Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam sie
narzekalam ze hani zeby odpuscily i jak na zlosc kurcze wyzynaja sie dwa na raz do tego doszla od 3 dnii goraczka , apetyt ma , pije tez normalnie ale ja wole dmuchac na zimne jade z nia na 15 do lekarza przy okazji porozmawiam sobie z p.doktor bo mam pare pytan .
Na szczescie w nocy jakos tam spi , dzisiaj obudzila sie o 5 , rozmawialam z m powiedzial mi ze przeprowadzilismy sie na wies do jego rodziny dlatego ze jego tata zle sie czuje i sie starzeje takie argumentycholera mnie bierze , ciekawe jak on taki schorowany to dlaczego od rana do wieczora tyra codziennie , dzwiga poza tym zawsze to opowiada jaki on jest w łózku zastanawiam sie czy bzyka swoja babe w powietrzu jesli tak go stawy bola hhehe wracajac do moje rozmowy z m nie przekona go nic i nikt on zostaje tu do konca zycia . ajjjj juz nie raz nie ogarniam tego wszystkiego . pozniej napisze co i jak po wizycie

Odnośnik do komentarza

cześć cioteczki!
przede wszystkim dziękuję za życzenia, kochane jesteście jak zawsze:love:
a tej rocznicy to ja nie zapomnę chyba do końca życia, zaraz napiszę dlaczego
w pon pojechaliśmy do Reala na zakupy, spotkaliśmy tam szwagierkę z mężem, zaprosili nas do KFC, miło spędziliśmy czas. wieczorem strasznie źle się poczułam, całą noc spędziłam przy kibelku. rano mąż wziął wolne z pracy żeby się zająć Tomkiem bo ja nie byłam w stanie no i jego też dopadło:/// myśleliśmy, że to zatrucie pokarmowe ale szwagierce z mężem nic nie było. czyli jak nic pokonał nas wirus grypy żołądkowej:wymiotuje: normalnie masakra, dwoje dorosłych ludzi a nie jest w stanie się z łóżka podnieść, spacer z psem był wyczynem godnym zdobycia Kilimandżaro a wyjście do sklepu, który mam praktycznie pod nosem, zajęło mi ponad pół godziny. a do tego wszystkiego Tomek- nie mieliśmy komu go podrzucić więc siedział z nami. cud, że jego nie trafilo. także same widzicie, rocznicę miałam niezapomnianą
dziś już się lepiej czuję choć do pełni sił jeszcze mi daleko. zaraz idę do lekarza po zwolnienie bo wczoraj z braku szczelności niektórych przewodów nie było to możliwe:wink:
pozdrawiam i zdrówka wszystkim życzę

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Nena faktycznie napewno nie zapomnicie o tej rocznicy. :) zdrowia Wam życzę :) dobrze że Tomus się nie zaraził:)

A ja coś czuje że już nie długo bede w szpitalu, dzis miałam bardzo bolesne parcie na odbyt, minęło po chwili siedzenia na wc gdzie oddalam 3 krople moczu :) i do wc chodzę minimum 7 razy na dobę, czasem mam wrażenie że to moje drugie lozko :) a najbardziej śmieszne jest to że czasem leżąc i siedząc mam skurcze mijają jak chodzę. A czasem jak chodzę to też mam skurcze i mijają jak się położę lub usiade. :) dziwna sprawa :) a do tego babel tak boleśnie się rozpycha że żyć mi nie daje:( męczące to już zaczyna byc:(

Odnośnik do komentarza

witajcie wieczorowo,

Nena widze ze Was tez choróbsko nie ominelo. W Pile to jakas plaga wirusow szczegolnie u dzieci. Oddzial dzieciecy jest przepelniony. Dobrze ze juz lepiej sie czujecie i oby Tomus nic od Was nie zlapal. Fakt rocznica nie do zapomnienia.

Marysia bardzo dziwne poczucie humoru ma Twoj tesciu. Nie wiem co Ci poradzic w zwiazku z Twoim mezem. Nie wyobrazam sobie mieszkania z rodzicami czy tesciami. Cenie sobie swoj azyl wlasnie mieszkanko pomimo tego że tak jak Nena bede je splacac do starosci.
Dobrze ze Hania w miare dobrze znosi zabkowanie. Mam nadzieje ze graczka to wlasnie tylko od zabkow ale warto wlasnie to skotrolowac u lekarza.

Pbmarys czyzby juz porod sie zapowiadal. jakby co to czekamy na wiesci z porodówki.

U nas troche lepiej. Mala jest pogodna i rozrabia. Mam nadzieje ze wychodzimy po malu na prosta.
Oczywiscie zleciala z wagi juz 300gram wiec jak to dziecko ma przytyc skoro ciagle cos sie jej czepia.
Dzisiaj jednak pojechalam z nia do lekarki zeby ja obejrzala. Balam sie aby sie nie odwodnila pomimo tego ze duzo pije.
Nic bede zmykac.

Milej i spokojnej nocki.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Jeszcze nic nie zapowiada porodu :) bo nadal w domu jestem :) mówię do brzuszka nie teraz bo dla Ciebie wszystko mam ale o sobie zapomnialam dla siebie mam tylko koszule, papcie, podklady , paczke podpasek tych dużych, kosmetyki i recznik, reszta utknęła :) czekam jeszcze na biustonosze i parę drobnych :) chce do niedzieli wytrzymać ale zobaczymy jak bedzie :) no i chce by było szybko i sprawnie , a nie czekac i czekac :):) do jutra kochane :*

Odnośnik do komentarza

Marysia Współczuję sytuacji i mieszkania na wsi, oraz dzielenia kąta z teściami, a także męża który chyba jest zaslepiony tym że cierpisz. Tule Cie mocno :* zdrówka dla Hani:*

Ja się źle czuje, obawiam się że to już tuż tuż. Choć rano i popoludniu było fajnie teraz czuje się okropnie. Jeszcze Róża mi dokucza i szczypie i klepie mnie po brzuchu. A do tego robi takie oddechy jak przy porodzie - byłaby dobrą położna :)

Na marcowych mamach już 3 są rozpakowane i to 3 facetów :) a ja czekam i czekam. Róża przyszla brzuch przeprosić buziakami i mówi dzidzia :) wiadomo o co chodzi :)

Ide zrobić krem budyniowy do ciasta :) a potem pograć i spać..

Odnośnik do komentarza

HOP HOP GDZIE WSZYSTKIE JESTESCIE?? :36_1_22:

Mnie coś dzis skurcze męczą co 10 minut. W dodatku mam dość wszystkiego, szczególnie patrzenia na syf w domu bo nic sprzatnac nie mogę :( narazie segreguje rzeczy do wysłania dla dwóch dziewczyn, a po niedzieli wysle tego mojego chłopa z paczkami na pocztę:)

Jeszcze w weekend chyba się zmobilizuje i powystawiam rzeczy na allegro po Róży. Bo mam dołek finansowy:( a dużo rzeczy mam nowych i leżą sobie w szafie i się kurzą. Do później Kochane o ile kogos tu zastane dzis :)

Odnośnik do komentarza

witacjcie wieczorowo,

Marysiu zdrówka dla Hani. Katar to cos paskudnego dla dziecka jak i doroslego. Amelce jak tak sie lało to byla nie do zycia. Główka pewnie ja bolała bo nawet podrpała sie na czole. Wspłczuje atrakcji w postaci braku wody i pradu. Czasem takie rzeczy nawet w miescie sie zdarzaja.

Pbmarys jedy kobieto skurcze masz co 10 min a ty jeszcze myslisz co wystawic na allegro.
Jak urodzisz to daj znac koniecznie.

Amelka juz ok. Biegunka minela, cale szczęscie. Tylko zeby jeszcze lepiej chciala jesc to bedzie dobrze.
Chyba ma za malo wapnia bo wczoraj ukryszyl sie jej zabek . Dzisiaj dla odmiany na kolacje zamiast kaszki zrobilam jej mleko z dod. kaszki. 150 mleka + 3 miarki kaszki. Wypila moze z polowe tego.
Jutro wybierzemy sie na rodzinny spacer nadz rzeke karmic kaczki a w niedziele do moich rodzicow.
Bedziemy swietowac mamy urodziny.

Milego wieczorku

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Do szpitala mam się zgłosić ze skurczami co 5min :)
a co do allegro to wolę teraz wystawić bo mam czas niż po porodzie gdzie doba bedzie dla mnie za mało czasu.
Mój facet od wtorku idzie do pracy, mój tata jedzie opiekować się moja babcia i ja zostanę sama z 2 maluchów o ile do wtorku się rozpakuję:) nie wyobrażam sobie całej reszty :( szczególnie zachowania Róży jak zareaguje na tak malego człowieka który bedzie nonstop albo jadł albo spał. Ciekawe kiedy ja spać bede :) mam tyle obaw że szkoda gadac :(

Milego weekendu:*

Odnośnik do komentarza

witam sie niedzielnie,

Straszne pustki zapanowały.

Mężuś spi z Amelka a ja korzystam z sytuacji i grzebie spokojnie na necie.
Chwila dla siebie. Miesko na obiad zrobione - oszukane gołabki. Maz je robil ja jedynie sosik.
Wczoraj odwiedzilismy ciocie i wujka mojego meza, takze weekend spedzimy na odwiedzinach.

Pbmarys mam nadzieje, że Twoj facet troche popracuje tym razem. Na pewno na poczatku nie bedzie łatwo z dwojka malych dzieci. Chyba potrzeba czasu aby sie zorganizowac odpowiednio, wazne abys miala tez pomoc. 3mam kciuki za szybki porod.

Milej niedzieli.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

wpadlam zeby naskrobac ojjj przez tydzien hanka miala goraczke dzien w dzien non stop najwyzsza 38,3 dziasla sa w oplakanym stanie , poduszka we krwi , rece mi odpadly przyechala dr. mowila ze Hania jest z tych dzieci ktore przechodza bardzo bolesnie zabkowanie na szczescie je i pije normalnie , noce kompletnie nie przespane na poczatku myslama ze ma zapalenie jamy ustnej albo dziasel wieerczie mi jej dziasla sa opuchniete do kwadratu porobily sie krwiaki w zyciu nie myslalm ze bedzie przechodzic tak tragicznie zabkowanie mam masc bobodent i vibrucol czopki poodam jej na noc te czopki ponoc maja dzialanie uspokajajce ! jestem zmeczona tym wszystkim w nocy nie spie w dzien nawet na drzemke nie moge liczyc , Hani wyzynaja sie 4 zeby naraz :o_no:
odpukac dzisiaj nie miala goraczki , pewnie dlatego ze zeby sie powyzynaly !!!!

PBmarys oj chyba nie zobaczymy twojego brzuszka termin tuz tuz :36_1_22:
przy dwojce dzieci pewnie bedziesz miala ciezko tak jak agaska napisala ja nawet nie mysle o drugim dziecku , trzeba liczyc i roibic wszystko *2 najgorzej to chyba z chorobami :step:
zycze ci powodzenia szybkiego rozwiazania i zdrowego malca :tata:

agaska fakt putski jakis zastoj sie zrobil :aj:szkoda ciekawe co u reszty pazdzierniczek
u nas 0st. mam nadzieje ze to ostatki wstretnej zimy !! superrr ze z Amelka juz lepiej taka pora na wirusy , choroby i wszystko razem wziete ..
u nas na obiad tez golabki ale tradycyjne musze przyznac ze ulubione danie hani wszamala 2 bez kapusty + pyrki lubie jak ma apetyt wiadomo kazda mama chcialaby dla swojego dziecka najlepiej

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

witam mamuski:36_1_22:
dawno mnie nie bylo!
chlopcz wariuja wiec czasu mniej.....

Pbmarys szybkiego porodu zycze!
obz wszystko poszlo sprawnie i szybko!
i zdrowe dzieciatko bylo!

agaska zdrowia dla was!
u nas tez te choroby nie chca odpuscic....
ciagle cos...kaszel. katar i tak w kolko.....

Odnośnik do komentarza

witajcie poniedzialkowo,

Marysia bidulka Hania tak sie namęczy przy zabkowaniu. Normalnie az nie chce sie wierzyc ze az krwiaki sie porobily. Namęcza się te nasze bąble. Najgorzej ze teraz juz beda wychodzily tylko te szerokie zabki. Dobrze ze apetyt jej dopisuje, nic tylko sie ciszyc z tego faktu.

Aldonka mam nadzieje ze Amela wyczerpala limit chorob przynajmniej na kilka m-cy.
Nie wiem tylko czy nam przy okazji czegos nie sprzedala. Maz zle sie czul pod koniec tygodnia. Troche wymiotowal i jakby mial biegunke. Mnie tez jakies dziwne skurcze jelit dopadaja.
Chce juz wiosny!!

Po wolnym musialam troche sie odnalezc w pracy. Mialam opieke nad mala. Kurcze nie wiem co sie dzieje z Amelka w nocy. Ostatnio kiepsko spi. Wierci sie, poplakuje taki niespokojny duch z niej.
Nie wiem czy ja brzuszek boli czy co? Dalismy jej wczoraj espumisan. Dzisiaj powtorze zobaczymy czy to cos pomoze. W dzien spi normalnie, nie ma wiekszych problemow. Apetyt powoli wraca, zachowuje sie normalnie. No nic pozyjemy zobaczymy.

Zmykam bo zaraz mam krotkie spotkanko.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Hej ciotki!!!
pojawiam się i ja!:apacz:
ale tu pustki, że ho ho!

Pbmarys, jak tam? coś się dzieje w kwestii wykluwania czy synuś przepisowo do marca czeka? ja również życzę Ci by tym razem twój S. na dłużej zakotwiczył w tej pracy, jak nie patrzeć, lada dzień nowy dzióbek do nakarmienia wam przybędzie

Marysia, o rety, ale Hanula przechodzi ząkowanie! myslałam że u Tomka ostatnie objawy ząbkowania (wymioty + gorączka) to apogeum ale u was jescze gorzej:( w życiu nie słyszałam żeby się krwiaki na dziąsłach porobiły. kurcze, ale się biedula namęczy...
smaruj jej jakimś żelem, tak przynajmniej jej ulżysz. i oby ząbki jak najszybciej wyszły!

agaska widzę, że z Amelką już lepiej. i niech tak zostanie. faktycznie, limit chorowania macie wyczerpany do końca roku, jak nie dłużej! a co to za spotkanko, zdradzisz szczegóły?

a ja chyba wiosnę poczułam- temp dodatnia na dworze, do tego słoneczko świeciło, aż się chce żyć!!! wstałam o 6:30 o dziwo bez protestów, zaliczyłam z Tomkiem przedszkole i taka mnie wena kuchenna wzięła, że szok! do godz 14 miałam już gotowy obiadek i sałatkę z zupek chińskich. normalnie tak mi ona smakuje, że co chwila chodziłam do lodówki na "degustację" zamiast poczekać aż makaron zmięknie:lup:
właśnie wrócił mój "pan i władca" zwany mężem, jemy pyszny obiadek i jedziemy na basen:basen:
miłego początku weekendu:bye:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie !!!

Wiec hania ma zapalenie dziasel zamowilam wczoraj dr na wizyte do domu przepisala sachol i fiolet dlatego bidulka tak sie meczyla , nie dawalo mi to spokoju w pierwszej chwili pomysalam ze zwiazane moze to byc wlasnie z zzabkowaniem czytalam na necie troszke i wkoncu okazalo sie ze mialam na poczatku racje podejrzewalam ze moze to byc zapalenie , na dodatek poklocilam sie z tesciem wczoraj , szkoda gadac facet stal i wydzieral sie na mnie a moj maz cielak malowany nawet sie nie odezwal 31 lat a boi sie wlasnego ojca !!!! wierzcie mi ze wczoraj bylam gotowa sie wyprowadzic malo brakowalo nie wiem co z tym zrobie , plakalam caly dzien nikt w zyciu tak na mnie nie krzyczal !!!! strasznie bylo mi przykro !!!! najgorsze ze m sie nawet nie odezwal .

Hania na szczescie obudzila sie tylko raz 2 dnii temu pobudki mialam doslowanie co 5 minut pediatra zalecila nurofen przeciwbolowy+ czopek pomoglo nie zanudzam juz, dzisiaj jade do miasta mam dosc tego miejsca i wszystkich ludzi z tym zwiazanych pieprzona wies !!!!

Odnośnik do komentarza

hej

Pbmarys i jak malutki juz po drugiej stronie brzuszka? Czekamy na wieści.

Marys wspłczuje całej sytuacji. Szkoda ze maz nie potrafił sie wstawic za Toba. Moze jak Hania dojdzie do zdrówka to spakuj manatki i wyjedz na kilka dni do rodzicow. Moze cos mezo w koncu zrozumie jak pobedzie sam.

Nena spotkanko słuzbowe wiec zadna atrakcja. Faktycznie chyba wiosne poczulas taki przypływ energii. Też gdzies mam przepisy na tego typu saltki. Moze cosik zrobie w tygodniu.

Aldonka mierzysz sobie codziennie tempke czy tak tylko raz zmierzylas?
Jak chcialam zajsc w ciaze to mierzylam od poczatku cyklu ale w buzi.
Myslisz ze jestes w ciazy? Jak sie spoznia okres to zrob test.

Wczoraj z Amelcia zaliczyłysmy spacerek popoludniu. Trzeba wykorzystac ladna pogode.
Dzisiaj pewnie tez wyjdziemy. Jutro chce pojechac z mala do szkoly muzycznej na zajecia dla takich malych dzieci. Pierwsze sa darmowe wiec zobacze jak sie odnajdzie.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Hej kochane ja jeszcze zapakowana :) nie chce się chyba jeszcze urodzic :) wczoraj do północy miałam skurcze co 7 minut. Nawet nie wiem kiedy zasnelam bo spalam twardo jak niedźwiedź do 5 rano bo wizytę w wc musiałam zrobić, a potem ciąg dalszy snu zimowego do 9tej :) młody się rozpycha jak szalony, skurcze są ale nieregularne:) musze jeszcze dopakowac torbe bo część rzeczy mam spakowanych , dla dziecka wszystko a dla siebie tylko troche mam:)

Jeszcze czekają mnie generalne porządki w pokoju... A mój facet jak narazie nie pracuje - znalazł jakas inna prace w sobotę bedzie go przyszły pracodawca sprawdzać czy jest odpowiednią osobą do pracy, w dodatku jestem w szoku bo S bedzie pracować w swoim zawodzie stolarz- choć zawsze mówił mi że do tego nie wróci! Więc mam nadzieje że tam zagrzeje swoj tyłek na dluzej niż 3 miesiące i nie bede sluchac jego narzekań.

Jutro mam wizytę u gin lekarka to chyba szoku dostanie jak mnie zobaczy:) cały czas mam wrażenie że ja chodzę od tyg z rozwarciem ale to jutro się okaże. No i to ostatnia wizyta w przychodni, potem bede chodzić do szpitala raz w tyg.

Róża oficjalnie od soboty już nie śpi w lozeczku - bo podnieślismy go do góry dla maluszka. Musze tylko je jakos przygotować ochraniacz plus pościel założyć. A Róża śpi na rogówce tam przynajmniej całe noce przesypia a nie tak jak w lozeczku 4h.. I płacz był :(

ide pomyslec od czego zaczac porządki w pokoju póki Róża śpi , bo potem nie ma jak myśleć a co dopiero sprzątać:)
do później Kochane

Odnośnik do komentarza

hej

Jejku jakie straszne pustki panuja ostatnio.

Pbmarys juz myslałam ze urodziąłs a tu nici. Faktycznie lekarka sie bardzo zdziwi jak Cie zobaczy. Czekamy na wiesci powizytnie.

Marys u mnie odpukac po porodzie nie boli mnie brzuch jak dostaje @.
Kiedys to normalnie po scianach chodzilam tak wyłam z bólu. Przewzznie konczylo sie to zastrzykiem, chyba ze w pore zaaplikowałam sobie dosyc silne tabletki przeciwbólowe.

Dzisiaj i jutro bedziemy spac u rodziców. Okazalo sie ze mezo moj musi isc do pracy dzisiaj od 15-23 a jutro od 23 do 7 rano. Nie ma prawka wiec nie ma jak wrocic czy tez dojechac na tak pozna godzine.
Wymyslił sobie ze pojdzie rowerem. Tak na drugi koniec miasta, w mroz i to o 23.
Musze go koniecznie wygonic na prawko bo zaczyna mnie to wkurzac. Auto jest a trzeba kombinowac.

Chyba z mala wybiore sie do fryzjera aby podcjal jej troszeczke wloski. Grzywke i dol. Troche uformuje jej sie fryzurka. Dzisiaj tez piekna pogoda wiec pewnie zaliczymy spacerek.

Hop Hop mauski gdzie sie wszystkie podziewacie?

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

ja jestem:36_7_3:
ale za raz znikam- idziemy z Tomciem na spacerek i przy okazji o spożywczak zahaczymy! dzisiaj będzie zupka ogórkowa na obiad. któraś chętna na miseczkę?

Marysia jak tam klimaty domowe? nie dawaj się teściowi, nie jesteś małą dziewczynką by na Ciebie krzyczał. a męża ustaw do pionu- powinien trzymać twoją stronę a nie ojca

Agaska, ja również mam spokój z bolesnymi miesiączkami od porodu- wcześniej może nie chodziłam jak Ty z bólu po ścianach ale bywało nieprzyjemnie. a teraz jak ręką odjął! krótko skąpo i bez bólu. i oby tak zostało!!!
a mężucha wyganiaj na prawko! teraz bez prawka jak bez ręki! ja swojego uparcuicha też wyganiałam długo, długo a ten się ciągle wykręcał- a to że kasy nie ma, czasu brak itp, itd... wzięłam sprawy w swoje ręce, zapisałam go na kurs do mojego instruktora, salę wykładową miał w budynku obok naszego bloku, godziny jazd też się udało dopasować do godzin pracy. a męża postawiłam przed faktem dokonanym- wręczyłam mu kasę i karteczkę z terminem rozpoczęcia kursu. wyboru nie miał. chodził i już. a zdał za pierwszym razem:yes:
a my fryzjera mamy za darmo w postaci babci. nie odważyłabym się iść z nim do zwykłego fryzjera- Tomek tak się kręci, że z pewnością wróciłby do domu bez uszu:smile:

Pbmarys ja też czekam na wieści polekarzowe. coś mi się zdaje, że w tym tygodniu przekażesz nam dobrą nowinę:15_2_138:

moja szwagierka od poniedziałku w szpitalu czeka na poród. niby pośpiechu nie ma bo termin jeszcze nie minął ale ma trochę za dużo wód a to podobno też niedobrze. mam nadzieję, że lekarze wiedzą co robią

a ja jestem happy- udało mi się znaleźć rehabilitantkę, która będzie ćwiczyć z Tomkiem w domu w ramach pomocy z Fundacji. co prawda nie jest to osoba, o której myślałam ale lepszy rydz niż nic! jeszcze tylko cała papierologia do zebrania i wysłania i jedziemy z koksem!

miłego dnia
idziemy się przewietrzyć

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...