Sierpniowe mamusie 2017

[Gość Mama_2014]

Cichadoro super to body !! :-)
azkoda, ze nie mam takich talentow ;-)
Zapewne wieksza frajda z uszycia samemu ciuszkow, kocykow niz kupno gotowych, no i mozesz miec takie jakich inni nie maja ;-)

[cichadoro]

szycie to takie moje hobby, a kupowanie materiałów też uzależnia bo jest tyle ładnych materiałów...
ja w pewnym momencie tyle nakupowałam, potem pomysłu nie miałam, a teraz akurat na garderobę dla maleństwa będzie. chociaż tyle nowych super wzorów się pojawia, że trudno będzie się powstrzymać

a jacuzzi się nie bałam, aż takiej gorącej wody tam nie ma, a siadłam między te dysze, więc i nie masowało jakoś mocno. do sauny już bym nie poszła, ale w jacuzzi nie widzę nic groźnego.

[Hela90]

Mama2014 ale super!! Cieszę sie bardzo :)

Cichadoro, super :) my kupujemy pierwsze bodziaki a Ty możesz sobie tak sama uszyć :) zazdraszczam
Ostatnio przyjaciółka też mi mówiła o tym gęsim tłuszczu, że chrześnice moją smaruje jak ją coś bierze, ja jeszcze przed ciążą troche zaczęłam kombinować z leczeniem domowymi sposobami w trakcie przeziębienia i mi pomogło picie dużej ilości herbaty z miodem, cytryną i imbirem, syrop z cebuli ale mleko z czosnkiem to już chyba do końca życia będę omijać szerokim łukiem ;) tak po nim wymiotowałam, że hej.

[aniolkowa_mama]

Słuchajcie jestem po wizycie. Nie dostalam leków żadnych bo wynik posiewu juz był i byl negatywny. Pobrał mi za to wymaz z kanału szyjki macicy i sprawdzimy czy nie mam jakiejś infekcji intymnej.
Przy okazji zobaczyłam Bąbelka na usg, ma się dobrze :)

[aniolkowa_mama]

Mama2014 gratuluje udanej wizyty :)

[Gość Mama_2014]

Aniolkowa Tobie tez gratuluje dobrych wiadomosci :-)

Ja na kolejne usg musze czekac do 15.02 wtedy mam prenatalne, potem u mojej gin wizyta 17.02 i mam zrobic znow krew, mocz i bialko chyba.

[Uśmiechnięta]

Mama2014 fajnie że wszystko ok. Ja w poniedziałek dowiem się jak się ma Maleństwo.
Moje cudne mdłości wróciły. A już mi się wydawało że bedzie koniec.

[Natha86]

Aniolkowa to dobrze amy tu wszystkie od razu antybiotyk ☺ ja uwielbiam podglądać maleństwo na usg☺

[Hela90]

Aniołkowa-Mamo widzisz :)
Fajnie że zobaczyłaś bąbelka :)
Kurde dziewczyny zaczynam wieczorami jeść, wczoraj kanapka o 22.30 a teraz zjadłam drugi obiad :\ jak tak dalej pójdzie to nadrobie to co nie przytyłam do tej pory w jeden tydzień!
A później mi tak ciężko po tym jedzeniu, nie mdli mnie, nie wymiotuje ale czuje że mi zalega.. Ech, nie dogodzisz ;)

[Natha86]

Hela ja potrafię się obudzić w nocy na siku i często nie mogę zasnąć bo jestem głodna, i wtedy banana zjadam ☺ dziewczyny tak się zastanawiam w pierwszej ciąży już w 16 tc czulam pierwsze delikatne ruchy dziecka, teraz gdzies tak od 3 - 4 dni mam wrażenie najczęściej o tej porze gdy leze jakbym czulą mocne bulgotanie, na początku myślałam ze to ruchy jelit ale dziś nawet mi trochę pępek opadł a potem z powrotem podniósł się do gory, co prawda jestem bardzo szczupla ale w 12 tc? Musze dopytać lekarza czy to możliwe

[aniolkowa_mama]

Bodajże Axam miała tak samo i na jej prenatalnych potwierdziło się że to ruchy dziecka. Więc to tez byl jakos jej 12 tc. Kiedyś uznalabym że to nie możliwe, ale teraz już wiem że nie ma rzeczy niemożliwych :)
Co do tych bakterii w moczu, pytalam lekarza jak to jest że z tej samej mikcji pobralam dwa pojemniki moczu i w badaniu ogólnym wyszły bakterie a w posiewie nic nie wychodowano, to mi odpowiedzial że badanie ogólne moczu to shit i że 95% kobiet w ciąży ma bakterie ale tylko 5-10% wychodzi dodatni posiew. Więc odpowiedzi na moją zagadkę nie uzyskałam...

[Hela90]

Natha ja w nocy żelke se jakąś podjem lub mambe :)
A co do ruchów to czytałam że odchodzą już od tego że pierwsze ruchy tak późno się czuje, a już u kobiet, które rodziły to zdecydowanie wcześniej czuć te ruchy, więc gratki! :) fajnie, nie mogę się doczekać tego czucia
Aniołkowa, moja dr też mówiła że u 90% ciężarnych wychodzą, ale puki nie ma objawów, typu ból pęcherza, ból przy oddawaniu moczu, gorączki, to nie trzeba robić posiewu, zobacz jak u Ciebie, dziwna sprawa..

[Axam]

Natha - czułam ruchy już w 12 tyg, nadal czuję, już teraz co dzień po parę, nie jest to takie bardzo uchwytne, one się w czasie wzmocnia, jestem w sumie w 4 ciąży, ale raz poronilam, w każdej kolejnej ciąży czułam szybciej, wiec jak już wiesz czego się spodziewać to spokojnie odróżniać dzidzie od jelit. Moje najczęściej rusza się z 20 min po jedzeniu albo w nocy, koło 12,1 bo wtedy kładę się spać i małe się kręci, i jeszcze niekiedy jak stoję w kuchni i robię jedzonko i coś tam podjadam:) a jak czekam na ruchy to ...cisza:) Droczy się że mną...

Mam problem... dostałam biegunki, nie wiem o co chodzi? Czy to jest wirus czy coś innego, czuję się ok, ale jak mnie zaczęło czyścić to ...masakra, na razie spokój, jeździ mi trochę po jelitach. Co to może być? Nie mam pojęcia...

[Uśmiechnięta]

Axam mnie ostatnio 3 dni czyściło. A potem przeszło i nic wiecej się nie działo.
Jejku dziewczyny tak mi dziś niedobrze że tak tragicznie to się jeszcze nie czułam. Dziwne bo nawet wiecej zjadłam i mi to zawsze pomagało :/ chyba wiaderko na noc pod łóżkiem bede musiała postawić
...

[agi123]

witajcie dziewczyny jestem po długiej nieobecnosci. U mnie były bardzo ciężkie chwile :( najpierw nudności bardzo silne i wymioty. Na szczęście od tygodnia spokój. Później szpital zapalenie jajników i zastrzyki piec dni. Plus czopy na poprawę pH.
Po tym wszystkim dowiedziałam się ze mój tata jest ciężko chory. Rak w zaawansowanym stadium. Niestety nie da się już nic zrobić zostaje leczenie paliatywne. :( byłam teraz w pl 3 dni. Zobaczyć co i jak. Nie ma nikogo wiec trzeba cierpliwie czekać na miejsce w hospicjum :( narazie jest s szpitalu, czeka go jeszcze kilka operacji.

Wiem nie powinnam się stresować ale to jakoś nie wykonalne. We wtorek mam lekarza mam nadxieje ze z fasolinka wszystko Ok :)

Bardzo się cieszęi zazdroszczę pierwszych ruchów :-) ja jestem w 11tc i nic jeszcze nie czuje. Za to brzuch wywaliło mi niezłe jak w 5 miesiąc pierwszej ciąży :)
Super ze przynosicie same dobre wiadomości od lekarzy :-) oby tak dalej.
Nid jestem w stanie nadrobić by odpisać każdej :) ominęło mnie 60 stron dyskusji. Pozdrawiam i postaram się znów pisac częściej choć nie wiem jak to będzie .

[Uśmiechnięta]

agi123 witaj spowrotem :) patrzyłam za Tobą już dłuższy czas ale dostałam cynk ;) Bardzo mi przykro z powodu Taty. Życzę mu powrotu do zdrowia. Wszystko się ułoży. Dobrze że z Tobą i dzidzią już wszystko ok. Bolesne bardzo miałaś to zapalenie jajników? Ja miałam zapalenie miednicy czyli wszystkiego całej macicy i reszty otrzewnej itp. przez wyrostek to ból tragiczny był.

[Axam]

No to chyba najwyższy czas, żeby pozmieniali w książkach możliwy czas odczuwania pierwszych ruchów, bo ten 18 tydz to gruba przesada, oczywiście niektóre kobiety wtedy zaczynają odczuwać ale to wszystko zależy od unerwienia okolic macicy, z tym to chyba tak jak z progiem bólu- u każdego inny. A na przykład weźmy pod uwagę - zaburzenia czucia- moja młodsza cierpi na nie po niedotlenieniach. Ona ma tak sfiksowane odbieranie bodźców dotykowych, że potrafi przyszczypic sobie np. drzwiami palce i tego nawet nie zauważyć i zarówno przy ja w buzi nawet nie gorąca potrawa...
Na skutek intensywnej rehabilitacji udało się uzyskać stan, w którym nie uderza głową o podłogę, żeby się dostymulowac ( poczuć cokolwiek), albo- nie wkłada do buzi - wszystkiego- od waty do piasku ( bo dzieci takie nie potrafią zakodowac tych odczuć po jednym doświadczeniu i muszą je powtarzać za każdym razem, gdy się zetkna z materiałem). Zaburzenia czucia jest jednym z objawów ludzi że spektrum autyzmu, im dziecko później zdiagnozowane i rehabilitowane to zaburzenia czucia wpływają na całe zachowanie dziecka, no i jego samopoczucie... Ale się rozpisałam- chodziło mi dokładnie o to, że odczuwanie wszystkich bodźców zewnętrznych i wewnętrznych zależy od wrażliwości osobniczej i wrzucanie wszystkich kobiet w ciąży do jednego worka jest dużym przeklamaniem. Z tym wcześniejszym odczuwaniem jest niestety jeden problem, ruchy czuję się raczej rzadko i są takie dni, że cały dzień przeleci i cisza.., wtedy zaczynam się denerwować, że coś nie tak... na pewno te ruchy nie nadają się do liczenia, wiec nie wiem w sumie czy to takie fajne...bo wprowadza niepokój- oprócz innych fajnych odczuć:) - już kilka tyg wcześniej...

Biegunka chyba minęła- mam taka nadzieję.. wzięłam Dicoflor 60- 2 kapsułki, zjadłam ryż z gotowanych jabłkiem, piłam lekka gorzka herbatę, i spokój- na razie:)

Cieszę się bardzo z Waszych pozytywnych wyników, na szczęście:)

Agi, trzymaj się dzielnie, mój tata ostatnio też trochę choruje- nie jest to nowotwór- ale mam takie dziwne przeczucia, mam nadzieje, że to przez hormony mam jakieś schizy, współczuję Ci, wiem ile dla córki znaczy ojciec. Musisz teraz być silna za dwoje, by dzieciątko miało w miarę spokojny czas na rozwój, Twój tata na pewno by tego chciał teraz najbardziej.

[Gość Mama_2014]

Pisalyscie o "wywalonych" brzuchach jak w zaawansowanej pierwszej ciazy, otoz mam ten sam problem. Do szczuplaczkow nie naleze, ale.. wczoraj szykujac sie do lekarza sie przerazilam !!! Nie dosc ze bist o 2 rozmiary urusl, wszystko sie opina, wtedy koszule ida w gore i wygladam na ciaze hmm, 7 miesiac, w opietej bluzce jakis 3-4 .. masakra. Chyba trzeba jechac na jakies zakupy, bluzki, swetry bo jest tragedia. Mam jeszcze 2 pary jeansow z wysokim stanem to sa OK. a kiedys musze isc na strych po worach poszukac ciazowych spodni. W pierwszej ciazy mialam duzy brzuch, jak teraz bedzie wiekszy to chyba sie nie rusze juz wcale :-/

[cichadoro]

Ja tez juz brzucha nie ukryje, jeszcze jak zaloze cos obcislego. Ale porownywalam ze zdjeciami z poprzedniej ciazy i wygladaja brzuchy podobnie. Ja najwiekszy skok mialam miedzy 4 a 5 miesiacem

Usmiechnieta ja najwieksze mdlosci mialam chyba w 9-10 tygodniu, teraz juz przeszlo, jedynie jak jestem bardzo glodna albo jak sie objem to musze polezec ;)

[Axam]

Witam raniutko, dziewczyny co myślicie o maskach antysmogowych? U nas od 10.01 jest cały czas najgorszy poziom, alarm, zakaz wychodzenia kobiet w ciąży, małych dzieci i starszych ludzi, masakra jakaś. Okna pozamykane, z resztą każda moja próba wietrzenia kończy się po prostu smrodem... Mieszkam na śląsku, w radiu co dzień ostrzeżenie dla naszego powiatu. Maski dla naszej 4 to wydatek 300 ponad zł. No i u nas w mieście nie widziałam nikogo, w masce, chyba będziemy pierwszą rodziną. Cholera, te maski powinno refundowac miasto albo NFZ.

[cichadoro]

Ten smog to tragedia, lepiej pewnie dlugo nie vedzie wiec mysle ze to dobra inwestycja takie maseczki. Za jakis czas mysle ze zrobia sie popularniejsze bo szczegolnie mamy sa bardziej swiadome zagrozenia i beda dzieciom zakladac. Ja akurat mieszkam w lubelskim, na wsi i tutaj az takiej tragedii nie ma, chociaz jak wszyscy na raz zaczna w piecu rozpalac to okna nie da sie otworzyć.

Uciekam porzadki robic, chlopy wegiel woza do piwnicy i mam chwile samotnosci wiec trzeba dobrze wykorzystac ;) ciagle zmeczenie pierwszego trymestru tez mi minelo i wreszcie mam ochote cos dzialac

[aniolkowa_mama]

Axam, ja nie mieszkam na terenie gdzie występuje smog (jestem ze wsi) ale na Twoim miejscu to bym nosiła maseczki jak mieszkasz na śląsku. Pewnie można to porównać z paleniem papierosów...

Dziewczyny na stronie https://www.happymum.pl do jutra mają promocję na ciuszki ciążowe. Przy zakupie min. 3 szt z działu outlet dostaje się -50% na każdą rzecz! mi udało się kupić śliczne wizytowe sukienki po 50 zł, mam parę imprez rodzinnych do i zaraz po porodzie, więc będą jak znalazł.
Ale asortyment i rozmiarówka strasznie szybko się kurczą :)

[aniolkowa_mama]

Axam, ja nie mieszkam na terenie gdzie występuje smog (jestem ze wsi) ale na Twoim miejscu to bym nosiła maseczki jak mieszkasz na śląsku. Pewnie można to porównać z paleniem papierosów...

Dziewczyny na stronie https://www.happymum.pl do jutra mają promocję na ciuszki ciążowe. Przy zakupie min. 3 szt z działu outlet dostaje się -50% na każdą rzecz! mi udało się kupić śliczne wizytowe sukienki po 50 zł, mam parę imprez rodzinnych do i zaraz po porodzie, więc będą jak znalazł.
Ale asortyment i rozmiarówka strasznie szybko się kurczą :)

[aniolkowa_mama]

Przepraszam za dubel posta...

[Axam]

Macie szczęście dziewczyny, że nie musicie się truć tym dziadostwem... Ja już mam dość, w domu nie wywietrzysz, normalnie już się duszę...Musimy też kupić rośliny do domu- skrzydlokwiat, paprocie, aloes, draceny i inne czyszczace powietrze,robimy 2 duże kwietniki, wszystko koszta.... masakra jakaś, małej kaszel cały czas się utrzymuje... porażka jakaś, chętnie bym się wyprowadziła... ale gdzie... Pamiętacie mój koszmar??? O truciu powietrza przez wojsko, w maskach, że wiedziałam, że nie da się oddychać na zewnątrz? A to było przed alarmem smogowym......