Styczniowe mamusie 2019

[Magdness]

Kasia837, aż się boje że zapesze z tym przeczuciem. W ogole zastanawiam sie czy jednak samo sie zacznie. Czy najpierw wody, czy skurcze. Tyle pytan..

MamaRobercika, to juz jest niepowazne że nie robia usg!
Mi powiedziala, ze dopiero po skonczonym 42 beda wywolywac. Nawet jak to zajmie pare dni. Ale tez zalezy od usg. Bo jak inaczej chca sprawdzic czy jest bezpiecznie (ilosc wod, stan lozyska itd). A usg bede miec 41+1.

[MamaRobercika]

Gdyby moje przepływy i wody byly ostatnio ok to bym się martwiła ale były średnie i AFI 7, minęło już 3 tygodnie i mogly się pogorszyć. Jeszcze się mnie głupio pyta o poprzedni porod jak milion razy mówiłam że odeszly mi wody i musiałam mieć indukcje bo nie miałam własnych skurczy. Przez to czekanie bardziej się stresuję i boje. Nawet mi ktg nie zrobiła. I jeszcze tydzień każe czekać do kolejnej wizyty. Szkoda że znowu trafiłam na tą zrabana położna.

[MamaRobercika]

Miało być ze bym się nie martwiła jakby były ok.

[Kasia837]

Współczuję Ci MamaRobercika. U nas wiadomo, że też się nikt nie spieszy z indukcją ale po terminie jest stała kontrola, ktg, usg i
wtedy można spokojnie czekać jak wiesz, że jest wszystko ok. U Was nic nie wiadomo i nikt się tym nie przejmuje:-(

[Gość Aniola]

MamaRobercika - to jest mega nie dobrze ze ci usg nie zrobili , szczególnie ze miałaś średnie przepływy. Ja bym się na twoim miejscu dla świetego spokoju zgłosiła do szpitala z jakaś wymówka ze słabo czujesz ruchy albo coś. I niech cholera badają. Lepiej dmuchać na zimne

[MamaRobercika]

Tak też zrobię ale już nie dzisiaj. Tylko jutro pojadę i powiem że słabo czuje ruchy. I chyba tak będę musiała robić czyli jeździć i mówić że nie czuje ruchów, chyba innego wyjścia nie mam. Oszaleje do poniedziałku.

[MamaRobercika]

Przy synu się tak nie stresowalam po terminie ale wtedy wiedziałam że ciąża jest też młodsza o tydzień a teraz test robiłam już przed miesiączka więc nie ma możliwości by ciąża była młodsza.

[mama nikolki]

Oczywiście to jest chore przetrzymywać tak tym bardziej że faktycznie nie było idealnie i powinno się mieć kontrolę nonstop nad dzidziusiem kurcze co za babsko żeby ani ktg ani USG nic nic to po co ta wizyta była,jak i tak nie wiadomo jak maluszek się czuje i stan łożyska czy jest jeszcze wydolne i zaspokaja potrzeby itd ilość wód serduszko nie dziwię się że żyjesz w strachu tak jak mówią dziewczyny wes sprawy w swoje ręce bo to chodzi o maleństwo jedź na izbę i powiedz że bardzo słabo wyczuwasz ruchy że dziecko bardzo mało się rusza ze się boisz i niech badają od tego są inaczej to guzik zrobią będą czekac a jak się coś stanie? I co wtedy kto ci zdrowie maluszka zwróci oni dupę wypna gneb ich takie masz prawo

[MamaRobercika]

Na izbę nie mam co dziś jechać skoro ta położna jest na zmianie, bo gabinet w którym mam wizyty to właśnie izba przyjęć tutejsza. Usg tutaj robią dopiero jak ktg wyjdzie źle. Może jak mnie w nocy rozbili brzuch znowu bo ogólnie to mnie codziennie boli to z tym bólem brzucha pojadę w nocy już powinna być inna na zmianie

[Magdness]

Rozumiem i jednoczesnie nienawidze tego wymyslania. U nas jest podobnie. Wszystko trzeba naginac u lekarza zeby cos uzyskac.
Ja totalnie sie do tego nie nadaje :/ zawsze zapomne, pomine itd.
Zycze Ci tylko zeby to byly naciagniete objawy. Ale jak dasz rade to dawaj na izbe!

[MamaRobercika]

Też tego nie lubię ale zaczynam nie mieć innego wyjścia. Kompletnie z niczym też iść nie mogę. Najbardziej mnie wkurza to że ten aparat do ktg jest w gabinecie i krzywda by im się nie stała jakby mi na tej wizycie zrobili to ktg. Bo jeszcze jakby nie było i musieli specjalnie mi skierowanie dawać czy coś to bym zrozumiała a oni to mają tam pod ręką. A zamiast zrobić ktg to wola mi detektorem sprawdzać tętno małej. Tam nawet usg jest piętro niżej w gabinecie tylko oni z tego nie korzystają. Może papier i tusz oszczędzają albo prąd -.-

[MamaRobercika]

Narazie trochę ochlonelam i nie będę cudowac skoro czuje się dobrze i Laura się normalnie rusza. Jakby się nie ruszyło nic ani nie zadzwonia ze szpitala to w sobotę wybierzemy się do stolicy bo też tak nie chce tam jeździć bo to 50km z tąd, mój musi brać specjalnie wolne by tam jechać. A tak to w sobotę pojedziemy. I żeby nie było to powiemy że na zakupach byliśmy a ja zaslablam czy coś a że tu byliśmy to szpital poprostu ten bliżej może tam w tamtym szpitalu jakos inaczej podejda i coś zbadają. Na zakupy też wsumie iść możemy. Swoją drogą to parę razy już zaslablam i brzuch też mnie na okres wiecznie boli tylko ja sobie zdaje sprawę z tego że to normalne w ciąży więc nie panikuje i z tym do nich nie jeżdżę ale teraz to już byle powód będzie dobry by jechać i powiedzieć że się martwię.

[Magdness]

MamaRobercika, to bardzo dobry plan :) mimo wszystko trzymam kciuki zeby sie nie ziscil i Twoje wody i skurcze Cie naszly jeszcze przed sobotą :)

Ja cały dzień totalnie leżakuje. Brzuch już tylko ćmi. Gorzej mnie krzyż boli. Ale ogolnie jest okej. Ale mam lenia i ogolną niemoc. Ale za to jakie zachcianki.
Chce mi sie pasty Carbonara (a nie powinnam bo surowe jajko i parmezan) i sushi. I ciasta czekoladowego. Albo jakis mufinkow.
A ja nie jestem kreatywna i nie umiem sobie nic w lodowce znajdowac, wiec zrobilam sobie frytki. :/

[MamaRobercika]

Magdness może faktycznie coś się tam u Ciebie zaczyna dziać bo cała ciąże nie miałaś objawów to teraz tak nagle może to coś oznaczać a 2 dni do terminu.
Babeczqa85 też chyba nie miała zbytnio objawów i się doczekać nie mogła a tu nagle taka niespodzianka że odszedł czop i tego samego dnia poród. Ciekawe wogole jak się zaczęło i wogole. Babeczqa85 daj znać kochana co u was.
Ciekawe też co tam u FasolkaSophie pewnie też już jest po i teraz nie ma czasu.
Ja teraz już wiem co czuła Kawa po terminie jak wizyty umówionej nie miała nawet. Niby wszystko jest ok a człowiek i tak od zmysłów odchodzi.

[moniss90]

Dziewczyny które juz urodzilyscie też was tak wszystko drażni? Mnie wszystko przeszkadza nawet ze mąż szafki nie domknal on to ma dziś anielska cierpliwość do mnie..

[babeczqa85]

Hej dziewczyny

U nas czop odszedł, o 19 wody , o 21 pojechaliśmy do szpitala.
Czułam tylko ucisk lekki w krzyżu.
Podłączyli mnie pod ktg o 21.30.
Nagle o 22. Zaczęłam mieć skurcze A jechałam tam bez rozwarcia.
Jak mnie lekarz zbadał rozwarcie było na 3 cm.
Skurcz co 4 minuty mega mocne.
Zrobili jeszcze usg i na porodowce...miałam.isc pod prysznic ale ....skurcz był za skurcze co 2 minuty - rozwarcie 5 cm.
Co 4 - 5 skurcze rozwarcie się rozkrecalo. Lekarze w szoku bo nagle było już 10 i parlam może z 8 razy i mały się urodził.
Cały poród trwał godzinę!.
Dali mi tylko gaz i tyle.innegi znieczulenia nie bo..zanim by zadziałało to nie miało by to sensu.tak akcja postępowali.
Mam 3 szwy, które ciągną jak cholera.

[babeczqa85]

Niestety mimo że mały dostał 10/10 *jest pod obserwacją w inkubatorze.
Jest jakiś problem z płuckami i muszą go obserwowac.
Bardzo mnie to martwi.dostal antybiotyk.
Na może wyjdę w czwartek A on w poniedziałek lub wtorek.
Chce mi się płakać.

[Magdness]

Babeczqua, to rzeczywiscie wszystko poszlo szybko.
Duzo zdrowia dla malenstwa! A dla Ciebie duzo sily! Bedzie dobrze. Trzymam za to mocno kciuki!

[Kasia837]

Babeczqa85 ekspresowy poród, można pozazdrościć . Mam nadzieję, że synek szybko dojdzie do siebie i będziesz go mogła zabrać do domu.

[Kasia837]

Moniss90 jak mam gorszy dzień bo mała marudzi i mało śpi to czuję się trochę rozdrażniona. Nie wkurzam się na męża ale czasem chce mi się płakać.

[kati8]

Babeczqa85,gratuluję i życzę dużo zdrówka dla synka!

[Gość Aniola]

Babeczqa85 no to poród do pozazdroszczenia!! Dużo zdrówka dla młodego, ważne ze jest pod dobra opieka, będzie dobrze !!

[MamaRobercika]

Babeczqa85 zazdroszczę tak szybkiego rozwoju akcji, dużo zdrówka dla synka napewno wszystko będzie dobrze.
A Ty miałaś jakieś objawy przed odejściem czopa, jakie kolwiek?

[Czekolad]

Babeczqa85 Gratuluje tak szybkiego porodu ;). Dużo zdrowia dla synka. Trzymamy kciuki za Was, będzie dobrze.

[Gość Gizel]

To chyba tylko my tu bedziemy chwilowo zagladac :) reszta zajeta dzieciaczkami !