Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Wirgi
Ja pamiętam, że Ty jesteś jeszcze lepsza zawodniczka ;))))

MamoJG
Komfort przy przednim foteliku jest w miarę ok. Jeździ się trochę w rozkroku ale coś za coś.
Wzrost nie przeszkadza tylko ułatwia bo trzeba coś widzieć znad malucha i jego kasku.
Ja zaczęłam jeździć jak starszak miał 10 miesięcy. Miałam wtedy tylny fotelik i ciągle się o niego martwiłam. Zamontowałam wsteczne lusterko aby go widzieć.
A przedni fotelik daje pełną kontrolę nad dzieckiem.

Ma ograniczenia.
Można w nim wozić dzieci do 15 kg.
Nie na każdy rower da się zamontować. Musi być kawałek przedniej rurki. Chciałam zamontować go na góralu ale nie dało rady bo jest króciutka przednia rurka i do niej schodzą ramy.
W końcu jest zamontowany na rowerze miejskim. A tam jest dość dużo miejsca i na fotelik i na nogi i nawet na ciążowy brzuch bo pozycja jest całkowicie wyprostowana.

Migot
Moje starsze dziecko tak reagowało jak był wściekle głodny. W takim stanie nie było szans go nakarmić. Cierpliwie manewrowałam cyckiem lub smoczkiem w buzi aż trochę się uspokoił. Dopiero po jakimś czasie zasysał.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :).
Leze w wannie i pisze do Was ale słysze że moja Anusia się własnie obudziła i zjada rączki bo słychac mlaskanie. Ale poki nie płacze to nie podchodze bo jak mnie zobaczy to napewno nie bedzie chciała leżeć w swoim łóżeczku. Dzis w nocy jak spała ze mną w łóżku to obudziła sie po 5 godz na karmienie a jak ją odłożyłam do łóżeczka to max 2 godz i już głodna.
Od 2 miesiecy biorę tabletki antykoncepcyjne i musiałam je odstawic bo na to wygląda że źle na mnie działają. Głowa mnie strasznie bolała i zbyt często w porównaniu z przed brania tabletek. Poza tym spadło libido, jestem tak nerwowa i mam tak zmienne nastroje że zgroza :(. I przytyłam ale to nie wiem czy przez tabletki czy moje obrzarstwo. Mam nadzieję że to przejdzie. W piatek ide do ginekologa wiec zapewne zmieni mi tabsy.
Czy ktoraś z Was chodzi z Dzidzia na basen? W Tychach jest szkółka dla najmłodszych za 11 spotkań życzą sobie 380 zl nie wiem czy to nie przegięcie. Jak to u Was wygląda?? Zastanawiam sie czy poprostu na własną rękę nie chodzic z Malutka na basenik bo do 4 roku życia ma wstęp za darmo. A myślę że na tym skorzysta. Jakie pampersy do wody najlepsze?
Wirgi
My juz Anusi też bedziemy kupowac pampersy 4 bo 3 już są maławe :(. Tylko wykończę jeszcze ostatnią paczke i zmieniamy na wieksze. I ciuszki już zaczełam zakładać 74 bo 68 już za krotkie. Szkoda ze za późno się zorientowalam i z wielu ciuszków wyrosla :(.
Ale w niedziele sis znowu przywiezie ciuszki od koleżanki od rozm 74 na sprzedaź mam nadzieję że bedzie coś fajnego :).
Migot
To może jak już pokazujesz jej butelkę to odrazu jej dawaj ją a nie zakladaj dopiero śliniaczek? Moja niunia jak zobaczy cycusia to już nie mam prawa nic kombinować tylko dawać do buzi bo też się strasznie denerwuje. A im dłużej się denerwuje tym później gorzej je. Wogóle ostatnio nie lubi śliniaków denerwują ja i je ściąga, wiec daję tylko pieluszkę tetrową, i to zanim wyciagnę cycka. To taka luźna myśl, ale jakoś tak mnie naszło jai przeczytałam że jak widzi butelkę to jest podjarana a jak zakładasz śliniak to się zaczyna denerwowacć.
Żoo
Dzięki Twojemu wpisowi będę wiedziała jaki rower kupić, mam nadzieję że przy moim lilipucim wzroscie przednie siedzonko sie sprawdzi. Bo chciałabyn widzieć moja Anusie :).
Dobrą koncze pisanie i kapiel. Malitka zasneła. Dzis dotrze paczka z fotoksiąźkami i fotokalendarzami :)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Migot, biedna ta Twoja niunia... I dziwi mnie postawa tamtejszych lekarzy. Nasza pediatra szukałaby powodu takiego zachowania, a nie mówiłaby, że to normalne i trzeba czekac aż minie. Szkoda dziecka.
Żoo, jeśli chodzi o ten fotelik to myślałam, że im większy człowiek tym gorzej się jeździ, a tu taka niespodzianka :)
My właśnie wróciliśmy z "oględzin" u naszej Pani doktor. Stwierdziła, że Miłosz jest duży ;) bo jest. Hihi. 7750 g waży i cały okrąglutki jest. Poza tym muszę podawać małemu zwiększoną dawkę witaminy D3, bo miękką główkę ma. Sama zauważyłam ostatnio, że płaska trochę mu się zrobiła. Miejmy nadzieję, że szybko zadziała. Starszemu synkowi tez musiałam podawać większą dawkę, bo nie przyswajał za dobrze. Widocznie taki urok moich chłopaków :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Tyśka dziękuję, my mieszkamy w Baranowicach.
Migot moze faktycznue sprobuj nie zakladac malutkiej sliniaczka moze mysli ze jej cos w buzi beda robic i tak reaguje. masza mala tez nie lubi wiec nie daje jej.
MamaJG Nam tez pediatra kazala zmienić witamine D3 bo mialam w twistach a kazala w kropelkach kupic i lepiej sie podaje. Z Miłoszka to kawal chłopa ;)
my na razie nie bylismy na basenie ale ze starsza czasem chidzilismy, ona juz czeka na lato jak jej basen rozlozymy bo uwielbiala sie pluskać teraz to tylko w wannie chce siedzieć.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098ribf18d4fc1.png

Odnośnik do komentarza

Tyśka
Byłam ze starszakiem raz. Jak miał kilka miesięcy. W basenie woda musi mieć ok 37 stopni więc na taki zwykły nie da się pójść.
Na basen dla maluchów mam dość daleko i robi się wyprawa na pół dnia więc odpuściłam. Zwłaszcza, że sporo się płaci.

Co do roweru miejskiego to za bardzo go nie lubię. Zdecydowanie wolę górala. Ale w ciąży a teraz z fotelikiem przednim na miejskim jest wygodniej. Trudno.....

U nas też ubrania na 74. Gorzej, że młody przestał lubić kombinezon. Nie chce w nim spać i koniec.
Teraz kombinuję ze śpiworem.
Z ubraniami o miesiąc wyprzedza starszaka. A starszak też był duży, na 75 centylu. Ale po pół roku zwolnił ;)

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

Hej
Rowniez polecam fotelik przedni. Moj wysoki maz na mojim malutkim rowerku swietnie daje rady jezdzic ze starszakiem.

I polecam basen. Ze starszym zeczeliszmy od 4 m.z. Do tej pory czesto jezdzimy. Zaraz jak wyzdrowieje, to pojedziemy cala czworka. Byliszmy I na zajeciach, I sami. Mamy multisporta, wiec z zajec zrezygnowaliszmy.

Odnośnik do komentarza

Siedzę i rycze. Ja mam dość. Nie mam już psychiczne siły. Dzień w dzień to samo. I jestem kompletnie sama i nie mam żadnej pomocy.
Wstała rano, skończyłam Ją przebierać widzę, że robi się głodna i zbliża się godzina kiedy powinna jeść. Zrobiłam butelkę i się zaczęło. Oczywicie jak się upłakała to poszła spać.
Wczoraj kupiłam inny smoczek i nie potrafiła jeść - sugestia osteopaty. Tak więc to nie kwestia smoczka, butelki tylko albo jeszcze pamięta pierś i dlatego odmawia jedzenia z butelki albo nie wiem za cholerę co Jej nie pasuje.

Odnośnik do komentarza

Migot wiem, że Ci ciężko, ale staraj się nie denerwować, bo niestety to nie pomaga dziecko wyczuwa nasze emocje.
Franek jak bardzo zgłodnieje to też mocno płacze rzuca się i ma problem z przysssaniem się nawet z nakładką. Może nie czekaj na porę karmienia tylko próbuj jak najczęściej podawać Pchełci butelkę zawsze coś trochę zje może będzie spokojniejsze i łatwiej będzie jej jeść. A ślimak sobie odpuść jak się Pchełka trochę ufafluni to nic się nie stanie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

MamoDwojki
A z maluszkiem chcecie pójść na normalny basen czy taki z cieplejszą wodą?
Bo ze starszakiem się wybieram na normalny i dojść nie mogę ;) ale dla malucha może być za zimno. Sama nie wiem.

Migot
Znajomi stosowali technikę "po palcu" nie wiem na czym to polega ale wiem, że nie używa się smoka.

Nas też czeka podcięcie wędzidełka. Rozmawiałam z logopedą, jeszcze muszę skonsultować z chirurgiem. Tylko że póki co nie ma pośpiechu bo ładnie je.

Odnośnik do komentarza

Wiesz co Wirgi to nie chodzi ze ciuchów mi szkoda, że pobrudzi.
Właśnie od 3 dni ma skóre wokół buzi mega podrażniona, suchą. To samo z szyją i dekoltem. Czerwone, swędzi to Ją i piecze - drapie się więc jeszcze z tym muszę się bujać.
Jak Ona nie jest choć trochę głodna to też nie będzie jeść - wypluwa wszystko albo językiem wypycha smoczek.
Dopóki nie pogodzi sie/ nie zapomni o piersi to nie będzie jeść. Takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza

Migot Skarbie nie denerwuj się. A próbowałaś się skonsultować z jakimś pediatrą w Polsce?? Może ktoś z rodziny w Twoim imieniu zadzwoni?
A nie myślałaś o zmianie mleka?? Mojej koleżanki syn nie pije mleka odkąd skończył 4 miesiące po prostu nie lubi i koniec. I koleżanka zaczeła mu gotować obiadki, dawać gotowe słoiczki deserki zupki itp. i bardzo dużo pije soczków bananowych, bo pediatra kazała podawać soki bananowe i banany.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Migot
http://www.mlekiemmamy.org/alternatywne-metody-karmienia-strzykawka/
a może do mleczka dodaj jakąś kaszkę albo coś innego żeby był inny smak. Zastanawia mnie jeszcze ta sucha skóra?? czy to nie ma związku z tym że nie je?? że może się odwadnia??
A może spróbuj karmić jak śpi,najpierw włóż palca a potem smoczka z butelki.
https://portal.abczdrowie.pl/pytania/co-zrobic-by-3-miesieczne-dziecko-zaczelo-wiecej-jesc
http://rodzice.familie.pl/Forum-3-20/m975976-1,Moje-dziecko-nie-chce-jesc-pomocy.html

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Dawno nie pisałam, jakoś nie mam czasu. Rok nam się zaczął chorowicie. Najpierw mąż, potem ja, następnie starsza córka, jak jej przeszło to młoda się rozchorowała. Zaczęło się katarem i niestety przeszło w zapalenie oskrzeli. Malutka znosi to dzielnie. Nie gorączkuje, jest pogodna, jedyne co to charczy i kaszle. Leczenie przynosi efekty, więc jestem dobrej myśli.
Nasze dni są różne i zależą od nastroju dziewczyn. Czasem jestem obrobiona i mogę ugotować obiad i posprzątać chate, a innego dnia o 13 chodzę w piżamie i odliczam godziny do powrotu męża. Przeważnie jak młoda idzie spać to staram się poświęcić czas starszej, bo jednak widzę, że brakuje jej niekiedy mojej uwagi, co z kolei prowadzi do jej frustracji, humorkow i histerii.
Migot, tak mi się przypomniało że moja starsza jak miała ok 4 m-cy miała takie akcje z jedzeniem, ale trwało to ok tygodnia (tak więc jestem w stanie sobie wyobrazić, jaki to stres). Wtedy najlepiej jadła na śpiocha, bo normalnie urządzała okropne histerie. Kurcze, a masz tam możliwość poradzić się logopedy albo neurologopedy? Mojej przyjaciółki dziecko miało też problemy z jedzeniem i zdiagnozowali u nich nieprawidłowa budowę przegrody nosowej, co okazało się powodem nieradzenia sobie z jedzeniem. Albo może jednak to mleko jej nie leży. Pisałaś o kupach w kolorze shrekowym - nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że przy mm raczej nie powinny być tego koloru, chyba że suplementujesz żelazo lub karmisz hydrolizatem. A jeśli nie karmisz hydrolizatem to bym podpytała o niego, może jest to jednak jakaś nietolerancja białka krowiego i np stąd też problemy ze skórą...? Przeraża mnie co piszesz o kanadyjskim systemie. Jest problem i jesteś zostawiona bez pomocy, w głowie się nie mieści.

https://www.suwaczki.com/tickers/syy2krntz35jvksc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:).
Merci11
Współczuje chorusianego Dzidziusia, i w ogóle chorutkiej rodzinki, my na szczęście sie trzymamy. Choć syn był przeziebiony po świętach.
Ja się nauczyłam robić w tygodniu obiady na 2 dni :) właśbie dlatego że jeden dzień mamy spoko że mogę wszystko spokojnie zrobić a drogiego dnia robie minimum bo Malutka mnie zaczepia. Teraz gada do swoich raczek ale chyba ja troszke denerwuja bo co jakis czas krzyknie zdenerwowana. Coraz częściej mnie i siebie tymi raczkami bije :). Wczoraj moj ja całował w policzka a ta się śmiała w niebogłosy bo mój ma brodę i ją gilał:)
Migot co tam u Ciebie??

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Migot
Dopiero teraz zauważyłam że tu na forum jest wątek gdzie odpowiada pediatra. Może opisz dokładnie to co się dzieje u Ciebie i Melci, może Ci pomoge. Jezeli bedziesz chciala to moge zasiegnac porady u jakiegos lekarza u Nas ale musialabys mi dokladnie nakreślic sytuacje i najlepiej wyslac zdjecia tej suchej skóry bo myślę że to też ma znaczenie.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Migot
Mnie matka nie umiała karmić piersią i szybko skończyła. Mleka w proszku jak sądzę nie tolerowałam bo też go pić za nic nie chciałam. Pewnie brzuch mnie bolał, potem wyszło że miałam skazę białkową. W każdym razie słyszałam rodzinne historie jak to musieli mnie karmić łyżeczką.

Mnie też się wydaje że warto spróbować kubeczka medeli, on jest dobrze wyprofilowany dla niemowlęcia. Kiedyś już w czwartym mcu wprowadzano inne pokarmy, możeto jakieś wyjście dla was, może będzie wolała pokarmy podawane łyżeczką?

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Migot napisz jak u Was. Nawet nie pomyślałam o tym, że szkoda Ci ciuszków, chodziło mi o to, żeby nie „marnować” czasu na śliniaczek jak dziecko się denerwuje, bo chce jeść.

Merci zdrówka dla Was. Nas na szczęście omijają choroby, ale dziecko znajomych z zapaleniem płuc jest w szpitalu, też październikowy maluch.
Franek od czasu jak zaczął przyjmować żelazo to robi kupki w kolorze zielonkawym.

MamaJG lekarka coś mówiła na temat wagi ? Ja się martwię, bo ciągle ktoś mówi, że Franek gruby, duży ale nie wiem co mam robić, mleka mu nie dawać :( Koleżanka męża z takim wydźwiękiem to powiedziała, jakbyśmy go jakąś paszą na siłę tuczyli :( Za dnia je co 2-3 godziny jak pójdzie spać ok. 22 to do 6 – 6:30 ma przerwę w karmieniu.

Umieram ze szczęścia, mąż od poniedziałku będzie przez tydzień na urlopie :))) Mam nadzieję, że uda mi się trochę zregenerować, bo mój organizm mocno wyeksploatowany. Franek przez cały dzień oka nie zmruży i cały czas chce mojej obecności. Ostatnio robiłam sobie jedzenie to tak się rozdarł, że okna pozamykałam, bo miałam obawy, że zaraz jakiś mops przyjedzie z interwencją ;))) Ręce mi „usychają” od tego słodkiego ciężaru ;) Wczoraj już nawet na spacerze nie chciał spać, chyba niedługo będę musiała przejść na spacerówkę, w razie czego rozkłada się na płasko ;)

Jutro planuję trochę zmian w kąciku Młodzieńca wydawało mi się, że mam fajny pomysł, ale tak siostra i mama mnie nieco wyśmiały i jakoś podcięło mi to skrzydła, ale mąż powiedział, że mam się nie przejmować i realizujemy „projekt”, który narysowany podczas karmienia ;)

W H&M są przeceny kupiłam trochę ciuszków dla Młodego i nie wiem, czy jeszcze coś nie domówię ;)
Zakupiłam też śpiworek do spania Jollein Indians to ten na który czaiłam się jak jeszcze Młodzieniec był w brzuchu, ale dobrze, że się wstrzymałam bo teraz spora obniżka ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Migot jeżeli chodzi o suchą skórę to Frankowi zaczęło się od kilku suchych placków, lekarka kazała odstawić nabiał, ale bez różnicy. Teraz właściwie już nic nie jem a nie ma żadnej poprawy. Myślałam, że to od płynu do prania, bo tam gdzie pieluszka to nie ma żadnych zmian. Wróciłam do Loveli w której prałam na początku, ale na razie nie widzę różnicy. W tej chwili ręce i nogi ma w szorstkich plackach, brzuszek cały podrażniony, trochę zmian na buzi i dosyć duże na główce. W najgorszych momentach po ściągnięciu ciuszków dosłownie się z nich sypie, po kąpieli zmiany są najbardziej widoczne. W tej chwili używam emulsję i krem Allergoff atopy zmiany się nie zmniejszają, ale chyba przynosi ukojenie, bo Młodzieniec się nie drapie ani nie jest niespokojny, więc chyba mu ta suchość nie przeszkadza.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Chciałam kupić matę https://www.fabrykawafelkow.pl/maty-piankowe-materialowe-edukacyjne-dla-dzieci/6414-skip-hop-mata-playspot-szaro-zolta.html może któraś z Was ma taką lub inną godną polecenia zleży mi na dobrej jakości. I jeszcze basen z piłeczkami https://4kidspoint.pl/suchy-basen-z-pileczkami-200-szt-garfitowy-40cm-misioo-77406 to zakup za jakiś czas, ale jeżeli macie jakieś doświadczenia to chętnie poczytam.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi
A może te suche placki to po prostu reakcja na suche powietrze w domu.

U nas starszak nie ma problemów ze skórą ale odkąd jest zimniej na dworzu to skóra zrobiła się jak tarka.

Mam podibną huśtawkę jak ta czarna i w sumie niewygodnie się w nią wkłada. Dwa patyki i dziecko to za dużo ;)

Basen z kulkami jak dla mnie zbędny. Zabawa na chwilę a klamot straszny.

Mata skip hop była też u nas polecana.

Ciurka ta nasza grudniowa grupa. Zostało nas chyba 5.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...