Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie zauważyłam, że i u nas w grupie i na poprzednim forum prawie każda dziewczyna przeżyła poronienie, straszne to musi być, rozumiem że wadliwe zadorkicsoe nie zagniezdzania i następują poronienia w terminie miesiączki. Ale te późniejsze to tragedia :( nie wyobrażam sobie co musza czuć rodzice którzy stracili dzidziusia, bo to przecież nie tylko kobieta przeżywa.
U mnie znów organizm ciąże traktuje jak chorobę czy jakiegoś pasozyta i odkad beta wyszła 4,38 czyli sladowa to leukocyty poszybowaly w górę. Z młodym było to samo. I to ponoć normalne ale nie u każdej ciężarnej tak rosną.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zaniepokojona 4444

Szkoda, że teoria o tym że pierwsza ciąże się traci, a kolejna jest już ok nie jest prawdziwa ☹️ u mnie to już czwarta ciąża i powiedzieliśmy sobie z mężem że to nasza ostatnia próba.

Odnośnik do komentarza

MadziaK niestety bardzo dużo jest takich kobiet. Ja z narzeczonym bardo to przeżyliśmy, jak się dowiedzieliśmy, to staliśmy przytuleni i nie mogliśmy przestać płakać, ciężki był to okres, a niektóre kobiety tracą ciaze jeszcze później niż 10 tydzień i wtedy ból musi być ogromny, chociaż szczerze mówiąc, czy to 6 tydzień, czy 10 myślę, że boli tak samo. Nie słyszałam o tym, ze leukocyty tak mogą pójść w górę.

Zaniepokojona bardzo mi przykro kochana, a robiliście badania wszystkie?

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Zaniekopokoja o razy, współczuję strasznie :( a robiłaś jakieś badania genetyczne lub inne? W pierwszej ciąży leżałam jedna dobę w szpitalu i była ze mną dziewczyna której to była piąta ciąża, cztery razy poronila, raz w dość zaawansowanej ciazy. Zapisała się do ordynator szpitala na prywatne wizyty i okazało się że jakieś zastrzyki potrzebuje i dodatko luteine chyba też w zastrzykach miała. Założyli na szyjke co się dało, dostała sterydy na plucka i wtedy kiedy była w szpitalu to już był chyba 32 tc i sterydy miała podawane. Więc się udało, szkoda tylko że dopiero odpowiedni lekarz pomógł na jej problemy.
A u Ciebie to który tydzień teraz? Wcześniej traciłas ciąże na początku? Jest jakiś moment po którym już powinno być dobrze? Musi się udać tym razem. Wierzę w to i trzymam kciuki.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

W ciazy norma jest do 15000 a bez ciazy do 10000, w pierwszej miałam 12000 cała ciąże, teraz na razie 10000. Wiem bo się przestraszyłam jak zobaczyłam taki wynik, a ginka i mówi że tak bywa i w ciazy są inne normy. A ja ze dwa zawaly przeszłam że chora jestem i co teraz jak w ciazy leków nie można.
Myślę że jak się później traci dziecko, w drugim czy trzecim trymestrze to jest dopiero tragedia, z dwojga złego wolałabym na początku, choć wiadomo że to bardzo boli i poczucie straty jest takie samo, a aniołek zawsze zostaje z nami.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK tak sobie starałam się tłumaczyć, że jednak później w takim 3 trymestrze jest o wiele gorzej, na pewno tak jest, ale takie argumenty dochodzą później. Chociaż no każdy jest inny tak naprawdę. Jednak boli to i to. Ale musimy wszystkie być silne, jakoś czuję, że tym razem wszystko będzie dobrze, ale na innym forum, kobieta półtora roku po poronieniu zaszła w ciążę, widziała serduszko, a teraz znów poronila, jak czytam takie rzeczy to nie dość, że wczuwam się w ich ból to jeszcze mnie większy strach ogarnia. Z drugiej strony życie troszkę nie jest sprawiedliwe, niektóre kobiety tak bardzo chcą dziecka i wychodzą takie sytuacje, a niektóre napija się w klubie pójdą z pierwszym lepszym i zachodzą w ciążę. To znaczy dziecka życzę każdemu, dziecko to największy cud i skarb, ale jak niektóre poddają się aborcji, albo pala w ciąży czy piją to nie jest sprawiedliwe

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

To prawda. Niektórzy nie powinni kie. Dzieci a niestety je mają i to nie jedno nie dwoje, krzywda je, nie dana szansy na prawidłowy rozwój i normalne życie. A często ktoś bardzo chce choć jedno dziecko, dać mu wszystko co najlepsze i nie może. To niesprawiedliwe. Ja to już przeżywała że coś będzie jak się zaczniemy starać i nje znajdę w ciążę za pierwszym razem, że będę płakać i przeżywać. A wiadomo że za pierwszym razem rzadko się udaje. Na szczęście obie ciąże trafiły się zanim zaczęliśmy się starać więc moja psychika nie ucierpiała i może stąd we mnie takicspokoj i radość bo skoro się udało nim zaczęliśmy się starać to znaczy ze tak miało byc i że musi być dobrze. A internetu nie czytam, jednak większość dzieci rodzi się zdrowych i bez problemów, opisywane są przypadki trudne, bo one są niezwykle. Ale jak się zacznie czytać to można dojść do wniosku że połowa ciaz kończy się tragedia.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK to jesteś niesamowita szczęściarą, bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko się układa jak najlepiej :D
A co do takich kobiet czy rodzin patologicznych, którzy nie powinni mieć dzieci to niestety życie takie jest. Znajoma bardzo chciałaby dziecko, ale niestety jest bezplodna i nie ma szans, a jest to kobieta naprawdę i przy kasie i dobra, pomocna, a najważniejszego mieć nie może, smutne to jest.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zaniepokojona 4444

Aktualnie jestem w 8+6 chociaż na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że ciąża kilka dni młodsza, ale mam się tym nie martwić. Pierwsze straciłam w 6 tygodniu. Okazało się że ciąża pozamaciczna. Trafiłam do szpitala z okropnym bólem prawego jajnika i nogi. Po drodze blagalam męża żeby mi nogę oderwal bo już nie mogłam z bólu. Później poszło już szybko. Badania, diagnoza i operacja. Usunięty jajowod. Na drugie zdecydowaliśmy się po roku. W 6 tygodniu poronienie samoistnie. Kolejna ciąża była po pół roku. Wszystko było ok. W 14 tygodniu plamienie. Blagalam moja położna o pomoc (tutaj zajmuje się kobietą w ciąży położna) ta nic. Pojechaliśmy do szpitala a tam ze skierowanie od położnej. Znalazłam w internecie polska ginekolog. Pojechaliśmy okazało się że serce nie bije od 2 tygodni. Znowu tel do położnej. Wpisała skierowanie do szpitala ale na za kilka dni. Następnego dnia najpierw krwawienie, później krwotok. Karetka, lyzeczkowanie i do domu. Niestety tu badania nam zrobili dopiero po 3 ciąży. Takie niby procedury. Wszystko wyszło ok. Mam nadzieję że tym razem się uda i doczekamy się maleństwa.

Odnośnik do komentarza

Bardzo Ci współczuję kochana, ale jesteś najlepszym przykładem, że nie można się poddawać. Jesteś bardzo silna, naprawdę bardzo mocno współczuję Ci tego co przeszłas, ale trzeba wierzyć. Cieszę się, że jesteś w ciąży i tym razem musi być dobrze, trzymam kciuki. Dopiero po 3 poronieniach badania? Jak dla mnie to powinny być już po pierwszym. Dobrze, że badania wyszły dobre, ale nie szukali lekarze dalej jakichś przyczyn? A jaka masz grupę krwi?

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

My już w końcu w domu, po alergologu byliśmy u mojej mamy bo to obok, a akurat ma urlop do końca tygodnia.
A sam leksr, powiedział że gdy Filipek ma takie problemy to absolutnie nie wolno drugiemu dziecku podać zwykłego mleka, będzie pisał recepty na bebilon pepti i da zalecenie do szpitala że tylk otakie maja podawać gdyby tam karmili. Uf wielka ulga.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zaniepokojona 4444

Mieszkam na stałe w Holandii, a tu właśnie tak to wygląda. Dopiero teraz jestem od początku pod opieką ginekologa a nie położnej. Dużo badań robiłam na własną rękę będąc w Polsce na urlopie. Wierzę, że teraz będzie dobrze. Musi być. W tym roku obchodzimy z mężem 5 rocznicę ślubu i jednak brakuje tego maleństwa tak do pełni szczęścia.

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, musi być :)
Kasia jesteś tam? Czy mogłabyś sprawdzić czy w Niemczech jest dostępne w aptekach mleko Elecare? Chyba junior. Lekarz zalecił jeszcze to spróbować bo robił kiedyś badania na temat tych preparatów elementarnych. I to było najlepiej tolerowane przez takie różne dziwne przypadki jak np. nasz. A jeśli by było to czy moglabym prosić o kupienie go i przesłanie do mnie? Oczywiście za wszystko zapłacę. Na razie znalazłam do na ebayu w USA za 45 dolarów plus 29 dolarów wysyłka do Pl, za jedną puszke, to lekkie przegięcie.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Zaniepokojona dzięki. Widac tylko tam jest to mleko. Te mieszanki elementarne są bardzo drogie, pewnie produkcja jest kosztowna. Mleko które jest dostępne u nas i które młodemu bardzo szkodzilo to neocate. Kosztuje 160 zł za puszkę 400 g, ale gdy jest zalecenie i ma się receptę to jest refundowane i kosztuje 1,20 zł. To mleko pepti które będę kupować dla Hani kosztuje bez recepty niecałe 40 zł a z recepta 11, więc wychodzi nawet taniej niż zwykle mm ze sklepu.
W każdym razie myślę że to wyrzucone pieniądze będą bo i tak mu to zaszkodzi i tak :/ no ale jedno kupię i sprawdzimy, znalazłam z wysyłką za 37 dolarów najtaniej.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Z trudnością przebrnęłam przez kilkanaście stron, które zapełniłyście podczas mojej nieobecności :)

Magda22 i Zaniepokojonawitajcie, bardzo mi przykro z powodu Waszych strat.. Trzeba być dobrej myśli, że teraz wszystko będzie w porządku.

U mnie ciągłe zamieszanie z powodu remontu, a w dodatku doszły mi straszne mdłości od niedzieli, wrażliwość na zapachy, brak apetytu, ssanie w żołądku, odbijanie.. wczoraj tak się źle czułam, że zasnęłam w łóżku z miską obok w razie w :D straszne to jest, a już myślałam, że mnie to ominie :(
Jutro idę zrobić badanie na grupę krwi, a w piątek wieczorem mam wizytę, chciałabym usłyszeć serduszko tego brzdąca, który doprowadza mamę do takiego stanu :D

Widzę, że Madzia i Kasia już mnie wypatrywały kilka razy :) Kasia ja już już dwukrotnie miałam takie sny o poronieniu, ale to chyba normalne, że podświadomie myślimy o takich sprawach, nie ma się co martwić na zapas! :)

Jak się ogólnie czujecie dziewczyny? Co Wam szczególnie dokucza? Nie martwcie się o nic, ściskam Was mocno!

https://www.suwaczki.com/tickers/p19u3e3kea42ft86.png

Odnośnik do komentarza

Wiki hej ;)
Dziękuję, tak teraz musi być dobrze.

Hehe takie uroki ciazy, powiem Ci że mdłości łagodzi imbir.

Mnie z kolei strasznie boli żołądek, piersi mam wrażenie, że mi wybuchna (w strasznie szybkim tempie rosną) a co do mdłości i wymiotów to mam w kratkę. Jeden dzień nie mogę przestać wymiotować, za to drugi prawie w ogole nie odczuwam mdłości.
Bardzo dobre witaminki są, które biorę "prenatal uno" bardzo, ale to bardzo łagodzą nudności. Za każdym razem, gdy praktycznie po wstaniu zjem troszkę i wezmę tą tabletkę (na pusty żołądek lepiej nie brać) czuję się w miarę, natomiast jeżeli nie mogę zmusić się do jedzenia, co za tym idzie tabletkę biorę później, to się zaczynają wymioty nieopanowane.
No i węch, prawie każdy zapach mnie drażni, wszystko czuję z daleka.

Wczoraj tak bolało mnie podbrzusze, prawie jakbym miała @, do tego co jakiś czas czułam klucie. Tak zaczęłam dramatyzowac, strasznie się przestraszylam, że znów coś nie tak.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Lekarz kazała dużo leżeć, w sumie jestem tak zmęczona, że nie mam ochoty z domu wychodzić z łóżka, takiego mam lenia, wczoraj narzeczony do mnie, żebym może chociaż do sklepu z nim pojechała, ale pojechał sam, masakra taki leń ze mnie ostatnio, że sama siebie nie poznaje. Wcześniej to na pełnych obrotach plus jeszcze cwiczylam bardzo dużo

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Lekarz kazała dużo leżeć, w sumie jestem tak zmęczona, że nie mam ochoty z domu wychodzić z łóżka, takiego mam lenia, wczoraj narzeczony do mnie, żebym może chociaż do sklepu z nim pojechała, ale pojechał sam, masakra taki leń ze mnie ostatnio, że sama siebie nie poznaje. Wcześniej to na pełnych obrotach plus jeszcze cwiczylam bardzo dużo
Dzisiaj tak sobie pomyślałam, że w sumie troszkę brakuje mi ćwiczeń, nawet w domu bym chętnie chociaż troszkę pocwiczyla, ciężarów bałabym się podnosić, ale lekkie cardio czy cokolwiek, mam też trampoline taka specjalna do ćwiczeń (nie jest wskazana w ciąży, bo można spaść chyba) ale nigdy nie spadlam, poza tym ma uchwyt. Takie moje małe marzenie, tylko jest strach. Boję się czy takie ćwiczenia by nie zaszkodziły, a dla mnie ważniejsze jest dziecko, niż moje potrzeby pocwiczenia sobie. Jeżeli ma to zaszkodzić, to pocwicze sobie parę miesięcy po porodzie, jak już dojdę do siebie. Zapytalabym ginekolog, ale ona jest jaka jest plus staroswiecka, dla niej ciąża to stan kiedy trzeba tylko leżeć, przynajmniej tak to odebieram, więc ze względu na to jaka jest boję się pytać. Jeszcze fakt, że poronilam, ale najprawdopodobniej po prostu chromosomy źle się podzielily i ja na to wpływu nie miałam.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Wiki uf dobrze ze wszystko ok u Ciebie.
Czekamy jeszcze na wieści od Oli.
Magda u mnie taki sam len hihi też męża samego do sklepu posyłam bo nie mam mocy. Gorzej ze w domu młody mnie ciągnie to tu to tam, ale na szczęście zasypia o 16 więc popołudnie mam wolne na odpoczynek :) a dziś właśnie wstaje więc spał 15,5 godziny ciągiem, szalony :D
Na wczoraj jak wstawalam to mnie tak uklulo że nie mogłam się wyprostować, myślę sobie o kurde trzeba do dr jechać, ale siadlam na chwilę i potem już było ok, także może za szybko wstałam i coś się napielo. A boli mnie ten brzuch już mnie to irytuje :/
Za to mdłości prawie brak, jak jem jedt ok, zapachy mnie też nie drażnią, z młodym smierdzialo wszystko, piersi tylko troszkę bola, takie obolałe są. I nie urosły specjalnie, z młodym miałam silikony z dnia na dzień :p nos jedynie zatkany że oddychać nie mogę, leje ta wodę morska i nic nie daje, no ale czekać do 13 tc i zacznę używać sterydu do nosa to może będzie lepiej. Także ogólnie nie mogę narzekać póki co, zobaczymy co będzie dalej :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

wiki no, już się martwiłyśmy, że gdzieś zniknęłaś :D

Ah, zaczyna się coraz gorzej z tymi dolegliwościami u każdej :) Mnie męczą nudności, praktycznie cały dzień, jak zjem coś, to jest trochę lepiej. Ale też nie chce mi się jeść, apetytu nie ma.

To już w piątek wizyta! Leci czas :D koniecznie daj znać po :)

magda to dobrze, że jest coś co trochę łagodzi te dolegliwości. Ja biorę inne witaminki i są fajne, bo się nie czuje po nich źle ;p

Musisz koniecznie kochana zmienić tego ginekologa, bo to masakra :( może znaleźć na NFZ ale gdzieś trochę dalej, skoro w pobliżu nie bardzo jest możliwość? Szkoda chodzić do kogoś, gdzie boisz się o coś zapytać ;( wtedy takie niepewności będą jeszcze wieksze.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...