Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Marissa ja też myśle, że u Ciebie lada moment będzie po wszystkim - trzymamy kciuki!
Ja to chyba dzisiaj oka nie zmrużę, tak bardzo się tym jutrzejszym przyjęciem do szpitala stresuje :(
Dzisiaj już nawet nasza 8letnia córeczka poszła na czas mojego pobytu w szpitalu do dziadków, bo wiadomo, że mąż musi być ze swoją panikarą w szpitalu :)
Ale też widać po córci, że to bardzo przeżywa, dzwoniła kilkanaście razy, że już tęskni :( ehh...

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgwy9sa1a5.png

Odnośnik do komentarza

Biedronka rozumiem Cię że się stresujesz. Na pewno będzie wszystko ok. A Twój mąż może być z Tobą podczas CC ?
Ja też dzisiaj nie wiem czy usnę bo mam od godziny nieregularne skurcze. Nie wiem jak się zachować, bo one są w totalnie różnych odstępach 10 min 7 min 5 min 10 min więc są totalnie nieregularne. Brałam prysznic, ale nie wiem jak mocno to powinno bolec żeby jechać na IP a nie chce wyjść na wariatkę bo dziś tam byłam już. A jak na złość dopiero teraz to się zaczęło ... Mężowi kazałam iść spać bo może to się jeszcze uspokoi i takto będzie niewyspany w pracy. Ale ból jest zlokalizowany tylko na dole pleców... Cóż będę mierzyć odstępy i zobaczymy co z tego będzie. Ale stresuje się razem z Tobą ;)

Odnośnik do komentarza

Nie, przy cesarce mu nie pozwolą, ale będzie za drzwiami, wiec będzie mi łatwiej :)
Ze skurczami nie pomogę, bo sama totalnie się na tym nie rozumiem, pierwsza ciąża też zakończona cc.
Po tej pierwszej cesarce miesiąc do siebie dochodziłam, na szczęście mój mąż ze wszystkim sobie sam przy maluchu poradził, teraz też liczę na jego pomoc :)
No to chyba dzisiaj obydwie nie zaśniemy... ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgwy9sa1a5.png

Odnośnik do komentarza

Chyba tak ;) ja cały czas liczę... Ale jestem kompletnie zielona. Źle że to dzieje się w nocy bo nie mogę nawet zadzwonić do swojej położnej się skonsultować bo jeśli to fałszywy alarm to nie będę budzić ludzi. Z mężem też nie pogadam bo jutro do pracy to niech śpi. A czytałam że przepowiadające to czasem tak bóle w krzyżu mocno i po 2 godzinach ustają.
Szkoda że nie może być z Tobą na sali. U nas przy planowanej CC jest taka możliwość tyle że za opłatą. Zawsze to raźniej rodzącej. Dobrze że wiesz że możesz na niego liczyć to i teraz na pewno stanie na wysokości zadania ;)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak tam po nocy może macie już swoich maluszków przy sobie?
Życzę wam szczęśliwych i szybkich rozwiązań.
Odezwijcie się jak już będzie po?
Acha mam pytanie czy wy leżąc na plecach czujecie swoje dzidzie w brzucha dotykając ich? Bo ja czuje wiem gdzie ma plecki dupke i nóżki. Może wód plodowych jest za mało już zaczynam się stresować tymi ruchami że też jest ich mniej . Dziewczyny jak jest u was bo u mnie to zaraz w obsesję się przerodzić wsluchiwanie się w siebie.

Odnośnik do komentarza

Marissa, z tym jechcaniem do szpitala to raczej nie kwestia bólu (chyba, że coś Cię niepokoi wybitnie), tylko tego, że skurcze mają być regularne. Jak będą raczej równo co 3-5 minut, wtedy bym jechała. Może weź dwie Nospy. Jak to skurcze porodowe to
nospa nic nie da i będziesz miała jakiś sygnał, że to lada moment. Tak mi położna radziła w poprzedniej ciąży.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ja też się melduję z pełnym brzuszkiem. :) Ja mam 2 g odziny drogi do szpitala i nie będę mogła czekać do skurczy co 3-5 minut. Ostatnim razem pojechałam już jak miałam co 10 minut, ztym że do szpitala miałam pół godziny drogi. Już pod szpitalem chciałam czekać w samochodzie i jeszcze nie iść ale mąż kazał mi iść. Była 4 w nocy jak dojechaliśmy. O 14:20 urodziłam a mówili, że na pewno nie urodze tego dnia, tylko dopiero na następny... Przez zle doświadczenia porodowe i poporodowe już nie chce tam rodzić.
Marissa jak tam? Pewnie rodzisz albo już urodziłaś. Trzymam mocno kciuki.
Biedronka daj znać jak już Cię przyjmą. Nie stresuj się, bo jeszcze skurczy dostaniesz a przy cc nie są ci potrzebne. :) to od razu dziś masz mieć cesarke? Musiałaś mieć jakąś dietę?

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Marissa na pewno już tuli swoją niunię.
Biedronka powodzenia nic się stresuj jutro będziesz miała dzidzie. A my tu nadal wszystkie jak bomby chodzimy i czekamy na oznaki porodu.
Ja właśnie wróciłam że sprzątania piwnicy razem z mężem to przeprowadzka lada dzień nie wiem czy zdążę....

Odnośnik do komentarza

Jak codzień... Pełna nadziei, że może to już dziś. Wczoraj sporo chodziłam z nadzieją, że coś to pomoże, ale tylko macica mi czasem twardniala i żadnych skurczy regularnych. Nie mogę spać. Strasznie bolą mnie biodra, aż czasem nie mogę wytrzymać. Wczoraj pierwszy raz od dawna męczyła mnie zgaga. Zdaje sobie sprawę, że jeszcze 8 dni do terminu z miesiączki, jednak nie mogę sobie wyobrazić, że będę musiała tyle czekać.
Mąż twierdzi, że się wyżywam na wszystkich przez to że już mam dość. I widzę w tym trochę racji. Jestem strasznie męcząca. O wszystko się czepiam. Taki urok końcówki. Niech chociaż trochę odczuje tej ciąży i on :). W końcu to nasza wspólna ciąża. Wszyscy się śmieją, że rośnie razem ze mną... Brzuszek mu urósł ostatnio :).
A jak ty się czujesz Justynka? Na którego masz termin?

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam termin na 12.
Też mi mąż dogryza że ciągle narzekam i że czepiam sie dzieci i jego ale tak jak mówisz niech oni założą sobie taki brzuch i zobaczą jak to jest. Mi ogólnie jest ciężko się podnieść z pozycji leżącej. W nocy też z boku na bok się przewracam.
Juz tak blisko A za razem jeszcze tyle czasu.
Z tego co się policzylam to jutro z Biedronka będą już 4 upieczone mamcie
.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...