Skocz do zawartości
Forum

MoniaZmc

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MoniaZmc

  1. I ja nie mogę wysłać prywatnej wiadomości z danymi :/ Agnieszka Wojtanowicz :) uśmiechnięta blondyna na profilu :P
  2. Amancia,możesz podlinkować tą nianię ? My też patrzyliśmy na Ali, mąż miał się tym zająć,ale będzie jak z wózkiem,jak nie tupnę i nie wybiorę to nie będzie :) Dzisiaj sobie pojadę na zakupy bo już gniję w tym domu,wczoraj wyszorowałam całą kuchnię (na święta tak nie lśniła) ,tylko martwię się bo piekarnik czyściłam mocnym środkiem,na tyle mocnym ,że aż poparzył mi rękę,kiedy niechcący się dotknełam,a widzę,że poruszony był ten temat o szkodliwości przebywania i korzystania z takich środków. Wczoraj byłam jak w transie,robiłam ,żeby czas leciał i uparłam się,że dopiero jak skończę to usiądę.Nie dało się...połowę rzeczy robiłam na siedząco :P Mały już uciska, myślę,że w 9 miesiącu będę potrzebować maski tlenowej do funkcjonowania
  3. Cześć dziewczyny ! To noc była straszna dla mnie... cztery razy w ciągu nocy na siku i jeszcze nad ranem dwa. I to nie budzi mnie takie parcie na pęcherz,ale ból brzucha jakby ktoś mi obręcz na brzuchu zaciskał. Męża wczoraj wybrałam na jednostkę to słabo się śpi samej :( Do tego Szymek jak czasami kopnie tam na dole to mam wrażenie,że noga mu "tamtędy" zaraz wyjdzie. Co do wagi to po ostatnim ważeniu na wizycie okazało się,że jestem +1kg od wagi z początku ciąży,ale że schudłam przez wymioty to miałam co odrabiać.Zaczynałam 67, spadło do 63 i teraz 68 kg :) Jeszcze tylko 2.5 miesiąca ;)
  4. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia dla mamusiek ,które dzisiaj zmieniają stan cywilny :)
  5. Nasz szpital jest szpitalem powiatowym,tu nie ma nawet znieczulenia na żądanie,a co dopiero mówiąc o mężu przy cesarce.Na obrót zewnętrzny też nie mam co liczyć bo i o to pytałam. Ja mam nadzieję,że się Szymek samobróci :) Bratowa,która ma termin 5 tyg przede mną ma/miała identyczną sytuację. I jak można łatwo obliczyć,jest teraz w 35 tyg i ma już zaplanowaną cesarkę bo Mały nadal nie odwrócony :/ Może to takie geny :)
  6. Cześć dziewczyny ... My po badaniach,wizycie. I jestem taka średnio happy. Wyniki moczu ok,w morfologii neutrofile podwyższone,limfocyty poniżej normy,ale lekarz mnie uspokoił ,że to wynik tych infekcji ,które ostatnio przechodziłam ,a wyższe wyniki neutrofili są charakterystyczne dla trzeciego trymestru.Jednakże nie w tym sęk... Mały mi się odwrócił i jest w położeniu miednicowym :/ Wiem,że jeszcze jest czas,żeby się prawidłowo ułożył,ale kolejną wizytę mam wyznaczoną za 4 tygodnie (będzie to prawie 34t) i będę w głowę zachodzić czy się odwrócił czy nie (wbrew pozorom ciężko mi poznać gdzie główka,a gdzie noga). Padło słowo cesarka więc nie mam się z czego cieszyć. Mały rośnie prawidłowo , waży już 1491 g. Wymiary niewiele ponad tygodnie ciąży. Z wyliczeń pokazuje mi datę porodu 31.03... A potem to już sobie pan doktor pogadał z mężem o broni,o strzelaniu,o kolimatorach (?!?!) i tyle z wizyty... A tak się cieszyłam na poród rodzinny, z mężem u boku...
  7. Co to jest KTG to wiem,ale kiedy będę mogła mieć je zrobione i czy w ogóle są ku temu zasady.Czy dopiero przed porodem mnie to czeka jak nie będzie żadnych komplikacji czy może lekarz zalecić tak profilaktycznie ? :)
  8. Dziewczyny,a jak to jest z tym ktg ? Gdzie,kiedy,jak i na jakich zasadach? Nie miałam ani jednego jak do tej pory...
  9. My wizyty mieliśmy dotychczas różnie. W 6,9,12,16,20,22,25 t ciąży ,a po drodze byłam 3 razy w szpitalu więc ...sporo. Teraz będzie 4 tygodnie przerwy i aż się dziwnie czuję z takim odstępem między wizytami :) I ja miewam takie bóle jak na okres, promieniujące do lędźwi,ale po odpoczynku przechodzą. Nie dzwonię do lekarza bo wizytę mam w piątek i jak się coś będzie działo to wtedy na IP. Nigdy nie byłam w tak wysokiej ciąży więc nie jestem w stanie odróżnić czy to skurcze B-H czy może coś gorszego... Mam nadzieję,że mój gin w piątek mnie uświadomi :)
  10. Szymek w 25 t i 2d ważył 789 g. W piątek mamy kolejną wizytę będzie wtedy 29t i 4d i wtedy okaże się ile przybrał ,ale po brzuchu widać,że w miejscu nie stoi :P
  11. U nas mieszkanie jest duże ,a pokoik synka będzie obok naszego (nasza sypialnia jest przechodnia) i nie ma sensu ładować do nas do pokoju całego osprzętu Małego jak za wezgłowiem mojego łóżka za 10 cm ścianą jest jego pokoik.Nawet łóżeczka nie będziemy do nas wstawiać,chyba ,że Mały będzie spał niespokojnie, problemy z zasypianiem etc. to wtedy będziemy mieć drugie łóżeczko dostawiane do naszego. Dzisiaj znalazłam coś co może się okazać strzałem w "10" .Mężowi też się spodobało więc może ta kwestia się wyklaruje :) Co Wy na to?
  12. Mnie sen z powiek spędza pokój Szymka. Nie możemy się zdecydować jakie kolory i styl będzie motywem przewodnim. To nasze pierwsze dziecko i wiadomo,że chcemy jak najlepiej,jak najładniej i przede wszystkim ,żeby działało na rozwój dziecka. Wiemy co ma się znajdować w pokoju tj .łóżeczko,komoda z przewijakiem,fotel do karmienia,szafa już jest w zabudowie,półki na książeczki... Jak będzie pokój to będzie spokój bo wszystko będzie miało swoje miejsce,poukładane i będzie czekać na lokatora :) Macie jakieś pomysły ? :)
  13. Dzień dobry Mamuśki :) U nas też mroźno ( Podkarpackie pozdrawia) :) Dalej mnie trzyma ten katar,ale się nie daję :P Co do porodu,jak już pisałam, mam nadzieję i zrobię wszystko,żeby było sn. Dla Szymka i dla Męża muszę się postarać. My mamy termin z OM na 02.04,ale z moich obliczeń i z owu wychodzi na 06.04 ,no i z pomiarów też tak wychodzi :) Moja bratowa ma 5 tyg przed nami termin i ona ma już zapowiedzianą cesarkę bo Mały ułożony jest pośladkowo i lekarz nie przewiduje,żeby się odwrócił :/ Więc jak widać ,nie od nas to zależy .Aby dzieci były zdrowe ,a my się jakoś wykaraskamy :) Mały na ostatniej wizycie był ułożony główkowo i chyba dalej tak jest bo jak ma czkawkę to czuję te charakterystyczne ruchy na samym dole brzucha,a nóżki kopią już w moje żebra po prawej stronie. Bolą i żebra i więzadła bo jak się czasami wypnie to aż mało nie popuszczę (takie uroki bycia w ciąży ).Oczywiście,dzieje się tak jak nikt nie patrzy bo gdy Mąż położy rękę to cisza,a jak włączę latarkę to to samo.Mam kilka filmików kiedy udało mi się załapać ruchy,ale jak na ich częstotliwość to i tak mało. O taki Wstydniś z niego :)
  14. A my znowu chorzy,zatkany nos,katar,ratuję się inhalacją i mlekiem z miodem,masłem i czosnkiem.Tragedia :/ Mały daje się strasznie we znaki. Brzuch mi skacze jak szalony,Szymek leży po prawej stronie i jego ruchy zaczynają już boleć. Dziewczyny macie rozstępy? U mnie jak narazie cisza (nie ,żebym je specjalnie wyglądała),wierzę,że się jednak nie pojawią :)
  15. Dziewczyny,a macie już jakiś plan porodu? Omawiałyście to ze swoim gin ? Ja wiem jedno,na znieczulenie nie mam co liczyć ,za wyjątkiem CC. Wiem,że chcę i zrobię wszystko by rodzić naturalnie ,no i z mężem. Bez niego już teraz wiem,że nie dam rady ...a czy mnie wizja porodu przeraża ? Nie mogę się doczekać,choć to mój pierwszy poród :)
  16. No właśnie...tak się zastanawiam nad tymi prenatalnymi bo przed chwilą robiłam porządek w papierach i nawet nie wiem kiedy ,ale miałam zrobione 3 badania prenatalne ,tak są opisane na karcie.W 12t ,w 20t i w 25t miałam bardzo szczegółowe badania opisane jako prenatalne ,do tego jeszcze kilka razy byłam w szpitalu,więc i tam Szymek był wymierzony wzdłuż i wszerz . I tak się zastanawiam nad sensem... Z drugiej strony mąż specjalnie wziął wolne na te badania bo chodzi z nami na wszystkie takie szczegółowe badania (prenatalne) i tym razem nie chcę mu odbierać tej radości gdzie dokładnie,przez dłuższy czas będzie mógł zobaczyć syna :)
  17. A co do wagi i przybierania.Wczoraj stanęłam na wadze i dopiero teraz osiągnęłam wagę z początku ciąży. Liczę ,że przez kolejne 3 miesiące nie przybędzie mi więcej jak 10 kg :)
  18. Hej dziewczyny,ja to zawsze się odezwę po czasie choć czytam was codziennie. Do mamusiek,które pytały o te angielskie grupy.Ja jestem w dwóch z miejscowości Bishop's Stortford . To jest po prawej stronie Londynu.Jak wpiszecie w wyszukiwarkę FB to wyskoczą wam grupy dla mam. Ostatnio widziałam tam wysyp bliźniaczych wózków :) Widzę,że większość z Was już ma prawie całą wyprawkę . My w lutym będziemy przerabiać jeden z pokoi na dziecięcy ,od początku takie było jego przeznaczenie,ale teraz trzeba go spersonalizować dla Szymka :) Dziewczyny mam pytanie,czy robicie teraz tzw III prenatalne ? Czy jak idziecie do gin to to jest zwykła wizyta? My mamy dokładnie za tydzień i będzie to 29t i 4d ,a wykonuje się takowe między 28 a 32t ciąży. I chcę wiedzieć jak ono wygląda o czy w ogole , któraś z Was się na nie zdecydowała :)
  19. Helka wydaje mi się,że szpitale kliniczne rządzą się innymi prawami i sam fakt,że decydujesz się na "leczenie"tam jest równoznaczne ze zgodą na obecność i przyuczanie się studentów. Podejrzewam też,że podpisałaś taką zgodę przy przyjęciu. Genoludek szczerze ci powiem,że wózki marki,której poszukujesz,bliźniacze, widziałam na grupie mamusiek w Anglii gdzie sama kupowałam wiele rzeczy i ubranek dla nas i powiem,że ceny oscylowały rzędu 400-500 funtów. Ja się nie ograniczam do Polski i sama spróbuj przeszukać takie grupy :) Polecam :)
  20. Ja też zgłaszam obecność :) Mery Marysia my znaliśmy płeć od 12 tygodnia.Wszystko było widoczne i z każdą kolejną wizytą utwierdzaliśmy się w przekonaniu,że to syn (nie dało się nie zauważyć tego co definiuje płeć :P ), a na ostatniej wizycie dostałam nawet zdjęcie do rodzinnego albumu "na potwierdzenie" . Co do kompletowania wyprawki ,poczyniliśmy już pewne kroki ,to nasze pierwsze dziecko, więc wszystko zaczynamy od zera. Mamy już wózek 2+1 X-LANDER X-move Terra,bazę IsoFix + fotelik Maxi Cosi +adaptery ,ubranka do 12 mscy (większość kupowałam na londyńskich grupach mamusiek,lepsza jakość,marki,ceny,siostra zapakowała,a tato przywiózł) , wanienka z odpływem (nie pamiętam nazwy,ale coś jak marki Shnuggle), łóżeczko,trochę dupereli,ale to nawet nie ułamek listy do zrealizowania. W tym roku zrobiliśmy remont mieszkania,ale pokoik synia będziemy malować jeszcze raz i urządzać od zera,dlatego rozglądam się nad jakimś fajnym motywem . Macie dziewczyny jakieś pomysły ? Aby tylko nie szary z miętowym bo tego na pęczki Resztę mieszkania mamy w szarościach ,a synowi chcemy zrobić coś innego...
  21. My po glukozie 79/107/101 i po wizycie wczoraj.Szymuś waży już 789 g (25t 2d) ,rozwija się pięknie.Nie uwidoczniono żadnych anomalii.Rośnie jak na drożdżach,a moja waga stoi w miejscu ,ale ponoć nie mam sie czym martwić.Szyjka się skróciła o 1 cm,ale nadal jest w normie.Teraz 4 cm.Dostałam piękne trzy zdjęcia do rodzinnego albumu :) Dziewczyny,ale ja w innej sprawie.Czy któraś z Was choruje na zatoki? No jak mnie dzisiaj położyło...od 6 rano chodzę jak Rambo z kompresami na czole,inhalator w użyciu . Macie jakieś domowe sposoby,żeby ulżyć i przede wszystkim nie dopuścić do pogorszenia stanu?Oczywiście,było by za pięknie gdybym od reki dostała się do specjalisty. Lekarz rodzinny 120 km od miejsca zamieszkania (nie zdążyłam się przenieść),ale to i dobrze ,tutaj musiałabym czekać,a tam?zadzwoniłam,wytłumaczyłam,znają mnie,wypiszą skierowanie,mama odbierze i jutro o 7 poza kolejką ( z racji ciąży) do tamtejszego szpitala do poradni laryngologicznej.Przyśpieszymy tylko nasz wyjazd na święta.
  22. https://megawrzuta.pl/download/477a11ae15f917f5d720b835fcc1c05f.html Nie wiem czy wam się dziewczyny odtworzy,ale mówiąc o tych ruchach w brzuszku miałam na myśli coś takiego :)
  23. Dzięki dziewczyny,ale z tą kamicą narazie nic nie będą robić :/ Zostałam przebadana już przez urologów, chirurgów,nefrologów,radiologów, ginekologów i Bóg wie jeszcze jakich "gów" :/ Rozkładają bezradnie ręce.Moj gin mnie pocieszył,że też miał kamicę i na badaniach również nic nie wychodziło choć miał krwiomocz i dopiero jak wystrzelił i mało muszli klozetowej nie rozwalił potwierdziły się przypuszczenia :) Dodał na koniec,że on myślał,że coś mu z kieszeni wypadło :) A ja dalej w laboratorium,czekam na trzecie pobranie.Latalam po aptekach jak głupia za smakową glukozą i nie było.Oczywiście zaspałam bo zasiedziałam się nad filmem.I przyszłam dopiero na 9 :P Wypiłam to raz dwa,żeby dzisiaj można było zrobić to badanie,ale co ja przeżyłam przez ostatnią godzinę... Ledwo się powstrzymałam od wymiotów,zasnęłam na siedząco,teraz już lepiej... Dla mnie to tragedia.Brrrr...
  24. Jadzkaa ,lepiej pod względem ,że już w badaniach mi krwiomocz nie wychodzi,a czy fizycznie dobrze ? Pobolewają mnie te nerki,ale kto wie czy to z kamicy czy z ciąży,sama już nie wiem..:/ Jutro glukoza..brrrr...ogólnie to mam odrzut od słodkiego i już teraz wiem,że będzie ciężko :/ Dziewczyny,a czy wasze dzidzie też tak się przemieszczają w brzuszku,że aż widać ich ... oj wiecie,jak to na filmach,taki sunący ruch,nie puknięcie czy kopniak ?
  25. Hej dziewczyny.Dawno się odzywałam bo byłam w szpitalu w związku z krwiomoczem.Badania nic nie wykazały,ale mój gin upiera się,że to kamica nerkowa. A potem jakoś tak przygotowania do świąt,prezenty,sprzątanie...Czytam was na bieżąco widzę,że teraz mamy temat wózków i glukozy ;) My zastanawiamy się nad wózkiem iCandy Peach albo X-lander X-move Terra (mąż żołnierz to kolor wózka też iście wojskowy).Dzisiaj zaczyna się nam 25 tydzień :) Jutro idę na glukozę,a pojutrze wizyta. Mam pytanie do dziewczyn,które mają to badanie za sobą . O której najlepiej pójść na to badanie?Dzwoniłam do laboratorium i wiem,że muszę kupić sobie glukozę sama bo nie mają smakowych :/ No i imię już wybrane . W brzuszku mieszka Szymon Piotr (po długich negocjacjach i skrajnych propozycjach :P )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...