Marcóweczki 2018

[Marcoweczka]

Ja sie nie do konca z Wami zgodze. To byla moja 1 cesarka i nieplanowana.Rzeczywiscie pierwszych kilka godzin trzeba lezec ale po chyba 6 juz sie wstaje.Ok troche boli ale daja Ci tyle p bolowych ze wlasciwie nie czujesz bolu.po 6h wstajesz idziesz sie umyc i funkcjonujesz z dzieckiem.Najgorszy 1. Dzien.Potem 3 dni ciezko tylko wstawac ale czujesz sie b.dobrze.
P.s. dziewczyny ja jestem w szoku nsd ta natura...11dni po porodzie a ja w zasadzie nie mam juz brzucha choc w ciazy przybralam 22kg! Karmienie piersia swoje robi!
Czy vos wiecie o tych punktach w skali apgar jak to sie ma poznij w zyciu dziecka?

[Catarisa]

Ogromne gratulacje dla wszystkich rozpakowanych. Czytam Was w wolnych chwilach. My 15.03 wyszlysmy do domu i cieszymy się sobą każdego dnia. Miałam obawy że nie będę umiała kochać Oliwii tak jak Jagodę i teraz już wiem , że niepotrzebnie się obawiałam. Kocham tę małą istotkę szalenie.
Jagoda jest bardzo opiekuńcza względem siostry. Mówi , że ją kocha, całuje, gkaszcze, chce pomagać przy opiece nad małą. Cieszy mnie to bardzo.
Karmimy się piersią tz aktualnie odciąganie cyca i daje butelką bo mam strasznie poranione brodawki.
Mała aktualnie wypija 60 ml.
Co oznak przed porodem to miałam bardzo bolące skurcz przepowiadające, czułam jakby mi się miednica rozszerzyła odczuwałam to podczas chodzenia, spuchły mi nagle stopy, a na wkładce miałam śluz podbarwiony krwią. Wody jak mi odeszły były podbarwione krwią ponoć to przez skracanie i rozwieranie szyjki.

[savana]

Ile rodzacych tyle będzie opini :) mnie po cc bolało a blizna dawała o sobie znać i 4 lata po, chociaż teraz mam planowana cc to boję się jeszcze bardziej może dlatego że próg bólu mam mały tak czy inaczej urodzić trzeba :)
Catarisa urocze masz dziewczyny, mam nadzieję że i u mnie taka miłość będzie między siostrami....

[Gość Olunia7033]

marcoweczka zgadzam się z Tobą, ja miałam druga gg, wydaje mi się że trochę dłużej trwało dojście do siebie ale już jest ok, po pierwszej cc nie miałam śladu blizny, a jak was czytam, jak się meczycie, jaki to straszny nadludzki ból, to naprawdę cieszę się że istnieje cc, tak jak pisze Marcoweczka o tym bólu się nie myśli, opieka nad dzieckiem , karmienie, zresztą macica też krócej boli bo szybciej się obkurcza, tych odchodów poporodowych nie ma prawie wcale i co najwazniejsze tam na dole jestem nietknięta:)
catarisa Też myślałam że nie będę umiała Amelki pokochać tak jak Oliwki mojej starszej córki, ale jestem zakochana w obu ❤

[karolinatr]

mona ja jestem po pedagogice i po terapii pedagogicznej aktywna zawodiwo w tym temacie. trudny porod moze miec wplyw na pozniejszy rozwoj dziecka. jesnak nigdy nie wiadomo na 100 procen. wazniejsze od ilosci punktow znaczenie moze miec to podduszenie.
warto zrobic usg orzez ciemiaczkowe i wicyte u neurologa zakiczyc. podduszenie moze miec wplyw na koncentracje i rozne pedagogiczne sprawy

[orzeszkowa]

Marcoweczka ciężko ocenić jak te punkty będą się przekładać na dalsze życie,zależy za co było ich najmniej.Moj synek w pierwszej minucie dostał 9 a w kolejnych 10.Dostal 1pkt za skórę,miał jakieś krostki bo ja przechodziłam infekcje dróg moczowych ale zanim wyszliśmy ze szpitala po krostach nie było śladu.U mnie w rodzinie urodził się chłopiec który dostał 6pkt i ma kłopoty ze zdrowiem.Podczas porodu odklejalo się łożysko i był niedotleniony ale nie martw się na zapas,wszystko zależy ile czasu to niedotlenienie trwało i od organizmu.

[orzeszkowa]

A co do cesarek to nie ma co ich demonizować,ja szybciej doszłam po CC do siebie niz moja siostra po sn.Lekarz źle ocenił wielkość dziecka i urodziła pierwsz dziecko córkę z wagą 4600!!!Miała przetaczaną krew,szwy w środku i na zewnątrz,ledwo żyła przez 3dni i dopiero po tygodniu wyszła ze szpitala.Dzieki Bogu że dziecku nic się nie stało.Nie ważne jak się rodzi tylko jaka się jest matką

[Olunia703]

Orzeszkowa i za to ostatnie zdanie bym Ci dała "lubię to" !

[azol]

Orzeszkowa, myslę że dziewczyny nie chciały demonizować cc, ale podkreślic zeby probować jednak sn, w końcu natura wie co robi. Jeśli ma się faktycznie niewspolmiernie duże dziecko jak to było u Marcóweczki albo za słabe rozwarcie jak Dora, to taka operacja jest ratujacą życie maluszka a czasem i matki, ale przy braku pwsk i normalnej akcji warto zaufać matce naturze ;) Niekiedy robią sie zrosty czy bliznowce, innny jest czas dochodzenia do siebie po zabiegu...
Marcóweczka niedotlenienie ma wpływ na pozniejszy rozwoj mózgu, ale każda sytuacje należy rozpatrywać indywidualnie-np. mój maż 30 lat temu urodziny w zamarwticy,cc, 1 pkt apgar a skonczyl politechnike i mimo dysleksji sobie w zyciu radzi ;) a np. moj chrzesniak 10lat temu urodzony w zamartwicy z 1 pkt ma dzieciece porażenie mózgowe czterokończynowe:( Kontrolujcie rozwój psychoruchowy, ale przede wszystkim niestresujcie się, macie już siebie i to najważniejsze :)
Co do hemoroidów(Riri?) hesperydyna przy ciazy i kp jest niewskazana bez konsultacji z lekarzem, z powodu braku badan, ale kp nie jest pwsk wzglednym czy bezwzglednym... Ja bym napisala do ekspertów z blogu Hafiji albo pogadała z farmaceutą, samo się bedzie duzo dłuzej cofać.

[Gość Riri]

Azol - dzieki za info odn hmoroidow. W przyszłym tygodniu mam wizytę u proktologa i spytam i o to:)
Co do cc i sn - pierwsze moje dziecko przyszlo na swiat przez cc, a teraz drugie przez sn. Dla mnie lepsze bylo cc - szybciej do siebie doszlam, bez atrakcji jak hemoroidy, pekniecie i niedokrwistosc - teraz duuuuzo krwi stracilam. Natomiast dla dziecka lepszy byl sn - dostal 10 appgar. Po cc muselismy robic usg przezciemiczowe i pierwsze pol roku to byly liczne konsultacje u neurologa (dostal 7 appgar).
Wszystko to sprawa bardzo indywidualna.

[savana]

Ja najchętniej demonizowalabym każdy porod ale to pewnie dlatego że za 3 dni mnie to czeka, po wszystkim jak ochlone to będę miała w sobie więcej optymizmu :)

[Ewelinka0302]

Nikt tutaj cc nie chce straszyć :-) ja bardzo miło współwinnam sama operacje, bol nie był pozniej taki straszny. Ja napisałam ze wstałam po tyłku dniach ale to tez dlatego ze miałam dwójkę i organizm sama ciąża był zmęczony . Teraz tez bym wolała cc bo sie jego nie boje . Jeżeli uda sie sn to chve spróbować :-) co sie nie zrobi dla dziecka ;-)

[Ewelinka0302]

Riri a jak szpital położne lekarz popierali twoja decyzje o porodzie sn po wcześniejszej cc?? Nie bałaś sie powikłań ? Dali ci oxy?

[karolinatr]

moj post byl odpowiedzia tez do oytania Marcóweczki

[Gość Riri]

Ewelinka - lekarka na ip sprawdzila grubosc blizny, orientacyjna wage dziecka i powiedzala ze nie,widzi przeciwskazan do sn. Minusem bylo to ze musialam cala pierwsza faze byc podlaczona do ktg, nie mialam mozliwosci ruchu, prysznica, skorzystania z pilki - to bylo trudne:/ ale nie wiem czy taki podejscie maja w kazdym szpitalu - lepiej o to spytać wczesniej.

[Gość Riri]

A i nie mialam oxy, porod sam mi sie rozkrecil. Czy nie balam sie powiklan? Przy kazdym porodzie moga byc:/ drugie cc to druga operacja, tez cos moze niepozadanego sie wydarzyc, wieksze ryzyko powstania zrostow poniej. W głowie bylam mocno nastawiona na sn i sprawny powrot do domu (bylam 4 dni w szpitalu ostatecznie ze wzgl na duza utrate krwi).

[Ewelinka0302]

U nas jest podobnie, pierwsza faza podłączona pod ktg i nie podają oxy. Albo samo sie rozkręca albo cc

[elka1234]

Drogie mamy proszę o wypełnienie ankiety potrzebnej mi do napisania pracy magisterskiej. Serdecznie pozdrawiam! :)
Z góry dziękuję za wypełnienie i poświęcony czas! :)
https://docs.google.com/forms/d/13lbi-xmLz91zgblaUqR6Vqze7iy3KuNqmG1WjRI9_5o/edit

Tekst linka

[FloralDrop]

Cześć Dziewczyny :)

Dora, Roks, gratulacje!! Kolejne mamy na pokładzie a nas nierozpakowanych coraz mniej.

Z tą cesarka to rzeczywiście jest różnie. Fakt - niektórzy upokarzaja kobiety po cesarce. Przykre to jest. Jedno i drugie to urodzenie dziecka. I jedno i drugie wiąże się z jakimś cierpieniem. Sama nie wiem jak potoczy się mój poród, jedna wielka niewiadoma, ale wiem, czuje to, że moja rodzina i otoczenie nie będzie mnie napietnowac z powodu cc jakby co.

Jestem po wizycie w piątek. Nieoczekiwanie gin zrobiła mi masaż szyjki. Okropnie nieprzyjemne. Ledwo chodziłam po południu. Córeczka rośnie, gin uważa, że lepiej już urodzić niż przenosić. A do terminu 8 dni.

[azol]

Floral a ile ma Twoja córa już wagowo?
Mnie przez 1.5 h męczyło trochę skurczy ale wstałam i przeszły... a już się cieszyłam... Śmiejemy się, że Młoda czeka na poprawe pogody;)

[Dora9]

Marcoweczka mój Mikołaj dostał 10 pkt, Ale trzeba przyznać że jak tylko spadło mu tętno to reakcja była natychmiastowa zarowno poloznej jak i lekarza, nie wiem nawet ile trwało to że znalazłam się na sali cięć bo wszystko tak szybko to się działo że nawet nie zdążyłam wszystkiego zarejestrować w głowie.
Jak będę w kolejnej ciąży to mimo wszystko chciałabym ponownie rodzić sn. Myślę że najważniejsze to czuć się komfortowo podczas porodu i to nie ważne czy będzie sn czy cc, najważniejsze są zdrowe maluszki :)
Buziaki od najedzonego Mikołaja :)

[Ewelinka0302]

Heheh Azol cos moze byc z ta pogoda :-) my tez sie śmialiśmy ze młoda czeka az mrozów nie bedzie. Ja tez jestem zdania ze nie ważne jaki poród sie miało najważniejsza jest miłość matki . Ja niestety tez sie spotkałam z tym i tobie teściowej która twoerdzi ze kobieta która urodziła sn mocniej kocha dziecko . Ale doskonale wiemy ze to gowno prawda.

[FloralDrop]

Azol, Mała miała 3700 w piątek. W ogóle do dziś mam śluz podbarwiony krwią. Myślę, że po raz kolejny widziałam odrobinę czopa.
Azol a te skurcze, które miałaś to były nieregularne jeszcze?

Dora, sliczniutki Mikołaj :)

Może to głupie, ale jakoś nie potrafię sobie jeszcze wyobrazić tej miłości do dziecka.

A jak tam ciekawe Metrszescdziesiat i Rosebelle?

[Ewelinka0302]

No to Floral chyba jestes następna , ale ci zazdroszczę , u mnie narazie nic sie nie zapowiada:-( powiem ci ze chyba tak jest . Ja mam dwójkę w domu i cieżko mi uwierzyć ze bedzie takie maleństwo w domu. I jak to bedzie :-)

[savana]

Ewelinka o jakże cię rozumiem ja też mam taka jedna w rodzinie,"matkę polke" co twierdzi że powinnam tak jak ona rodzic 3 dzieci w wielkich bólach a nie iść na łatwiznę... Mnie to trochę śmieszy ale jeśli takim osobom jest lżej dzięki temu to niech tak sobie mówią zwykła zazdrość i zawiść moim zdaniem wrrr

Wczoraj już myślałam że się zaczęło skurcze coraz bardziej bolesne naszczescie się wyciszyly, w nocy jeszcze trochę postraszyly... dzisiaj idę na ostatnia wizytę ciekawe co tam mi powie gin ale szczerze to już mi się nie chce tych badań i szykowania :\