Czerwcowe maluszki 2018

[ola2710]

Martusia, wyrazy współczucia...

Co do dokarmianie kaszką - nie czuj się winna, wiem że pewnie teraz się tak czujesz. A nie powinnaś, bo to nie jest jakkolwiek udowodnione, że kaszka=dłuższe spanie czy tym bardziej najadanie się. Owszem, kaszka jest "cięższa" od mleka, więc dłużej się trawi i powoduje uczucie sytości dłużej. Ale to nie znaczy, że wcześniej glodzilas dziecko...!
A co do wagi, to chyba dochodzimy do momentu, kiedy dzieci przybierają "spokojniej" - Mój na przykład ma teraz 8.5 kg, przybiera zdecydowanie wolniej (ponad miesiąc temu chyba pisałam tu, że ma 8.4kg). Nie widzę jednak, żeby się nie najadal :)

[ola2710]

Domka, fajnie że masz kontakt z kotem dobry, ale jeśli w pobliżu macie w miarę ruchliwa ulice... To może się nie przyzwyczajaj za bardzo (takie ja mam traumatyczne przeżycia z dzieciństwa).

W ogóle dziś zauważyłam biała kreskę na górnych dziasłach u Tadzia. No kolejne idą...! I mały jest taki ruchliwy i ciekawski - najchętniej żeby go nosić i pokazywać nowe rzeczy (firanki musi poszarpać, lustra popalcować, wlacznikiem światła się pobawić, ozdoby świąteczne z całego domu pozrywać itd). A jak się go nosi, to kopie z całej siły nogami, wyrywa się w każdą stronę z rąk, głowa mu chodzi na wszystkie strony... ;)

[Gość Angelika 124]

Łucja tez prawie nie przybrała przez miesiąc. Ale mąż mówi że przecież cały czas się rusza,okręca,wygina i to dlatego i się nie martwię bo na głodna nie wygląda a budzi tez się co chwile. I jak dostała kaszkę to tez nie spala jakoś rewelacyjnie ani lepiej :)

[Domka 1]

Ola szybko te górne zęby :)

Czy wasze dzisiaj też kaszlą mimo że nie wyglądają na chore? Chyba muszę umówić pediatre, bo zaczyna mnie to martwić. Córka wygląda na zdrową, tylko parę razy dziennie sobie kaszle. Czasami mam wrażenie jakby kaszel był udawany ale to raczej nie możliwe. Może powietrze jest za suche nie wiem

[kelis]

Martusia bardzo mi przykro. Oby skończyła się ta seria przykrych zdarzeń. Angelika wszystkiego najlepszego dla Was. Mae, Ola najlepszego dla synkow. Mój czterolatek z 17 grudnia :).
Ola szybko u Was zęby. Ja mam nadzieję, że u nas będą jak najpóźniej. Synek miał pierwsze ząbki dopiero kiedy skończył 8 miesięcy. Za to najpierw górne jedynki.

[Gość Alexo]

Dziękuję dziewczyny za życzenia zdrowia. Przydały się, już czuję się lepiej. Antybiotyk działa. Nadal w piersi guzki mleczne ale już coraz mniej boli. Czy któraś z was coś takiego kiedyś przerabiała?
Mae
Ja mam tak samo z rozszerzaniem diety. Bez spiny mały jest z 19/06 a jeszcze nic nie próbował. Na wigilię planujemy coś dać. Jak te pieluszki?
Xyza
Też nie pomogę niestety. Nie martw się regresem w rozszerzaniu diety, to tak niestety bywa. Trzeba być cierpliwym.
Domka
Cieszę się że polubiłas kota, muszę przyznać że to moje ulubione zwierzątko... Cały życie z kotami ale "na starość" nabyła alergie na nie, lipa. U nas kaszlu nie ale katar taki suchy się utrzymywał. Budził go zapchany nos. Aż się wkurzyłam i poprosiłam lekarza o kropelki benesol, które już u starszej wyprobwalismy. I od razu noc bez glutkow. Suche powietrze nie pomaga.
Angelika
U nas też nadal porażka że spaniem. Wybudzenia z płaczem, marudzenie... Łączę się w bólu
Marja
Zazdroszczę wyjścia wigilinego, ja musiałam odwołać przez to zapalenie. Mi też się tęskni do ekipy z pracy i w ogóle za pracą.
Martusia
Fajnie że kaszka zadziałała ale to nie żadna gwarancja a już na pewno nie wiń się. A mąż... Cóż powiedz mu że rodzicielstwo to wspólne sukcesy i porażki a nie licytacja. Jesteś super mama.! Przykro z powodu dziadka.
Ola
Nasz synek też taki ciekawski. Gratuluję i zazdroszczę już tych ząbków... U nas tylko ślina, płacze, złe spanie a nadal nic.

[ola2710]

Alexo, ja miałam zapalenie. Oczywiście z własnej głupoty czy niedopatrzenie, zwał jak zwał - nosiłam torbę ciężka z rzeczami dla Tadzia w taki sposób, że uciskalam sobie lewą pierś... Potem gorączka, objawy jak przy grypie(bóle kości i mięśni, drgawki). Pamiętam, że przeszło po kilku dniach, brałam tylko przeciwbólowe...

[xyza]

MartusiaM bardzo mi przykro z powodu smierci dziadziusia. Przesylam wyrazy współczucia.
Alexo to dobre wiesci ze juz lepiej.
Z rozszerzeniem diety to ciezko mi w tej chwili stwierdzic ktory produkt uczula czy nawet to nie jedzenie a moze cos z kosmetykow sie odwidzialo??
Domka pierwsze koty za ploty :))) sama nigdy nie mialam kota ale tesciowie maja i tak w odwiedziny to kot jest ok. Jak bylam chora to caly czas czuwał przy mnie.
Mnie do pracy nie tęskno i tak glupio teraz bo mąż dostal paczkę a ja nie choc pracujemy razem. Dobrze ze wypłatę kazdy dostawal swoją ;)
Mae Ola Kelis spóźnione sto lat!!!
Ja w grudniu mam imienieny i mąż też także kumulacja życzeń co chwilę z innej okazji.
Ola gratulujemy zębów. U nas sa schowane głęboko ;)
Domka moze jednak za sucho jest w domu i stad ten kaszel?? Czy na dworze tez?

[MartusiaM]

Z tego wszystkiego się nie pochwaliłam- mamy ząbka:) pokryło się to z kaszą, więc możliwe, że ząb przestał boleć i lepiej spała. Ale wczorajsza noc znowu cala na cycu, pomimo kaszki.

[xyza]

Kochane "czerwcoweczki" chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia pogodnych swiat bez zmartwień i smutków. Cieszcie się z wspólnie spędzonego czasu z powiększoną w tym roku Rodziną. Z okazji Nowego Roku życzę Wam aby byl jeszcze lepszy niż ten 2018r. Realizacji wszystkich planów marzeń i sprawnego dążenia do celu.
Przy okazji chcialabym Wam podziękować za to że jesteście, udzielacie się tutaj na forum i sluzycie radami.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!

[Domka 1]

To jest rzeczywiście spowodowane chyba suchym powietrzem w domu. Moja mama i teściowa mówią że kaszel jest udawany, mi też się tak wydaje ale czy to możliwe? Ona kaszle my ją przedrzeźniamy, ona się śmieje i znów kaszle. Może znów przesadzam

Ja również dołączam się do życzeń i żeby nasze maluszki rosły zdrowo i w ogóle wszystko och ach ;*

[Gość Angelika 124]

MartusiaM właśnie miałam pisać że to może nie głod a zęby ja budzą. Bo w sumie na logikę. Gdyby się nie najadala to w dzień tez byłaby głodna. A w nocy chyba zęby bolą najbardziej. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Domka1 te suche powietrze to zmora.
.. U nas tez kaszel i katar właśnie przez to. Chociaż kaszel juz ustał.
Alexo ja sama nie miałam zapalenia ale koleżanka mówi że miała gorączkę ponad 40,aż miała dreszcze i taki ból ze wyła. Mówi ze okropienstwo wiec super że już przechodzi.
Mea ja też jestem bardziej wyluzowana,bardziej obserwuje Lusie i jak już widzę że interesuje ją jedzenie i lubi próbować to jej daje. Z Hanka byłam bardziej ostrożna i bałam się.
kelis wszystkiego dobrego dla synka :) A Alicja z którego?
Życzę Wam dziewczyny wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku i pięknych, spokojnych świąt

[ola2710]

Radosnych i zarazem spokojnych świąt, Dziewczyny! :)

[MartusiaM]

Kochana, życzę Wam samych radosnych chwil, spędzonych w gronie rodziny.

Dla nas to wyjątkowe Święta, pierwsze w trójkę. Dużo się działo dobrego i złego. Ale mamy siebie...

No i oczywiście mam Was:) niezastąpione:)

Z racji, że mam "oczy na mokrym miejscu" i ostatnio trudny czas, odsyłam Was do pastorałki "Kolęda dla nieobecnych". Dla mnie w samo sedno... ciężko powstrzymać wzruszenie.

[Marja89]

Dziewczyny, wszystkiego co najlepsze na Święta:)
Naprawdę super się z Wami pisze i mam nadzieję że forum będzie istnieć jak najdłużej.

[Gość Alexo]

Kochane mamusie dołączam się do życzeń z deszczowej Irlandii. Oby ten czas był dla was wytchnieniem i okazją do odpoczynku w gronie rodzinnym. Wszystkim dzieciaczkom uśmiechu, dobrego snu i niech nam rosną zdrowo!

[Mae]

Już prawie po świętach, ale też się przyłączam do życzeń.
Radosnych, rodzinnych Świąt!
Dla części z Was to pierwsze Święta z dziećmi, a więc zupełnie nowe przeżycie :)

[MartusiaM]

Cześć! Czy tylko ja jestem prze szczęśliwa, że już po świętach? Marzyłam, żeby to zamieszanie wreszcie się skończyło...

Na dodatek wychodzi nam 2gi ząbek, jest biała plamka i twarde dziąsełko. od 2 dni Misia marudzi przy zasypianiu, calutką noc cud w buzi.. Jak wypadnie to szuka i się wierci, aż znajdzie. Poddałam się w ostatnie dni z odkładaniem do łóżeczka, po 40 próbach za każdym razem.

[Gość Angelika124]

MartusiaM uwierz że nie tylko Ty....Jestem wykończona. A w domu wygląda jakbym przez ostatni rok nie sprzątala.
U Luski jak nie było zębów tak nie ma :) Noce tez rozne,staram się jej nie brać do łóżka i odkladac do lozeczka. Zrobilam jej dzisiaj kaszke 5zbóż hipp na wodzie i jablkiem i powiem Wam ze dobra,mlodej smakowala. Kupiłam pieluchy w rossmanie babydream i dramat,odpinaja się,rzep sie urywa przeciekają na boki. Gorszych nie mialam jeszcze. Za to bardzo mi sie podobaja pantsy pampersa ale drogo wychodzą i zostaje przy dadzie :)

[Gość Angelika124]

A jak tesciowa?

[Domka 1]

Ja też się cieszę że już po świętach. Jeszcze niech się ten rok skończy i styczeń przeleci, może wtedy będzie lepiej... Ile to ja się w święta nasłuchałam

[Gość Alexo]

Hej dziewczyny, widzę że wszystkie mamy takie same odczucia. Dziwne to, nawet nie wiem kiedy święta stały się dla mnie presją, szaleństwem i bieganiem na najwyższych obrotach... Chyba tylko dzieci czują jeszcze ten klimat. W moim odczuciu, święta stały się gonitwa za prezentami, przesytem dekoracji, przejadaniem i wyrzucaniem jedzenia. Mimo że wigilię organizuje teściowa (bardzo sprawnie z resztą) to i tak czuję się wymęczona. Tyle tylko dobrze że mąż ma wolne do 2 stycznia. Świrujemy razem, heheh
U nas nadal zębów brak. Nocki różne.
Oskar spróbował dziś batata, smakowało.

[MartusiaM]

Domka, były jakieś hity? Dawaj, pośmiejemy się:)

Angelika, teściowa leży, czasem podrepta, ale nie za dużo, tyle co do łazienki, bo ją boli. Wigilię zjadła z nami i szybko poszła do łóżka. Zrobiła się bardzo zgryźliwa, płacze non stop, drmatyzuje, narzeka, że wiecznie sama leży.. Ja jestem nauczona z domu i z własnych odczuć, że jak mi coś dokucza, boli itp. to chce być sama, a nie przyjmować tabuny gości. Tu znów trzeba chodzić i codziennie wysłuchiwać to samo, ze dlaczego mnie to spotkslo itp..

A najlepszy hit to było hasło, żebym zostawiła jej na łóżku Anitkę i poszła sobie robić swoje rzeczy na górę, przecież ona jej przypilnuje.. A Anitka ma w tyłku ostatnio turbo doładowanie i ani sekundy w jednym miejscu nie usiedzi.

[Marja89]

Hehe cóż za optymizm po świętach :)
MartusiaM u nas nocki to loteria. Raz 4 pobudki, raz 7. Zębów nadal brak.
Alexo, mój mąż też ma urlop. Lubię jak jesteśmy wszyscy w domu.
Domka a czego się nasłuchalas?

[Marja89]

MartusiaM
Hahaha niezły hit z tą teściową i Anitka w łóżku :d na pewno by ją przypilnowała.. tadzio najbardziej wariuje na łóżku właśnie i ma najwięcej umiejętności :)