Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Onaa23 - ja decyduję się świadomie na ten ból bo wydaje mi się od zawsze że jest to ból do przyjęcia przez nas - kobiety. Kiedyś nie było znieczuleń, nasze babcie, mamy rodziły bez problemu jakoś mam takie nastawienie. Po drugie, ja tak mam że czuję się silniejsza kiedy pokonam to czego się boję. Miałam traumę po pierwszym porodzie, a mimo to zdecydowałam się na kolejne dziecko. Szykuje mi się podobny scenariusz, boję się i w ogóle ale wierzę w siebie ...

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Ból porodowy jest do przejścia. A do tego daje na później niesamowite poczucie siły i możliwości pokonania wszystkiego w życiu. To tak moim zdaniem.
Ja traumę mam straszną po pierwszym Synu, ale ze względu na komplikacje a nie na poród sam w sobie.

Caly czas Was czytam. Trzymam mocno kciuki za nierozpakowane i czekam z niecierpliwością.
Po prostu jakoś tak mnie przybija wszystko
Wczoraj pierwszy raz wyszliśmy na spacer !!! Pojechaliśmy do Krakowa na koncert. Bylo świetnie. Tymek tańczył a Kornel połowę słuchał a drugą połowę przespał:D
W środę jadę do szpitala. Zobaczymy co powiedzą . Tak bardzo chciałabym, żeby to już się skończyło. Pier**lca w domu dostaje ! :/

Odnośnik do komentarza

MamaColin - Gratulacje!!

Onaa - za pierwszym razem nie wiedziałam co mnie czeka bo skurcze miałam słabe ale czeste to pomyślałam, że wytrzymam, no i wizja 10 godzin leżenia w 1 pozycji, z cewnikiem mnie przerazała , wolałam chodzić. Za drugim razem poszło expresowo i nie było już czasu.

U sas spacer z przerwami co 50m ;/ raz jedno raz drugie jakis problem, a teraz usypiamy od godziny i dupa ni chca spac!

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

MamaColin gratulacje i czekamy na zdjęcie tego cuda.
Nierozpakowane dziewczęta widać jest szansa bez wywoływania. Trzymam mocno za Was kciuki.
Beti spróbuj przykładać liśćmi z kapusty, naprawdę są skuteczne, sama już raz przykładałam.
Współczuję katarków u maluszków, mam nadzieję, że szybko miną.
Dziewczęta kiedy idziecie na pierwszą wizytę u lekarza z dzieciątkiem, bo nie wiem kiedy się zgłosić, a położna do mnie nie dotarła i nawet się nie skontaktowała. Ciekawe dlaczego

Odnośnik do komentarza

MamaColin, gratulacje!
Jesteś ogromną motywacją, po terminie, na spokojnie, wszystko w swoim czasie. Opłaciło się trochę poczekać:)

Beti , poradziłas sobie z zapaleniem?
Dziewczyny, polecam Wam książkę "karmienie piersią wyd. Natuli. Obala wiele mitów i łyka się ja na raz.

U nas bez zmian. Wczoraj byłam na ktg, mały trochę szalał i tętno skakało, ale położna mówiła, że to normalne. Oczywiście skurczu ani śladu. Po badaniu szyjka dalej długa i zamknięta, na razie za wcześnie na masaż, żeby nie narobić krzywdy... Więc czekamy dalej.
Nastepna wizyta w środę i zobaczymy co dalej. Modlę się tylko, żeby wody nie spadły i żebym nie musiała iść do szpitala...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,co do katarkow polecam poduszkę - klin dla dzieciatek lub podłożenie czegoś żeby główka była wyżej.Po drugie to niekoniecznie jest katar,takim maluchom często cofa się mleczko i ze względu na pozycję spania właśnie zalega w nosku.Trzeba pilnować żeby nie zaległy się tam bakterie. Nasz Karol w 5 tygodniu dostał na to krople z antybiotykiem bo niestety u nas zrobiło się zapalenie. Niektóre mamy polecają kilka kropel mleka z piersi do każdej z dziurek.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :)

A wiec teraz na spokojnie

O 3 w nocy obudziło mnie coś wyciekającego . Szybko wstałam i stanęłam na ręcznik . Pierw wyszedł czop a potem kropelkami leciała woda . Od razu telefon do szpitala czy to pora i w drogę . W aucie zalałam tylko wodami jedna podpaske na całe szczęście nie siedzenia .

Od razu na porodówkę i tam 2 cm rozwarcia i mega słabe skurcze . Dostałam pokój i czekanie . O 6 mąż pojechał do domu a ja chciałam się lekko zdrzemnąć ale skurcze stawały się co raz silniejsze . Pierw prysznic a po 7 śniadanie i mocniejsze skurcze wiec poszłam na porodówkę . Tam tak jak pisałam 5-6 cm rozwarcia szybki telefon do męża żeby wstawał i przyjechał za pare minut 8 cm i nagle te uczucie ze muszę już pchać . Z pchaniem męczyłam się pół godziny lekarz teoche pomógł naciskając na brzuch i bach 9:29 Giulia pojawiła się na świecie :)

Na znieczulenie nie zdecydowałam się ze względu ze był express i nawet było już za późno . Drugie tym razem chciałam zobaczyć czy to takie straszne i jakie uczucie towarzyszy na „żywca” rodzic .

Teraz jesteśmy już po obiedzie śpimy i cycamy. Czekam aż popołudniu przyjedzie moje drugie dziecko i jaka będzie reakcja .

monthly_2018_09/wrzesniowe-2018_69501.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Gabi
Bardzo dobre pytanie . Przed godzina słyszałam jakies dzieci biegające po korzytarzu . W takim małym bufecie obok pokoi są stoliki i tam tez widziałam jakies dzieciolki małe .
Cały czas zastanawiamy się czy wogole Colin ma przyjechać . Trochę boimy się reakcji i ze będzie chciał ze mną zostać

Milu
Dziękuje , mała raczej nie wzruszona porodem większość przespała bo położna ja na KTG budziła .
Wrażenie po porodzie ? Hmmm
Nie da się wogole tych dwóch porównać . Jeden męczący na 22 godziny drugi ekspres który zaczął się wodami .
Bol przy samym końcu bez znieczulenia okropnie straszny przy znieczuleniu miałam jakiś tam lekki nacisk na odbyt .

Beti
O tak wczoraj wieczorem nawet sobie powiedziałam pieprze nie myje włosów bo i tak nic się nie zacznie w nocy Haha i bach . Codziennie były myte i byłam mega wygolona a dzisiaj jak menel

Mimka
Trzymam teraz kciuki za ciebie !!!!
Colin urodziny w 39+2 .

Kamka
Już myślałam ze nigdy się nie zacznie . Nastawiałam się na wywoływanie na koniec tygodni

Kasiames
I j dokładnie wiem co czujesz i tule . Już sama byłam na skraju wykończenia . Trzymam kciuki :)

Widziałam prędzej któraś z was pisała o śniadaniu z rana i lewatywie. Tu oficjalnie rano po 7 zajechało śniadanie a potem możliwość wybrania obiadu .
Lewatywy nie robią . Idzie się na żywca . Przy pierwszym partym poleciało wszystko co mogło nawet miło zapytałam położnej czy to Ok kazała się nie przejmować i skupić się na parciu.

Cieszę się jeszcze okropnie bo obyło się bez pęknięcia i nacięcia .
Przed chwila była położna ze mną w toalecie wszystko Ok .

Jeszcze pytanie do każdej z was .

Chce karmić piersią chodzby nie wiem co ! Teraz się nie poddam
Każda rada każda uwaga będzie dla mnie na wagę złota . Wiec możecie pisać co i jak u was było .
Narazie mała ciumkala 3 razy ale mam problem żeby złapała sutek .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Gabi
Bardzo dobre pytanie . Przed godzina słyszałam jakies dzieci biegające po korzytarzu . W takim małym bufecie obok pokoi są stoliki i tam tez widziałam jakies dzieciolki małe .
Cały czas zastanawiamy się czy wogole Colin ma przyjechać . Trochę boimy się reakcji i ze będzie chciał ze mną zostać

Milu
Dziękuje , mała raczej nie wzruszona porodem większość przespała bo położna ja na KTG budziła .
Wrażenie po porodzie ? Hmmm
Nie da się wogole tych dwóch porównać . Jeden męczący na 22 godziny drugi ekspres który zaczął się wodami .
Bol przy samym końcu bez znieczulenia okropnie straszny przy znieczuleniu miałam jakiś tam lekki nacisk na odbyt .

Beti
O tak wczoraj wieczorem nawet sobie powiedziałam pieprze nie myje włosów bo i tak nic się nie zacznie w nocy Haha i bach . Codziennie były myte i byłam mega wygolona a dzisiaj jak menel

Mimka
Trzymam teraz kciuki za ciebie !!!!
Colin urodziny w 39+2 .

Kamka
Już myślałam ze nigdy się nie zacznie . Nastawiałam się na wywoływanie na koniec tygodni

Kasiames
I j dokładnie wiem co czujesz i tule . Już sama byłam na skraju wykończenia . Trzymam kciuki :)

Widziałam prędzej któraś z was pisała o śniadaniu z rana i lewatywie. Tu oficjalnie rano po 7 zajechało śniadanie a potem możliwość wybrania obiadu .
Lewatywy nie robią . Idzie się na żywca . Przy pierwszym partym poleciało wszystko co mogło nawet miło zapytałam położnej czy to Ok kazała się nie przejmować i skupić się na parciu.

Cieszę się jeszcze okropnie bo obyło się bez pęknięcia i nacięcia .
Przed chwila była położna ze mną w toalecie wszystko Ok .

Jeszcze pytanie do każdej z was .

Chce karmić piersią chodzby nie wiem co ! Teraz się nie poddam
Każda rada każda uwaga będzie dla mnie na wagę złota . Wiec możecie pisać co i jak u was było .
Narazie mała ciumkala 3 razy ale mam problem żeby złapała sutek .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

MamaColin , karmić, dużo pić, karmić, dużo pić:D dopiero jak zaczną się problemy to można kombinować. Jak nie chce Ci złapać piersi to spróbuj karmić na leżąco. Ogólniew szpitalu to się nie przejmuj nawet jak będzie trzeba dokarmiać. W domu się wszystko unormuje:)

Chociaż ja mam nadal za mało. Ale nie czuję parcia , żeby walczyć. Myślę, że jak się wyleczę to samo przyjdzie .

Beti i jak tam u Was? Józio ładnie je z piersi? Jak się czujesz?

U nas w szpitalu opuszczali dzieci, ale w wyznaczone miejsca

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki było pięknie i sie zesrało.... My w szpitalu zakażenie pępka. A to bylo tak ze nie chciala nam sie pepowina zasuszyc i do dzis mialysmy jeszcze klamerke na pepku. Dzis polozna ciachnęła ale troszke podkrwawilo wiec wyslali nas do chirurga na lapisowanie a chirurg ze dla niego to szpital jest i antybiotyk. Ot i tak z marszu zostalysmy w szpitalu:/ zasechlo z wierzchu a w srodku brzydkie. A i chirurg powiedzial ze to przez to ze zle obciete bylo za daleko ta klamerka i wtedy tak się dzieje.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...