecież "kiedyś się całowało i nic się nie działo".. A nie zawsze da się upilnowac, zwłaszcza przy tak ogromnej ilości osób.
Zagadalam teraz z koleżanką, to powiedziała, że jak jej córeczka się urodziła to lekarze pozwolili dać 3 buziaki, od niej i jej męża, ale mówili, żeby raczej unikać takiego czegoś przez pierwszy miesiąc.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

magda22 tylko i wyłącznie SN. Nie mam oczywiście porównania "Na własnej skórze" ale tam gdzie leżałam była taka dziwna polityka szpitala, że były TYLKO cesarki, a jak jakaś Pani z patologii ciąży zacznie rodzić to przewozili ją na inny blok do innego budynku. Tam na pewno nie wrócę, porażka.. wracając do CC jak widziałam te kobiety, które ledwo się ruszają po CC, z cewnikami i drenami powiedziałam O NIE, ja chce śmigać od razu przy moim małym i szybko wrócić do samodzielności. Wiem, że zaraz mnie kochane zlinczujecie bo są tu kobiety doświadczone z CC ale po tym obrazku w szpitalu obolałych i kurcze na prawdę smutnych kobiet trochę się przeraziłam. Ale z drugiej strony, gdyby mój mały miał opór wyjścia siłami natury i trzebaby było wykonać CC, trudno, maluszek najważniejszy

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny!
Ja dzis mam juz 34 i 5 dni tak jakos mnie to zaskoczylo. Juz prawie 35 tydz. co to bedzie, co to bedzie. Troche mnie strach oblecial. Zmierzylam brzuch w sumie pierwszy raz i jest 94 cm. Do 100 chyba dobije. Ja raczej male dzieci rodze wiec tez i brzuch nie za duzy. Dzis jade do lekarza wiec trzymajcie kciuki. :)
Emilka slyszalam ze ten laktator z medeli dobry jest ale kurcze ponad 500 zl to mi sie wydaje jakas straszna kwota.
Widze ze juz coraz gorzej sie czujemy . Juz chyba lepiej nie bedzie :) Skurcze coraz czesciej i bole rozne macica sie przygotowuje. Mi tez juz jest coraz ciezej ciagle jestem zmeczona. Ale to juz ostatnie tyg wiec damy rade :)
Natuska z tymi porodami to roznie bywa. Ja rodzilam SN i niby szybko, sprawnie, a 4 miesiace do siebie dochodzilam, przez pobyt w szpitalu ani chodzic ani wstawac. Dziecka podniesc nie moglam jak chodzilam to po scianach. A dziewczyny po cc na drugi dzien juz smigaly. Wiec roznie bywa, ale i tak tym razem chcialabym SN wierze ze to lepiej dla dzidzi. I licze ze tym razem bedzie lepiej :)

Odnośnik do komentarza

Queen najlepsze życzenia :) a co zaplanowałas sobie na ten wielki dzien?
Mi ciąża nie ciazy na szczęście ;) śpię jak susel, zgagi, zaparć puchniecia czy bólu pleców nie zanotowalam póki co. Z Filipkiem pierścionki musiałam zdjąć tydzień lub dwa przed porodem, wtedy i stopy i dlonie zrobiły się pulchniejsze, ale wcześniej nie było potrzeby. Zobaczymy jak tym razem będzie, u mnie jeszcze 6 tygodni i 6 dni do wielkiego dnia :)
Co do całowania to my z mężem nigdy nie mieliśmy opryszczki, nie wiem czy to znaczy że nie mamy wirusa czy jest u nas uspiony, bo chyba większość osób go ma. Jeśli chodzi o odporność to w normach jest podane że iga może być niewykrywalne do 3mz i to jest ok, ale też gdy się kp to się przekazuje je w mleku, gdy się karmi mm to dziecko musi samo zacząć produkować. Na odporność wpływa też wiele innych czynników nie tylko immunoglobuliny. Ale tym się akurat interesowałam z uwagi na młodego, który mimo ze mial niedobory i był na mm to nie chorował wcale o dziwo. Ale ja sama z siebie nie całowalam w usta, właśnie dopiero gdy Filipek miał z rok i zaczął dawać buziaki to on zaczął tak celowac i tak robi do teraz. A oblizywanie smoczka który spadł na ziemię jest dla mnie obrzydliwe, najlepiej niech taka mama również je z podłogi albo ja wylize. Przecież można smoczek przeplukac albo mokra chusteczka wytrzeć w ostateczności, no i są łańcuszki do smoczka zeby nie spadł na ziemię.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Natka no wlansie ja po cc smigalam na drugi dzień aż mi dr kazała do łóżka wracać, ja zdziwiona bo przecież kazali chodzić, że szybciej się goi itp ;) ale myślę ze to kwestia psychiki, ja chciałam mieć cc, jeśli kobieta chce rodzic naturalnie i się nie uda to często przeżywa ze inne dały rade a ona nie itp, to powoduje gorsze samopoczucie i dużo wolniejszy powrót do normalności, zwłaszcza że hormony ponoć szaleją, ponoć bo ja w ogóle nie poczułam, byłam przed cięciem i po taka happy i taka podekscytowana że nic by mnie wtedy nie wybilo z tej eurofii, ale babeczka która ze mną była po SN w nocy płakała jak bobr, spytalam czy coś ja boli, a ona ze nie, to te hormony. Takze bardzo różnie to bywa, najważniejsze to żeby w miarę możliwości moc wybrać najlepszą dla siebie opcje, wtedy psychika nie cierpi i cialo ma się lepiej.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

sunflower tak masz rację, zależy od organizmu kobiety :) Ale leżałam wśród tych kobiet ponad 3 tygodnie i nie spotkałam się z opinią że się cieszą z CC.. w każdym bądź razie nie mam wskazań do CC i niech tak zostanie wolałabym tego uniknąć ,ale wiadomo jak bywa..w trakcie porodu może się coś zmienić chociaż wątpię bo mój mały należy raczej do tych mniejszych drobniejszych dzieciątek. Ja wiedzialam, że u mnie ciąża ogólnie będzie CALA "mała" że nie przytyje dużo A brzuch będę miała jak po niedzielnym obiedzie;p tak też się stało, waga się poruszyła ale to co mam na plusie to mój ponad 2 kilowy synuś,wody,łożysko. Moj lekarz kiedyś jak ważył i mierzyl małego mówi "Aha, mamy Cię malutki 1,800kg prawie tyle ile mamusia" haha.

dziewczyny czy Wy też macie nisko brzuchy? Mój się bardzo obniżył, malucha czuje jakby w spojeniu lonowym, nie jest to zbyt przyjemne ;(

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK
Póki co poległam na kanapie, ale może wybiorę się na pedicure, zawsze to jakaś mała przyjemność ;)
My tez nigdy nie mieliśmy opryszczki, wiec nie wiem jak to jest z tym wirusem, ale nie zmienia to faktu, ze po prostu nie wyobrażam sobie pocałowania czyjegoś dziecka w buzie a co dopiero w usta. Jeśli się z kimś witam, to raczej policzkiem, bo wychodzę z założenia ze w usta to zachowane tylko dla męża i niech tak zostanie :D

Emilka
Ja mam laktator elektryczny najzwyklejszy jaki był na Allegro, nie polecam kupowania takiego drogiego, bo jest tez taka możliwość, ze po prostu będziesz miała mniej pokarmu, albo ze Ci nie podpasuje... wiec może na początek właśnie zobacz jak to wszystko się potoczy, a taki drogi i lepszy zawsze można zamówić w międzyczasie :)

Natuska
Tez mam nisko brzuch w zasadzie przez cała ciąże, z synkiem miałam taka piłeczkę zaraz pod żebrami (obniżył się dopiero jakies 2-3 tygodnie przed porodem),a teraz z córcia właśnie nisko, przez co bardziej mi niewygodnie.

Dziekuje Wam dziewczyny za życzenia, bardzo mi miło :)

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

QUEEN sto latek nie doczytałam, że mamy solenizantke ;);*
Ja mam dziwne sny ostatnio jak nie o porodzie, to o tym jak mam małego już w domu, ogólnie zaczynam przeczuwać, że to niedługo nastąpi. Moja koleżanka ze szpitala, z którą leżałam 3 tygodnie na patologii ciąży, wczoraj napisała mi SMS zostałam mamą, teraz twoja kolej ! Urodziła córeczkę 36 tc, 52cm 3100kg, 10/10. Mała duża i zdrowa jak ryba, i po tym smsie zaczął mnie zjadać stres haha

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

Ja słyszałam ze brzuch obniża się 2-3 tyg przez porodem, no ale może i wcześniej. Ja mam nadal wysoko i niepozorny jak na 8 miesiąc. Nie czuję żadnego ucisku na krocze czy coś w tym stylu, w sumie to się czuje jakbym się mocno przejadla hihi Wrzucam fotkę :)
Queen no inni nie powinni w ogóle całować dziecka, myć ręce zanim dotkną itp, a słyszałam też ze obcy potrafią dotykać dziecko, to już jest w ogóle masakra jakaś choć mnie to nie spotkało. Właśnie dla mnie też całowanie w usta jest dla męża, no ale jak młody tak zaczął buziaki dawać to się jakoś oswoilam że on też może :D
Aaa mona szafa utknela w Warszawie więc bedzie na jutro dopiero buuu a już się szykowalam na skręcanie dzis.

monthly_2019_09/pazdziernikowe-2019_77965.jpg

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

queen Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
natuska ja też mam tak nisko brzuch i nisko ruchy czuje, doktorka powiedział, że natym etapie czyli u mnie 34 tyg to normalne tym barfziej że też u mnie 3 ciąża.
sunflower ja po 2 cc tez szybko doszłam do siebie. Najgorsze jest to pierwsze wstanie, a potem już się rozrusza wszysyko. Tylko wiadomo, że o ile ta rana na zewnątrz szybko się zagoi w srodku wszystko goi się ok 2 miesięcy. Ja byłam przy pierwszej ciazy tez zawiedziona że muszę mieć cc chcial naturalnie. Przy drugiej juz sie nie dało SN i teraz to juz w ogóle.

O laktator ktoś pytał, nie pamiętam kto. Ja w szpitalu używałam z medeli elektryczny I u mnie się nie sprawdził. Za to nie zawody Avent ręczny służył mi super przy pierwszym i drugim synku.

Odnośnik do komentarza

Queen, wszystkie najlepszego:*. Co do laktatora to ja go już dawno kupiłam, sunflower pytała o laktatory, więc napisalam co kupiłam (tak jak pisalam, nie mam doświadczenia w tej kwestii, ale większość położnych go poleca, moja koleżanka też go miała i chwalila). Jeżeli nie będę miała pokarmu to trudno, wolę mieć i nie skorzystać niż później żałować, że nie kupiłam.

Natuska, ja też mam tak nisko Mała, uciska mi na spojenie bardzo, wiec chyba tak już będzie na tym etapie ciąży

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...