Skocz do zawartości
Forum

Czerwcóweczki 2017


Gość nanutka

Rekomendowane odpowiedzi

Mysiomyszka super już jutro utulisz swoje maleństwo :-)

GoszaB powodzenia, trzymam kciuki, żeby się rozkręciło i szybko poszło.
JoasiaG maleństwo już bezpieczne jest także możesz nie wytrzymać i rodzić :-)

U mnie nic się nie dzieje, brzuchol wysoko, skurcze przepowiadające pojawiają się, ale nadal nie za często.
W poniedziałek wizyta zobaczymy co powie lekarka.
Zaczęłam pić olej z czarnuszki niby może przyspieszyć poród. Biorę tylko po łyżeczce dziennie bo nie jestem w stanie więcej tego wypić takie wstrętne dla mnie ( a dziecku daję 10 ml ... ).
Najgorsze jest to czekanie.
A dzisiaj znowu spotkała mnie miła sytuacja. Pani, która stała pierwsza w kolejce ze swoją 4- 5 letnią córeczką powiedziała, żebym szła przed nią a miała dosłownie marchewki i zryweczkę. Podziękowałam i skorzystałam.
Udałam się też dzisiaj w poszukiwaniu rożka ( po moim synku) dla małej do piwnicy ( w domu nie mam tyle miejsca, żeby to pomieścić) i oprócz rożka znalazłam jeszcze ubranka po Michałku, część uniwersalnych, więc nastawiłam następne pranie.

Pozdrowienia i czekam na wieści od Was dziewuszki :-)

Odnośnik do komentarza

GoszaB oj zaciskam kciuki żeby to było już to i żeby szybciutko i bezboleśnie poszło :)
Misiomyszka aaaaaa zazdroszczę ale tak pozytywnie :) już jutro będziesz tulić swoje maleństwo :) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :) pochwal się po wszystkim :)
Krasnalek tak szczerze powiedziawszy to przy pierwszej ciąży w ogóle chyba nie miałam tych skurczy a nagle odeszły wody i bam mała po 5 godzinach była z nami :)
nosorożec ja też czekam i czekam i doczekać się nie mogę :D noc dzisiaj miałam okropna :/ takiej zgagi to ja chyba jeszcze nigdy w życiu nie miałam :/ spać na prawym boku się nie da bo boli biodro, na plecach za nic w świecie nie wygodnie a na lewym mała tak wbija się w zebra, że szok :D

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73tl6x4bd0.png

Odnośnik do komentarza

Gosza to powodzenia, oby to już było to. Jak się czujesz, skurcze się nasiliły ?

Misiomyszka nic się nie bój, jutro już będziesz tulić maleństwo, będzie dobrze.

Krasnalek ja dziś wrócilam di normalnego trybu życia, sprzątam gotuje nawet na zakupach byłam.

W poprzedniej ciąży miałam tylko jakieś pojedyńcze skurcze aż tu nagle wody odeszły, po 6 h pojawiły się skurcze a 7 h później tulilam już synka

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

JoasiaG to fajnie, że wróciłaś do siebie. Ja dzisiaj oprócz obiadu ciasto upiekłam, ale po południu to byłam taka padnięta, że nie funkcjonowałam. A sama z synem jestem bo mąż w robocie. Na szczęście mam rewelacyjną sąsiadkę, bo zaopiekowała mi się synkiem.

Ja przy pierwszej ciąży miałam skurcze przepowiadające jak się okazało potem, bo miałam z krzyża. Dopiero po porodzie pokapowałam się co to było. A pierwszy poród ( od godz. 3 w nocy) po 4 skurczach co 12 minut i te były z brzucha odeszły wody - szpital - potem długo długo nic ( oprócz wymiotów i biegunki, pojedynczych skurczy nieregularnych i braku rozwarcia) po podaniu kroplówki z oxy i z glukozą na wzmocnienie ok. godz 18 i o 22.15 był synek. Także mam nadzieję, że teraz jak rozwarcia nie będzie, to jak poproszę o oxy podadzą i pójdzie szybko :-) Zamierzam od razu prosić o kroplówkę, żebym się nie męczyła.
Nosorożec mnie też zgaga męczy niesamowicie. Pomaga mleko chociaż ostatnio słabiej. A jeśli chodzi o spanie to mi już lepiej. od kiedy mam poduchę, to jest znacznie lepiej. Ja mogę spać jedynie na prawym boku. Na lewym jak śpię, to niestety przez żylaki mam okropny ból nogi i dołu brzucha po lewej stronie, tak że się nie da obrócić. Ale już niedługo i będziemy się przewracały z boku na bok bez problemu :-)
Theamy no rozkręcają się akcje :-) a jak u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

GoszaB gratuluję. super ze juz po.

Ja w szpitalu bo podejrzenie małowodzia. niby wszystko ok ale zostawili na oddziale. Rozwarcie 1-2 cm, skurcze jakies dziwne bo nie rejestruje ktg tych co czuje. waga 3300. Chciałabym dzisiaj wyjść albo urodzic :) No zobaczymy co na obchodzie wyjdzie. Noc w szpitalu do udanych nie należy. człowiek
niewyspany ani nic :/

Odnośnik do komentarza

GoszaB wielkie gratulacje! Trzymajcie się cieplutko i szybko wychodźcie ze szpitala ;-)
Asiulex daj znać co u Ciebie? U mnie na poprzedniej wizycie lekarz stwierdził że sporo wód, ale w normie. Wiec jakichś specjalnych zaleceń nie dostałam.
U mnie cisza spokój, nic się nie dzieje. Juz mam dosyć tego czekania... termin dokładnie za tydzień w piątek.

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

GoszaB gratulacje!!!!!!! Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku. W sumie to miałaś szybki poród, aż zazdroszczę :-)

Asiulex powodzenia, niech się akcja rozwinie i maleństwo szybko wychodzi. Daj znać co z Wami :-)

Dzisiaj w przedszkolu synka spotkałam panią, która urodziła kilka dni temu. Odprowadzała córeczkę, powiedziała, ze miała niespodziankę, bo całą ciąże mówili jej że synuś, a jest córcia.

Odnośnik do komentarza

GoszaB no to u Ciebie szybko i sprawnie poszło - gratulacje! :)

Asiulex Tobie również powodzenia - niech się akcja rozwinie! Dawaj znać :)

Misomyszka czekamy na info, jak u Ciebie poszło, pewnie już tulisz swojego szkaraba :)

Krasnalek nie strasz takimi historiami :D człowiek się nastawi, a tutaj klops xD wiadome, najważniejsze, że zdrowe, nie mniej szoku można dostać xD

Dziewczyny, które już urodziły i wyszły ze szpitala - jaki zestaw ubranek kazali Wam przygotować na wyjście? Czytałam, że czasami ubierają od góry do dołu warstwami, ale w taką pogodę też? Bo ja się właśnie waham, co przygotować na wyjście, żeby ochrzanu nie dostać :D wiadome, że takie dzieciaczki termoregulacji też jeszcze nie mają wykształconej - poradźcie, jak było u Was :)

http://www.suwaczek.pl/cache/cff90f92a2.png

Odnośnik do komentarza

U mnie wszystko ok z wodami. Chcieli puścić do domu ale musze oddać mocz rano i moze jutro pszcza. nie chcieli na dzis zlecenia wystawić . bez sensu. tylko sie zdenerwowałam bo w domu 1,5 roczniak czeka. musze doprowadzić dzis do porodu za karę:) przysiady i te sprawy:)

Odnośnik do komentarza

U nas w szpitalu pielęgniarka od noworodków jest przy ubueraniu dziecka do wyjscia ale jak dla mnie to byl duży plus bo doradziła co założyć. Wtedy było około 25 stopni i syn miał kaftanik, śpiochy, czapeczkę i był okryty w foteliku kocykiem. A i dobrze mieć pieluszki bo czasami dziecko za bardzo wpada w fotelik i nam pielęgniarka tak fajnie złożyła tetre że syn wygodnie leżał

Ja spakowałam kilka rzeczy, kaftanik, śpiochy, body krótkie, spodnie i bluzę.
Nosorożec no patrzą zwlaszcza przy pierwszym dziecku ale to dobrze bo jeszcze coś mogą na koniec podpowiedzieć więc korzystaj :-)
Ja powiem Ci, że jeśli coś ma ruszyć to każdy sposób pomoże a jeśli bobas bęfzie uparty to choćbyś biegała po schodach to nic nie ruszy.
Moja znajoma miała termin na 25 urodziła dziś ale wczoraj przeszła spacerem 3 km
Czasami pomaga metoda 3xS spacer, sprzątanie sex ewentualnie masaż szyjki

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiomyszka

Hej
Zosia urodziła się o 9 15 przez cc. 3270 g i 55 cm wcale nie taka mała jak mówili. Ja nadal plackiem leżę ale juz małą do piersi przystawialam i cos tam ssala. Więc może wszystko jakoś pójdzie.

GoszaB gratuluję

Odnośnik do komentarza

Mysiomyszka Gratulacje !!! No spora dziewczynka :-)

JoasiaG o tym nie słyszałam, to od niedzieli zaczynam masować, jutro jeszcze idziemy na urodziny do mojej psiapsiółki, a że ma być grill, to skorzystam, a potem pomasuję sutki ;-P

GoszaB super że jutro wychodzicie :-) No piersi muszą się przyzwyczaić, a to niestety boli :-( Ale warto :-)

Asiulex daj znać czy coś się rozwinęło, jeszcze ponoć mycie okien pomaga, ale to jak wrócisz do domu. Faktycznie mogłabyś już urodzić skoro i tak jesteś.

Jak urodziło się moje pierwsze dziecię, to mąż przywiózł rzeczy te, co naszykowałam, a dziecko ubierała pielęgniarka. Dawała wtedy jeszcze jakieś rady jak pielęgnować pępek, jak dawkować witaminy itd.
Dla Malutkiej mam naszykowane body długi i krótki rękaw, leginsy, skarpety, bluzeczkę i czapeczkę. Dorzucę jeszcze bluzę. Ma też zabrać kocyk. Myślę, że to wystarczy. Nawet zastanawiałam się czy nie zabrać opaski na uszy zamiast czapki, jak będzie bardzo gorąco. A jak Wy myślicie?

Odnośnik do komentarza

U mnie dalej spokój. Masowanie sutków bylo. spacery byly. chodzenie po schodach- dużo razy, przysiady byly, pol puszki ananasa bylo. skurcze czułam co 2-4 minuty ale nie wykrywalne na ktg i ustały wiec wszystko dalej stoi. ehh

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...