Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny :) widzę, że coraz więcej choruje... ja jak wyzdrowieje, to idę się szczepić na grypę, masakra, nie chcę być już chora. W dodatku cały dzień z młodym sama, bo tata w robocie od rana do wieczora. W takich momentach odechciewa się żyć. Człowiek by się zawinął w kołdrę z ciepłą herbatą i ulubionym filmem, przykimał, a tu trzeba zabawy wymyślać, obiadki gotować i znikąd pomocy, bo nikt się nie chce zarazić.
W związku z moim wyjazdem, musiałam kupić sobie kostium kąpielowy i dzisiaj przyszedł do paczkomatu, a że było dzisiaj bardzo ciepło, to stwierdziłam, że wyjdę i że młodemu też dobrze spacer zrobi. Szkoda, że tylko ja byłam tego zdania, młody chyba wstał dzisiaj lewą nogą, bo ani nie chciał wyjść, ani jechać w wózku, ani tym bardziej spacerować, więc przez całą godzinę spaceru darł się jakby go ze skóry obdzierali. Pierwszy raz taki numer mi wywinął, żeby tak się drzeć i to tak długo. Wykończył mnie ten spacer. Przynajmniej obiad dobry ugotowałam, bo zjadł bez zająknięcia. Ma szczęście, bo nie wiem co bym zrobiła jakby jeszcze jeść nie chciał. Wyszła z siebie i nie wróciła.
No a tak poza tym, dziś z samego rana zrobiłam napad na Rossmanna, w końcu się doczekałam promo -55%, a czekałam na nią już ponad miesiąc, bo się wszystkie "tapety i kleje" do twarzy pokończyły. Jeśli musicie coś kupić, to polecam, póki coś jeszcze na półkach leży, bo pod koniec promocji to już krucho. A jak Rossmann Wam straszny, to w Hebe jest -49%, także też spoko.

Odnośnik do komentarza

W domu posiadam tylko linijkę 15-centymetrową, wiec raczej nie zmierze zbyt dokładnie, tym bardziej, ze nie mam pojęcia ile bylo przed ;) no ale w ciuchach nic nie widać, bez ciuchów, jak bym sie kapusty z grochem najadla. Wg mnie to nie widać u mnie, ze to taki prawdziwy ciążowy brzuch :P dzisiaj w tym rossmannie chciałam skorzystać z pierwszeństwa do kasy dla kobiet w ciąży, ale po chwili tak sobie pomyślałam, ze i tak mi nikt nie uwierzy, a wyklocac sie nie będę, zwłaszcza, ze nie sa to artykuly pierwszej potrzeby.

Odnośnik do komentarza

Usg połówkowe już za nami :) wszystko wporządku, potwierdził się królewicz któremu cały czas nie wybraliśmy imienia...ehh opornie nam to idzie... w domu Lenka i Filipek,może podacie jakieś sugestie imion ;)? Spotkałyście się z tym,że zmieniły sie zalecenia i na połowkowym doktor sprawdza dopochwowo pomiar szyjki i ulożenie łożyska? zaskoczył mnie tym, a ja sie nie przygotowywalam do badania...wiecie strzyżenie itp ;) ale ważne że wszystko ok :)

Odnośnik do komentarza

U mnie nocka z głowy. Nie dość, że ja śpię niespokojnie bo mimo, że wiedziałam, że krople i inhalacje mnie rozwalaja nie mogłam wytrzymać w dzień i za namową męża zaczęłam psiukac wodę morska to jeszcze o 1 mała zafundowała mi pobudke a od 2:30 biegam ze starszą do kibelka....... I jak tu odpocząć jak człowiek nawet w nocy się nie wyspi....

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

Asiosio współczuje Ci... wracaj do zdrowia i Twoje dziecko też:// ja dziś odziwo spałam, więc pewnie dziś będzie bezsennie.
Wczoraj też obkupiłam się w szpachle w Rossmanie:)
Goga mi też sprawdzała dopochwowo szyjkę macicy napewno bo mówiła a łożysko to nie wiem, wiem że wszystko dobrze.
Mój brzuch już jest bardzo widoczny, nawet mi wczoraj ustąpiono miejsce w autobusie. Za to w Rossmanie mnie wczoraj tak baba wkur... stoje w kolejce a ta pyta czy ona może bo ona ma jedną rzecz, a byłam tylko ja i laska już przy kasie. Sama miałam 3 rzeczy. Powiedziałam jej, że po pierwsze jestem w ciąży jakby nie widziała a po drugie nie jestem w markecie i nie mam całego wózka zakupów, oburzyła się:) nie jestem z tych co trzeba mi ustępować bo w sumie dobrze się czuję i wogóle ale już bez przesady. Trochę się boje w ścisku jezdzić autobusem.
Miłego dnia i wracajcie do zdrowia :):)

Odnośnik do komentarza

Wczoraj to miałyśmy humory eudze wszystkie takie same :D może dziś będzie lepiej? Ja jak przesypiam całą noc to budzę się o 7 / przed 7 i koniec odpoczynku bo mój dzidzius tak strasznie się wierci po nocy ze juz mam dość :o
Ostatnio to wieczorami robi mi się strasznie gorąco i niedobrze mi nie wiem skąd taka nagła zmiana ale jak mi się tak dzieje to odechciewa mi się wszystkiego. 4 miesiące mdłości dzień w dzień mi już wystarczyły a tu nagle powtórka. ..

Odnośnik do komentarza

Goga mnie na każdej wizycie bada na fotelu i do tego USG brzuszkowe, a przy połówkowym miałam też dodatkowo dopochwowo badaną szyjkę.
Co do wielkości brzuszków też nie mierzyłam, ale jak na koniec 5 miesiąca jest raczej mały. Nawet położna wczoraj mi powiedziała, że ledwo widać brzuszek, ale miałam też troszkę luźniejszą bluzę ;)

Odnośnik do komentarza

Ja tak mialam w pierwszej ciąży, ze wiecznie mi gorąco było. Zima, mróz na zewnątrz, a ja w samochodzie okna otwarte, spałam bez kołdry, okna w domu otwarte, a jak przyszła wiosna (czyli na zewnątrz cieplej) to po domu chodziłam w samej bieliźnie, bo nie szło wytrzymać. A tak normalnie to jestem zmarzlakiem, potrafię w domu przy 25 st siedzieć pod kocem w podwójnych skarpetkach. Śmiałam sie, ze to takie moje małe klimakterium :P
Na polowkowym mialam tylko przez brzuch usg robione. Co do imion to dla chłopca zawsze juz od dzieciństwa nazywała swoje misie Michalami. No ale trafił mi akurat facet (ojciec dziecka) o tym imieniu i tak trochę głupio by bylo nazwać tak samo dziecko, chociaz mojej kuzynce to nie przeszkadzało i ma dwóch Sebastianow w domu :P syn ma na imie Marcin. Z tymi imionami to tak jest, ze ja staram sie znaleźć takie imie, zeby i dla dziecka i nastolatka i dla dorosłego bylo w porządku. Bo np dajmy takie imie jak Zuzanna. Dla malej dziewczynki Zuzia spoko. A dorosłą kobietę jak nazywać? Nadal Zuzia? Brzmi trochę dziecinnie i niepoważnie, znowu Zuzanna tak bardzo oficjalnie, ze głową mała. Albo taki Kazimierz. Jako dziecko Kaziu, a dorosły? Zdrobnienie bardzo dziecinne, a forma nieodmieniona brzmi niczym król, który żył 500 lat temu. Sa imiona z tych starszych, które da sie ładnie odmienić, np Ryszard - Rysiu, Rysiek i w każdym wieku do takiego człowieka mozna sie po 'ludzku' odezwać bez zastanawiania sie czy zdrabniajac imie nie bedzie to brzmiało infantylna zbyt. Ostatnio spotkałam faceta juz starego... Wieńczysław. Mowi, ze teraz jako juz dorosły jest w stanie przełknąć swoje imię, ale tylko w niezmienionej formie je akceptuje, a jako dziecko dzieciństwo miał straszne w związku ze swoim oryginalnym imieniem. Tak wiec temat jak najbardziej poważny i godny zastanowienia, zeby wybrać odpowiednie imię dla brzdąca, który potem bedzie nastolatkiem, a najdłużej dorosłym. A my dla dziewczynki jeszcze nie wybraliśmy imienia, pewnie podejmiemy ostateczna decyzje dopiero po porodzie. A wstepnie to Karolina, Magdalena... No jakoś tak w każdym razie :P

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:-) U mnie brzuch już spory, i sama się dziwię bo w pierwszej ciąży w tym miesiącu jeszcze nic nie było widać a teraz miałam już kilka sytuacji że w sklepie ktoś chciał mnie przepuścić w kolejce albo pytają syna,, a co będziesz miał, braciszka czy siostrzyczke?,, :-)
Co do imion to mój ojciec ma na imię Kazimierz i mówią do niego poprostu Kazik:-) u nas prawdopodobnie będzie Kubuś

Odnośnik do komentarza

Połówkowe u nas jutro :)
Co do wygladu brzucha jest naprawdę mały, w szerszych ubraniach nie widać praktycznie wcale, jak byłam wczoraj w ośrodku zdrowia zważyć się z ciekawości, to pielęgniarka zapytała mi się gdzie tą ciąże niby mam :)
Ja już mam nadzieję się wychorowałam. Przez półtora tygodnia biegunka, później przeziębienie, więc dwa tygodnie dość ciężkie.
Co do imienia wybraliśmy Julia Marta. Ale wciąż się zastanawiam czy Julia to dobry pomysł, w koncu tak bardzo ostatnio popularne...

Odnośnik do komentarza

Wybór imienia, to kwestia bardzo indywidualna, jednym podobają się tradycyjne polskie imiona, a innym zagraniczne lub bardzo rzadkie ;)
U nas dla chłopca imię wybraliśmy już dawno temu, a że będzie w końcu dziewczynka, to z kilku wybranych propozycji właśnie Zuzanna najszybciej się przyjęła. Jak będzie starsza, to będzie po prostu Zuza lub oficjalnie Zuzanna ;) A co do Kazimierza, to mam sąsiada o tym imieniu i wołają na niego Kazik.
Natka musicie sami się zastanowić, czy nie będzie Wam przeszkadzać, że imię Julia jest tak popularne ;) Ja sama nawet nie zdawałam sobie sprawy, że Zuzia to najczęściej nadawane ostatnio imię, po prostu sami tak wybraliśmy :)

Odnośnik do komentarza

Natalia, nie stresuj się, jest dobrze. Po co lekarze stresują kobiety takimi informacjami, skoro wszystko jest w normie...
Za to stopa zacna :D
Z imieniem to oczywiście macie rację, że to wybór rodziców, jak to kogoś uraziło co napisałam wcześniej, to przepraszam. A propos Zuzanny, to mam właśnie w rodzinie Zuzannę (siostra mojego M.) i ona np nie cierpi jak się do niej mówi Zuza i dlatego pewnie mam taki "problem" z tym imieniem, bo mówiąc do niej Zuzia czułam się, jakby ona miała góra 5 lat, a nie 25 :P Przyjęło się, że mówimy do niej "Zu" :P Nawet jej mama tak do niej mówi :)

Odnośnik do komentarza

Jaka stópka maleńka :D Też nie bardzo rozumiem, po co stresować kobietę skoro parametry są w normie...
Jijana jeżeli o mnie chodzi, to nie ma najmniejszego problemu, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i ja je szanuję :) Absolutnie nie masz za co przepraszać ;)
W ogóle to jestem pełna podziwu dziewczyny, co do kultury panującej tu na forum. W sumie to normalne, bo jesteśmy tu po to, żeby się radzić jedna drugiej, a nie krytykować, ale teraz jest tyle hejtu i złośliwości na różnego rodzaju forach, że zachowanie, które powinno być powszechne jest teraz czymś wyjątkowym... Także tak w skrócie miło było tu trafić :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...