Marcoweczka

Hej Lidi. U nas kolejne 2 ząbki! Tym razem dwie gorne 1.Tym razem zupelnie bez sensacji i placzu.Takze maly Leo ma juz 6 zebow! Malo tego po 1 dawce meningokokow maly mi sie rozchorowal.Zlapal cos w przychodni i po 2 dniach katar straszny.Na szczescie bez goraczki.Za to ja 38.5stCpewnie od sciagania gili rurka,moja mama i moj tato tez chorzy tylko maz i pies sie poki co trzymaja zdrowo.Co do diety to ja daje tylko warzywa i owoce a raczej owoc.Gotuje i miksuje.Troche sie boje blw choc podoba mi sie jak dzieciaki jedza lapka ale jakos sie boje ze sie zakrztusi. Kaszki musze zaczac ale co mi nie idzie bo troche nie widze sensu bo karmie piersia.Zaczne od jutra kleik ryzowy plus lyzeczka dzinnie kaszy manny zeby gluten wprowadzac bo juz sie zrobilo pozno bo juz prawie 7 miesiac! Tak ten czas leci!!!

No i mamy juz dwie dolne 1 i dwie gorne 2! A u Was jak?

Lidi to chyba normalne ze zapomnial? Moj non stop cos sie uczy a poprzednie zapomina jskby miejsca w glowce byl na okreslona ilosc umiejetnosci.Moj synek waga 10kg i rozmiar 86.Przy innych dzieciach to o glowe wiekszy.No sle startowal jako 4310g tyle ze szczuplutki

Floraldrop czytalam w poradnikach ze to normalne ze chwilowo zapominaja dzoeci to czego sie nauczyly ale za jakis czas do tego wracaja.Jakby pojemnosc pamieci mialy ograniczona chwilowo! Moj tez pluje na potege i pierdzi jezykiem a ja sie ciesze i mu powtarzam Leo to jedyny czas kiedy mamusia jest z Ciebie taka dumna ze plujesz! Co do rehabilitacji to wierze ze masz dylemat ale jak trzeba to trzeba u mojego poprostu wynalazla polozna my podchwycilismy a fizjo utrzymal nas w przekonaniu ze trzeba.Natomiast pediatra powiedziala ze mozna ale na tym etapie asymetria jest normalna zwlaszcza u duzych dzieci bo w brzuchu nie mialy miejsca do ruszania sie i ze samo przejdzie,ale to bylo w okolo 2-3 miesiacu zycia wiec jest roznica.Lepiej teraz niz potem jedli trzeba.

Est zapodaj fotke bo jestem ciekawa jak to u ma wygladac a przede wszystkim w czym ma pomoc to u dziecku? Mam nadzieje ze nie bedziesz musiala ta Vojta cwiczyc.Dla mnie to bylo okropne.oczywiscie mus to mus ale moze jak u nas okaze sie ze nie potrzeba.Trzymam kciuki! Est i Riri ja mam tez bol kregoslupa,bo od grudnia sie zupelnie nir ruszalam i mam tak wszystko zesztywniale i wszystko boli ale zaczelam cwiczyc a raczej rozciagac sie i niestety boli teraz mocniej ale nadal po trochu rozciagam. A jak tam u Was maluchy? Siadaja? My jeszcze w gondoli ale juz resztki mocy!

Czesc Lidi! Oj ciesze sie ze nadal tu jestes. Nie,my nadal w gondoli.Ile sie da to staramy sie byc w gondoli bo lepiej dla kregoslupa a jak to miemowle ma ciagle podkurczone nogi wiec sie miesci jako tako. Poogladalam troche filmikow na youtubie Zawitkowskiego i zaczne malego tak nosic jak Ty.on to poleca.Szkoda ze wczesniej o tym nie pomyslalam o tych filmach.Ta asymetrycznosc to byla od jego rozmiarow.Podobno duze dzieci tak maja ze po porodzie sa skrzywione ale to przejdzie u nas jest juz ok. Moj tez odkad ma latwosc na brzuch to i spi na brzuchu ale ja pozwalam.sama lubie! Riri dziekujei.Poczytam o tej tuli bo nie slyszalam nawet.

Lidi a jak macie nosic dziecko? To jest tez moj problem...chetnie poslucham.Moj synek jest b duzy i ciagle martwie sie o jego kregoslup wiec staram sie go w ogole malo nosic.Tez mielismy zalecenie ograniczac lezenie na brzuchu ze wzgledu na to ze za mocno napinal miesnie plecow,ale odpuscilam bo maly tylko na brzuchu che a jak mowi moja pediatra a widzialas kogos kto chodzi tak wygiety? No jak nie to i on tak miec nie przejdzie.Uwaza ze teraz moda na fizjo i rehabilitacje nastala i wymyslaja a dzieci od wiekow tak samo sie rozwijaja.Mnie uspokoila,ale opisz prosze jak Wam zalecila nosic. I pytanko czy ktos chustuje dzieci? Chcialabym chyba ale moze juz lepiej doczekac na nosidelko.Jakie macie zdanie?

Azol i Est. Azol u nas juz idzie 2 zabek! Nie martw sie.Nie gryzie,no poki co.Bardzoej zanim sie wyrznie to troche marudny ale sam sobie gryzakiem masowal dziasla i pomagalo mu choc balam sie ze krem poleci z taka sila przyciskal. Co fo Vojty i asymetrii to nie chce sie madrzyc bo nie wiem jak u Was to wyglada ale ja wlasnie przez polozna bylam u rehabilitanta fizjo ktora miala specjalnosc z Vojty najlepsza na pomorzu.No i po 1 wizycie odpuscilam.Pediatra mi powiedziala ze do roku w zasadzie wszystkim dzieciom przechodzi samoistnie,no chyba ze jakies schorzenia dodatkowe maja to nie.Ja nie moglam patrzec jak moje dziecko wylo! A jak stanelam nad moja kruszynka ktora patrzyla na mnie usmiechajac sie slodko to czulam sie jak oprawca przyciskajac te punkty i patrzac jak dziecko sie wije i krzyczy...i niby go to nie boli..to czemu tak wrzeszczy? Moje dziecko wcale nie placze a to byly 2x kiedy darl sie w nieboglosy.Odpuscilam i postanowilam 3tyg poczekac.Jesli dalej bedzie wykrzywiony w lit C to pojde ponownie.Poszukalam w internecie i popytalam mamy o inne zabawy np kulanie na boki,raczka nozka itd i po tych zabawach z usmiechem na buzi mojemu malemu przeszla asymetria.Moze i Wy nie musicie meczyc dzieci? Azol pisalas o tej reka noga na skos.Jak to robisz bo to tez stary sposob ale moja Mama nie do konca pamieta jak to bylo.Mozesz opisac?

Rossebelle jaka grupa na fb? Marcowe Mamy 2018.Ogolnie ok ale jest za duzo osob i ciagle jest to samo no i w roznym czasie bo dzieci duza rozpietosc wieku (u niemowlaczkow 3-4tyg to jak wieki). A Twoje dziecie juz siedzace??? Woow! Moj 4.5miesiaca i na razie probuje raczkowac ale caly czas w miejscu albo do tylu.O siedzeniu nie ma mowy.Fakt ze my nie pokazujemy tak jak tez nie nosimy (malo) na rekach z racji wagi hihi. No to moze do spacerowki juz przeloz ?

A to moj maly Zuczek!

Czesc dziewczyny.Wracam do Was po ponad 3 miesiacach.Przerzucilam sie po porodzie na fb bo latwiejszy dostep no i widac twarze wiec latwiej zapamietac bylo osoby ale ta grupa duzo lepsza.Spedzilam z Wami cala ciaze! Na fb chyba jednak za duzo osob i malo informacji sie zrobilo. Fajnie ze przetrwalyscie. Wracam do Was w laski. Zaraz ponadrabiam troche lektury bo czesc osob pamietam.Lidi,Undefined,Azol,Alexia,Riri i jeszcze kilka osob z ktorymi najwiecej rozmawialam. Po krotce u nas: Leo z 7.03.2018 4310g porod przez cc obecnie 4.5mca i rozmiar 80-86! Mamy 1 zabek.Karmimy tylko kp i rozszerzamy diet ok 6mca. Na razie zadnych problemow choc wkrecali obnizone napiecie (moze sami mieli wzmozone) ale po 1godz zajec z rehabilitantem postanowilam nie meczyc dziecka i wszystko jest ok.Od poczatku przesypia noce obecnie od 21.30 do 9rano z 2 karmieniam o 5i7.Dziecko trafilo sie nieplaczace. Takze witam Was i przepraszam za dluga przerwe w obecnosci.

Ja sie nie do konca z Wami zgodze. To byla moja 1 cesarka i nieplanowana.Rzeczywiscie pierwszych kilka godzin trzeba lezec ale po chyba 6 juz sie wstaje.Ok troche boli ale daja Ci tyle p bolowych ze wlasciwie nie czujesz bolu.po 6h wstajesz idziesz sie umyc i funkcjonujesz z dzieckiem.Najgorszy 1. Dzien.Potem 3 dni ciezko tylko wstawac ale czujesz sie b.dobrze. P.s. dziewczyny ja jestem w szoku nsd ta natura...11dni po porodzie a ja w zasadzie nie mam juz brzucha choc w ciazy przybralam 22kg! Karmienie piersia swoje robi! Czy vos wiecie o tych punktach w skali apgar jak to sie ma poznij w zyciu dziecka?

Mona chcij cesarke! Ja nie chcialam a mi zrobili i teraz jestem 100%pewna ze nastepna tez bedzie cesarka.Moj porod sn byl okropny a i tak zakonczyl sie cc (maly wazyl 4360g). C esarka chwila bez bolu i maly z nami!

Pytanie moje bylo do Dory a nie Roks (sorki). Ja tez najpierw sn a jak nie poszlo i malemu tetno spadalo na maksa to cesarke zrobili.wg mnie b pozno bo maly sie mocno poddusil...

Dora i Roks GRATULACJE!!! Gratulujevdzieciaczkow i zostania mama.To naprawde cudowne uczucie! Zycze Wam duzo zdrowka! Roks ja mialsm identyczny porod...nawet nie chce mi sie wracac do tego... Ile Twoj yn dostal punktow? Moj w 1.minucie tylko 5pkt potem po 9.Zastanawiam sie jski bedzie mialo te 5pkt wplyw na jego pozniejszy rozwoj zycie. Ktotas z Was wie jak sie przekladaja te oceny na pozniejsze zycie i rozwoj dziecka? P.s. juz wiem ze w naszym przypadku przysluguja drozsze szczepienia bezplatnie czyli te 5w1. Z tego co wiem ponizej 7pkt sa bezplatne.Pamietajcie o tym!

Dzieki Floral. Nie boj sie.Jest to bol ale tak jak mowia do zniesienia.Poza tym podxzas pobytu w szpitalu uswiadamiasz sobie ze jestes jedna z milionow tylko w 1 dniu rodzacych.Jakby tak strasznie bolalo nikt by nie decydowal sie na kolejne dziecko swiadomie. Ja tuz po porodzie mowilam zadnych dzieci wiecej a juz 2 dni pozniej zmienilam zdanie.Da sie wytrzymac naprawde nie jest tak zle.myslalam ze bedzie gorzej. Trzymam kciuki.Bedzie dobrze.Zobaczysz!

Dora dziekuje! Odnosnie odwiedzin to prawda ale duzo zaly od nas samych.Ja od razu powiedzialam ze jest okres hgrypowy i ze do szpitala nie chce odwiedzin.moi rodzice sami tak tez uwazali a reszta musiala sie pogodzic.natomiast dama w weekend nawet mezowi nie pozwolilam przyjechac bo w pokoju odwiedzin wyglada jak sardynki w puszce.Szkoda mi zdrowia dziecka a oczami wyobrazni widze same bakerie i wirusy atakujace tam. Poza tym ja tez musze z dzieckiem sie oswoic i potrzebuje czasu. Badzcie stanowcze!

Hej dzoewcxyny. Nie czytuje Was regularnie bo czasu brak ale troche zagladam. Znam te pytania czy yo juz bo ja rodzilam 5 dni po terminie .ale to mile bylo ze wszyscy tak oczekuja dzidzie. Azol u mnie tez wszyscy w rodzinie przed terminem lekarz straszyl w grudniu porodem a urodzilam 5 dni po terminie...wniosek...nikt nie wie i tyle. Ja jestem 5dzien.jutro moze wyjdziemy.wody byly zielone i crpp razem z malym mielismy podwyzszone ale chyba juz ok. Mialam troche problemow z wafa malego ale podtuczylam sztucznym i laktatorem podkrecilam laktacje wiiec juz tez ok. Porodow u nas tyle ze kolejki sa do sal porodowych! Fajnie byc mama!!! Trzymajcie sie a ja 3mam kciuki za Wasze lekkie porody i tego zycze! P.s. moge wywalic tv.Na malego moge patrzec godzinami!

Hej dziewczyny jestem po. Synek 4300g mie wiem ile mierzy bo jeszcze go nie widzialam... Maz widzial stad fotka. Porod...tragedia....nie chce mi sie wracaxc do tego.o 5.25 zrobili cesarke na pelnym znieczuleniu....mdlalam z bolu i darlam sie na maksa. Moja rada nie czekajcie za dlugo w domu.Ja doczekalam do 3.5 palca i nie mogli juz zmierzyc glowki.pelne rozwarcie osiagnelam szybko i nie bolalo strasznie.bylo ok i nawet nie myslalam o znieczuleniu...i wtedy zaczal sie hard core... meczyli mnie dlugo az mdlalam.nie pamietam koncowki.Maz mowil ze bylo strasznie.Glowka za duza 4osoby personelu nade mna podali oxy i zaczelam tracic przytomnosc bo mnie rozrywalo.jak spadlo tetno mi i dziecku biegiem robili cc w pelnym znieczuleniu.Ehhh ale mam to za soba. Ogolnie chyba sn bylby spoko gdyby dziecko bylo mniejsze.Nie powinni mnie tyle meczyc... Trzymam kciuki i za Was!

Roks nie boj sie i nie martw.Dzisiaj kolezanka mi opowiadala ze akurat po baloniku i oxy jej momentalnie poszla akcja i wspomina lepiej niz 1 porod bez tego. Ja jade do szpitala bo juz chyba czas...nie wiem.Boli czesto ale liczyc czasu skurczow nie umiem sama

Metrszescdziesiat ja tez nie wiedzialam ze to skurcze.myslalam ze to dziecko sie rusza.Te twardnienie brzucha na srodku to wlasnie skurcze ! Z krzykami ponoc roznie.Jedni tak inni nie.Generalnie ponoc lepiej nie tracic sil na krzyki ale jk pomaga to nikt nie bedzie krzywo patrzyl.tak nsm polozna mowila. Ja jeszcze w domu i klade sie dpac bo jednak te lekkie dkurcze troche sa meczace.

Karola ja Tobie radze wywalic cyca przy nich bez krepacji i jeszcze krocze wietrzyc.Niech sie wstydzi ten co widzi jsk jelopy nie rozumieja ze to szczegolny czas dla kobiet i potrzeba intymnosci.A ta laska na sali tez jakas walnieta! P.s. moze popros polozne o parawan.na pewno maja. Walcz o mleczko.

Czesc Dziewczyny.Przepraszam ze bede tylko o sobie ale staram sie zrobic wszystko co sie da przed porodem wiec nie mam dosc czasu zeby doczytac o Was. Undefined ogromne gratulacje! Z tego co widze jednak sie spotkamy w szpitalu.W jakim rodzilas?! Fajnie ze juz doszlas do siebie super.Jestes b dzielna! Roks Ty masz tylko 2dni po terminie a ja juz 5! Wiec badz spokojna i czekaj. Bylam rano na ktg wyszly mi skurcze regularne co 7 minut ale krotkie po 30sek a dziecka tetno wszystko ok na zielono. Umowiona bylam z kolezanka na ploty wiec polozna powiedziala ze nawet lepiej bo nie bede o tym myslec. Krawawienie a raczej plamienie mam caly czas wiec szyjka pracuje.Dodam ze nie bola mnie te skurcze tylko brzuch sie robi twardy tuz pod zebrami i ja caly czas myslalam ze to dziecko noga mnie kopie.Mam sobie poczekac do wieczora jak skurcze beda dluzsze i czestsze.Powinnam urodzic w nocy albo jutro.A wiecie ze tak sie cholernie balam a teraz nawet sie ciesze. Takze bojacym sie jak wczesniej ja,mysle ze jak juz jest po terminie i sie zaczynasz denerwowac ze nie urodzilas to jak sie zaczyna cos dziac to i strach zmienia sie w radosc! Dobry sposob ma Matka Natura! Pozdrawiam Was wszystkie b. serdecznie i dziekuje Wam za slowa wsparcia i otuchy!

Miley powodzenia!!! Zycze szybkiego i lekkiego rozwiazania!

Cos sie u mnie chybs zaczyna. Jest 5 rano.o 3 zbudzil mnie bol brzucha jak na miesiaczke...i glod. Glod to jak zwykle! Ale zaczynam lekko na rozowo pokrwawiac czyli szyjka peka. Na razie sie wszystko uspokoilo ale spac juz nie moge...ciekawe czy dzisiaj urodze.W sumie to nawet juz troche chce czyli natura wziela mnie na przeczekanie. Poki co ani jednego skurczu. Mona ja juz po terminie.mialam na 1 marca... Savana i Floral no ja wlasnie o tych bledach myslalam bo nawet hakvy moj mual juz 4200g to luz ale jak pomylka o 0.5kg w gore...? To boje sie myslec...rozerwie mnie! Dam znac rano co i jsk.Mam dzis ktg to tez zobacze co sie dzieje.