Skocz do zawartości
Forum

KWIECIEŃ 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Paula ja kupiłam 2 koszule do karmienia i jedną taką z rozcięciem na piersi do porodu. To rozcięcie jest o tyle fajne że jak dzidzia się urodzi to położą mi ją na piersi bez zdejmowania czy podnoszenia koszuli;) takie koszule kosztują ok 40 zł.
Może są tu jakieś mamusie z Bydgoszczy? Poszukuję piediatry ale na NFZ to ciężko coś znaleźć...

Odnośnik do komentarza

Zdrowia życzę wszystkim zakatarzonym :)

Weronika faszeruj męża czym się da :)
ja tak zrobiłam od razu aspiryna na noc i nie ma litości ja chora być nie mogę :)
Karisa noo u mnie mały wczoraj tak szalał że myślałam że wyskoczy przez brzuch . Mąż kładzie rękę i sie uspokaja zabierze mija chwila i znowu hehe :)
już wiem kto będzie usypiał :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlp07w522hu293.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam już 2 koszule do karmienia, a do porodu myślę żeby kupić taką jednorazową, cieniutką. Być może w szpitalu dają, muszę się tego dowiedzieć. Dzisiaj Staś zaczął znowu skakać po tygodniu spokoju i tak mnie od samego rana kopie w boki i po żebrach, musiał w nocy zmienić pozycję :D
Dzisiaj mam duużo do zrobienia. Teraz idę się trochę poruszać, poćwiczę tak z godzinkę (póki jeszcze mogę ;) ), później lecę do fryzjera na balejaż, po fryzjerze do krawcowej skrócić suknię a na sam koniec jedziemy na wizytę. Dowiem się czy wszystko ok i w końcu zobaczę mojego Stasia! Stęskniłam się przez ten miesiąc :D

Co do porodu, na poczku się zastanawiałam, ale wszystko przemawia za naturalnym no większość dziewczyn poleca jednak naturalnie rodzić, większość z nich zaraz po porodzie mogło już wszystko robić i nic je nie bolało, za to z cesarką różnie bywa a na pewno ta rana późnej boli i jeszcze goi się jakiś czas. Ja po porodzie chcę zacząć znowu treningi i to już nie mogę się doczekać interwałów bardzo za nimi tęsknię... dlatego jeśli nie będzie konieczności cc to wybieram naturalny poród :) Poboli i przejdzie a jak zobaczę mój skarb to zapomnę o bólu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13gywll0g5wiyl.png

Odnośnik do komentarza

ale o samym porodzie i bólu porodowym staram się wcale nie myśleć. Za bardzo mnie to przeraża, żebym miała się zastanawiać jak to będzie, zwłaszcza że każda kobieta inaczej to znosi i być może nie będzie to taki tragiczny ból. Moja koleżanka rodziła ze znieczuleniem i bardzo dobrze wspomina poród. Tylko powiedziała że muszę dopilnować żeby w odpowiednim czasie mi podali bo potrafią tak przedłużać, żeby zrobiło się duże rozwarcie i było za późno na znieczulenie, ale to na pewno w polsce, nie wiem czy w niemczech też by mnie tak chcieli urządzić, chyba lepiej jednak pilnować swojego. Słyszałam że proponowali dziewczynom prysznic na rozluźnienie a czas na znieczulenie wtedy uciekał i nie dostawały... Ukochany ma być przy mnie i wyszkolę go czego ma pilnować i na co zwrócić uwagę, kiedy ja nie bd mieć do tego głowy.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13gywll0g5wiyl.png

Odnośnik do komentarza

Staś się uspokaja jak chcę komuś pokazać jak się rusza :D ale już od dobrych kilku tyg jest postęp, bo daje poczuć ruchy swojemu tatusiowi :) mojej mamie i siostrze i bratu w sumie też dał zobaczyć i teściowa widziała i to bez szału tak jak czasami potrafi się wiercić aż cały brzuch skacze, ale nikt więcej nie widział ani nie czuł ;) a nagrywać dawno nie próbowałam bo mi się nie chce... :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13gywll0g5wiyl.png

Odnośnik do komentarza

Aga mi się udało ostatnio nagrać kilka sekund tańca Kornelki, a dzisiaj moja siostra czuła jak przyłożyła rękę do brzuszka.
Amancia póki co jest u mnie wersja sn, jestem po jednym cc z konieczności, ale jeśli tylko da radę rodzić sn to za nic w świecie nie zdecyduję się na cc. Zobaczymy, co powie lekarz za kilka tygodni (zależy m. in. od tego, czy nie powtórzy się u mnie nadciśnienie indukowane ciążą)...
W szpitalu, w którym rodziłam, do porodu dają taką szpitalną koszulę jednorazową (zarówno przy cc, jak i przy sn).
U mnie dziś zimno, ale ślicznie słoneczko świeci i od razu mniejsza depresja hehe :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

W tym szpitalu gdzie ja rodziłam to daja koszulę do porodu a potem na pierwsze karmienie położna złapała mi tę koszule na piersiach i po prostu rozdarła... ona była z jakiejś fizeliny czy cus? i póżniej też na dwa kolejne dni dawali ale ja miałam cc więc może dlatego. Teraz mam termin na 20 niby ale mój gin powiedział ze też się skłania ku cc bo się boi rozejścia blizny na macicy. A dosyć szybko zaszłam w kolejną ciążę i nie minął jakiś tam okres. Więc raczej dostanę skierowanie do szpitala na cc jakieś tydzień przed terminem. Szczerze mówiąć chciałabym spróbować naturalnie...
Po I cc miałam problemy z laktacją i nie chciałabym żeby to się powtórzyło. No ale jak trzeba bedzie cc to trudno... tylko jeszcze muszę wybrać szpital bo mam dwa na oku i nie mogę się zdecydować.

Odnośnik do komentarza

Co do wyprawki brakuje mi jeszcze pościeli do łóżeczka, pieluszek tetrowych i chciałam jeszcze taką poduszkę motylka zamówić do wózka. No i planuje kupić jeszcze taką małą butelkę 150 ml do karmienia na wszelki wypadek. Tomme Tippe miałam przy pierwszym dziecku i byłam zadowolona ;)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Mamuśki :)
U nas też mroźno ( Podkarpackie pozdrawia) :)
Dalej mnie trzyma ten katar,ale się nie daję :P
Co do porodu,jak już pisałam, mam nadzieję i zrobię wszystko,żeby było sn. Dla Szymka i dla Męża muszę się postarać. My mamy termin z OM na 02.04,ale z moich obliczeń i z owu wychodzi na 06.04 ,no i z pomiarów też tak wychodzi :)
Moja bratowa ma 5 tyg przed nami termin i ona ma już zapowiedzianą cesarkę bo Mały ułożony jest pośladkowo i lekarz nie przewiduje,żeby się odwrócił :/
Więc jak widać ,nie od nas to zależy .Aby dzieci były zdrowe ,a my się jakoś wykaraskamy :)
Mały na ostatniej wizycie był ułożony główkowo i chyba dalej tak jest bo jak ma czkawkę to czuję te charakterystyczne ruchy na samym dole brzucha,a nóżki kopią już w moje żebra po prawej stronie. Bolą i żebra i więzadła bo jak się czasami wypnie to aż mało nie popuszczę (takie uroki bycia w ciąży ).Oczywiście,dzieje się tak jak nikt nie patrzy bo gdy Mąż położy rękę to cisza,a jak włączę latarkę to to samo.Mam kilka filmików kiedy udało mi się załapać ruchy,ale jak na ich częstotliwość to i tak mało. O taki Wstydniś z niego :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...