Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Polaaa ale ci zazdroszczę tego rozwolnienia :D ja już od tygodnia nie robiłam i tylko czuję jak brzuch zaczyna mnie boleć :-/
Wczoraj na allegro zamówiłam spodnie dresowe ciążowe bo te które mam już zaczynają mnie za bardzo cisnąć. Domówiłam jeszcze bluzkę i gratis mam niby dostać pas ciążowy. Nigdy nie spotkałam się, żeby ktoś z mojego otoczenia nosił go. Czy może któraś.z was ma jakieś doświadczenia z nim związane?

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Ja od fizjoterapeutów wiem, ze pasa nie powinno sie nosić: osłabia mięśnie i moze co prawda krótkofalowo przynosić ulgę, ale na dłuższa metę bedzie wzmagać ból.
W przypadku wystąpienia bólów najlepiej zmniejszać je ćwiczeniami, pilnowaniem prawidłowej postawy ciała (tak zeby nie obciążać dodatkowo juz nadwyrężonego ciaza kręgosłupa), ewentualnie masażami :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Czytam Was na bieżąco :) Jeśli chodzi o chusty, to nie mam zielonego podjęcia na ten temat, ale słyszałam, że to dobrze wpływa na nóżki dzidziusia (bo są w rozkroku i to dobrze robi na bioderka).
Ja mam w przyszłym tygodniu w piątek polowkowe, czas mi się strasznie dłuży. Ciekawa jestem co tam u małego. Tak swoją drogą, to ja bardzo często odczuwam już ruchy synka. Praktycznie codziennie jak wstaje, tylko zjem śniadanie i leżę i za chwilę już czuję, a później przez cały dzień praktycznie :)
Podziwiam Was dziewczyny, że Wy już takie zakupy robicie, my jeszcze nie kupiliśmy nawet jednej rzeczy. Nie mówiąc już o oglądaniu wózków czy łozeczek. Według mnie jest jeszcze kupa czasu :) poza tym ciągle się boję, że zapesze :(
Mnie też często pobolewa brzuch, czasem jak gdzieś pociągnie to masakra i biorę nospe. I pobolewaja mnie jajniki, nie wiem czy to normalne :( Buziaki dla Was :*

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3ce6ydiask18lw.png

Odnośnik do komentarza

Ja też pierwsze słyszę, że szkodzą na bioderka, na kręgosłup to nie wiem, bo nigdy się w temat nie zaglebialam, ale co do bioderek to akurat jestem pewna, że pozycja "w rozkroku" jest dobra dla stawów. Przy dysplazji czy zwichnieciach zakłada się takim dzieciaczkom poduszkę, która właśnie utrzymuje nóżki w rozkroku, stąd też wiem, że pozycja jest dobra.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3ce6ydiask18lw.png

Odnośnik do komentarza

Ja niestety też nie wiem zbyt wiele na ten temat bo żadna mama w moim otoczeniu tego nie praktykowala:) ale podzielam zdanie Poli że bała bym się o to że dziecko przyzwyczai do noszenia :) Myślę, że w trakcie jakichkolwiek czynności bede na początku korzystać z kołyski która jest niewielka i ma kółka, a potem z bujaczka:)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Dlatego biore coraz bardziej pod uwagę ten bujaczek na płasko żebym mogła go jak najszybciej używać:) no ale ja nie myślę raczej o chodzeniu po górach, więc wtedy dla Ciebie jak najbardziej :) my pewnie najbliższy wyjazd to zrobimy sobie na wakacje rok później :) a takto tylko do rodzinnego miasta w odwiedziny do dziadków:)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny przyznać się ile już paczkow zjadlyscie? ;D

Ja tez póki co wstrzymałam zakupy do usg połówkowego. Nie wiem czemu ale włączyła mi się jakaś blokada.
Mój synek póki co kopie sporadycznie ale za to już co raz mocniej i co raz mniej przyjemne są te kopniaki :)

Co do chusty to bardzo mi sie podoba takie rozwiązanie ale najpierw będę próbowała nie nosić dziecka za dużo, mam nadzieje ze będzie chciało samo spokojnie lezec. Jeśli nie to wtedy pewnie zastanowię się właśnie nad taka chustą bo to mega wygodne.

Zapisujcie się do jakieś szkoły rodzenia? Ja niestety nie jestem zameldowana w Warszawie wiec muszę poszukać coś odpłatnego. Może któraś z was zna jakieś godne polecenia miejsca?

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

Ja ze 2 miesiące temu dużo czytałam na temat chust i nosidełek. Sama chcę coś takiego kupić. Nie po to żeby chodzić z dzieckiem po domu czy ogrodzie tylko na tereny gdzie z wózkiem jest ciężko. Mam dość aktywną dobermankę, z którą codziennie od 4 lat wychodzę na min 1,5h dziennie. Mieszkam przy lesie i Odrze więc dużo terenów jest nie zawsze "pod" wózek. Szukając opinii na temat nosidełek i chust znalazłam artykuł ortopedy ze szpitala uniwersyteckiego z Krakowa, który pisał, że są dwa typy nosidełek. Te, które są wąskie w kroku są absolutnie niedopuszczalne, natomiast te szerokie jak najbardziej są dobre. Dziecko wygląda w nich jak żaba i nawet to dobrze robi na bioderka. Wkleiłabym linka ale nie wiem czy drugi raz znajdę ten artykuł. Też pozytywnie wypowiadał się o chustach, nawet napisał że są lepsze dla mniejszych maleństw, bo lepiej układa się kręgosłup. Oczywiście nikt nie mówi o używaniu tych cudów 24h na dobę! Nie dajmy się zwariować. Jest to fajne doraźne rozwiązanie. Poza tym czytałam też że są dzieci, które od samych narodzin prawie ciągle płaczą. Położne nawet je jakoś nazywają coś w stylu high needed baby (nie pamiętam dokladnie nazwy) i że wtedy taka chusta czy nosidełko są zbawieniem dla mamy. Ja osobiście o takich dzieciach wcześniej nie słyszałam ale czytając o tym z ciekawości natknęłam się na wiele wątków o tym są nawet grupy mam mających takie dzieci. No nic oby nam urodziły się grzeczne dzieciaki, które będą dużo spały ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Niezdrowe są nosidełka takie w których wiszą dziecku nogi. Chusty są zdrowe. Nie dajcie sobie wmówić ze dziecko przyzwyczaja sie do noszenia. Mnie tak straszono i nie nosilam synka czego bardzo teraz żałuję. Teraz będę od poczatku nosic tulić masować głaskać. Jak się uda to właśnie w chuście.

Odnośnik do komentarza

Niezdrowe są nosidełka takie w których wiszą dziecku nogi. Chusty są zdrowe. Nie dajcie sobie wmówić ze dziecko przyzwyczaja sie do noszenia. Mnie tak straszono i nie nosilam synka czego bardzo teraz żałuję. Teraz będę od poczatku nosic tulić masować głaskać. Jak się uda to właśnie w chuście.

Odnośnik do komentarza

Niezdrowe są nosidełka takie w których wiszą dziecku nogi. Chusty są zdrowe. Nie dajcie sobie wmówić ze dziecko przyzwyczaja sie do noszenia. Mnie tak straszono i nie nosilam synka czego bardzo teraz żałuję. Teraz będę od poczatku nosic tulić masować głaskać. Jak się uda to właśnie w chuście.

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o chusty jestem ZA :) przy 1 dziecku bardzo chcialam nauczyć wiązać się ale wyszło jak wyszło. Zakochałam się w jednej chuście, czekałam, czekałam i jest niedostępna i kupiłam nosidło Tula (można nosić od kiedy dziecko samo usiądzie). Teraz przy drugim już znalazłam inna :) na chwilę obecna nie mogę jej kupić ale może któraś z dziewczyn z grup chustowych będzie chciała sprzedać (będzie już złamana wiec łatwiej do wiązania). Cały czas obserwuje na face co wystawiają :) Jutro wybieram się na spotkanie chuściochy, nosidła, brzuchale :) godzinna gimnastyka :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam zamiar właśnie na początku miesiąca się w końcu zameldowac w Warszawie bo już rok to odkladamy i mam nadzieję że zdarze żeby potem znaleźć jakąś szkole rodzenia bo w każdej od innego tygodnia ciąży zaczynają się zajęcia. Ale też jeszcze niewiem gdzie będę uderzać :)

A paczka zjadlam jednego, a drugiego Marcelka :D

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

co do chusty to tez sie zastanawialam nad nia ale boje sie ze nie podolam jej wiazac ;( chociaz u mnie w miesxie sa osoby ktore szkola z tego zakresu no ale to zobacze po urodzeniu :)
co do szkoly rodzenia to nie ide, u mnie sa tylko 2 i to platne albo 300 albo 400 zl i szczerze jakos nie mam checi sie zapisywac...
a paczkow zjadlam tylko 3, za to pol dnia spedzilam je robiac heh az sie pochwale ;D

monthly_2017_02/lipcowe-maluszki-2017_55163.jpg

monthly_2017_02/lipcowe-maluszki-2017_55164.jpg

Aniołek 8tc - 31.08.2018r.
https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqkrxh0in.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k7dd6tv02.png

Odnośnik do komentarza

W Wwie płatna szkole rodzenia prowadzą przy Żelaznej, w szpitalu Św. Zofii, ja sie tam wybieram, bo mam w planach tam rodzic, ale na bezpłatne akurat :)
O tych nosidłach ergonomicznych Tula tez słyszałam, możliwe ze kupie jak juz dziecko bedzie siadać, ale planuje jednak najpierw znalezc doradcę chustowego zeby nauczył jak wiązać, bo słyszałam, ze samemu bardzo cieżko sie nauczyć ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Lusia zaraz Ci napisze na priv swoj nr to sie mozemy jutro odszukac :)

Ja zapisalam sie do szkoly rodzenia na wlochach- beautymama czy jakos tak, czytalam opinie o nich i sa pozytywne. Maja tez dodatkowe zajecia z chust.
Ona jest bezplatna dla zameldowanych w wawie a platna dla pozostalych 550zl.

Ja wczoraj dowiedzialam sie ze wlasciwie to niewiadomo gdzie ja bede mieszkac, bo ojciec dziecka mial kupowac mieszkanie dzis podpisac umowe ale notariusz chce zgody jego zony mimo ze to pieniadze zgromadzone przed malzenstwem ale on nie potrafi tego udokumentowac, wiec tatus dziecka stwierdzil ze mi chyba jednak wynajmie mieszkanie. Z tym ze jest taki maly problem ze dzis mamy piatek a ja we wtorek musze juz oddac wlascicielce mieszkanie w ktorym jestem... nie wiem gdzie ja pojde z kartonami rzeczy,4 kotami i bedac w ciazy. Pewnie na szybko znajdzie mi jakas rudere... jestem lekko zalamana sytuacja bo juz w grudniu mowilam mu jaka mam sytuacje z mieszkaniem - to nie wierzyl ze to jego dziecko! Testy dna przyszly na koniec stycznia i wydawalo mi sie ze wkoncu sie ogarnal bo mial pomysl na to wszystko.
Ale niesfety sroga prawda jest taka ze predzej ja i dziecko wyladujemy na ulicy niz zona by miala sie dowiedziec :/
We wtorek juz polmetek ciazy i nie widac zebym zaznala spokoju. Przykre ze moja pierwsza ciaza minie mi pod znakiem samotnosci, depresji i placzu...

Odnośnik do komentarza

Eihblin a to jest notariusz z góry zatrudniony przez firmę deweloperska? Bo jak nie to może dało by się z jakims innym dogadać. Chyba że takie są zasady, ja jestem właścicielem razem z mężem to nawet niewiem bo podpisywalismy oboje. Może faktycznie jak coś to uda się przedłużyć trochę pobyt w tym mieszkaniu, u nas remont trwał dłużej niż się spodziewaliśmy i nawet 2 razy przedłużalismy na szczęście właściciel był w porządku

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...