Skocz do zawartości
Forum

bławatek 1

Użytkownik
  • Postów

    274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bławatek 1

  1. My jeszcze w szpitalu- mały ma żółtaczkę 😟 masakra bo nie chce pod lampami leżeć tylko przy cycu 😞 zobaczymy co wyjdzie jutro na badaniach ale pewnie jeszcze zostaniemy
  2. Napisałam do ciebie na maila, dostałam link ale chyba mnie nie potwierdziłaś na FB bo nie mam dostępu do grupy. Mój FB jest pusty bo założony kilka dni temu. W odpowiedzi na maila napiszę ci moje imię i nazwisko
  3. My też już w komplecie 😍 Dziś o 20:35 przyszedł na świat nasz wymarzony synek😁
  4. Kasiu 3mamy kciuki ✊ spokojnie, ciążę masz donoszoną, jesteś w szpitalu pod opieką, wszystko będzie dobrze 👍 Powodzenia
  5. Na stronie szpitala jest informacja że jest możliwość przekazania rzeczy i jest też lista rzeczy które należy zabrać. Ale ja nie do końca się nią sugeruję, bo jest to zrobione z myślą właśnie że mąż doniesie w razie czego, a ja raczej nie liczę na tą możliwość bo szpital mam ponad 100km od domu więc bez sensu żeby jechał tyle np z podkładami. Więc muszę spakować się tak żeby wystarczyło. Na szczęście to mój drugi poród więc wiem co mi się przydało i w jakiej ilości. Szpital zapewnia tylko podkłady na łóżko wg info ze strony ale ostatnio były też podkłady poporodowe, i można było wziąść jak ktoś potrzebował. Ale np wiem że 1 mała paczka pampersów to za mało więc biorę więcej. Mój mąż był przy pierwszym porodzie, a teraz pisze że niby może przyjść tylko na drugą fazę porodu i na te 2 godziny po. Ale w drugiej fazie to mi już raczej w niczym nie pomoże. Za to ostatnio od początku pomógł mi bardzo, więc ja osobiście wolałabym żeby był w pierwszej fazie a nie w drugiej, ale porozmawiam jeszcze o tym z moim lekarzem.
  6. Siostra mojego męża ma syna Krystiana, ma 17 lat i jest straszną beksą. Jak mu ktoś zwróci na to uwagę albo coś mu powie to on zaraz w płacz. Taki ciepłe kluchy 🙈 wydaje mi się że mąż dlatego nie chce żeby nie był taki sam 🙈 Ja się jeszcze nie pakowałam ale też nie chciałabym takiej dużej brać z tego samego powodu. Mam walizkę taką 65x45 zobaczymy jak się spakuję. Ile tych podkładów i podpasek bierzesz? Ja ubrań na wyjście nie biorę. Myślę że będzie taka możliwość żeby ktoś podał od męża
  7. Wow to aż taka różnica wagowa u ciebie była? U mnie w poprzedniej ciąży lekarz pomylił się tylko o 100g. Nie wiem czy to kwestia lekarza czy sprzętu... Nie chciałabym aż takiej niespodzianki przy porodzie 😅 Ja dziś po KTG na razie cisza. Za tydzień wizyta, zobaczymy czy dowiem się kiedy rodzimy. Jeśli chodzi o imię to liczę na to że jak już będzie ostatni moment na decyzję to w końcu coś zdecydujemy 😃 tzn jedno z nas ustąpi bo jak na ten moment mąż chce Miłosz a ja Krystian. U mnie jest trudniej bo mąż ma 7 rodzeństwa, które ma 25 dzieci z czego połowa to chłopcy. Więc dużo fajnych imion już zajęte 🙃 choć nie do końca mi to przeszkadza. Ja wiem na pewno że nie dam "starego" imienia i nic też jakiegoś nowoczesnego, więc kółko się zawęża... Pewnie zostanie któreś z tych dwóch 😊 Jeśli chodzi o szyjkę to mój lekarz nigdy mi w cm nie podawał. Zawsze mówi tylko że ujście zamknięte i szyjka ok. Mi to wystarczy bo mam do niego zaufanie 👍
  8. Mam to samo. Dla dziewczynki miałabym kilka imion a dla chłopca... Tak jak piszesz, wszystko jakieś nijakie. Mąż chce co innego, ja co innego, ehh. Mały chłopczyk ci się szykuje chyba. Chyba że jeszcze podrośnie. A lekarz nic nie mówi? Też mnie to wszystko chwilami przeraża, no ale damy radę 👍
  9. My dziś po wizycie. Ujście zamknięte, szyjka też ok. Mały ma 2700g i wagowo jest idealnie co do dnia jeśli chodzi o tydzień ciąży. Także rośniemy prawidłowo 👍 Za tydzień mam jeszcze KTG a za 2 tygodnie wizyta. Także trzeba się brać za pranie 😄 Czy tylko my nie mamy jeszcze imienia 🙈
  10. Pierwsze słyszę żeby w ciąży jeść na siłę. Jestem drugi raz w ciąży ale ani teraz ani poprzednio nie zmieniłam swojej diety ani w jedną ani w drugą stronę. Wiem że niektórzy zaczynają się zdrowo odżywiać, ale ja nigdy tego nie robiłam. A mimo tego jak do tej pory wyniki badań zawsze miałam dobre. W pierwszej ciąży miałam niechęć do jedzenia ale to już było chyba w 3 trymestrze. Siadałam do obiadu i jadłam go na siłę bo byłam głodna. Potem to przeszło. Nie miałam też żadnych zachcianek i przytyłam jakieś 9kg. Miałam też tak że przez miesiąc nic nie przytyłam. Trochę przerażona powiedziałam o tym mojemu lekarzowi a on powiedział mi wtedy że to dziecko ma rosnąć a nie ja. Moim zdaniem nic na siłę nie zrobisz. Dziecko i tak "wyciągnie" sobie z ciebie to co potrzebuje. Odżywiaj się zdrowo ale nie na siłę a przyjdzie czas że i kg przybędzie.
  11. Ja mam na 7.05 i pomimo idealnych pomiarów wiem że na pewno urodzę przed terminem. Mój poród, podobnie jak poprzedni będziesz planowany. Oby tylko wszystko poszło zgodnie z planem 😆 Na razie nie mam nic wyprane, o pakowaniu nie wspomnę 🙈
  12. Nie przejmuj się ułożeniem. Jeszcze jest trochę czasu. Mój pierwszy syn obrócił się w 37tc. Tym razem nieco wcześniej bo w 32tc ale mam obawy żeby nie obrócił się spowrotem... U mnie waga w normie. 1900g było w 31+5. Po świętach mam wizytę. Pewnie pod koniec miesiąca niektóre z nas zaczną się rozpakować 😊
  13. Ja póki co +7kg, w poprzedniej ciąży +9 więc myślę że teraz nie będzie więcej. Ja też miałam wywoływany poród bo ubyło mi wód płodowych. Bardzo dobrze wspominam poród i modlę się żeby było tak samo. Patte marzę o tym żeby się "pobudzić" 😆 więc zazdroszczę. Chyba lepiej nie móc nigdzie wyjść niż wyjść i się zarazić bo na tym etapie to chyba najgorsze co mogłoby nas spotkać... Nie nastawiaj się nijak jeśli chodzi o poród bo u każdego jest inaczej więc nie ma co się nakręcać 😉
  14. Ja Huberta urodziłam niby mając 34, ale za 3 miesiące kończyłam 35. Teraz mam 36😆 Zaczęliśmy się starać gdy miałam 32 ale nie dość że nie wychodziło to jeszcze pierwszą ciążę poroniłam 😞 Piszesz że nosisz córkę, ja nie noszę wogóle i staram się też nie podnosić, nawet z łóżeczka bo syn ma 12,kg i po prostu się boję. Ale bez pomocy innych pewnie by się nie dało bo to jednak małe dziecko które potrzebuje jeszcze noszenia.
  15. Syn gdy się urodził miał 3280g, lekarz ma USG mówił 3170g 4 dni przed porodem. Więc pomylił się tylko o 100g👍 Do pracy wróciłam bo chciałam. Miałam taki"pomysł" żeby wrócić, chwilę popracować i iść na drugą ciążę 😄 Choć nie miałam pewności czy się uda... A jednak 😁 Mały miał wtedy 7 miesięcy, pamiętam jak dziś bo to był 15.03 wtedy wkroczył korona wirus. Ja pracuję po 6h, do pracy mam 15min samochodem więc szybko byłam w domu. Mały był w domu z dziadkami i praktycznie nie odczuł mojej nieobecności. A że zależy mi bardzo na tej pracy więc nie chciałam iść na L4 w pierwszej ciąży, potem na rok macierzyńskiego i jakby się udało zajść w 2-gą to nie było by mnie bardzo długo. Zresztą ja pracowałam i przedtem i teraz do 6 miesiąca. Zależało mi szybko na drugiej ciąży bo wiek mnie trochę gonił 🙈
  16. Jeśli chodzi o biustonosz do karmienia to ja już kupiłam. W poprzedniej ciąży miałam z Mama Ales, teraz kupiłam z Momtobe. Też uważam że na tym nie powinno się oszczędzać
  17. Ja wczoraj byłam na wizycie. U nas waga 1900g w 31+5 i to jest prawidłowa waga jak na ten tydzień ciąży, także u ciebie jeszcze nie tak źle. Ja liczę na wagę urodzeniową do 3300g 😁 tak jak poprzednio bo z moimi gabarytami przy wyższej wadze może być ciężko 😄 ale wiadomo, reguły nie ma. Jeśli jesteś sama i to cię podziwiam. Ja na szczęście mam pomoc w postaci dziadków w domu 😁 U nas na szczęście noce są ok, mały nie wstaje wcześniej niż 7:30. Jedyne co mnie budzi w nocy to ból pod prawym żebrem, tak się maluch rozpycha. Ale już się obrócił więc jest ok. Oby tylko nie wymyślił obrócić się z powrotem 😅
  18. U mnie też 29 tc. Nie narzekam bo nic mnie jakoś szczególnie nie boli. Też bolało mnie krocze gdy jeszcze chodziłam do pracy. Wtedy więcej siedziałam a ból jest od kręgosłupa. Od tygodnia jestem na L4 i nawet przeszło. Zgaga też o dziwo odpuściła. Czasem boli pod żebrami, mały pewnie uciska. Na razie ułożony w pozycji miednicowej, a jak u was?
  19. Jeśli chodzi o zmianę ginekologa to już jest twoja decyzja i ciężko tu coś doradzić. Może i dobrze że masz USG u innego lekarza, będziesz mogła porównać i może wtedy podjąć decyzję 👍 natalia3g no właśnie, jaka u ciebie będzie różnica wieku? U nas 18 miesięcy. Gdybym po pierwszym dziecku poszła na rok macierzyńskiego i od początku ciąży na L4 to też bym nie zdążyła wrócić 😆
  20. Stresować się nie ma czym, bo jeśli nic nie mówił to na pewno wszystko w porządku i wagowo i wielkościowo. No chyba że nie powiedział ci o czymś o czym powinien to zmień lekarza od razu. Na każdej wizycie powinien powiedzieć ci ile waży bo jeśli chodzi o długość to po 12tc już tego nie mierzą bo dziecko prostuje nóżki ale przybliżony długość można obliczyć
  21. Ja jestem zdania że jak dziecko ma się obrócić to się obróci a jak nie to nie. Mój syn obrócił się w 36+6 tc. Już rozmawialiśmy z lekarzem o cesarce a jednak się obrócił. Na temat innych metod wcześniej porozmawiałbym z lekarzem. Ana jestem zaskoczona że na wizycie prywatnej lekarz nie udziela takich informacji. Wydruku z USG też nie dostajesz?
  22. Ja po wizycie wczoraj. Mały waży 1233g. Nie mamy jeszcze imienia 🙈 Badania w tym krzywa wyszły super 👍 Ja na prenatalne specjalnie się nie umawiam bo lekarz robi mi takie badanie na każdej wizycie + zdjęcia 4D. Od poniedziałku idę na L4, a wy pracujecie jeszcze?
  23. Ja też już głodna ale zaraz idę. Też mi trochę słabo i czuję że tętno wysokie. Mam nadzieję że będzie ok. Powodzenia
  24. Jak ja szukałam to najbardziej polecany był Microlife. Kupiłam, ale nie ufam mu na 100% Jutro idę na krzywą cukrową. Oby dobrze wyszła
  25. Ja polecam ubranka z Lidla. Ostatnio miałam body od rozmiaru 50-56 i super się sprawdziły. Śmiałam się że rosną razem z dzieckiem. Nie polecam Pepco- już po pierwszym praniu, czyli zanim zdążycie założyć, się kurczą. Jak już coś to lepiej brać rozmiar większe. Najlepiej, jak już ktoś pisał, sprawdzają się body, spodnie (miękkie i luźne) i oczywiście pajacyk że stópami. Akurat w Lidlu od jutra takie rzeczy 😊 Ana nie kupuj dużo. Będziesz musiała prać potem prasować a ostatecznie wogóle nie zdążysz założyć. Ja jeszcze nic nie kupuję. Dla mnie za wcześnie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...