Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Super rzeczy to będziesz projektować :) my się ciągle przeprowadzamy to sobie mogę urządzać, mąż mi daje wolna rękę, ale w Hiszpanii już będzie dom ostateczny, więc tam to poszaleje na całego :D a póki co pokoik Hani czeka na udekorowanie, parę rzeczy już mam, czekam na wykładzinę bo wypadałoby od niej zacząć :D
Jakby mi ktoś przyszedł do głowy z gabinetem to dam znac. A jak coś to mogę Ci narysować mój gabinet i zrobić zdjęcia mebli które tam były, choć pewnie potrzebujesz w całości wiec to nic Ci nie da.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) widzę że będę mieć październikowe kolezanki hihi:). Ja właśnie zaczynam 8 tydzień. Zauwazylam tez ze tworzycie dobra grupę wsparcia wiec może mi też doradzicie. Otóż to moja pierwsza ciąża i tak jak kazdej z nas mi tez towarzyszy stres, ale mniejsza o to. Termin wizyty mam za tydzień, ale od paru dni odczuwam dziwne bole brzucha. Nie są to jakies skurcze ani nic czego mogłabym nie przeżyć ale potrafią mnie wybudzić w nocy i są troche uciążliwe. Jak myślicie czekać jeszcze tydzień czy iść wczesniej i miec ten stres z glowy?

Odnośnik do komentarza

Ptysia cześć :) bol podbrzusza nje jedt niczym groźnym o ile to nie skurcze i nie plamisz. Bierz magne b6 2x po 2 tabletki a na noc możesz nospe wziąć, to macica się rozciąga i stąd ten ból.
Magda współczuję wymiotów :( oby szybko minęły.
Ja będę robiła test pappa, w pierwszej ciąży też moalam. Teraz z uwagi na wiek mam za darmo i test i usg wiec fajnie bo to w sumie prawie 500 zł z trgo co pamiętam.
Zaniepokojona sam test z krwi nic nie daje, musisz zrobić test i z wynikiem iść na usg genetyczne i wtedy wyniki z testu wpisuje się w wyniki z usg i wyliczaja ryzyko. Więc robiąc sam test z krwi nic Ci to nie da. Dowiedz się czy można zrobić u Ciebie test i usg. Robi się w 12tc. Test z krwi tydzień wcześniej bo na wynik czeka się 4-5 dni przynajmniej w Polsce.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ptysia hej :) też czuję podbrzusze, macica się rozciąga, jeżeli nie masz skurczy i nie plamisz to nic złego się nie powinno dziać. Nospa pomaga ;) Tak sobie myślę, możesz mieć też to na tle nerwowym, skoro tak się stresujesz, to niestety tak może być, sama z początku miałam ciągle wrażenie, że boli aż za bardzo podbrzusze, nie tak jak powinno, miałam ciągle wrażenie, że niedługo poronie.. Ale to ze stresu, teraz jestem też prawie w 8 tygodniu, jutro dokładnie będzie i odczuwam delikatnie podbrzusze, ale nawet mniej niż w trakcie miesiączki. Po prostu na badaniu wyszło wszystko dobrze, więc i przestałam się aż tak stresowac. Chociaż dzisiaj też pytałam o podbrzusze tutaj;)

MadziaK pospalam 2 godzinki i już lepiej hehe, dzisiejszego dnia najbardziej zaczęłam odczuwać ciążę :D oby do ślubu przeszło
Czyli radzisz ten test? Ja właśnie zastanawiałam się czy nie wystarcza prenatalne badania, chociaż może lepiej dla pewności zrobić ten test

Dziewczynki a pijecie kawkę? Wcześniej byłam strasznym kawoszem, piłam po ok 4 dziennie, teraz na szczęście odrzuca mnie od tego zapachu, ale może jakieś smakowe cappuccino.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda ja w ogóle nie pije i nigdy nie piłam, nie lubię. Z poprzedniego forum dziewczynki Inke chyba piły, nie wiem co to jest dokładnie ale chyba jakaś odmiana kawy?
Ja też tak mam że jak się zdenerwuje to zaraz mnie boli bardziej podbrzusze.
No z tym testem to jest tak że albo robisz samo usg albo tydzień przed usg robisz badanie z krwi i z wynikiem idziesz na usg i sumuja te dwa wyniki. U mnie z uwagi na wiek jest to wskazane, w pierwszej ciąży test pappa wyszedł bardzo dobrze i skorygowal wiek i wyszło mi bardzo niskie ryzyko, wiec mnie to uspokoiło.
W Twoim wieku nie wiem czy jest sens robić i wydawać dodatkowo pieniądze. Jakbyś była na wizycie prywatnej to spytaj lekarza co on na to, na pewno doradzi.
Dobrze ze się lepiej poczułas, oby wymioty już nie wróciły.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK cappuccino jest lżejsze od kawy, nie ma tyle kofeiny.
Jeżeli zdecyduje się przejść prywatnie to zapytam, ale może faktycznie młody wiek, w rodzinie brak wad genetycznych i u mnie i u narzeczonego, więc żal pieniążków, nie wiem. W zasadzie po tym poronieniu mam takie dziwne myśli, już i tak zaczęłam wierzyc, że będzie dobrze, ale wiadomo ze względu na to co było jakiś strach w środku jest. Niestety co do tych wszystkich badań aż tak zorientowana nie jestem, temu dobrze, że są takie fora, w których wszystkie możemy wymienić się swoimi doświadczeniami, można się czegoś dowiedzieć i nauczyć tak naprawdę ;)
A co do jajek to na miękko niby można nabawic się salmonelli. Tylko, nabawic się jej można też przez inne rzeczy, a takie dramatyzowanie chyba nie jest dobre. Moja mama w ciąży jadła i maliny i jajka i pasztet wszystko i jestem cała i zdrowa.
Co do malin to chyba bym nie zaryzykowala, ale te jajka tak mnie korcą hihi

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

magda poczytaj sobie bloga mamy ginekolog. Kawa jest dozwolona w ciąży, lepiej odpuścić 4 dziennie, bo to za dużo kofeiny, ale ja jedną rozpuszczalną piję. Co do malin, to pod koniec ciąży herbata z liści malin podobno wspomaga i przyspiesza poród i skurcze, wiec co w samych owocach jest takiego?

A co do jaj, to rzeczywiście jakieś tam ryzyko jest zwiekszone w surowych jajach, w takich na miekko tez do końca niby nie wykluczone. Mamaginekolog mówiła, że to są minimalne zagrożenia ale jednak nie zaleca się tak spozywać.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu kawy piłam tyle przed ciążą, teraz nawet jednej dziennie nie pije bo aż mnie mdli jak tylko zapach poczuje ;)
Właśnie ostatnio czytałam jakiegoś bloga na temat jejek na miękko to kobieta pisała, że nie ma w tym nic złego, ale zdania na ten temat są podzielone.
A co do malin, to jak byłam w poprzedniej ciąży to ginekolodzy mówili, że maliny mogą prowadzić do skurczy i poronienia

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Nie słyszałam o malinach, o liściach przed porodem tak, ale znam dziewczyny które piły i miały porody wywoływane więc jaka skuteczność tego nie wiadomo.
Ser plesniowy jadlam w ciazy ale na pizzy, raz ze pewnie z mleka pasteryzowanego a dwa że w pizzy to jeszcze dodatkowo upieczony więc na pewno tam nic złego nie było.
No i ogólnie nie należy jeść nawet z własnego ogródka prosto z krzaczka owoców bo nigdy nie wiadomo czy jakieś kotki liski czy inne zwierzątka się nie szwedaly w pobliżu i nic nie przyniosły.
O jajkach nic nie słyszałam, wiadomo surowych nie wolno, ale na miękko to jednak poddane obróbce termicznej.
Magda no wlsnsie może nie ma sensu, chyba 280 zł test pappa więc trochę to jest. Plus usg genetyczne z 250 chyba.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ogólnie co do malin sama byłam w szoku, w tamtej ciazy ginekolodzy mówili, że nie można. Pytałam też położnej znajomej, to mówiła, że absolutnie, że wywołują skurcze i mogą spowodować poronienie. Ale jak wiadomo zdania na każdy temat są podzielone, mama moja jadła będąc w ciąży ze mną i nic złego się nie wydarzyło. W internecie tak samo gdzieś piszą, że można, gdzieś, że nie. Pytałam też tej mojej nowej ginekolog na pierwszej wizycie, nakrzyczala na mnie, że po co takie głupie pytania zadaje, skoro to wiadome, że malin w ciąży nie można. Temu teraz boję się o cokolwiek zapytać. W każdym razie zdania są różne

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zaniepokojona 4444

Chyba nie tylko ja jestem tym bardzo zdziwiona tymi malinami. Dziewczyny skoro już zeszło na tematy NIE MOŻNA, to może znacie jeszcze jakieś inne produkty, które znajdują się w tej grupie? W grupie siła, a tym bardziej kobiecej. Jedna drugiej coś doradzi podpowie itd. Więc o czym jeszcze wiecie czego NIE MOŻNA?

Odnośnik do komentarza

Tutaj dziewczyny dobrze pisały o tym surowym mięsie, surowych rybach itd.
Też nie można w dużej ilości witaminy A, która jest np w wątrobce, pasztecie. Wiem, że nie można spożywać dużej ilości cukru. Reszta chyba została napisana, chociaż dużo kobiet je wszystko i nic się nie dzieje tak naprawdę. Tak samo jak te jajka na miękko całe życie jadłam i nie miałam salmonelli

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...