Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Natalaai...wyrazy współczucia :( nie wiem nawet co napisać, bo pewnie żadne słowa nic tu nie pomogą. Niech czas będzie dla Ciebie łaskawy i szybko ukoi ból.
Boże jak tylko człowiek przeczyta takie straszne wieści to od razu przez głowę przechodzi milion myśli o tym co tam się dzieje we własnym brzuchu :( ehhh my matki martwimy się od samego początku...

http://www.suwaczki.com/tickers/7u2290bva5ws0d5d.png

Odnośnik do komentarza

Nie ukrywam, że przeszło mi przez myśl, żeby zbadać się jeszcze gdzie indziej...
Ale z drugiej strony, lekarz kazał mi poczekać do końca tygodnia i zgłosić sie do szpitala, jeśli nie dojdzie do krwawienia.
Także w tym szpitalu przebadają mnie jeszcze raz.
No,ale chyba nie ma się co łudzić. Lekarzem nie jestem, ale sama widziałam 18.05 bijące serduszko, a dzisiaj nie było nic. Zarys zarodka i w srodku pusto, ciemna plama... żadnej reakcji, pomimo wielu prob lekarza żeby jakoś pobudzić dzidzie.

Odnośnik do komentarza
Gość Jomiśka

Natalaai, tak mi przykro. Sama przez to przechodziłam. :(
Dziewczyny radzą, aby pójść do innego lekarza, myślę, że nie ma takiej konieczności, w szpitalu przy przyjęciu, także robią USG w celu potwierdzenia...
Moze pytanie nie na miejscu, ale czy na poprzedniej wizycie ginekolog poinformował Cię o częstotliwości bijącego serduszka?

Odnośnik do komentarza

Jomiśka nie, nic mi własnie nie powiedział.
Chciałam zapytać o to teraz, bo wtedy byłam jeszcze w szoku itd.
W ogole, moja sytuacja ogólnie trudna, bo zaszłam w ciąże 4 miesiące po zakończonej chemii. Za szybko to się stało. Lekarz powiedział, że moja choroba pewnie nie miała wpływu na obumarcie, bo takie rzeczy się zdarzają i nie mam szukać winy w sobie...

Odnośnik do komentarza

Natalaai bardzo mi przykro :(
Ani Ty ani Jomiśka nie szukajcie w sobie winy, zanim udało mi sie mieć synka 3 razy byłam w ciąży i za każdym razem kończyło się niepowodzeniem. Mówi się o tym ze 30% ciąży o których kobiety wiedzą kończą się niepowodzeniem i ja własnie ciągle brałam z tego cholernego pakietu 30% Czasem po prostu ma się takiego pecha :( Piszę pecha, bo zostałam przebadana na wszystkie możliwe rzeczy jakie tylko lekarzom przyszły do głowy i nic nie znaleźli. Jutro idę na pierwszą wizytę, aby zobaczyć z której puli tym razem dostałam od losu.

Odnośnik do komentarza

Natalaai... Rozumiem Cię. Też niestety najpierw widziałam serce, a potem... Zarys maleństwa... I ciszę. Na drugi dzień zabieg, a potem najtrudniejszy czas w moim życiu.

Trudno to pojąć, ale niestety. To się po prostu zdarza. Nie z naszej winy. Będzie smutek, żal i ból, ale wyjdzie słońce. Trzymam kciuki.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kf7knpspe.png
24.11.2017 - Nasza Maleńka Istotka

Odnośnik do komentarza

Natalaai bardzo mi przykro to musi być dla Ciebie ciężki czas. Trzymaj się...

Od tygodnia Was podczytuję bo 28.05 zobaczyłam II kreski na teście. Do lekarza na pierwszą wizytę idę za tydzień. Jeśli wszystko będzie dobrze to z moich obliczeń wychodzi poród pod koniec stycznia.
W sumie nie mam większych dolegliwości, pobolewa mnie podbrzusze, odcinek lędźwiowy i czasem mnie mdli. Piersi nie są moim wyznacznikiem bo jeszcze karmię synka przed snem. No i odrzuciło mnie od kawy tak jak w pierwszej ciąży

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Wynik cytologi prawidlowy mala nadzerka morfologia i inne bad
Ok w normie tylko troszke leukocyty mam wyzej musze powturzyc mocz i cisnienie mam wysokie 140 na 84 mialam wcxoraj i p.dr kazalz mierzyc dwa razy dziennie toxo wyszla niereaktywna takze jest dobrze kolejna wizyra za 4 tygodnie .i usg genetyczne musze sie umowic ogolnie objawy wszystkie ustaly tylko powiekszone piersi zostaly ale mam przypadlosc no niektorzy sie smieje ale lekarze uwazaja to za chorobe i to jedt strasznie uciazliwe noca mam nieodparty przymus poruszania nogami rekoma mrowi dziwnie no straszne uczucie spac nie mozna

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hkrcubd6z.png

Odnośnik do komentarza

myszka83, babeczqa85 Witajcie wśród styczniówek, fajnie że jest nas coraz więcej.
Kurczę powiem wam dziewczyny że miałam wczoraj jakieś koszmary takie realistyczne. Na Facebook na forum też parę dziewczyn już pisało o stratach. I jakoś mi to tak weszło do głowy że mi się straszne rzeczy śniły. Obudziłam się i chyba z 10min beczałam jakby to się naprawdę miało stać.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, czy mogę się dołaczyć? Wg okresu to 6+1, a wg USG 5+5. Byłam dzisiaj pierwszy raz na USG, serduszko zabiło, ale tylko 99 razy na min. Czy to nie za słabo? Strasznie się tym martwie :( Staraliśmy sie o fasolkę bardzo długo, wszystko mnie martwi :(

Odnośnik do komentarza
Gość Jomiśka

Być może to tak wczesna ciąża, że serduszko JESZCZE nie przyspieszyło, z początku gdzieś wyczytałam że jest na poziomie 60-70, później przyspiesza, także być może nie ma się czym martwić. :)
U mnie ciąża obumarła przy tętnie 90, ale puls taki był w 8tc, gdzie już powinien być w granicy 120-150, także nie przejmuj się na zapas. :)

Odnośnik do komentarza
Gość marionetka

Dziewczyny, a czy tetno plodu lub ilosc uderzen na minutę sa podane gdzies na zdjeciu usg?
Czy on tym ginekolog informuje tylko ustanie?

Bedac na ostatniej wizycie widziałam juz bijace serduszko, jednak lekarz nie powiedział nic o tetni itd, a ja nawet nie pomyslalam zeby spytac. I zastanawiam sie teraz czy na wydruku z usg, ktore dostalam moze gdzies byc zawarta ta inf?

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

myszka83 nie jestem pewna czy jest wskazane karmienie w ciazy kiedys czytalam ze ssanie mleka powoduje wyzwalanie w organizmie oksytosyny ktora powoduje obkurczanie macicy, ale lekarzem nie jestem....
przypomniala mi sie jeszcze taka historia o ktorej mowila mi znajoma
pierwsza ciaze stracila z powodu gigantycznje ilosci pasozytow ktora miala a o ktorej nawet nie wiedziala lacznie z tasiemcem... dopiero jak sie wyleczyla to udalo jej sie ciaze utrzymac ...
ciaza mojej siostry tez obumarla mam wrazenie ze jestesmy bardzo delikatne bardziej niz nasze mamy... duzo chemi w jedzeniu zanieczyszczone srodowisko, stres, presja...coraz trudniej zajsc w ciaze coraz trudniej ja donosic

Odnośnik do komentarza

Witam nowe przyszłe mamy :)
MamaRobercika to, że tak przeżywasz i stresujesz się, tak na prawdę to pewnie objaw ze jest wszystko OK, bo nasze hormony nam teraz płatają figle i sprawiają, że tak mocno przeżywamy wszytko, ja nie mogę patrzeć na żadne filmy, gdzie się dzieciom krzywda dzieje a nawet reklamy, gdzie są chore dzieci, bo sie łzami zalewam, tak miałam w poprzedniej udanej ciąży.
Babeczqa85 Ja też mam na razie wyliczony termin na 27 stycznia! Dzisiaj idę na USG zobaczymy czy nadal ten termin jest aktualny.
MamaNikolki, gratuluję dobrych wyników :) Ja w poprzedniej ciąży też miałam to uczucie "niecierpliwych nóg" moja siostra też to miała w ciąży, wiem jakie to okropne uczucie, mi trochę pomagał na to magnez a najbardziej to masaż stóp przed snem myślę, że to mogło mieć związek z tym ze jak mąż mi rozcierał stopy to poprawiał mi w nich krążenie i to pomagało.
U mnie lekkie mdłości rano i czasem zawroty głowy i oczywiście wielkie bolące piersi :) Dziś USG trzymajcie kciuki!

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina J.

Witam serdecznie,

Uprzejmie proszę o wypełnienie poniższej ankiety. Badaną grupą są mężczyźni powyżej 18 roku życia, którzy kiedykolwiek byli lub są w trakcie trwania ciąży swojej partnerki.
Wyniki ankiety posłużą jedynie do celów naukowych. Więcej informacji pod linkiem:

https://docs.google.com/forms/d/1AXrsOxX_LJJ6 PxK-bjH-BSiZvnh1wIn9asumSP6f8-k/edit?usp=sharing

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...