Lipcowe maluszki 2017

[pegi]

No dotrwalam .Dziś 30 tydzień. Jak będę mieć ten pessar będę się czuć bezpiecznie. Narazie dziś miałam rano stan depresyjny. ...chyba kumulacja emocji i stresu...mój mąż nie wiedział co się dzieje...ale już teraz z minuty na minutę jest lepiej....oby jeszcze wytrwać 8 tygodni. ...

[MoniiB]

Lusia ja mam znajomą która miała bardzo dużo wód płodowych i poza tym ze bardzo dużo przytyła to nic się nie działo i mogła rodzić naturalnie :)
Miałam dziś wizytę i "maluszek" ma już 1700 g, rośnie zdrowy

[Karolcia90]

pegi ja taką depresję załapałam wczoraj, szlag już mnie trafia bo nic w domu robić nie mogę, nawet obiadu nie wolno mi sobie ugotować w mój mąż znowu wyleciał i wraca w piątek :( ryczeć mi się bo czuję się jak fizycznie upośkedzona i jeszcze zupełnie nie rozumiem dlaczego niektóre dziewczyny tu na forum z 3cm szyjką mogą nawet ćwiczyć a mi mój lekarz zabronił wszystkiego :-/ aż jestem na niego zła...muszę go dzisiaj zapytać na ile realne jest to jego gadanie o przedwczesnym porodzie itp. bo już nie daję rady.

[Paulina94]

My zaczynamy 34tc. Teraz to juz zleci.
U mnie od paru dni swedzota calego ciala. Rece mam przesuszone jak babcia mimo ze sie smaruje. Z brzuchem chodze praktycznie odkrytym bo tak swedzi. Od poczatku smaruje sie olejkiem dzieciecym i bylo okej az do teraz...

[Oliwiabe]

Karolcia to rzeczywiście dziwny ten twój lekarz. Ja w 21 tyg miałam szyjkę 3,7 cm teraz się skraca i jest już 3,2 ale lekarz mówi ze jest OK, teraz może się trochę już zacząć skracać byle miała min 2,5 cm. Żadnego zagrożenia nie ma i nie muszę specjalnie się oszczędzać.

[Oliwiabe]

Paulina mnie tez czasami brzuch swędzi ale póki co do zniesienia. Trzeba uważać bo jak swędzi całe ciało bardzo intensywnie to może być cholestaza, która jest groźna i dla matki i dla dziecka.

[Nataliaaa]

My tez po usg wczoraj i wyglada na to, ze nie bede musiała iść do szpitala- widmo tej okropnej hipotrofii na razie sie oddaliło- Mała dalej ma za mały brzuszek (tylko 15. percentyl, ale to i tak lepiej, bo ostatnio był 5.), ale rośnie prawidłowo poza tym nieszczęsnym brzuszkiem (prawie 1700g, byłam w szoku jak szybko przytyła!)- wyglada na to, ze bedzie bardzo długa i bardzo chuda ^^
W dodatku udało sie w koncu zrobic jej wczoraj zdjęcie (nawet 3 :P), wiec wyszliśmy z gabinetu przeszczesliwi :)
Jedyne co, to odwróciła sie z powrotem głowa do gory i troche mnie to martwiło, ale dzis juz jak miała czkawkę, to poczułam, ze głowę ma nisko, wiec musiała znów sie przekręcić dzis w nocy- akrobatka jedna :P

[Nataliaaa]

A, nie dodałam zdjec ;)

[Oliwiabe]

Ale fajne zdjęcia :) jakie ma śliczne duże usta !:)

Ja mam nadzieje ze w czwartek w końcu ja tez się doczekam ładnych zdjęć bo póki co mały cały czas się zasłaniał rękami :/

[Polaaa]

Jakie śliczne zdj !
Oliwia mój też niestety nie chce pozować . Gin próbowała wczoraj min. 5 razy i nic - ciągle ręce przy buzi ma i się zasłania ... ci zrobić - już niedługo zobaczymy na żywo ;)

[Nataliaaa]

Nos kulfon i usta jak po botoksie, mam nadzieje, ze w rzeczywistości bedzie wyglądała jednak troche inaczej ^^
Dziewczyny, ktore szukaja sukienek, dzis udało mi sie kupic dwie nieciazowe, ktore całkiem spoko wyglądają na sporym juz brzuszku, w HM i Promod, wieczorem moge wrzucić foto, moze którejś z Was sie spodoba :)
Ja na komunie wybieram sie w najbliższa niedziele, czuje sie ok, wiec myśle ze pocisne i do Kościoła i na grilla pózniej, ale to bardziej z łakomstwa ^^

[Oliwiabe]

Ja chętnie zobaczę sukienki :) ja tez kupiłam ostatnio w MOHITO dwie sukienki. Jest bardzo dużo takich luźnych teraz.
Za to na wesele znalazłam w zarze sukienkę. Co prawda jest czarna a wolałam jakis inny kolor bo to w końcu wesele ale nie mogłam znaleźć żadnej w której bym się dobrze czuła. Czarny jednak wyszczupla

Tez idę na to wesele z nadzieja ze się najem

[cora]

Natalia, cudne zdjęcia :)
My tez dziś po genetycznych ale młody za nic w świecie buzi nie chciał pokazać :(
No nic, przyjdzie mi poczekać aż to zobaczę po drugiej stronie brzucha.
Waga 2200 i termin na dzisiejszym usg pokazało 25.06. I szczerze nie miałabym nic przeciw

[Madziuuss]

Ja też mam w czwartek wizytę i liczę na jakąś sesje o ile mała się pokaże :) póki co walcze z chorobą, próbuje mnie łapać ale się nie daje. Dzisiaj miałam zatkane ucho od rana i bolały mnie zatoki a ten okropny wiatr wcale nie pomaga:/

[Nataliaaa]

Wow, córa, ponad 2kg, niezle!!!
Na kiedy masz termin wg OM i na kiedy miałaś wyznaczony wczesniej?
Mi ostatnio ginekolog tłumaczyła, ze termin oblicza sie do 10tc, bo pózniej kazde dziecko rozwija sie juz w innym tempie i nie powinno sie zmieniać terminu porodu, ale jeżeli Twój Maluch tak rośnie jak szalony, to moze faktycznie wczesniej zachce mu sie na zewnątrz :)
W kazdym razie zazdro strasznie, tez bym chciała jak najszybciej ^^

[Karolcia90]

Ja też noszę małego słonia, córka waży już ponad 2kg :)
Z szyjką ok, trzyma się. Za 2 tyg mogę odstawić leki. Pooglądałam sobie małą dzisiaj bo wreszcie pięknie pokazała buźkę, nawet oczy otworzyła i są ogromne. Nos też jak kulfon ale lekarz stwierdził że to złudzenie przez maź płodową i w rzeczywistości na pewno jest mniejszy.

[cora]

Natalia, u mnie z terminem porodu to skomplikowane. Zawsze miałam okres jak w zegarku co 30 dni i prawdopodobnie w pierwszym cyklu starań doszło do zapłodnienia a potem wczesnego obumarcia. Nie byłam wtedy tego sprawdzić u lekarza, ale wiele na to wskazywało. Po tym krwawieniu które prawdopodobnie było obumarciem, owulacje miałam dopiero w 22 dniu cyklu. Uogolniajac to termin z OM (czyli tego krwawienia) wychodzi mi 28.06. Ale biorąc pod uwagę powyższą sytuację lekarz na pierwszej wizycie powiedział że będziemy się sugerować terminem z pierwszych badań prenatalnych. A wyszło mi wtedy na 05.07. I to w tym momencie pokrywa się z terminem owulacji.
Tyle że serio nie miałabym nic przeciw gdyby przyszedł na świat w okolicach nawet 20.06 :)
Ale usg swoje a dziecko swoje. W pierwszej ciąży ostatnie usg prenatalne pokazało termin 02.08 a urodziłam 19.08, więc nie nakrecam się na wcześniejszy poród bo wtedy najgorsze jest czekanie. Wtedy termin z OM miałam 13.08. I wszyscy mi gadali że jeszcze w lipcu urodze bo brzuch już miałam nisko a widzisz - do 19-to nosiłam i jeszcze oksytocyna miałam wywolywany

[MoniiB]

Ja myślałam że mój to taki kolos, a przy Waszych maluszkach to taka kruszynka...

[cora]

Monii, ale termin masz pewnie późniejszy. Teraz to mniej więcej 200 gram na tydzień dzieciaczki przybierają więc przy 3 tyg różnicy w terminie masz już 600 gram różnicy w wadze. Na kiedy termin masz?

[pegi]

Mój w 29 tygodniu +3 ważył 1400 G.Więc nie będzie to kolos.Córka w 30 tygodniu miała już ok 2 kg.

[MoniiB]

Cora teraz mam 31 tydzień, ale nie martwię się może poprostu będzie mniejszy

[cora]

Powodów do zmartwień nie masz i mniejszy też raczej nie będzie. Teraz to już w wagę nasze dzieci bardziej idą niż we wzrost i do porodu mniej więcej podwoja swoją obecną wagę więc wagę w normie będzie miał Twój maluch.
Ja się bardziej obawiam że mój dobieje ponad 4 kg i będą problemy przy porodzie :(

[MoniiB]

A może nie będzie tak źle przy porodzie :)
Ja na 99% będę mieć cesarkę, więc dla mnie waga nie ma znaczenia

[Karolcia90]

Też zaczynam się zastanawiać jak ja ją urodzę jeśli uda mi się donosić ciążę do terminu..pewnie też pod 4kg podejdzie jak nie lepiej a naprawdę nie chcę cesarki :-/

[cora]

Ja też nie chce cesarki. W swoim czasie będę próbować naturalnych metod przyspieszenia porodu :p choć nie wiem ile to warte bo w pierwszej ciąży nie zadzialalo