Wrześniowe 2018

[Olalao]

Mimo weekendu bardzo się rozpisałyście, nadrabiam czytanie nad ranem, bo się niestety tak wcześnie obudziłam, chłopaki jeszcze słodko śpią to co tu robić.
Odnośnie karmienia to ja miałam przy młodym plan karmić max do 1 roku, a karmiłam ostatecznie 2 lata i z wielkim bólem poszło odstawianie. Nawet teraz moje dziecko grzebie mi ręką w staniku i zasypia trzymając mnie za cycka. Publicznie też karmiłam, oczwiście starałam się wybierać odludne miejsca i zasłaniać się pieluchą, albo apaszką itp. Moje dziecko nie akceptowało w ogóle butelki ani smoczka, więc dało mi popalić, zresztą było to w sumie dość wygodne zwłaszcza jak jeździliśmy dużo i w samolocie, nic nie trzeba podgrzewać, dodatkowo wozić... Oczywiście byłam wykończona na maksa, wychudzona i zniewolona, bo nawet nie było sie jak ruszyć z domu na dłużej. Teraz też mam plan karmić tylko do roku, ale zobaczymy co z tego wyjdzie

[Olalao]

Przydałaby mi się jakaś dobra receptura na problemy z jelitami, bo biorę żelazo i jest ciężko, a niestety śliwek suszonych jak i innych suszonych owoców, nienawidzę, to nie jestem w stanie tego wypić :-(
Miłego dnia

[Lili jka]

Olalao

Przydałaby mi się jakaś dobra receptura na problemy z jelitami, bo biorę żelazo i jest ciężko, a niestety śliwek suszonych jak i innych suszonych owoców, nienawidzę, to nie jestem w stanie tego wypić :-(
Miłego dnia

Siemię lniane. Przepisu nie znam, ale myślę, że internet i Google ci pomoże. Też się to przygotowuje wieczorem i pije rano. Wychodzi coś jak kisiel.

Gdzie jesteście na wakacjach, jaki hotel?

[Gość Nwdp]

Witam!
Mam ogromny problem, d ziewczyna ma co 31-33 dni okres, ostatni raz kochalismy sie w jej ostatni dzien okresu, gdzie wystepowala jeszcze krew. Dodam, ze choruje ona rowniez na niedoczynnosc tarczycy typu hashimoto. Wczoraj robilismy test, jedna kreska czerwona i reszte wyniku bylo zalane rozowa plamka. Spoznia jej sie okres juz szósty dzień. Proszę o pomoc.

[rowerzystka]

Nwdp powtórzcie test, tylko dajcie mniej kropelek moczu.

Ja najpierw planowałam karmić do pół roku,potem do roku, a karmię już prawie 15 miesięcy, ale od 10 miesiąca łączę mm i kp. Teraz jestesmy na etapie wygaszania-czasem jest tylko 1 cyc na 2 dni, bo chciałabym synka odstawić przed porodem. W miejscach publicznych karmię, ale staram się znaleźć kibel, pokój matki z dzieckiem, czy inne ustronne miejsce. Jedynie na spotkaniach mam, jak inne mamy karmią cyckiem, to też się nie krępuje i karmię.

[Alice85]

Ja dziś spałam w pozycji, którą pieszczotliwie nazywam "Wystawa w domu pogrzebowym" poducha max pod plecy, i ręce przy piersi, masakra taką zgagę miałam potworną! Musze coś kupić chyba :/ I jeszcze młoda miała gorsza noc i dużo się budziła.

Co do karmeinia to ja też tak mówiłam, że karmić poza domem nie będe, ale czasem sytuacja zmuszałą, ale da się tak pozasłaniać, że nic nie widać :) Do odciągania miałam zwyczajnie za mało pokarmu :( Karmić chciałam pół roku, karmiłam 21 miesięcy

[milu]

Tak ja wiem, plany planami, a życie weryfikuje i pisze swój scenariusz. Pierwszą córkę karmiłam pół roku i z wielką ulgą na tym okresie zakończyłam.

Smoczek uspokajacz i butelka to wielcy przyjaciele mamy

Dużo moich koleżanek bez skrępowania karmiło piersią wszędzie, nie wiem co ze mną jest nie tak, ale ja tak nie umiałam.

[Eleonora]

Witam serdecznie w ten gorący niedzielny poranek:)))
Straaaaasznie gorąco i nie wytrzymuje już od rana. Noc jak zwykle beznadziejna. Kibel ×6 pozycji to ja już za cholerę nie mogę sobie znaleźć i jeszcze cholerne muchy dziś atakowały. Jak ja mam cieszyć się z błogosławionego stanu? ;)
Wszystko boli, kręgosłup i to spojenie w nocy to jest jakiś kosmos:/
Wow! Faktycznie stuknęło 500 stron no i lecimy dalej;)
Olalao odpocznij też za mnie bo ja niedługo przewrócę się ze zmęczenia;/
Pan naprawiacz od pralki nie przyszedł wczoraj może w poniedziałek więc nadal nie wiem na czym stoję;)
A co do cycowania to narazie nie chce się wypowiadać zobaczę jak się wszystko poukłada. Córkę karmiłam miesiąc bo wróciłam do szkoły A ona w nocy nie jadła A ja nie ściągałam i mliko zanikło. A młodego chciłam karmić 3 miesiące A wyszło 9 i sam odrzucił cyca. Ale siedziałam w domu także w sumie bez różnicy. Wygoda straszna jest to natomiast uwiązana byłam co doprowadzało mnie do szału;)
W miejscu publicznym nie wiem czy odważyłabym się wystawić cyca nigdy nie musiałam więc nie mam pojęcia w sytuacji bez wyjścia;)

[KamKa86]

Cześć dziewczyny,
Wczorajsza impreza przeżyta, jedzenia zostało, ale dzisiaj będziemy dojadac na after party. To było z okazji moich i męża urodzin, a liczba gości wynika... Z naszej licznej rodziny (a i tak nie było wszystkich :)
Z racji tego, że nazbierałam kasy, złożyłam zamówienie w smyk, w końcu znalazłam piękny Rożek
Udziela mi się ta mięta, ;p

https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/159303/s/cottolare-rozek-niemowlecy-standard-jezyki-mieta/

Zamówiłam jeszcze koszule do karmienia z Italian Fashion. Kupiłam wcześniej zestaw na allegro że szlafrokiem, niby bawełna, ale jakaś taka dziwna i po jednej nocy nadaje się do prania, bo poce się w niej jak mops. Będzie akuratna do rodzenia :)

[KamKa86]

Olalao, udanego wypoczynku i koniecznie wrzuć namiary, może w przyszłym roku uda się wybrać.
Co do karmienia hmmm. Jak urodziłam H nie nastawiam się i nie miałam pracia na KP. W szpitalu pokarmu kompletnie brak, więc od początku dawano jej mm. Dopiero na 4 dzień dostałam. Przeszłam jeszcze zapalenie piersi z 41 stopniowa gorączka, dreszczami, antybiotykiem. I ropniem. Najlepiej pomogła... Kapusta jakoś się udało utrzymać laktacje i karmilysmy się do 7mca. Ale jakoś nigdy w miejscach publicznych, a w domu się chowalam po kątach. Na noc, dokarmialam butlą i wszyscy się dziwili, co tak ladnie w nocy śpi :)
Chciałabym KP, głównie ze względu na wygodę i koszty. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce...

[Olalao]

Jesteśmy na Mazurach, w pobliżu Mikołajek, hotel nazywa się Mikołajki Resort & Spa

[Eleonora]

Kamka najlepszego!!!♡♡♡:***
Dla Ciebie i męża!:)))
Rożek śliczny :)
Też chciałam zamówić koszulę ze szlafrokiem ale właśnie bałam się tej bawełny sztucznej;)
Chyba kupię na miejscu przynajmniej dotknę materiały:)

Olalao ależ tam pięknieeeee:)
Udanego wypoczynku:))

Strasznie chce mi się spaaaać A młody mówi że dziś się wyspał i dopiero pójdzie spać wieczorem:(((

[bacchi]

Ale Wam fajnie odpoczynek imprezki :) wszystkiego najlepszego KamKa
:) ja mam urodziny za tydzień ale jakoś nie mam ochoty robić nic specjalnego z tej okazji... jakoś im większy brzuch tym mniej chętnie się pokazuje ludziom :P

Byłam wczoraj na dniu otwartym w szpitalu w Chrzanowie. Ogólnie wrażenie dosyć pozytywne co do pracujących tam osób. Ale porodowka jakoś skojarzyła mi się z tym pomieszczeniem z filmu "Piła
". Jakoś mnie przerazalo. Trochę jak PRL i sala tortur. To już dużo bardziej przytulnie i większe poczucie prywatności w Jaworznie. A i tu i tu mają gaz a nie mają znieczulenia zo.

Chciałabym karmić piersią ale pani położna w szpitalu powiedziała że to jest według niej bardzo trudne i tam nie mają w ogóle nacisku na kp. Trochę demotywujace ;)

Kupiliśmy wczoraj wozek używany coletto florino carbon. Bardzo mi się podoba tylko muszę wszystko wyprać. Będzie roboty. Ale wydaje się że będzie się dobrze prowadził.

Cieszę się że mój mąż angażuje się w całą wyprawkę. Jak jedzie gdzieś na sklepy to sam wchodzi do dziecięcych i ogląda ubranka, czasem coś kupuje jak mu się spodoba. I chyba nie może się doczekać skrecania łóżeczka;)

[Melissa]

Witqm wszystkich ja mam dziś słodko gorzki dzień urodziny i to 37 mam nadzieje ze prezent rozpakuje sie niedługo :) zazdroszczę tym co na wakacjach, mi sie rozchodzi spojenie i nie mam odwagi oddalić się od domu , co do karmienia to córkę karmiłam od początku mieszanie miałam jakies opory do karmienia cycem laktatora nie używałam i po 3 miesiacach bylo po zawodach teraz sie nastawiam na 6 miesiecy i zainwestuje w ta mendele elektroniczną która wszyscy chwalą pozdrawiam wszystkich

[milu]

A ja się przyjrzę temu z canpola, który dziewczyny polecały, jeśli będzie taka potrzeba to go zamówię po porodzie. Podoba mi się w nim przede wszystkim w miarę normalna cena, medela zdecydowanie przesadziła w tym przypadku z kosztem zakupu.. a ja już dziś wiem, że nie jestem jakąś szczególną fanką laktacji i jak najdłuższego karmienia piersią ;) więc ten zakup nie będzie dla mnie jakoś szczególnie NAJ

[milu]

Jest źle, a będzie jeszcze gorzej.. malutka już nie jest taka malutka, jak się rusza i kopie to boli, nie istnieje już wygodna pozycja stania, siedzenia, leżenia.. jest mi wciąż duszno i gorąco, czasem ciężko się oddycha.. a to jeszcze minimum 6 tygodni....

[Gość Mamusiaszczesciara1]

Moje kochane dziewczynki jakże bardzo się cieszę że Was tak dużo i coraz bliżej końca :) . Trzymam kciukaski za wszystkie szczęśliwe rozwiązania.

I u mnie się zmieniło dużo jestem już po rozwodzie i od dwóch miesięcy mieszkam z dziećmi za granicą.

Chwilowo stanu cywilnego nie zmieniam szkoda wolności hehe :))).

Bardzo za Wami tesknilam :*

[Jassmine.]

Mamusiaszczęściara!! Cześć! :)
Dobrze Cię widzieć :)))
Wpadaj do nas częściej.

U mnie dziś chujowy dzień.. Wczoraj się denerwowałam jak dojadę do przychodni na badania krwi, bo jedyny tramwaj który jedzie w tamte strony ma awarię torów.. Szukałam innego połączenia, ok znalazłam ale dookoła wiec dłużej. No spoko. Wstałam wcześniej, wyszłam z domu.. Z mojego zadupia też tylko jeden tramwaj jedzie i dopiero 6 przystanków dalej są inne.. "AWARIA, SAMOCHÓD WJECHAŁ W SŁUP TRAKCYJNY" ... Czekam, czekam.. Nic zastępczego nie ma... Wsiadłam w podmiejski autobus który ma inne bilety niż w Poznaniu i nie można ich kupić w autobusie :) pojechałam bez..
Wsiadłam w tramwaj , który miał jechać tym objazdem.. Jadę, jadę.. A on skręca w tą drogę bo była awaria, czyli jednak już działa. ..musiałam wysiąść bo wg rozkładu ten tramwaj tam nie jedzie i musiałam czekać na następny.. DOJECHAŁAM!! Miałam być na 8 ..jest prawie 8:30 .. 15osób przede mną. To sobie poczekam..

[mimka1]

Hej Mamuśki,

witam się po weekendzie i jestem w szoku że tyle postów. Ja od piątku nie włączałam komputera bo nie miałam kiedy.Szykowałam grilla na 10 osób i był to dla mnie wyczyn - chyba mam już trochę dość. Poza tym od wtorku jestem przeziębiona/chora - najpierw wodnisty katar, później kaszel, na domiar złego doszła opryszczka w nosie i na ustach:/// SPadła mi odporność pewnie ze zmęczenia. Czuję się już trochę jak taka foka ;)

Życzę Wam dobrego dnia;**

[Jassmine.]

Co do karmienia.. Nie mam nic przeciwko jak ktoś to robi, bliskość matki z dzieckiem jest ważna.. Ale do mnie osobiście to nie dociera.. Jakoś nie umiem sobie siebie wyobrazić.. Tzn przez pierwsze 2 miesiące na pewno chcę karmić, ale na przemiennie z mm.. Żeby w miarę możliwości szybko go odstawić. Może myślenie mi się zmieni po porodzie.. Nie wiem. W każdym razie laktator mam używany po kuzynce z tego co pamiętam to canpol..

Wrócę do domu i muszę iść na pocztę bo przyszły pieluszki tetrowe i flanelowe. To znaczy że chyba wszystko co do prania już mam i mogę ruszać.. Ahoj przygodo!

[Eleonora]

Hej hej;))
No widzę że nastroje zróżnicowane;)
Melissa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:***♡♡♡♡
Bacchi czyli zastanawiasz się nad szpitalem w Chorzowie i Jaworznie?;) ? Może zasięgnij opinii wśród znajomych/rodziny:)
Mamusiaszczesciara nooooo kochana oddzywaj się do nas częściej!:))) Wspaniale że jesteś szczęśliwa:***♡♡♡♡♡♡
Jassmine grunt że dotarłaś;))) Może ktoś Ciebie przepuści?;)
Jakieś wizyty na ten tydzień mamy kobietki?

Silvara hop hop weekend się skończył:)))
Dziś znów zapowiada się gorący dzień pfffff nienawidzę upałów!!!!;)

[Jassmine.]

Nikt nie przepuści.. Same stare dziady, które muszą być pierwsi bo kolejka i ciężarne więc nie ma opcji.. Jeszcze 4 osoby i ja :) wytrzymam

[Isabelita]

Dzień dobry, dzień dobry :)
Witam się i ja po weekendzie, intensywnym. Nie miałam czasu przeglądać neta... zaraz będę was nadrabiać, bo widzę że stron sporo się pojawiło! Upały wróciły...niby dobrze, bo pranie schnie wreszcie, ale zaraz się mieszkanie wygrzeje i będę konac...
U mnie dzisiaj rano w brzuchu takie skakanie i wiercenie...ze szok! Cały brzuch falowal...moze się przegreca glowa do dolu?

[bacchi]

Eleonora, między Jaworznem a Chrzanowem :) nie mam nikogo znajomego kto rodzil w Jaworznie. Ale będąc na oddziale widziałam i słyszałam sporo i myślę że tam jest ok. Nie chciałabym jechać gdzieś daleko, do dużego miasta. Może nie być miejsca, jest tam masowka, a ja wolę jednak bardziej spokojne miejsca. No i maz musiałby się najezdzic bo to prawie godzina drogi. A tak do Chrzanowa 10 minut a do Jaworzna 20.

Oj gorący będzie cały tydzień... eh. W sumie to nawet niech będzie to pranie szybciej będzie schnac;) bo też się powoli zabieram za to

[Silvara]

Hej hej:)

Eleonora , jestem, jestem :)))*** czytałam Wam na bieżąco , ale nie było kiedy odpisać . Byliśmy u rodziny w Limanowej (to już moje ostatnie podrygi na wycieczki to chcę wykorzystać) , a że trafiliśmy na dni Limanowej to dzieciaki się wyszalały w wesołym miasteczku jak wszyscy szli na koncert Dody to my w drugą stronę;))) wczoraj jak wracaliśmy to Młody nam padł w samochodzie i wieczorem była masakra. Zasnął dopiero po 23 :-/ nienawidzę jak mi uśnie w dzień.

Kamka, Melisa, wszystkiego naj naj ! ☆☆☆

Bacchi , nie znam nikogo kto by rodził w Chrzanowie . Mój tata leżał tam na nefrologii w zeszłym roku.
Jedyne co mogę napisać z Twoich stron to nie bierz nawet pod uwagę Oświęcimia.

Olalao , ale super tam macie . Miłego wypoczynku :)))
Co do suszonych owoców to ja po prostu NIENAWIDZĘ , ale te śliwki da się wypić w przeciwieństwie do ugotowanych na kompot. I na prawdę działają. Trzeba kupić kalifornijskie suszone pakowane. Byle nie te na wagę .

Jassmine, powodzenia , ale chamstwo, że nikt nie puści . Niezłe miałaś przeprawy, żeby tam dotrzeć.

Mamusiaszczesciara, witaj ! Ale u Ciebie wiele zmian. Mam nadzieję, że zmiana całego życia wyszła Wam na dobre. Życzę wiele szczęścia:)*

Idę zaraz włączyć białe pranie kto wie , może i kolorowe się uda. O ile mi się to pomieści do suszenia heheh