Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...
Gość Zakochana

Sierpnióweczki 2019

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem wiem u mojej to własne się objawia tym że nie chce być sama jak nie mama to tatą musi być bo inaczej będzie kiepsko. Trochę zaczynam się martwic o nią. Ja jak byłam mała i moja mama pojechała do szpitala bo chorowała to zawsze kończyło się to u mnie goraczkami 40 st czy bólami brzucha do tej pory pamiętam jak bolalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Gość Zakochana

Mój też chętny był zrobić z mojego cyca smoczka, ale w porę zareagowała. Jak widziałam że nie przelyka tylko przesypia to delikatnie podciagalam pierś jakbym chciała wyjść i wtedy sie budził i znów jadł. Jak już przestawal całkiem to ta pierś była płytko w buzi i przy próbie lekkiego wyciągnięcia wypada z buzi. Wtedy wiem że on już pojedzony i tylko się przytylal. Pozwalam mu chwilę poleżeć przytulnym do piersi ale bez sutka w buzi. I potem odkładam, jak placz to najpierw próbuje poprzytulać. Jak płacz jest silniejszy i szuka cyca to znów daje ale jak przestaje pić to znów wyciągam. Pierwsze dni to bylo takie w kółko to samo, ale teraz ograniczylismy już długość karmienia do pół godziny więc u nas to podzialalo. Nie wiem czy w miarę jasno to opisałam ale warto spróbować. Efekty widać dopiero po kilku dniach konsekwencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Gość Zakochana

Kiki, ja zaraz po cc dostałam pochodną Morfiny a i tak nie mogłam spać. Rani pionizacja to był koszmar choc niby miałam jakieś przeciwbólowe. A próg bojowy mam spory, u mnie raczej pr9blemem była rana i m9je problemy z biodrami w ciąży które położne olaly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

kikki gratulacje przede wszystkim ❤️
Jeśli chodzi o cc, to ja wlandie jestem niestety z tych, co umierają po cc kilka tygodni :( dla mnie ten ból był straszny. Jeszcze dobrze, że zabrali małą bo nie musisz do niej wstawać. Ja musiałam jeszcze dziecko w tym bólu ogarniać. Nie sądzę, żebym miała niski próg bólu bo mam kilka tatuaży i dwa porody SN za sobą. Dlatego właśnie teraz będę walczyć o ponowne SN bo nie chce tego koszmaru po cc znowu przechodzić.
Ale jedno jest pewne - to minie ☺️


 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Gość Beza33

Kikki Gratulacje dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej. Jeśli boli poproś o leki przeciwbólowe szkoda się meczyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Gość Panda082019

Hej, dziewczyny o 17 przyszła na świat córeczka. 3550 57dluga.
Po 14 pierwsze skorcze szybko skracające czas i bardzo mocne. Urodziłam naturalnie bez wspomagaczy . Poród express.
Cycka ciągnie od początku także wszystkko super.

Kiki gratuluję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Panda gratulacje!! Mała Modelka z Twojej córeczki - najdłuższa do tej pory na forum chyba ;) A tak się zastanawiałam, że jakaś podejrzana cisza u Ciebie :D i faktycznie jak mówiłaś ostatnio ledwo zdążyłaś do szpitala i teraz poród poszedł szybko.
Idziecie dziewczyny jak burza ;) Jakoś te porody SN są u Was w okolicach terminów ew. lekko po - czekamy na kolejne Dzieciaczki !!


http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Woow nowe dzidzie na forum :)
Panda Kiki gratulacje, wspaniała wiadomość :) :)
Lenka odezwij się, bo się martwimy.

Co do karmienia ja pokarm miałam, ale płaskie brodawki przez co mały nie potrafił chwytać. Pamiętam jak mi raz położna ścisnęła cycka jak kanapkę, bolało :(

Dziś mam wizytę u gina z usg i ktg, 37tc trzymajcie kciuki ciekawe czy mała zmieniła położenie, siedzę już jak na szpilkach.


https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

kiki
panda

Gratulacje! Dużo zdrówka dla was:*

My czekamy na wyniki badań w kierunku żółtaczki. Jeśli będą ok to wychodzimy a jeśli nie, to trzeba zostać..


https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Kiki, Panda gratulacje i wszystkiego najlepszego dla Was i Dzieciaczków :) Ja dzisiaj rano miałam kryzys bezsilności, wiem, ze to dopiero 3 dni po terminie...ale jednak. Właśnie szykuje się na ktg. Ciekawe czy chociaż jeden mikroskurcz się pojawi... pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeszcze odnośnie bólu po cc, leży że mną na sali dziewczyna po cc i pytałam ją jak długo bolało po cc. On mi mówi że wogóle. Dostajesz tabletki i nikt na ból nie narzeka. Było tylko ciężko wstać no ale to raczej normalne...
Czyli się da! No chyba że tylko ja trafiłam do "raju" :D


https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Gość Panda082019

No ja mam expresowe porody nawet moja położna się śmiała i szybko jechaliśmy żeby za długo nie być w domu.

A ktg ok 12:00 nic nie wykazało, jeszcze obiad w domu zrobiłam także widzicie :-)

Dziękujemy za gratulacje trzymamy za Was kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dziewczyny prosiłam o przeciwbole całą noc, dostawałam i dalej bolało. Ale to Paracetamol/ketonal. Rano zacisnęłam zęby i wstałam, ból masakra. Dostałam 2x ibuprom tabsy 3x dziennie i to mi nic nie daje, a położne mi już mówia, że dostałam dużo leków, że może to zaszkodzić małej. Nie mam laktacji :/ i mała prawdopodobnie nalykala się podczas cc krwi, bo od rana wymiotuję, właściwie zaraz po przustawieniu do piersi (brodawki całe) . Bardzo się stresuję i boję, nie mogę nawet na chwilę zasnąć, bo cały czas patrzę czy z nią ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Gratulacje dla kolejnych bohaterek kikki, Panda082019 dużo siły, zdrówka dla Was i Maluszków! Szybkiego powrotu do domków! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Kikki może powiedz lepiej lekarzowi o silnym bólu mimo leków przeciwbólowych... A jeśli z laktacją jest problem to może niech położne podadzą butelkę mając na uwadze wymioty krwią (jeśli jesteś na to gotowa) i trochę Ci pomogą bo nawet nie masz jak się zregenerować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...