Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny. Zapytam Was, zanim zadzwonię do lekarza, bo macie już jakieś doświadczenia ze skurczami itp. a ja też nie chcę panikować. Wczoraj cały dzień czułam takie 2-3 sekundowe ukłucia w dole brzucha, po prawej, tak naprawdę już pod brzuchem. Nie było to bolesne, ale wcześniej nie miałam czegoś takiego. Dziś jest ok, ale i tak ciągle się zastanawiam, czy mam twardy brzuch czy nie i już nie wiem, wydaje mi się, że jest taki jak zawsze. I od czasu do czasu, tak raz na kilka godzin takie delikatne coś w krzyżu czuję - to nie ból, bardziej takie jak przy okresie. W sobotę trochę pochodziłam szybkim tempem i popodnosiłam wysoko mojego 2-latka, więc myślę, że to od tego. A mały w brzuchu ruszał się mniej więcej tak jak zwykle. Co to może być? Mam się martwić? Wizytę u gin mam w sobotę.

https://www.suwaczki.com/tickers/wff282c3fzap57l4.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kd3e5e3ce33his.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Catrisa haha maleństwa :p pisałam na szybko ostatnie zdanie bo już praktycznie wychodziliśmy :p ost pytałam w aptece u siebie o te wkładki to babka spojrzała na mnie jak na kosmitę,mam nadzieję że w końcu znajde w którejs aptece te wkładki :p chociaz ja mam takie upływy ze nie wiem czy sens jest :o
Nati91 gdyby te małe Serduszko b mnie w brzuchu nie byłoby pierwsze to pewnie też byśmy wychodzili częściej na spacer :) mnie po najpierw miednica bolała a wieczorem tyłek ( za przeproszeniem) ost coraz częściej mnie tyłek boli hehe ciekawe czemu :p
Dziękuję dziewczyny za odpowiedź odnośnie szczepień, ostatnio zaczęłam się nad tym zastanawiać bo znajomy zacząl mi gadać co to się nie dzieje po tych szczepiakach a tym bardziej po tych w pierwszych dniach po urodzeniu ,my z mężem też byliśmy gotowi na szczepienie ale zaczęłam wątpić ale ulżyło mi że macie takie samo zdanie :)
KarolinaTra skąd te sterydy jak mogę wiedzieć? Jeju codziennie się od Was dowiaduje jaka jestem zielona w tych sprawach :p

Odnośnik do komentarza

est moze i to byly lekkie skurczyki. nie forsuj sie. poodpoczywaj troche.

RoseBell ja w 24 ty trafilam ze skurczami do szpitala. podawali sterydy w zastrzuku 2 razy co 12h na plucka dla dziecka zeby szybciej sie rozwinely i w razie wczesnego urodzenia nie skleily sie. na szczscie zatrzymali te skurcze i tak leze sobie i mam nadzieje ze przed marcem sie nie zacznie

Odnośnik do komentarza

est myślę tak jak Karolina, ja ost też miałam ukłucia w dole brzucha Jak dłużej byłam w kuchni,myślę że nie ma co się martwić, ja chyba na izbę pójdę jak już nie będę mogła wytrzymać :p
Karolinatr nie były do wytrzymania te skurcze że pojechałaś na izbę?
Ostatnio wieczorem młody tak daje się we znaki że ciężko mi leżeć ale nie wiem czy pojechałabym na izbę, jeszcze by powiedzieli że panikara jestem..

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie dzisiaj przyspieszam swoją wizytę bo te skurcze nie dają mi spokoju lepiej żeby ktoś pomyślał o mnie panikara niż powiedział że za późno...
est takie bóle mogą być normalne na tym etapie ale też mogą oznaczać skracanie się szyjki poza tym bóle porodowe przypominają bardzo bóle okresowe, jeśli masz możliwość to zadzwoń do gina... Czasami lepiej sprawdzić teraz już będziemy do końca odczuwaly bóle rozciągania klucia bo maluch szybko rośnie...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Rrosebel ja juz wtedy mialam pesar zalozony na 2cm szyjki i rozwarcie od srodka. bolec to nie bolalo tylko jakby kamien z brzucha sie robil i tak cale popołudnie bylo lapalo i puszczalo. i pojechalismy bo takie mialam zalecenia od gina. bylam w mniejszym szpitalu przyjeli nas po 24 a rano wywiezli do szpitala z III stopniem referencyjnosci. po tyg do domu.
ogolnie ja przy pierwszym dziecku porodowych skurczy nie odczuwalam mocno dopiero jak skali na ktg brakowalo to czułam jak przy okresie. bolalo dopiero jak mialam ponad 7 cm rozwarcia

Odnośnik do komentarza

kropkapoha dziękuję Ci, zamówię sobie te wkładki. Tym bardziej że teraz te upławy mam takie że łatwo można się pomylić.
katolinatr Ty masz termin na 25 marzec tak jak ja. Współczuję Ci tego leżenia bo wiem jak to jest ja z synem leżałam prawie 3 miesiące w szpitalu na podtrzymaniu i tak w 36 nie dali rady zachamować. Z córką byłam 2 dni i mnie wypuścili to na drugi dzień już mi wody poszły też równo 36 tc. Ciekawa jestem jak teraz to będzie. Obyś też jak najdłużej wytrzymała. A ile teraz waży twoje maleństwo?
est ja jak mam skurcz to brzuch robi się twardy jak kamień i dosłownie czuję kiedy nadchodzi i kiedy puszcza. Nadchodzi tak falowo powoli zaczyna cały twardnieć, chwilę tak trzymać po czym się rozluźnia.
Rosebelle90 ja szczepie córkę na wszystko. Nigdy nic jej po szczepieniach nie było.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

karolinatr wiem , że Ci ciężko ale musisz być silna, jeszcze troszkę.
Ja wczoraj byłam z mężem zobaczyć za meblami do pokoiku dziewczynek, zrobiliśmy jeszcze małe zakupy i miałam taki twardy brzuch że aż się wystraszyłam. Teraz mężu mi nakazał leżeć i z domu nie wychodzić. ja mam wizytę w czwartek.

Dziewczyny czuję się pozwoli jak słoń. Mam już prawie 10 kg na +, dziś weszłam na wagę i 58 kg ważę. A w pasie prawie 100 hehheh.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jej dziewczyny, widze ze dla wiekszosci z was styczen nie jest laskawy. Trzymajcie sie, juz nieduzo zostalo.

Mona karolinatr witajcie na marcoweczkach :)

kropkapoha melliska undefined gratuluje duzych dzieciaczkow. Moj tez nie zapowiada sie najmniejszy. Ostatnim razem byl miedzy 70 a 80 centylem.

Catarisa 36 tydzien to niby poczatek 9 miesiaca, czyli dzieci donoszone, tak ? Nie mialy problemow na starcie? Dobrze, ze wizyte masz niedlugo. Mam nadzieje, ze lekarz cie uspokoi.
Moja wizyta dopiero za 2 tygodnie. Niby czuje sie dobrze, ale z tego co piszecie widze, ze ten blogostan szybko moze minac, a skracanie szyjki nie boli :/
Co do sloniowatosci to ja ja tez odczuwam. U mnie rowniez prawie 10kg+ Z lozka trudno mi sie wygramolic, a do terminu zostaly cale 2 mce.
Po mebelki i inne rzeczy dla Filipa chce jechac we srode bo dopiero wtedy zaczynaja sie u nas wyprzedaze.

Rose a nie jest tak, ze szczepienie jest obowiazkowe, czyli czy sie chce czy nie to i tak trzeba zaszczepic bo sanepid bedzie cie scigal? Ja niestety znam 3 dzieci, ktore dostaly autyzm po szczepieniach. Tylko 1 z tego wyszlo :I

kropka na fajnego lekarza trafilas. Korzystaj. Lepszy taki nadgorliwy, niz jakby cie samej sobie z problemami zostawil.

azol dzieki za info szczoteczkowe. A wiesz, ze my jestesmy sasiadkami, i to z dziada pradziada? Tylko, ze mnie wywialo po studiach za granice z naszego uroczego miasta, ale zawsze wracam z przyjemnoscia.

Dziewczyny, a wiecie, ze dluzsze masowanie brzuszka, dotykanie piersi czy seks moga spowodowac przedwczesny porod? Ja unikam ostatnio i meza pilnuje bo sie zapomina czasami :p

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Widzę że dużo się dzieje, ja bardziej podczytuję ale nie mam czasu na pisanie bo dopinamy sprawy związane z budową.
Dzisiaj mamy wizytę :), mam nadzieję że u mnie szyjka się nie skróciła, bo też przed świętami trochę zaszalałam z porządkami i przygotowaniami także trochę się boję czy aby wszystko ok.
Bo do szczepień ja uważam, że warto szczepić :)
Niestety dużo osób twierdzi, że dziecko może dostać po szczepieniu autyzmu, owszem może to być bodźcem, który uaktywni autyzm, ale nie bezpośrednio go wywoła, takim samym bodźcem uaktywniajacym może być przejście choroby u dziecka nie zaszczepionego. Także warto jednak szczepić :) A tak poza tym to autyzm nie jest choroba uleczalną, więc nie można wyjść z autyzmu, można jedynie być osobą normalnie funkcjonująca mimo autyzmu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bcbxmaun0bc2g.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z Dora co do szczepien,one nie wywoluja autyzmu lecz moga byc bodzcem,temat jest mi bliski bo syn mojej siostry choruje na autyzm.Nalezy szczepic dzieci zdrowe(najlepiej jeszcze zlecic badania na stany zapalne przed szczepieniem)i nie szczepic szczepinkami 6 w 1, 5 w 1.ale to.jest temat rzeka,ile mam tyle opini.Bylam dzis u mojego gina z powodu tego czopa ,prawdopodobnie fragment mi odszedl ,mimo tego ze szyjka miekka i z rozwarciem na opuszek na szczescce sie nie skrocila,dostalam luteine i za tydzien do kontroli.pozatym ok.to teraz przyjdzie mi sie oszczedzac a mnie teraz zaczela energia rozpierac:/:/ ciuszki nie poprane nic nie gotowe .

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k5rssy8k2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny :)
Żołądek tzn ból przeszedł mi już dziś całkiem. Z tym saczeniem wód nie byłam jednak w szpitalu, obserwowałam wczoraj i stwierdziłam, że nie mam podstaw. Papierek włożony do pochwy pokazał jasny kolor. Opowiedzialam dzisiaj wszystko na wizycie, zostałam zbadana, przez usg gin sprawdziła jeszcze ilość wód i wszystko dobrze ;) wód mam sporo :)
Rose, Catarisa, Melliska - uspokoilyscie mnie trochę, że też macie takie uplawy. Dzięki! Choć i tak podejrzewam, że może nawet nie czuje, że mam problem czasem z trzymaniem moczu? :( może to dlatego?
Kropkapoha, objechalismy wczoraj kilka aptek, żadna nie miała papierów lakmusowych ani żadnych testów, wkladek - nic. Wszyscy rozkladali ręce. Ale dobrze wiedzieć, że gemini ma.

Laraa, ale się porobiło z tym czopem. Który masz teraz tydzień? Czyli wysiłek teraz może przyspieszyć dalsze odchodzenie czopa?

Est, przeszły Ci te uklucia? Może to być po prostu dalsze powiększanie się macicy, rozpychanie?

Co do szczepień to trudny temat. Sama nie wiem co myśleć. Raczej byłam za szczepieniem na takie podstawowe, żeby nie były np 5 w 1 jak tu niektóre z Was pisały. może być, że te szczepionki są za często, podobno w niektórych krajach jest to bardziej rozłożone w czasie. No i tak się złożyło, że zupełnie przypadkiem trafiłam na artykuł ostatnio, mówiący m in, że to co czasem sprzyja rozwojowi autyzmu, sprzyjać też może rozwojowi raka itd. Zglupiec można...

Savana, jak tam wizyta?

Odnośnik do komentarza

Kurcze, ale się porobiło w tym styczniu. Zaczyna się lekka panika. U mnie też, od dwóch dni mi się wydaje że niedługo zacznę rodzić.. pobolewanie mnie brzuch tak lekko.. nie wiem czy to normalne czy nie. Mam już wszystko wyprane i wyprasowane, ale nie jestem gotowa psychicznie na poród. Jeszcze w obcym kraju.. ja mam tak że najpierw muszę sobie poukładać w głowie co i jak, a od jakiegoś czasu nie potrafię myśleć konstruktywnie. Dobija mnie to troche.

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk3vuoznslg.png

Odnośnik do komentarza

Savana, czyli zyskalas spokój, więc opłacało się jechać :)

Metrszescdziesiat, nie martw się... Pewnie hormony wszystkiemu winne. Mnie też ostatnio chyba nie sprzyjają, nie martwię się porodem ani tym co potem tylko myślami o pewnych ludziach, którzy mnie zawiedli. Głupie to, ale te myśli są takie natretne, że masakra :(
W ogole- fajnie, że jesteście :)

Odnośnik do komentarza

Floraldrop nie wiem jacy ludzie Cię zawiedli i w jaki sposób,, ale domyslam się jak się czujesz.. też przeżywałam podobne rzeczy do Ciebie. Jedyne co Ci mogę poradzić to nie myśl o tych ludziach albo spróbuj im wybaczyć, chociaż to wymaga dużej siły wewnętrznej. Zrób to dla siebie, bo to napewno nie działa dobrze na Ciebie ani na maleństwo :(

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk3vuoznslg.png

Odnośnik do komentarza

Dziś córka obudziła mnie po czwartej i już spać nie mogę. Padnę w dzień jak nic.
Lidi niestety wcześniaki. Wszystkie dzieci urodzone przed skończonym 37 tc to wcześniaki.
Natomiast jeśli chodzi o rozwój wszystko było prawidłowo. Jedynie syn malutki bo 2 kg miał a córka 2920. Po mimo wcześniactwa ona w ogóle pięknie się rozwija. Jak miała 9 mies to już chodziła into całkiem dobrze. Teraz ma 2 lata i pięknie mówi nawet bajki czy piosenki zna na pamięć.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Floral oj tak i nie tylko spokój ale też po wieczorej dawce luteiny w nocy nie miałam ani jednego skurczu także mam nadzieję że pomoże to...

Końcówka rzeczywiście jest najbardziej emocjonalna ja ostatnio więcej się wzruszam zmieniają się humory co chwilę a co do porodu to zawsze sobie tłumacze że już nie mam wyjścia i urodzić muszę i pamiętam że pierwszy porod to tak jakby dział się obok mnie ja wykonywałam tylko polecenia i wiedziałam że nie mogę się zbuntowac...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też ostatnio szaleją hormony i mam zmienne nastroje. Na szczęście wczoraj na wizycie doktor mnie uspokoił, szyjka nadal długa, nic się nie skraca, uff kamień z serca :)
Synek waży już 2033 gram, jak dla mnie trochę dużo ale doktor stwierdził że problem byłby jakby za mało urósł :)
Mam nadzieję że wszystkie dotrwamy do marca albo chociaż do końca lutego :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bcbxmaun0bc2g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...