Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Tyśka luzik. Dokładnie jest tak jak mówisz. Tylko napisałam to co przeczytałam.

Ja też jestem wykończona. Znowu nocka nie przespana. Z każdym dniem powinno być lepiej, a ja odnoszę wrażenie, że jest gorzej.

Zasnęła przy piersi, oczywiście na rękach nawet nie drgnęła. Tylko włożyłam Ją do kołyski i zaczął się koncert - wierzga się, stęka, charczy. Szczerze to nie przypominam sobie, aby dzieci mojego rodzeństwa wydawały takie dźwięki jak Ona.

W dalszym ciągu nie ma u mnie żadnej powtarzalności - tzn jest problematyczne spanie i jedna wielka niewiadoma odnośnie karmienia. Reszta nie funkcjonuje w ogóle.

Odnośnik do komentarza

Przejrzałam zaproponowane mi szczepionki. I w skojarzonych nie ma pneumokoków.
Można wybrać preparat 5 w 1 lub 6 w 1 i dodatkowo do tego podają szczepionkę na pneumokoki.
Preparat na 10 szczepów jest bezpłatny a na 13 szczepów płatny.

Czyli ja zaszczepię 5 w 1 + WZW a z pneumokoków wolę preparat na 13 szczepów. Czyli wszystko płatne.

Tyśka
Masz rację z tymi rotawirusami, że warto zaszczepić młodsze rodzeństwo przedszkolaków ale i tak odpuszczam.
To nie jest jakaś ciężka choroba tyle że trzeba dobę spędzić pod kroplówką.

Migot
To jeszcze nie jest czas na to aby było lepiej. Dopiero po 12 tygodniu jak minie czas kolkowy. Te pierwsze tygodnie potrafią nieźle dokopać.

Odnośnik do komentarza

Cześć :).
Moja Niunia sobie je a ja korzystam i pisze, bo potem mogę nie znaleźć czasu. Od 2 dni Malutka od godz 17 cały czas by wisiała na cycusiu, a przy tym się strasznie denerwuje, stęka,placze i tak z 3 do 4 godzin. To mogą być kolki?
W nocy budzi sie co 1,5 -2 godz o zaaypia po 10 min przy piersi, odkładam do łóżeczka i śpi.
Czasami mi sie zdaża zasnac z Malutką na rękach i jak sie budze to z nerwów że mogła mi spaść nie umiem zasnać. Co robicie żeby nie zasnać przy karmieniu Maleństwa?

Atram
U mnie to zalezy od dnia. Czasami Malutka caly dzien przy cycku, albo przynajmniej przy mnie. A czasmi spi fajnie w dzien o budzi się na karmienie co 2-3 godz. Ostatnio tzn od piątku wyglada to mniej wiecej tak że do ok 10 rano śpi a potem jak się obudzi to zasypia tylko na chwilke i niby znowu głodna ale nie je, wiec potrzebuje mnie i leży na mnie, na moich nogach, chwilke na macie i chwilke w bujaczku. Zaczełam skakac z Nia na pilce i sie uspokaja ale to dla mnie poki co męczące, kondycja nie ta. Przy starszej corci skonczylo sie to mniej wiecej po 2 miesiacu wiec mam nadzieje ze przy Ani tez tak bedzie.
Ale poczekamy zobaczymy.

Żoo
Masz racje co do szczepień, faktycznie szczepia Nia osobno. A powiedz mi ile ta szczepionka 13 kosztuje?? Bo jak szukalam to pisało od 270 do 370 zl. I szczepisz od razu na pneumokoki czy w pźniejszym czasie?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Tyska, z tym kręceniem się przy cycusiu stawialabym na skok rozwojowy. U nas tak było jakieś 2-3 tygodnie temu. Przy wieczornym karmieniu strasznie się kręcił, wiercił i marudził. Podejrzewalam nawet, że pokarmu może brakuje, bo piersi już takie pełne nie były. Ale na szczęście marudzenie minęło chyba po 2 dniach, a mleczko jest w ilościach wystarczających. Po prostu laktacja unormowała się :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Tyśka
U nas między 16 a 20 są kolki. Młody mocno się pręży.
Wczoraj w ruch poszdeł Windi kateter. Sporo gazów zeszło i widać było ulgę.

Ja aby nie zasnąć karmiłam na fotelu. Ale to starszaka bo ten ma noce, że co chwilę się wybudza i śpi z nami.

U nas ceny szczepionek litościwe. 5 w 1 160 zł a pneumokoki 13 270 zł.
Jak jakaś przychodnia przegina z cenami to można poprosić receptę i poszukać taniej w aptece.

MamoJG
Zawsze jak miałam mniej pokarmu to brakowało zawsze wieczorem.

Odnośnik do komentarza

Tyśka, u nas też maluszek miał gorszy dzień. Było marudzenie, płacz i puszczanie bączków. Dwie ostatnie noce dość często się budził na jedzenie, przez co chodzę jak zombie... Też właśnie karmimy się i mam ogromną nadzieję, że zaśnie zaraz, a ja razem z nim. Muszę odpocząć, bo w dzień niestety zwykle nie ma jak :/

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Ja czuję mocne wyczerpanie fizyczne od dwóch nocy mąż nie może mnie dobudzić, żebym nakarmiła małego. Wczoraj się okazało, że „wyskoczyła” mi przepuklina pępkowa. Z tego, co się orientuję to leczy się tylko operacyjnie, co mnie przeraża na chwilę obecną.

Mały ma gorsze i lepsze momenty, ale oszalałam na jego punkcie i jestem tak obiektywna, że widzę tylko to, co dobre :)))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

No i musialam znowu wziasc ja na karmienie bo zjadla by racze i zastekala by sie. Mam nadzieje że tym razem zaśnie.
Wirgi
Myślę że każda z Nas jest tak obiektywna w stosunku do swoich Maluszków. W nocy jak Malutka sie budzi na karmienie a ja nie wstaje,to moj mnie czasem kopie po nogach zebym wstala ale ja zawsze mu mowię że słyszę żeby nie było ;). U nas to kopanie po nagach normalne jest jak On chrapie to ja Go kopie albo szturchan w ramię, oczywiscie nie jakoś mocno :).
Malutka cycusia wypluła i tak zapiszczała że aż mi w uszach dudni. Takie to Malutkie ale umie walczyć o swoje :).
Śpijcie dobrze

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

A mi mały jeszcze nigdy nie przespał 3 godzin. Udało mu się może z parę nocy od urodzenia przez całą noc przespać 2 godziny, czasem 2xpo 2 godziny. Ale ogólnie budzi się bardzo często,co godzinę lub nawet po kilka razy w ciągu godziny co godzinę. Co noc z raz zasypiam w trakcie karmienia. Dziś od 20 jadł 3 razy. Wy też tak macie? Dni ma różne czasem na rączki, czasem grzecznie polezy. My szczepimy skojarzona 6w1,zastanawiamy się nad rota i meningokokami,ale chyba zrezygnujemy. Pielęgniarka nam mówiła, że już wycofują szczepionkę 5w1. Nie wiem ile w tym prawdy. W poniedziałek mamy pierwsze szczepienie. Bylyscie już dziewczyny na badaniu bioderek? Zastanawiam się czy mogę z badaniem zwlekać do tygodnia po 3 grudnia.

Odnośnik do komentarza

U mnie ciężko to co mam pisać :(. Wkurza mnie strasznie to, że w dalszym ciągu nie mam pojęcia ile mam mleka, ale nic sie nie zmieniło chyba i w dalszym ciągu nie za wiele. Piersi to mam tylko ciężkie i twarde o nocy. Potem w dzień caly czas miękkie. Mała niby coś zsie zazwyczaj trwa to 5 min rzadko 10 min, za każdym razem jak ściskam pierś to pojawia się mleko, ale wg mnie Ona się nie najada. Non stop go miętosi, dla niej to zabawka lub smoczek, a potem nagle się okazuje, że jest mega głodna i płacze strasznie z głodu. Jak wydaje mi się, że jest głodna i robie Jej butelkę to zje 15, 30 ml albo nic.
Strasznie irytujące jest ten brak powtarzalności. Na butelce to wiadomo ile dać , kiedy, a nie trzeba się niczego domyślać !

Noce to jest hardcore. Śpi tylko do pierwszej pobudki czyli 01:00 w nocy a potem do rana koszmar. Charczy, dlawi się, ma problemy z oddychaniem, nos pełen glutów. Próbuje oczyszczać nos fridą, ale guzik to daje :(. Ona się męczy jak cholera, a ja razem z nią :(. Pediatra twierdzi, że to normalne i wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza

I jak noc u Was minęła?
Ja nawet mogę powiedzieć, że czuję się wyspana. Mimo tego, że młody budzil się dość często na jedzenie, ale szybka akcja była i lulu.

Migot, mój maluszek też charczący od urodzenia do tego stopnia, że czasem się dławił właśnie. Nasza pani doktor podejrzewała refluks, byłam przez miesiąc na diecie bezmlecznej, bo podobno produkty mleczne zjadane przez mamę wzmagają te dolegliwości u dzieci. I szczerze mówiąc nie widziałam żadnej różnicy, więc zaczęłam jeść normalnie. Na pocieszenie powiem Ci, że od jakiegoś tygodnia młodzieniec bardzo mało już charczy, czasem tylko w nocy. Miejmy nadzieję, że Twojej corci też minie samoczynnie i w końcu będziesz miała choć ten problem z głowy.
Jeśli chodzi o karmienie, próbowałaś ściągać pokarm laktatorem i podawać butelka? Malutka jest może przyzwyczajona już do butelki i dlatego przy piersi już jej za ciężko ciągnąć.

Kasia, u nas noce są różne. Raz śpi 4-5 godzin od karmienia do karmienia, a innym razem budzi się do 1,5-2 godziny. Jeszcze trochę i będzie lepiej. Musimy przetrwać :)

Życzę wszystkim lekkich dni i przede wszystkim nocy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.
My leżymy, Niunia zasneła na mnie a ja nie mam serca ja odkladac do lozeczka bo zapewne sie obudzi i bedzie plakac.
Kasiu
Mnie polozna polecala tylko rota ze wzgledu na to iz mamy Dzieci w szkole , a o meingokokach powiedziala zenie ma sensu, jest bardzo mala zachorowalnosc w Polsce albo i wcale nie mana meingokoki.
Szczepienie mamy w czartek,a badanie bioderek dopiero 16 grudnia chyba, w kazdym badz razie mamy juz po skonczonych 2 miesiacach.

Migot
My z karmieniem mamy problemy zazwyczaj od 16,17 do ok 22. Malutka calyczas by jadla tak jakby sie niw umiala najesc. I czasami placze razem z nia i mam dosc. I mam ochote wziasc butelke i podac mleko modyfikowane ( chociaz najpierw bym musiala isc po nie do sklepu bo nawet nie mam w donu), ale wspiera mnie siostra i powtarza ze nie ma zlego pokarmu i tego sie trzymam. Mleko calutki czas leci. W dzien mam miekkie piersi ale Malutka zje i widze ze najedzona, pod wieczor nadal miekkie a corcia marudna i jakby nie najedzona. W nocy piersi twarde bo Malutka duzo mniej je niz w dzien, czesciej ale mniej.
Migot a nie pomyslalas ze skoro je tylko 15 ml to moze jednak nie z glodu placze? Moze denerwuje sie bo chciala by szybciej zjesc a z cycusia tak nie leci jak z butelki.
Ja wiem ze sie latwo mowi ale spokojna Mama to spokojniejsze dziecko. Ja staram sie nie apibac bo to tylko pogarsza sytuacje. Jak karmie Mala to wyganiam dzieci z pokoju bo potrzebujemy spokoju, a dzieciaki maja wtedy duzo pytan czesto irytujacych mnie, a zauwazylam ze jak podniose glos przy karmieniu to Niunia mi placze i denerwuje sie. A jak jestesmy same to je spokojniej.

monthly_2017_11/skarby-pazdziernikowe-2017_62935.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Zdj nie umiem dodac nie wiem dlaczego :(.

Migit
Anusia tez mietosi cycusia, czasami mam wrazenie ze go caluje, lize, wacha . No robi wszystko tylko nie je i przy tyn sie jeszcze denerwuje. Wczoraj uspokajalam ja skaczac na pilce, ale czesciej klade sie i Malutka daaje sobie na zgiete nogi ichustam na boki i zginam nózki, masuje brzuszek i spiewam to ja uspokaja. ostatnio śpiewam jej domowe przedszkole i szczotko szczotko :) bardzo jej siw podoba i sie smieje. Albo klade ja na przewijak bo On tez uspokaja Malutka.
Co do noska to my psikamy solą morska bo Niunia tez ma wiecznie zapchany nosek, i wyciagam zwykla grucha albo klade ja na brzuszek i czekam az zacznie kichac bo przy kichaniu najlepiej jej sie nosek czysci :). Najbardziek jej to przeszkadza przy wieczornym karmieniu, no ale chuba musimy to wszystko przejsc i z czasem bedzie lepiej. Moj pediatra tez uwaza ze to normalne;). Wiec moze to normalne haha :).
Myszko nie poddawaj sie i zadbaj o swoj spokoj. A pijesz herbatke z koprem wloskim?? Bo ja jak zaczelam pic 1 do 2 na dzien to widze poprawe. No i kawe rozpuszczalna zamienilam na kawe inke i jest lepiej. A i znaczenie ma ile pijesz wody, bo jezeli pijesz za malo to niby pokarm gorzej leci. I faktycznie cos w tym jest, bo niunia jakby szczesliwsza jak wiecej pije ;).
Mama JG
Zgadzam sie musimy to przetrwac.;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Migot
Tyśka dobrze pisze :)
Jak wypija tylko 15 ml to nie o jedzenie chodzi. Wyrzuć te butelki i przejdź tylko na kp. A wieczorne płacze to standard.
U nas zaczynają się o 15 - tej i trwają do 20-tej a czasem do rana.
Po 12 tygodniu wszystko minie bo wtedy już układ nerwowy i pokarmowy dojrzeją.

Tyśka
Zdjęcie musisz zmniejszyć. Ja wysyłam do siebie mms ze zdjęciem, które chcę dołączyć. Potem mms zapisuję i dopiero to dodaję.
Są też jakieś strony na których można to zrobić.

Odnośnik do komentarza

Co do glutów to odkryłam spray do nosa z solą morską Unimer pediatric.
Najpierw psikam nim do nosa a potem odciągam fridą. Wyciąga bardzo dużo.
U starszaka wpuszczałam zwykły unimer z ampułki ale spray wypłukuje pod ciśnieniem więc leci tego więcej :))))

Starszaka też usypiałam na piłce. Widać było po nim, że im więcej miał wrażeń w ciągu dnia tym gorzej spał.

Migot
Dokładnie takie same miałam myśli przy starszaku. Też mi się wydawało, że jest głodny a tymczasem okazało się, że on jest najedzony. W końcu przestałam się przejmować i po prostu ładowałam się z młodym do łóżka i sobie leżeliśmy całe dnie i wieczory.
Trzeba jakoś ten początek przeżyć.
A dzieci na tym etapie umieją tylko płakać i ssać bo nawet zrobienie kupy to czasem wyczyn ;)

Co do niewyspania to moi znajomi mieli dwie metody.
Jedna to "piątek dla mamy" i wtedy całą piątkową noc karmił ojciec mlekiem wcześniej ściągniętym.

A druga metoda to ojciec karmił codziennie pierwsze nocne karmienie ok 23, też ściągniętym mlekiem. Znajoma chodziła spać ok 21 i jedno karmienie przesypiała.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

U nas noc całkiem fajna, bo po karmieniu odstawiałam do łóżeczka i Młodzieniec od razu zasypiał.
Marzę, żeby ucinał sobie dłuższe drzemki za dnia ;) Teraz pobudka o 6:30, dłuższa drzemka na spacerze a tak to 3-4 po kilkanaście minut.

Migot chyba musisz trochę wyluzować :) Młodzieniec też z tych charczących, potrafi radio zagłuszyć ;) Podobno to normalne i z wiekiem przechodzi, więc przestałam się tym stresować.
Mi piersi rzadko robią się twarde tylko, jeżeli Młodzieńcowi zdarzy się przysnąć ok. 4 godzin tak to są „normalne” w dotyku. Jeżeli tak się zdarzy, że są twarde to robią się też bolesne, więc wolę flakowate ;) Osobiście zrezygnowałabym z dokarmiania butelką, jak pojawił mi się pokarm i schodziłam z butli to miałam wątpliwości czy mały na pewno się najada, ale myślę, że dziecko nie jest głupie i samo się nie zagłodzi i je tyle ile potrzebuje. Możesz się zacząć martwić, jeżeli nie będzie przybierać na wadze.

Chyba masz też trochę za duże wymagania wobec Pchełki, Młodzieniec nieco starszy i też jeszcze nie mogę stwierdzić powtarzalności. Daję cyca za każdym razem, kiedy chce, chociaż czasami jestem tak zmęczona, że mam ochotę uciec ;))) Czas szybo leci już niedługo będziemy płakać, ze nasze dzieci idą do przedszkola ;)))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Migot dziewcxyny fajnie doradzaja mam nadzieje ze bedzie lepiej. Ja jeszcze tylko dodam ze miekkie piersi nie znacza ze nie ma w nich mleka. Jest tylko juz to mleko sie zmienilo i nie jest jak w pierwszych tygodniach. Takie harczenie i stekanie to u nas oznaka ze maly ma pelno gazow i chce mu sie odbic. A po odbiciu ladnie zasypia. A stekanie z podwijaniem nozek to gazy/kupka. Dziewne dla mnie ze Malutka ciagnie tak krotko. Moj synek wisi przy cycu ok 30-40minut i powolutku ciagnie. A na to czy jeszcze pije czy tylko ciumka to trzeba sie wsluchac czy slychac przelykanie. Jesli tak to znaczy ze nadal je. Powodzenia i yrzymaj sie dzielnie

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bpiqv5eiodpfk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...