Skocz do zawartości
Forum

Mamy z Śląska i okolic


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
czy są jakies mamy z Częstochowy?
Macie ochotę się spotkać? Skoro takie propozycje wysuwam, to od razu napiszę coś więcej o sobie. Ok. rok temu wróciłam do Częstochowy po studiach w Krakowie i pracy w Warszawie, już nie sama - z mężem i córeczką w brzuchu. Wszystkie moje przyjaciółki bliższe i dalsze uciekły z miasta, więc brakuje mi babskich spotkań. Inna sprawa, że nie-dzieciate koleżanki już mnie nie rozumieją w pewnych sprawach. Wiadomo.

Jeśli ktoś ma ochotę na rozmowę, spacer, wspólne wyjście na plac zabaw (Ausia ma pół roku i uwoelbia przyglądać się starszym dzieciom - piszczy z zachwytu), to piszcie.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

witaj.!!Sorry ,że tak długo nie pisałam ale jakoś tak zleciało, 19 i 20 byłam na tym weselu.Mały był u mojej mały pił sztuczne mleko, było ok.Teraz w sobotę idę na urodziny do knajpy do mojej przyjaciółki na 30!!!A za tydzień w niedziele chrzciny.A wy już po?Ja poprosiłam o pomoc taka babkę , która mi wszystko ugotuje, teściowa jej pomoże(bo to koleżanki), moja mama upiecze tort, tak że ja upiekę tyko ciasto!!Pierwszy raz będę miała mało roboty, bardzo się z tego ciesze.Co to odliczania miesięcy to sama nie wiem , w sumie tutaj na tym forum ten mój suwaczek fajnie odmierza czas, to może nim się będę sugerować.Musze kończyć, bo idę myc okna,obiecuje ze się niedługo odezwę.Buzka:)

Bożenka

http://www.suwaczek.pl/cache/819495fd25.png
http://www.suwaczki.com/tickers/g1hkle0jtxzdos94.png

Odnośnik do komentarza

Hej!!! Mam nadzieję,że się wybawiłaś na weselu :D po 9 miesiącach spokoju należało się :D My już po chrzcinach, wszystko przebiegło w miłej atmosferze w ciągu 10min :D:D:D:D:D nic nie organizowaliśmy, zrobimy małemu najwyżej roczek, będzie bardziej świadomy :P Ja zaczęłam podawać małemu jabłuszko i sok jabłkowy (toleruje tylko HIPP i BOBOVITĘ, Gerber jest zbyt kwaśny i został wypluty). Na słoiczkach pisze "po 4 mieisącu" ale pytałam pediatry i powiedziała,że jak mały tak przybiera to można po 2 łyżeczki podawać :D mały szczęśliwy

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

Witaj!!!My tez juz po chrzcinach, ale mały wytrzymał do komunii potem dał koncert, a msza strasznie długa była, wiec mu się nie dziwie.Powinni ukrócić takie msze, przynajmniej bez kazania.Impreza tez się udała, więc było ok:):)Co do spacerów, to też będę wychodzić jak tylko nie pada, choć naprawdę czasami jest strasznie zimno.Co do tych słoiczków to można rożnie interpretować "po 4 miesiącu" czyli np jak ma skończone 3 miesiące i 2 dni to już tez 4 miesiąc, więc powinni napisać od 5 miesiąca.A dokładnie ile ma teraz twój Natanek?Ja tez już nie umiem się doczekać na 1 posiłki.Czasem daje mu sztuczne mleko jak gdzieś muszę wyjść bez niego, ale pije ze smoczka bez problemu Nana.Dziś np tez go zostawiam bo muszę iść na kontrolę do gina ,a mi się strasznie nie chce.A ty dalej będziesz jeździć do Katowic, czy masz innego lekarza na miejscu?

Bożenka

http://www.suwaczek.pl/cache/819495fd25.png
http://www.suwaczki.com/tickers/g1hkle0jtxzdos94.png

Odnośnik do komentarza

Hej!!! No to,że msza (na której są praktycznie same malutkie dzieci0 powinna być krótsza to księża powinni mieć na uwadze... ale oni są dziwni :D ale Twój maluch to jest dzielny. Mój był tylko 10 min, a już mu sie alarm właczał :P A z tymi słoiczkami to dziwne właśnie to "po 4 m-cu" Mój mały ma dokładnie 3 miesiące i tydzień i wcina jabłuszko, ale tylko 3 łyżeczki narazie daje i soczek popija tak,że butelki nie można mu wyrwać :) jeszcze 3 tygodnie i jakąś kaszkę czy kleik spróbuje mu dać i może zupkę jakąś :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to my cały czas jedziemy na bebilonie AR, bo strasznie ulewał i chyba już nie będę zmieniać mleka do 6m-ca, przejdę od razu na bebilon2. Z lekarzem to jestem umówiona dopiero za pół roku na wizytę, a po tabletki (bo już biorę) będę chodziła gdzieś tu bliżej, albo tylko zadzwonie do tego lekarza z Katowic on wypisze receptę i zostawi na recepcji a ja mogę sobie podechac przy okazji. A Ty cały czas do Korfantego chodzisz?? Gdzie on przyjmuje??

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj właśnie u Korfantego, przepisał mi zastrzyk antykoncepcyjny, on działa 3 miesiące kosztuje koło 35 zł, bo tylko to jest najlepsze przy karmieniu.ale nie jest polecany jakbyś chciała znów szybko zajść w ciąże bo w dużo przypadkach powoduje jeszcze na rok bezpłodność i praktycznie jak go bierzesz to nie masz miesiączki.Ja jak skończę karmić to chce spirale, bo mi powiedział lekarz że zaraz po porodzie spirala nie wskazana, a tabletek już nie chce jeść jadłam już 12 lat to starczy.Dzieci też już więcej nie planuje ,wiec muszę myśleć o czyms mniej szkodliwym niż tabletki, bo wiadomo to jednak tabletki, ja brałam ostatnio przez 3 lata jasmin, nawet mam 2 opakowania jakbyś tak miała te same to ci chętnie dam:)Co do karmienia maluszków, to jasne jak już wcina jabłuszko to kaszkę pewnie też sobie zje chętnie.Ja małemu dałam ten Nan bo w aptece można zamówić sobie takie gotowe buteleczki po 90mł albo z nana albo z bebiko,i jak szłam na to wesele to mamie takie kupiłam żeby nie miała roboty(ona zawsze wystraszona jest) i małemu zasmakowali i dlatego kupiłam puszkę w razie czego:)Wiesz dziś dopadła mnie grypa jelitowa , strasznie się czuję, na pewno wszyscy w domu się zarażą , byle nie mały, ale podobno w moim mleku ma przeciwciała, więc jestem dobrej myśli:)
co do lekarza to przyjmuje na Bytomskiej w kierunku osiedla ,prawie zaraz przy światłach po prawej stronie, wizyta 70zł

Bożenka

http://www.suwaczek.pl/cache/819495fd25.png
http://www.suwaczki.com/tickers/g1hkle0jtxzdos94.png

Odnośnik do komentarza

Ja też dosyć długo brałam tabletki i to chyba wszystkie możliwe. Na Yasminach jechałam przed ciążą, a teraz lekarz mi polecił Microgynon (także dziękuję bardzo ale niestety Yasminki mi się nie przydadzą) A co do spirali to myślałam nad tym,(bo też napewno przez dłuższy czas nie planujemy następnego dziecka) ale jakoś się boję... nie umiem się do tego przekonać... Napewno jest to wygodne, skuteczne, ale czy bezpieczne?? A te mleczka gotowe NAN to ja dostawałam dla małego w szpitalu jak się nie najadał z piersi, albo jak mi go zabierali na noc. Po powrocie ze szpitala chciałam je kupić, ale ciężko było je gdziekolowiek znaleźć. W końcu mąż zamówił w Bytomiu w aptece na Dworcowej, ale kupiliśmy Bebilon w proszku i tak już zostało :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

No ja też zaszyłam się z małym w domu, jedynie zabieram go do rodziców, ale to samochodem :D Ostatnio mi się przeziębił i ścigałam dr Mielnik, bo nie mogłam się do niej dodzwonić. W końcu udało mi się zapisać na wizytę. Przepisała tylko wit. C, syrop Drosteux i jakieś kropelki do nosa. Czyli na szczęście nie było to nic groźnego. :D Jeszcze został zważony i waży już prawie 7kg..... odczuwam to coraz bardziej :P ostatnio też zrobił się jakiś marudny, zastanawiam się czy to nie ząbki.....

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...