Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Mamuśki:)mam takie pytanie ,czy któraś z Was może na początku ciąży stosowała pimafucic?chodzi mi o początkową ciążę 3-7tydzien? Ponieważ moja ginekolog była na urlopie i byłam u innego ginekologa,przepisał mi pimafucic,niby powiedział że można stosować na początku ciąży. Ale dzisiaj moja ginekolog powiedziała ,że najlepiej jest wcale nie brać nic. Z tym że jakieś zapalenie wtedy miałam i trochę się martwię czy jakoś to nie wpłynie na dzidziusia..

Odnośnik do komentarza

Assskaaa, to mrowienie o którym piszesz, jest prawdopodobnie związane z produkcja mleka, więc nie ma się co martwić. Chyba, że czujesz ból przez cały czas ssania, to lepiej to skontrolować u gina.
Diana, nie stosowałam tego leku, nie wiem nawet co to. Lepiej słuchać swojego lekarza, albo iść jeszcze do trzeciego ;)
Dziewczyny, a ile Wasze dzieci potrafią przespać ciągiem? Bo moja Mała w dzień to marnie, budzi się co chwila na cyca (je co 1-1,5h przez pół godziny i drzemie) ale wieczory ma takie, że jak zje to śpi nawet 7h i to z kąpielą w międzyczasie i nie chce jeść tylko znowu zasypia :I wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że przez 6 dni przybrała tylko 120g i tak nie wiem co jest grane, może ma skok, albo jest przed.

Odnośnik do komentarza

Mój Jasiek na spacerze spokojnie ok 3h prześpię albo przełoży spokojnie. W domu raczej drzemki,więc czasami je co 1.5-2h. Wieczorem kąpiel 20.30 ok 1h przy piersi i ok 22 jeśli się domaga dokarmiamy,mały śpi do 4ej. Przybiera ładnie ,A nawet więcej:)
W pierwszym tygodniu przybrał bardzo mało ,bo jadłam za mało,Może zwróć uwagę na swoją dietę i podaż się położnej.

Odnośnik do komentarza

dzieki za odpowiedzi:).
zdecydowalismy sie na nfzetowe i mysle nad rotawirusem bo bardzo sie tego boje. szczepiliscie starsze dzieci na rota?macie jakie doswiadczenia?
i nas Igor lepiej spi w ciagu dnia,nie ma problemu aby w domu pospal 3-3.5h. na spacerach tez spi. w nocy, paradoksalnie,ma problem...wybudza sie,kweka, od ok.5 rano do 7 nie sypia tylko kontempluje

Odnośnik do komentarza

Aska my starszego syna nie szczepiliśmy na rota, teraz ma 3 lata i póki co nie zachorował. Za to jak byłam chyba w 5 miesiącu ciąży to złapał wg lekarki rodzinnej enterowirus, niestety także z biegunką i wymiotami. Na szczęście współpracował i pił więcej wody, więc udało się uniknąć odwodnienia. Lekarka mówiła, że tego właśnie najbardziej obawiamy się przy maluchach, często jest to powodem hospitalizacji.
My się właśnie karmimy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o rota,To osoby,które w moim otoczeniu zaszczepiły,te dzieci dostały rotawirusa...lekarz tłumaczył,że gdyby nie szczepionka gorzej by to zniosły ...ja nie szczepiłam i moje dzieci nie miały. Mam podobne doświadczenia że szczepionką na grypę,kiedyś wszyscy się w rodziniezaszczepiliśmy i wszyscy przeszliśmy bardzo ciężko grypę...
Ale ile ludzi tyle doświadczeń i każdy musi sam zdecydować.
Ja chciałam na NFZ szczepić ,Ale położna zdradziła ,niby tam szczepionka na krztusiec przestarzała.a my w zeszłym roku z córką miałyśmy krztusiec i dlatego zdecydowałam się na 6w1.

Odnośnik do komentarza

Hej ja nie mam czasu pisać :-p my jesteśmy po wizycie u pediatry Mikołaj waży 3440 wszystko jest ok, a dzisiaj w końcu odpadł pępek :-)
Szczepienie mamy 13 lipca będę szczepić tą 6w1 i na pneumokoki.
Co do szczepionki na rota to też wszystkie koleżanki, które szczepiły dzieci to były chore, ja nie szczepiłam i nas nie dopadło.

Co do spania to potrafi przespać z 3-4h ale musi być najedzony i to porządnie bo jak nie to budzi się co 30 min i ryk straszny do jedzenia...
Chciałabym żeby miał już z rok bo ten okres niemowlęcy strasznie mnie męczy :-p ze starszym było inaczej teraz dwa razy więcej roboty i brak mi cierpliwości.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Moja mała po 5 tyg osiągnęła zawrotną wagę 4kg :D w końcu zaczęła przybierać normalnie, jednak wszystko dzięki MM. Męczą nas kolki jak cholera :/ najpierw był Espumisan teraz mamy Sab simplex i (odpukac) jest poprawa. Napady placzu są rzadziej i są dużo krótsze a bywają dni że jest spokój. Oprócz tego mamy butelki antykolkowe, otulacze i nosimy się w chuście. Czego się nie robi żeby tylko kolka dała spokój

Odnośnik do komentarza
Gość MONIA0309

Witam mamuśki...dawno mnie też nie było.. Maksiu do rany przyłóż...Jak do tej pory (mamy 3,5 tygodnia) żadnych kolek, zaparć, jestem w stanie ogarnąć dom, wyspać się :-) budzimy się co 3 godziny...dostaje cyca jednego 10 minut drugiego 10 minut i butla Humana :-) dokarmiam bo bardzo spadł mi z wagi po urodzeniu i takie miałam zalecenia zarówno w szpitalu jak i u położnej i pediatry. Nie umiemy jeszcze opanować wieczornego zasypiania, bo najłatwiej mu zasypiać w ramionach mamy lub taty i wtedy dopiero do łóżeczka odkładamy. Macie jakiś inny sposób?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Pomóżcie bo nie daje rady. Moje maleństwo ma 4 tygodnie i od dwóch dni wogole nie puszcza bąków. Karmie mm i dopajam woda albo herbatka koperkowa. Przy czym codziennie strasznie meczy się przy robieniu kupy potrafi 4 godziny się nadymać i stękać. Tak mi go szkoda . Czy któraś spotkała się z czymś takim?

Odnośnik do komentarza

Asiebka nie wiem jakie masz podejscie do koperku ale u mnie maly wcale nie chcial wody pic wiec zapytalam poloznej czy moge podac koperek. Kategorycznie zabronila bo powiedziala ze ostatnie badania wskazaly ze koperek jest bardzo wzdymajacy i wiekszosc dolegliwosci brzuszka moze byc od koperku. Podaje dicoflor i jest dobrze chociaz na pierwsze efekty czekalam prawie do skonczenia pierwszej buteleczki. Podaje mm bebiko.

Co do spania wieczornego to tak przyzwyczailam malego ze o 22 gasimy swiatlo zapalam lampke i maly najedzony zostaje polozony do lozeczka. Siedze obok ale juz do niego nie mowie i nie zabawiam tylko ewentualnie smoczek wkladam jak wypluje. I tak zasypia sam. W ciagu dnia tez staram sie nie nosic do spania. Po jedzeniu i odbiciu klade do lozeczka, ewentualnie jak placze to do wozka i woze po pokoju ale na rece rzadko kiedy trzymam do zasniecia

Odnośnik do komentarza

Asiebka właśnie też słyszałam to, co pisała Niepewna, że u niektórych dzieci koperek może zwiększać wzdęcia...
Jeśli o usypianie chodzi to Kornelia najczęściej zasypia pod koniec karmienia i potem odkładam ją do łóżeczka. Nie mam nic przeciwko bo uwielbiam patrzeć jak tak spokojnie zasypia. Z reguły śpi dalej, a jak jednak się przebudzi to motam ją w chustę i śpi dalej a ja sobie gotuję albo odkurzam np. ;) Na brzuszkowe sprawy polecam probiotyki, ale trzeba poczekać przynajmniej kilka dni na efekty. Moja mała ma już 2,5 miesiąca. Strasznie leci ten czas. Szkoda mi każdego dnia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Witam się po długiej przerwie. Mała jutro skończy trzy tygodnie i nie ma czasu na nic. Nie chce zbytnio spać w łóżeczku i ja niewiele mogę zrobić w domu. Mąż jest jeszcze do pn w domu to pomaga, ale potem nie wiem co będzie. Walczymy cały czas z kp. W pn byliśmy u neurologopedy i wedzidelko prawdopodobnie do podciecia. Którejś maleństwo miało ten zabieg? Jak to wygląda i co potem. Mamy wizytę w przyszły pt u chirurga z tym i pepkiem. Ciezko się goil, a po odpadnieciu kikuta została jakby narośl...Wydaje mi się, że mała zaczyna mieć kolki. Rzadko puszcza gazy i kupa jest nieczęsto, a non stop się prezy. Najgorzej jest między 20 a 24 krzyczy pomimo nakarmienia, przewiniecia i noszenia. Myślicie że to to? Próbowałam ją chustować, ale też ciężko nie lubi pozycji do odbicia i na piersi i jak ją motam w kangura to mi ryczy. A liczyłam, że chusta pomoże trochę

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a20fycap9.png

Odnośnik do komentarza

Czytam i zastanawiam sie co u Nas jest nie tak. Karmie piersia, Pola przybiera bardzo ładnie a mimo to nie zasypia w dzien po karmieniu. W nocy super spi i budzi sie co 3-4 godziny, podjada okolo 7-8 minut i spi dalej. Natomiast w dzien ciezko zeby spala, malo tego ciagle musi byc na rekach bo inaczej placz. I nie wystarczy trzymac, domaga sie noszenia i tylko wtedy sie uspokaja.. probowalam jej tego oduczyc, ale nie potrafie nie reagowac na placz dziecka a nie da sie jej niczym innym uspokoic.. zaczynam pekac i jutro jedno karmienie chce zrobic mm zeby zobaczyc jak bedzie sie zachowywac. Jestem sama z dzieckiem i przyznam, ze jestem juz bardzo zmeczona od ciaglego placzu.

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7yi68imlv4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...