Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mi88_powrót

I po kolejnej wizycie.

Mały już dobija do 3400 i jest mega długi no ale co z tego jak nadal poprzecznie. Wód płodowych mam za to już mało i mój lekarz dzisiaj mówi a co tak pani będzie chodzić... randka w poniedziałek? I uśmiech szelmowski. No dobra, to cięcie w poniedziałek.

Także tego... zestresowałam się :D

Odnośnik do komentarza

Milu gratulacje, śliczna dziewczynka.
Super, że obyło się bez inkubatora.
Ja już bym chciała urodzić i nie mam pomysłu jak to zrobić. Nic mi nie pomaga.
Do tego wszystkiego mój niemąż mnie totalnie wku... Nie wiem po co przyjechał, żadnego z niego pożytku tylko jeszcze więcej roboty,bo muszę się nim zajmować. Pobawił się z mlodym może max pół godziny rano, żebym mogła pozmywać gary po śniadaniu. Potem wymyślił sobie zakupy, bo w Polsce taniej. A teraz całe popoludnie siedzi przed komputerem lub wisi na telefonie. A ja 3 godziny z synem na podwórku spędziłam, miał do nas wyjść, ale nie zdążył. Teraz wróciłam do domu i on nadal gada przez telefon, a ja muszę się bawić z dzieckiem. W domu bałagan, bo jego rzeczy porozwalane wszędzie. No szlag mnie zaraz trafi.
Już sama nie wiem czy ja jestem taka nerwowa i upierdliwa czy sytuacja mnie przerasta.
Oczywiście w niedzielę sobie pojedzie, bo musi wracać do pracy, a ja muszę kombinować co zrobić z młodym jak pójdę do szpitala i nawet jak będę go najbardziej potrzebować do zostanę sama ze wszystkim. W poniedziałek stn powinien zacząć przedszkole, ale nie ma jak. Wszystko się popiep....

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny... Michalina urodziła się właśnie w TYM szpitalu, który opisuje autorka tego posta.. brednie brednie brednie wyssane z palca... straszne jest to jak ona takimi bzdurami skrzywdziła tych lekarzy i położne, z których KAŻDA osoba jest cudna.. dziewczyna delikatnie mówiąc z marginesu społecznego - jedyne czego jej współczuje to chorego dzieciątka.. opisała jako „Wielkiego Pana Doktora” ordynatora, który prowadził mi całą ciążę z Miśką, świetny lekarz, drobiazgowy, z ogromną wiedzą; opisała panią dr, która podjęła wczoraj decyzję o cięciu i dziś mnie kroiła - cudowna lekarka o wielkim sercu.. dziś na stole gdy mnie cięli była bardzo rozżalona tym jak łatwo można bzdurami zszargać opinie.. współczuje im bardzo i obiecałam, że sama napiszę gdzie się tylko da jak troskliwie się nami zajęli.. położne są jak ciotuchny dla tych naszych dzieciaków, nikt nikogo nie szarpie - co za bzdury.. one ze wszystkim pomagają, są na każde wezwanie, wręcz ich dobre serce i dobre słowo jest w takiej ilości, że aż mnie onieśmiela ile bezinteresownej dobroci można dostać.. jeszcze raz napiszę, współczuje ogromnie tej dziewczynie chorego dziecka, ale to co napisała to stos bzdur i pod tym względem ziejąc nienawiścią za chore dziecko zrobiła ogromne świństwo wszystkim tym wspaniałym ludziom.. może się spodziewać z ich strony procesu o zniesławienie, tylko oni biedaki zastanawiają się czy czas spędzony w sądach ma sens, gdyż mogliby go poświęcić swojej pracy... którą wykonują z pełnym poświeceniem - naprawdę uwierzcie mi byłam i jestem tego świadkiem w tej chwili

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Ta „ruda suka” jak pani Sara nazywała położną na sali pooperacyjnej właśnie jest na naszej zmianie.. nikt nikomu nie każe wstawać, za to co chwilę pytają czy nas nie boli, czy w czymś pomoc, czy nam wygodnie, wymieniają podkłady poporodowe spod tyłków, a godzinę temu troskliwie i delikatnie umyła mi cały tyłek na leżąco... powiedzcie skąd ta dziewczyna wzięła te bzdury?

Aha, nawet cennik ordynatora jest wyssany z palca, on za wizyty nie bierze 250zl - trzeba do niego zwyczajnie NIGDY nie chodzić, by nie wiedzieć jakie są jego stawki za prywatne wizyty... :)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Olalao, to dawaj dziś lub jutro:D Mąż zostanie z młodzieżą, z nerwów chatę ogarnie, Tobie będzie lżej, Silvara zadowolona uniknie siódemki i wszystko ładnie się ułoży:D

milu, podobne opinie pojawiają się czasami na temat naszego szpitala. Poznałam położne na szkole, fajne, konkretne babki, lekarze bardzo profesjonalni. Jeśli ktoś oczekuje profesjonalnej opieki i zbytnio się że sobą nie cacka, wychodzi zadowolony. Gorzej, jak pojawiają się roszczeniowe panienki, które patrzą na wszystkich z góry i myślą, że każdy będzie im nadskakiwal... stąd takie opinie. W szpitalu pracują ludzie, cały czas tylko/aż ludzie. Każdy chce swoją pracę wykonać dobrze, nie kazdemu się dogodzi, ale i każdej sytuacji się nie zapobiegnie mimo dobrej woli. Ciężki to kawał chleba i dlatego mam zamiar współpracować i mimo bólu i naturalnych niedogodności być serdeczna dla ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają dobro dziecka i moje. Wsio w temacie...

Co do tego 5 kg dzieciaczka na FB, widzialam zdjecie, ogromny! Dziewczyna rodziła naturalnie? Czy cc?

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkrjjgrkbzunbt.png

Odnośnik do komentarza
Gość mi88_powrót

Ja zawsze wychodzę z założenia, że ile ludzi tyle opinii i że o tym co złe mówi się w świat, a o tym co dobre prawie nigdy.

Kiedyś też mi pacjentka wystawiła opinię jaka to nie jestem k...,s... itd. wiecie dlaczego? Bo nie chciałam dać jej recepty na silne leki a ona wyczytała w Google, że one jej pomogą.

Odnośnik do komentarza

Spawareczka, ona rodzila przez cc, bo chyba dziecko bylo ulozone miednicowo lub poprzecznie. No i tuz przed porodem okazalo sie, ze dziecko bedzie wieksze. Nie urodzilaby przeciez takiego olbrzyma naturalnie.

O szpitalu, w ktorym bede rodzic tez chodza zle opinie. Ale w sumie jakie maja byc, skoro tam zwykle rodza sie bardzo trudne lub trudne przypadki? No i szpital nie jest nowy. Ale w sumie lezalam tam przez weekend i stwierdzam, ze i polozne i lekarze bardzo w porzadku. Widac, ze zalezy im na zdrowiu kobiet i dzieci. Dziewczyny z poporodowego tez chwalily opieke. Wiec nie wszystko, co w necie sie czlowiek naczyta to prawda i ostrzegam przed slepym wierzeniem jednej opinii. Bo bywaja one mega krzywdzace.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Wiadomo , że nie można wierzyć we wszystko co ludzie piszą w Internecie, ale sam w wiecie jak to jest...
Milu, najważniejsze, że Tobą się dobrze zajęli. Obojętne czy dlatego, że to dobrzy ludzie czy dlatego , że się ogarnęli po tym wpisie.
Na temat szpitala , w którym rodziłam też są różne opinie. Ale ta kobieta , na którą ja trafiłam, która nie wiem dlaczego tam pracuje i ma miano pani doktor to jakieś nieporozumienie. Pokazała chamstwo i totalny brak szacunku. Znam kilka osób, które rodziły w tamtym szpitalu i na szczęście nikt na nią nie trafił i porody zakończyły się dobrze.

Spawareczka, plan świetny! :D nic tylko się trzymać :D

Alice jak tam?

Olalalo , jak Cię trochę Twój mężczyzna podenerwuje to może ruszy ;)

Odnośnik do komentarza

Amizka, muszę w UCK na Medyków ze względu na małopłytkowość. Rozmawiałam na szR w Kolejowym i powiedziała mi położna, że i tak mnie odeślą tam z taką diagnozą. Przy wypisie ze szpitala też mi ordynator i lekarka powiedzieli, że od razu do nich jak zacznie się poród.
Może to i lepiej skoro już tam leżałam, to chociaż tyle, że wiem jak tam jest i jacy są ludzie. No i wiem, że jednak opiekę będę miała i ja i mała najlepszą w razie w.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę Wam dziewczyny tych szpitali z wysoką referencyjnoscią. Niby do Kato mam godzinę jazdy, ale jednak to daleko. Od nas dużo dziewczyn rodzi w Pyskowicach, a jak coś nie gra, to odsyłają do Rudy albo do Bytomia.
Jakas mama jest z okolicy Częstochowy, bo nie pamiętam z tabelki?
Parkitkę szerokim łukiem omijać... :)

Powodzenia najbliższym w rozpakowywaniu :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...