Styczniowe mamusie 2019

[Kasia837]

Misia21 to Ola też tak ma jak mama idzie pod prysznic albo do sklepu. Nawet gdyby spała jak kamień to od razu jest płacz:-)

[Gość Gizel]

Za spotkaniem jestem j Ja ;) no ja jutro ide do Kina z starsza i nie bedzie nas dobre 3g , musi sobie poradzic najwyzej bedzie nosil non stop hahaha :)

[mama nikolki]

Gratuluję jesteśmy w komplecie,;)) jeżeli chodzi o bromergon to ja go brałam i faktycznie ma skutki uboczne ja miałam bardzo dużo i zawroty głowy wymioty nos uczucie jakby obrzęknięty itd odstawić kazano i dostałam dostineks super

[kati8]

My też planowalismy z starszym synkiem iść do kina, moja mama miala przyjechać z dziewczynami siedzieć. Ale niestety, zachorowała.

[babeczqa85]

O szlak....Mamy za sobą pierwsze Chluśniecie wymocinami.
No masakra ...pobudka na karmienie.
Później chciał jeszcze to dostał.
I zwymiotowal chyba wszytsko

[Anielica]

U nas 3 w nocy zaczyna się maraton...
Butelka, kupka, zmiana pampers, czkawką, butelka, marudzenie... No dosłownie tak jest każdej nocy... Kiedy ja się wyśpię... Na dodatek zostałam sama z moją dwójką wiec jest wesoło...

[Gość Sofik83]

Anielica a podajesz małej jakiś probiotyk?
U mnie biogaie na początku dawałam ale że przyszło prężenie i marudzenie to położna doradziła delicol i floraktin kołki. Oprócz tego mam świetną maść z Czech ",pupil"...czyni cuda. Jest mniej prężenia i przede wszystkim niepokoju. Nasze kruszyny mają już 3yyg i 2dni.

[Aga785]

A u mnie tym razem Iga ładnie spała, obudziła się tylko na cyca ok 2-ej i zaraz usnęła... za to syn obudził się o 5-ej i zasnął po 6-ej ...no to wstała Iga na cyca i dopiero usnęła... Właśnie się położyłam i nadsluchuje które zaraz wstanie hehe czy opłaca się w ogóle oko zamykać...

[Gość Sofik83]

Maść PUPIK mialo byc

[MamaRobercika]

Moja spała ładnie ale oczywiście pół nocy na mnie przytulona. Dziś mam męża w domu więc w dzień postaram się odpocząć a w nocy będę z nią walczyć żeby spała sama, może nie sama ale chociaż obok a nie ze musze ja tulic. Najlepsze jest to że w dzień normalnie śpi w kolysce. Tylko w nocy takie akcje mi odstawia że musi być przytulona.

[Kawa]

U mnie Maksiu tez cała noc przespał ładnie na dodatek tata wstał w nocy i w końcu przespałam 6h, a od dzisiaj jestem sama mąż jedzie do pracy do Austrii..
Narazie łykamy na raczkach bo tez nie chce spać w łóżku, poprostu potrzebuje mojej bliskości :)

[eileen]

U nas tez noc ladnie mała pospala z tata, a mama albo cycek albo laktator. Postanowilam przylozyc sie do tej zastojowej piersi i chyba lepiej jest jak co 2 h jest oprozniania (raz mala raz laktator). Ale przez to nie mkge pospać tylko sprawdzam czas, ogrzewam, sciagam, ochladzam i tak w kolko. Teraz też mam spać bo mała zasnęła najedzona ale zaraz i tak trzeba cycka ratować. Plus jest taki ze codziennie mroze torebke pokarmu na zapas po 120-130 ml :)

Mala po butli mojego mleka o 19 budzila sie tylko o 1 i 6 wiec mozna powiedziec ze bardzo udanie. W dzień potrafi i co 1.5, 2h domagac sie jedzenia, ale w nocy jak tak ladnie spi nie wybudzam.

Potem jakos sie reguluje ta laktacja dziewczyny, ze przez noc gdy cycek nie sciagany nic tam sie nie dzieje i nie robia sie zastoje? Marze o przespanej nocy :)

[Kar0]

MamaRobercika

Moja spała ładnie ale oczywiście pół nocy na mnie przytulona. Dziś mam męża w domu więc w dzień postaram się odpocząć a w nocy będę z nią walczyć żeby spała sama, może nie sama ale chociaż obok a nie ze musze ja tulic. Najlepsze jest to że w dzień normalnie śpi w kolysce. Tylko w nocy takie akcje mi odstawia że musi być przytulona.

Jakbym o mojej czytała... teraz ma 3 tygodnie i dalej to samo. Czasami uda mi się ją odłożyć do dostawki i prześpi do następnego karmienia. Przy następnym też planuje ją odstawić ale zazwyczaj zasnę i budzimy się znowu do karmienia. Cale życie teraz toczy się od karmienia do karmienia haha

[Gość Gizel]

Zazdroszcze przespanych nocy.... u nas niby spi w tej dostawce ale chrumka , macha rekoma parska napuna sie ale spi noo ale jak on te wszystkie odglosy daje to my spac nie mozemy ..... a jeszcze pies u nas zwarjowal chyba urojona ciaze ma jezuuu piszczy lazi upietdliwa jest koszmarnie ehhhh dobrze ze w kinie juz jestem to odsapne :) co do przytulania ja w chuscie probuje go nosic bo rece mi odpadaja !!!!

[MamaRobercika]

Znalazłam wkoncu sposób na te moje cycki, nałożyłam sobie te kapturki do karmienia na sutki i w nich chodzę cały czas plus wkładka i stanik i caly czas nadmiar mleka sobie wypływa i mi nie pulchna tak, plus sutki się goja. Bo jak nosiłam same wkladki to mleko mało co wypływało, strasznie mi puchly i bolały. Minus jest taki że co chwilę muszę te wkładki wymieniać. Żałuję że nie kupiłam sobie tych mulszli laktacyjnych bo one w podobny sposób działają. A ulga nie samowita i dziś nie musiałam laktatorem ściągać mleka. Niby fajnie że jest więcej i można zrobić zapas ale strasznie to męczące. A przy 2 dzieci ciężko znalezc czas jeszcze na siedzenie z laktatorem.

[frezjaa]

Dziewczyny! Meldujemy, że 29 stycznia (termin na 15 ;)) drogą cc przyszła na świat Marysia - 3800 g, 58 cm okazało się zbyt wiele dla mojej miednicy i pomimo postępów porodu trzeba było w pewnym momencie podjąć decyzję o cięciu. Jest kochana i uczymy się siebie nawzajem już teraz w domku. Pozdrawiamy Was i życzymy wspaniałego macierzyństwa!

[mama nikolki]

Frezja gratuluję;) u nas dziś dzieci teściowa przyjechala wnuczkę zobaczyć dopiero .... ogolnie malutka za dużo wrażeń bo że zmęczenia zasnąć dlugo nie mogła test śpi po kompieli i o.23 na jedzonko się obudzi a mi tak się spać chce ze masakrą....moja starsza córa coś kaszleć zaczęła tydz pochodziła do szkoły i już się zaczyna boję się tylko z by malutka nie złapała niczego

[eileen]

MamaRobercika ja w koncu kupiłam te muszle i jestem bardzo zadowolona. Gdy karmie jedna piersia z drugiej potrafi sie nazbierac nawet 60 ml. Do tej pory to ladowalo w moich ciuchach bo zawsze ta wkladka gdzies uciekla. No i przy trudnych brodawkach bądź poranionych ladnie sie profiluja i wietrza.

Kolejny dzień za nami, dwie drzemki przespalam z mała. Może wiecej odpoczynku pomoże na tego cycka. W pewnym momencie myslalam ze odblokowalam kanalik bo mleko tryskalo na pol lazienki hehe ale dalej bok cycka obrzmialy i bolesny. Może w końcu sie naprawi. Poki nie mam goraczki i nie jest czerwone to trzyman sie ogrzewania sciagania i ochladzania. Juz zuzylam cala glowke kapusty na tego cycka haha :)

Frezja gratulacje!

[Kasia837]

Frezjaa gratulacje:-)

[Gość Aniola]

Frezja gratulacje!
Dla mam kp- ponoć bardzo dobrze pomaga zamrożona Pielucha zamiast kapusty. Tak czytałam może wam się to przyda :)
Ja dziś kryzys a raczej bezsilność i wkurw na małża. Czemu ci faceci czasem tacy beznadziejni są?? :/

[Aga785]

Frezja gratuluję!!!
Czy to możliwe żeby Mała opróżniła pierś do zera? No tak ciumkala raz z jednej raz z drugiej i co chwila chciała do cyca że aż sprawdziłam czy coś leci... W jednej piersi po naciśnięciu pojawiło się mleko ale w drugiej nic a wcześniej było...nie wiem co mam o tym myśleć...
Anioła, no niestety z tymi facetami to już tak jest. Mój akurat dziś mnie aż tak nie wkurzył ale bywają momenty że mnie wyprowadza z równowagi.

[babeczqa85]

Aga785- mój też wycumkał jedna do końca (chyba) bo czuje miekka...A jak chce dostawić do drugiej to już nie chce..I pije jakie 10-12 (13) minut..za długo nie siedzi przy cycka.
Mam czasem wrażenie że cyc potrzebny mu jest żeby zrobił kupę...I tyle...pytanie czy się najada..I czy przybiera...położna mamy w środę...Jestem tego bardzo ciekawa.

[babeczqa85]

frezja- gratulacje!!!!!!

[eileen]

Teoretycznie nie da sie oproznic piersi do zera. Gdyby dziecko dalej ssalo to piers znow napelnilaby sie mlekiem. A to ze nie leci to znaczy ze wyssal tyle ile piers w tym czasie zrobila i tyle. Mysle ze to bardzo dobrze. To ze z drugiej cos leci to pewnie nie zjadl do konca bo juz sie najadl. Jesli to byla piers przystawiana jako druga to po prostu od niej zaczac kolejne karmienie. Niektore dzieci najadaja sie w 10 minut i nie jest to nic dziwnego. Mleczko tluste spływa po ok. 5 minutach od rozpoczecia wiec dziecko sie naje.

U mnie tez czuje od razu po karmieniu ze piers jest oprozniona bo jest miekka. Przystawiam mala do obu na jedno karmienie bo dopiero wtedy się najada i spi. Wtedy pierwsza jest oprozniana do zera a w drugiej zazwyczaj cos zostaje wiec zaczynam kolejne od niej.

Niestety nie zawsze jest tak ksiazkowo. Dzis znowu mam stan podgoraczkowy i ta cholerna piers znowu boli i kluje. Juz man dosc. Dzwonie do lekarki niech mi cos zrobi bo ja zaraz po prostu zeswiruje. Ile mozna do cholery cierpiec? Juz wczoraj myslalam ze bedzie ok bo nie bolalo i opuchlizna byla mniejsza a dzis od nowa. Do tego mala niespokojna, w nocy nie mogla sir wespac, teraz tez juz 2h z nami walczy nie wiadomo o co jej chodzi. I cycki zjadla i butelka zapila, teraz drugi raz dojada z butli bo ciagle mlaszcze i rece sadza. Dzis mam lekko dosyc wszystkiego.

[Gość Sofik83]

Eileen mi polozna tłumaczyła, że dziecko nie zawsze jest głodne jak mlaska i rączki ssie. Podobno takie są jej pierwotne odruchy. Jeśli do tego się pręży i ma twardy brzuszek, jest niespokojne...to raczej problem ze wzdęciami lub nietolerancja. Myślisz, że jest tak glodna!?