Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!!!

Małgosiu na przykro mi bardzo, że Wam ise taskie cos przytrafiło. Najważniejsze, że wszystko bedzie dobrze!!! Z dnia na dzien rączka bedzie sie goić!!! Utulkaj Zosieńkę od cioci!!:36_3_14: A co do szczepionek to u mnie to samo! Ja rejestrowałam małego na początku pazdziernika i dostałam termin na 19 listopada. Jakiś tydzien temu dzwoniła do mnie pani z przychodni, że nie ma szczepionek i aby sie dowiadywac pod koniec roku...Poprosiłam znajoma co ma apteke aby sie wywiedziała co z tymi szczepionkami i rzeczywiscie ich nie ma....:o_noo:

Nena, Dejanira nie zazdroszcze tego cycuchowania ciaglego...Wiecie, że im dalej tym gorzej bo dzieciom będzie bardziej brakować a z dnia na dzien sa bardziej świadome i dopiero będzie kłopot! :o_noo: Co ja radzę- sama odstawiłam małego jak miał 11 miesiecy i rzeczywiscie na początku butla w nocy to nie było fajne ale po miesiacu dziecko zaczeło sie coraz rzadziej budzic na tą butlę. A teraz to juz naprawde sporadycznie sie budzi aby podojadać. Zaczął przesypiać nocki!!!! Choc myślałam, że nam to nie jest dane. Takze radze jak najszybciej się zmusic do butli bo w dłuższym okresie to tylko z korzyscią dla Was!!

U nas katar dawno juz przeszedł! Sam bez pomocy lekarza- uff!! Dobrze, że nie musiałam iść w to siedlisko bakteri i wirusów!!
Ale za to zdarzył sie nam przykry przypadek!! Takze Małgosiu nie jestes sama!! Mały w tamtym tyg upadł w wannie i to tak, że rozciał sobie bródkę. Skończyło sie 4 szwami!! Dobrze, że mąz był w domu , a że jest ratownikiem z wykształcenia to zachował zimna krew bo mi sie nogi ugięły...Krwi było duuuzo, mały płakał jak nie wiem co...Naszczęście wszystko sie ładnie goi i śladu prawdopodobnie nie będzie a gdyby nawet to pod brodą widac nie będzie. Zresztą to chłopak wiec tragedii nie ma. Najlepsze jest to, że ja siedziałam obok niego a maz stał nad małym i wystrczyła chwilka nieuwagi normalnie pół sekundy....Takze uwazajcie moje drogie jak tylko mozecie- oczy dookoła głowy!!
Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Wiatajcie :)

AniuWF współczuję bardzo, biedny Antoś... dobrze, że masz męża ratownika. Malec się pewnie wystraszył, co? Ale najważniejsze, że już jest dobrze. I rzeczywiście - oczy dookoła głowy. A co do blizn to uważam, że tylko dodają uroku facetowi :Oczko:

Margo masz rację - nie ma co zmuszać dzieci do jedzenia i zamartwiania się tym. Ja już się nauczyłam, że jak nie chce jeść to nie. Ma prawo nie być głodne lub nie mieć na coś ochoty. Jak zgłodnieje, to samo się w końcu upomni :Oczko: A Amelcia już taka samodzielna, nic tylko gratulować :36_7_8: Ja niestety sama ciągle jeszcze karmię Dorcię - ale to wynika z mojego wygodnictwa - jest po prostu czyściej :D.
A jak miewa się mąż?

Agasko jak tam Amecia - już zdrowa? I gratulujemy kolejnego ząbka :36_7_8:

Z Zosią już dobrze, a nawet bardzo dobrze. Rany się wygoiły- pojawił się nowy naskórek. W sobotę pozwoliłam małej się wykąpać i ta "stara" skóra się tak namoczyła, że Zosik sama ją sobie pięknie ściągnęła. Wiem, że to okropnie brzmi - ja nie mogłam na to patrzeć, ale mężulek małej asystował. Ja jestem od zakładania opatrunków :D. Jeszcze jej zakładam, bo boję się żeby nie rozdrapała tej "świeżej" skóry - a swędzi ją ta rączka strasznie. Dziś idziemy na kontrolę do chirurga ale myślę, że to ostatni raz :36_1_11:
Poza tym jak nie urok to przemarsz wojsk... Nie wiem co się dzieje ale już chcę, żeby ten okropny rok się skończył. W sobotę dowiedziałam się, że córka mojej bardzo dobrej znajmej leży w szpitalu w Gdańsku z podejrzeniem stwarnienia rozsianego... a ona ma dopiero 11 lat... Za to w piątek bratanek mojego męża trafił do szpitala - wracał ze szkoły i na przejściu dla pieszych jakaś kobieta go potrąciła. Ma zszytą głowę no i jest ogólnie poobijany, na szczęście się nie połamał, chociaż przeleciał podobno przez cały samochód... Masakra jakaś normalnie... :Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

witajcie po weekendzie,

Malgosiu dobrze ze Zosik miewa sie dobrze. Faktycznie nie zabrzmialo zbyt ciekawie o sciaganiu starego naskorka ale pewnie bym tez tak zrobila.
Matko jedyna dziecko 11 lat i juz stwardnienie rozsiane - tragedja. Mam nadzieje, ze przypuszczenia lekarzy sie nie potwierdza.
Dobrze ze malemu nic wiecej sie nie stało. Szczęście w nieszczęściu. Kurcze teraz na pasach czlowiek nie jest bezpieczny. Poza tym tez teraz szybko ciemno, kiepska widocznosc, ulice kiepsko oswietlone.
Nic byle do wiosny.

AnnaWF oj te nasze szkraby ciagle cos wymajstruja. Dobrze ze męzus zachowal zimna krew, wyobrazam sobie ile polało sie krwi. Njawazniejsze ze nic wiecej powaznego sie nie stalo a blizny po szyciu szybko znikna. My juz tez wiemy czym moze sie konczyc upadek dziecka. Amelka miala krwiaka na glowce. Wchlanial sie ponad tydz.

Margo moja Amelka podobnie jak twoja chce sama jesc. Czasem tez jej na to pozwalam.

U nas jako tako. Bylam z mala w czwartek u lekarza. Osluchowo czysto, dostala spray na rozrzedzenie wydzieliny z nosa. Po tym jakby lepiej katarek ustepuje ale teraz cos zaczyna kaszlec. Wiec dzisiaj znowu wizyta u lekarza. Jkaby tego wszystkiego malo to moj tata w szpitalu. Okazalo sie ze mial wode w brzuchu.
Malgosia masz racje niesz ten rok sie konczy bo u nas tez ciagle cos.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Agasko współczuje problemów zdrowotnych taty!! Co to takiego woda w brzuchu?A jak sie czuje Amelka?
Małgosiu jak tam Zosienka? Jak rączka?
Margo na no no pogratulować samodzielości małej!! Mój Antek jeszcze nie chwyta za łyżeczkę. I szczerze to modle sie aby jak najpóźniej sie zorientował, że sam jeśc może. Bo tego bałaganu przy samodzielnie jedzącym dzieciatku to chyba nie zniosę :o_noo: Choc wiem, że to kiedys musi nastąpić...
Nena
co do szczepionek to masz rację kochana. Pamiętam jak na mnie dziwnie patrzyli w przychodni jak powiedziałam, że chce szczepionki z sanepidu. zaraz były pytania- czy nie chcę dziecku oszczedzic cierpienia? itp... Na co ja odpowiadałam, że owszem chce i dlatego szczepię bezpłatnymi...
Pbmarys jak sie czujesz?

U nas szwy szybko sie goją. Jeden sie rozwiązał bo mały przeciez na tej pozszywanej brodzie fikołki robi i dzikuje jak tylko może. Ale to znaczy, że nic go nie boli.
Zimno sie zrobiło jak nie wiem co...Rano jak ide do pracy to zanim mi sie w aucvie zagrzeje to sie wymarznę. Rano nawet jakby juz śnieg padał...Ale ja lubie zimę!! Oby tylko śnieg był!!
Jutro u mnie otwierają Intermarche i widziałam w ulotce, że pampersy sa po 40pln- muszę isć i kupic ze dwie paczuszki :)

Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

witajcie,

AnnaWF Amelka tez sie bierze za samodzielne jedzenie. Wczoraj kończyla obiad samodzielnie a w poniedzialek kaszke. Troche wczoraj narozwalała, dobrze, że mamy na podlodze płytki lub panele.
Niezly agent z Antosia, juz fikołki smiga. Dzieci szybko zapominaja o bolu.

Amelcia miewa sie lepiej. Jeszcze troszke zalega katarek ale juz jest o wiele lepiej. Pani doktor obluchala oskrzela i zajrzala do gardelka i jest ok. Poprostu odkrztusza wydzieline z noska.

Co do mojego taty to tez czuje sie dobrze. Woda w brzuchu jest od watraby, sciagneli mu 2 litry. Kiedys byl naswietalany - radiooterapia. Stad teraz te wszystkie powikłania. Musi przestrzegac diety. Nic smazonego, tlustego i zero alkoholu.

U nas poki co to strasznie wieje i codziennie pada deszcz. Tez juz wolałabym snieg, przynjamniej bedzie jasniej i nasze pociechy beda mialy atrakcje.

Milego dzionka

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Hejka,

U nas powolutku - z niecierpliwością czekamy na śnieg. Ma zacząć padać wieczorem - zobaczymy :Oczko:
Wiecie, że równo za miesiąc będzie Wigilia. Jak to zleciało... My już na szczęście mamy problem prezentów z głowy. I nawet większość zakupów mam porobionych. Bo potem wiadomo - pełno ludzi i ceny wyższe.

Agasko jeszcze raz zdrówka dla Amelci i taty. Niestety wiem co to znaczą komplikacje po radioterapii i życzę, żeby jak najszybciej tata wrócił do pełni zdrowia.

AniuWF na szczęście dzieci nie pamiętają zbyt długo przykrych chwil. Fajnie, że Antosiowi wszystko ładnie się goi - oby tak dalej :-)

Zosia już ma pięknie zagojoną rączkę. Chirurg zabronił już robienia opatrunków. Mamy smarować łapkęLinomagiem i obowiązkowo nigdy więcej nie pokazywać się u niego ani żadnego innego chirurga - czego i ja sobie życzę :D
Za to z Dorotką mam teraz sajgon - młoda nauczyła się wchodzić na kanapę (dość wysoką). No i wejść - owszem - ale zejść, to już raczej nie i muszę ją ciągle pilnować, bo przy każdej sposobności trenuje nową umiejętność, przyprawiając mnie o palpitację serca :Kiepsko:
A z kolei moja trzecia pociecha ma dzisiaj swoją pierwszą w życiu dyskotekę szkolną.
Jest podekscytowany jak nie wiem co. A ja razem z nim - nieuchronnie zbliża się ku dorosłości :hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

witajcie!
mam mala chwilke bo Amelcia drzemie z mezem na kanapie obiadek prawie zrobiony bo z reszta musz\e poczekac az sie obudza-nie chce halasowac.....
W poniedzialek bylam w przychodni wazyc Amelcie miesci sie lekko ponizej 50go centyla ale pielegniarka powiedziala ze to ok i nie ma sie czym martwic-ja bym chciala zeby byla na 50ym centylu.......ale ta mi wytlumaczyla ze to normalne dla tych cycusiowych plus do tego Amela zaczela chodzic wiecej sie rusza i spala wiecej.Poza tym wiecej jedzenia juz mi sie nie da jej wcisnac a wydaje mi sie ze je sporo....za to wzrost powyzej 50 centyla!!!!
pytalam przy okazji o te nocne jedzenie z cycusia........pani pokiwala glowa i stanowczo odradzila karmienie nocne......dala wskazowki co i jak ale latwo powiedziec gorzej z wykonaniem..........wiec nena i dejanira chyba czas skonczyc.......ja powoli wprowadzam zasady ale latwo nie jest....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

sorki ale musialam sie na chwilke oderwac......mala sie zbudzila i mialam okazje zeby skonczyc drugie danie
malgosiuto dobrze ze z Zosia wszystko ok!moze Dorotka bedzie sie kiedys wspinala po skalkach jak jej tak dobrze idzie z kanapa!!!!tez pamietam swoja pierwsza dyskoteke szkolna.......kiedy to bylo.....wieki temu!!!
aniu oj wyobrazam jak krwawo musialo byc ale dobrze ze juz wszystko ok i Antos juz o tej przygodzie zapomnial!!!
agaskogratulacje!ale te nasze Amelcie samodzielne!!!!
a to fakt przy tym ich jedzeniu to pelno balaganu ale kiedys musza sie tego nauczyc.........mnie tez czasami trafaia jak widze to co zostaje po samodzielnym jedzeniu nie pomaga nawet taki sliniak z rekawami!!!ale coz......trzeba to przetrzymac......
trzymajcie sie cieplo pa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie:)

Małgosiu jak tam Kubus po dyskotece? Zadowolony? Jakąś synowa juz do domku przyprowadził? :36_19_3: Jak rączka Zosienki?

Margo poniżej 50centyla tzn ile?A i najważniejsze, że nie ma sie o co martwić!! Może mała modeleczka rośnie :36_1_11:

Agasko dobrze ze z tatą oki. no to teraz bidulek bedzie musiał diety przestrzegac...współczuje! A jak Amelka z katarkiem?

Dawno nie umieszczałam zdjeć więc teraz sie pochwalę swoim Antosiem:
">http://parenting.pl/picture.php?albumid=785&pictureid=8051
">http://parenting.pl/picture.php?albumid=785&pictureid=8050
">http://parenting.pl/picture.php?albumid=785&pictureid=8048

Odnośnik do komentarza

hejka

AnnaWF super foteczki. Najbardziej podoba mi sie druga. Antos maly przystojniaczek i jaki duzy chlopczyk z niego. Jedy moja przy nim to taka kruszynka.

Margo czym ty sie kochana martwisz. Moja Amelka nie wiem czy sie miesci w siatkach centylowych glownie tych dot. wagi. Wzrostem tez nie "grzeszy". Na sile dziecka nie utuczysz. Moja mama prawi mi morały ile i co powinna jesc. Normalnie czasem mam tego dosyc.

U nas jako tako. Mala nadal trzyma katartek. Choc w nocy ladnie spala, dopiero nad ranem miala zapchany nosek. Poszlysmy wczorja na spacerek po obiedzie i pewnie troche pomoglo. Chwycil porzadny mrozik wiec trzeba duzo wychodzic na powietrze.
Kupilam OIl Olbas niby od 3go roku zycia ale w aptece mowia ze mozna mlodszym dziecom tez stosowac. Dzisiaj troche czytalam o granulakch homeopatycznych i zastanawiam sie czy tez nie kupic. Niech juz idzie sobie precz to katarzysko.

Tak poza tym to Amela probuje juz chodzic. Czasem pusci sie i da kilka kroczkow.
Probuje cosik gadac. Baba, lala jak robi owieczka..mee.

Od jutra mam remoncik. Mezo bedzie klad plytki i malowal. We wtorek stolarz bedzie montowal kuchnie.

Milego dnia.Buziaki

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

AnnaWF Ale z Twego Antosia przystojniaczek ::):
A Ja się tak sobie czuje tzn bezsennosc daje mi popalic, jak nie posprzatam czegoś przed snem to zasypiam po polnocy i spie do 6 rano.... okropne uczucie... niewyspana potem chodze do po poludniowej drzemki od Róży... ::):

Agaśka zdrówka dla Amelci i dla taty. ::):

Małgosiu dobrze że Zosi rączka się już zagoila :)

A u nas nowe odkrycie z dwa dni temu okazało sie że Róża zamiast 4 zabków ma juz 7 albo i nawet 8 , nie da sobie sprawdzic.... ::(: a jeszcze w dodatku chyba jestem nie nauczona mamusia.... Bo my jeszcze nie czyścimy jej zabkow.. :ehhhhhh:

Zreszta "musze sie Wam przyznac" ze ja od miesiaca nie mam do niej cierpliwosci, odkad moj brzuch zmienil sie tzn urosł mała nie moze pojac ze ktoś tam jest i gra sobie na moim brzuchu jak na bebenku..... :ehhhhhh: czasem siada na mnie , a czasem caluje brzuch i robi zabawe " cacy , cacy bach po brzuchu" i tak z 5 razy az jej sie znudzi a potem laduje w lozeczku.
A jak jej tata to widzi to ida ale :Real mad: :Real mad: a potem Róża w :le: i do mamy bo tatus jest :Real mad:
I tak w kolko Wiec mam normalnie psychiatryk w domu za przeproszeniem oddzial zamkniety...

Jeszcze Róża ma nową zabawe przy zmianie pieluchy ucieka z golym tylkiem do lazienki !! bo mysli ze bedziemy sie myc... - a ja myje jej fakt pupe jak zrobi kupke bo inaczej bym chyba nie przezyla :uff:
Albo rano jak sie budzi przy mnie to wklada mi palce do oczu :D juz czasem nie mam cierpliwosci do tej kobietki malej :D :dzidzia:
Albo podchodzi blisko do psa Saby lub Axela - i patrzy mu gleboko w oczy kiedy spi, albo zniza sie do jego poziomu tzn kladzie sie na brzuchu na podlodze i patrzy mu na pysk, do nosa zaglada itp Tyle dobrze ze one nie reaguja bo kiedys Axel jej wstal i sie mloda poplakala ze strachu albo z leku ze pies sobie pojdzie :uff: albo Saba zeszla z fotela a mloda byla szczesliwa bo na tel fotel juz umie wejsc wiec szybko zajmuje miejsce psu... :D albo czeka na zabawe :D

Jak znajde jakies fotki to Wam wkleje te obojetność psów moich i te ogromne zainteresowanie Róży psami :D

Odnośnik do komentarza

właśnie przygotowuje sie jutrzejsze wykłady... to znaczy siędze i do Was pisze zamiast sie przygotowywać... ale juz koła studentów ekonomi sprawdzone i zaznaczyłam co mam dla nich xsernąć więc jeszcze tylko dla rolnictwa mi zostało cus wymyśleć...

AniuWF, superzaste fotki... Antoś to juz prawdziwy kawaler... :Całus:

a tak w ogóle to był u nas dziś kuzyn z żoną i dwiema córciami, w sumie to mieszkamy niedaleko ale jakos czasu mało żeby się częściej widywac ale po tym co im sie ostatnio przydażyło to mało że z krzesła spadłam... młodsza córcia (6 miesięcy) tydzien temu strasznie gorączkowała i poszli do ośrodka, niestety tego dnia nie było pediatry i inny "lekarz" ich przyjął... przepisał czopki i kazał brać dwa razy dziennie po całym, a babka w aptece poradziła im że cały to może za duża dawka i że lepiej połowe i dawali dwa razy dziennie po połowie czopka, to było w piątek tydzien temu... przez weekend poprawy nie było i w pon znowu poszli tym razem do pediatry i ta jak zobaczyła co tamtem idiota przpisał to aż chciała na policje dzwonić to tych czopków po rzadnym pozorem nie mozna dzieciom dawać :coo: a napewno nie takim małuszkom!!! dobrze że chociaż dawali po połowie a nie po całym ... przerażeni sa jak cholera i teraz ida z mała na badania upewnic się czy ten lek nie zniszczył małej nerek!!! :Płacz: :Płacz: :Płacz: :Płacz: chyba bym konowała zadusiła gołymi rękami gdyby to chodziło o moje dziecko a męzu to to juz zaraz na miejcu by go zatłukł :Zły::Zły::Zły: Normalnie nogi sie pode mna ugieły jak to usłyszałam, ja tez chodzę do tej samej przychodni... i wez tu lekarzom zaufaj :coo:

Odnośnik do komentarza

Witajcie w Andrzejki.
My tak się wybieraliśmy, że zostaliśmy w domu. No w sumie to pojechaliśmy po mikrofalę i mąż wziął mnie na pizzę i to by było na tyle. Nie jestem zadowolona.

U nas dobrze. Mam ostatnie dwa dni pracy. Wysyłam CV i na razie nikt się nie odezwał.
Kacperek już cosdziennie robi kupkę do nocnika i sika też bardzo często ( oczywiście zdaża się że nasika do pieluchy)

Nena dzięki za posta o pieluchach z rosmana też skorzystałam i o niebolepsze od dady z biedronki , prawie jak pampersy.

Mój Kacperek to taki leniuszek, że sam by nie chciał jeść, od niedawna sam dopiero sobie zaczął trzymać butlę, tak się nauczył.

przejdzie sam kawałek , ale jeszcze całkiem nie chodzi ::(:

Co do jedzenia to żadnych z nim nie mam problemów, je wszystko, cały duży talerz zupy z mięskiem , mleko kaszki i inne jedzonka też.

Pozdrawiam i miłej zabawy Wam życzę. Mam nadzieję, że Wy się lepiej bawicie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Hello cioteczki!
witam wieczorową porą!:16_8_3:

Milka, nasze andrzejki wyglądały podobnie, z tym że my pojechaliśmy na zakupy do Reala i z powrotem prosto do domu. i to tyle atrakcji
Dada przy Rossmanie odpada, prawda?

Dejanira, wow ale Ty zajęta kobitka jesteś! tyle na glowie mieć, nie zazdroszczę. ja konspektów napisałam się przez 2 lata praktyk i to mi starczy do końca życia
Lekarz konował, po prostu brak słów na takich patałachów, ale babka z apteki też nie pomyślała. i weź tu komuś zaufaj...

pbmarys, Róża chyba weterynarzem zostanie, hihi... mój Tomek aż tak wnikliwie nie obserwuje psa, chociaż uwielbia klepać go po glowie, łapać za uszy i wąsy, albo wkładać rekę do pyska...a fuj! żeby nie było, zaraz po takiej zabawie lecimy do łazienki myć rączki
czekam na fotki córkowo-zwierzakowe i proszę pogłaskać brzuszek

Agaska, zdrówka dla Amelki, niech katarek idzie precz! pamietaj o nawilżaniu powietrza! teraz przy odkręconych kaloryferach starsznie suche jest
a remoncik w toku? czekamy na fotki "po"

AniaWF normalnie aż dech mi zaparło. Ty masz małego modela w domu! cudny ten twój blondasek, aż oczu oderwać nie idzie! no i buziaki w kontuzjowaną bródkę proszę przekazać

Małagosia, u Ciebie przy 3 szkrabów zawsze coś się dzieje! super, ze z Zosiną łapką już lepiej! taka młoda skóra szybko się regeneruje. a Dorotka niezła alpinistka, oczy dokoła głowy, co? a jak tam Kubusiowe disco? dorośleje Ci chłopak, nie ma co! tylko na dniach wypatrywać aż Wam przyszłą synową przedstawi

Margo, mój Tomek również ma uroczą przerwę między górnymi jedynkami:)
ale to o niczym nie przesądza- mój siostrzeniec też miał szpary przy mleczakach a teraz stałe zęby ma równiutkie i obok siebie
muszę Ci powiedzieć, że świetna imprezkę Amelce przygotowaliście! u nas była tylko jedna przechodnia czapeczka, a buuu...

a teraz news tygodnia!!! uwaga, uwaga- przemyślałam wasze opinie i postanowiłam- odstawiam Tomka od cycka. za nami jedna noc i jeden dzień bez obnażania klaty. w dzień bez problemu się obszedł bez piersi, na nocną pobudkę pomogło lulanie w bujaczku. trzymajcie kciuki oby tak dalej nam szło!

dziś byliśmy z Tomkiem w aqua parku. było suuuuper! Tomek przeszczęśliwy, od chlapania wodą miał trochę zaczerwienione oczka ale już mu przeszło. no i tak się tam wyszalał, że później spał kamiennym snem prawie 3h! nasza decyzja- jeździć tam częściej, co najmniej raz w tygodniu!

zostawiam buziaki:11_6_203:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!

Nena gratuluje decyzji z odstawianiem od cycka!!! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy!! Czas najwyzszy ku temu!! Co do basenu to zachecam do odwiedzin jak najczesciej. Mój Antek 'chadza' regularnie raz w tygodniu i az miło patrzeć jakią ma radochę z tego chlapania!!

Milka21 no życzę powodzenia w szukaniu pracy!! Oby jak najszybciej Ci sie powiodło. Co do andrzejek to ciesz sie, że choc na pizzy byłaś!! mnie to mąz w domu trzymał- hihihi ale i tak bło miło :)

Dejanira no jakas koszmarna chistoria z dziećmi Twojego kuzyna....Miejmy nadzieję, że malenstwu nic nie bedzie!!!

Agaska no jak granulki maja pomóc to czemu by nie spróbować! Radzę porozmawiać z lekarzem co radzi na zwiekszenie odporności. Zawsze to fachowiec...

U nas powolutku. Małemu sami posciągaliśmy szwy bo juz mu tak brzydko wisiały wiec tylko bło patrzec jak odpadną. No i bródka sie ładnie goi! To super bo już chcemy na basen pojechac!
Bylismy na weekend u mojej mamy w tamtym tyg u tesciów wiec mamy do świat już odbębnione wizyty. teraz cały prawie grudzień w domku!!Jupi!! Lubię jezdzic do rodziców ale czasami fajnie byłoby posiedzieć zwyczajnie w domu - a dziadkowie zawsze marudzą aby przyjechać z małym...:36_6_9:
Dzis Wrocław tak zasypało, że do pracy jechałam 2 h!!!! Zawsze to zajmuje maks 40min. wiec sobie wyobraźcie!! No i cały dzień nadal pada....koszmar! Ogólnie bardzo lubie śnieg ale jazda do domu będzie nie fajna bo lkudzie zwolnili do 20km/h!! Co poniektórzy to jezdzic nie potrafią eh...
Całuski mamusie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

witajcie,

Dejanira niektorzy lekarze to naprawde powinni pozegnac sie ze swoim zawodem. Mam nadzieje, że malutka nie bedzie miala skutkow ubocznych. Swoja droga to ja zawsze czytam ulotki zamieszczone w opakowaniu leku.

Milka ja nawet na pizzy nie bylam w andrzejki. Męzus malował i kladl plytki a ja na nocne szalenstwo do tesco. Byly zabawki tanie od godz 22 o 20%. Byly to ostatnia 3 noc z rzedu wiec bylo duzo wykupionych juz zabawek.

Nena jak tam odcycusiowanie Tomusia? Duzo wytrwałosci i cierpliwosci zycze.
Remoncik w toku. Dzisiaj przychodza montowac meble. Tata pojedzie do nas zeby troszke przypilnowac ekipe. Fotki beda ale jak mezo pomaluje drugi raz. Na razie nie chce bo to roznie bywa przy skladaniu mebli. Dzieciaki kochaja wode naszej tez sie podobalo w aquaparku.

AnnaWF niezle Was zasypało. U nas tez zima na calego ale na szczescie drogi przejezdne. Wiadomo uwazac trzeba bo momentami slisko. Fajnie ze Antosiowi ladnie goi sie brodka. My tez czekamy na mozliwosc pojscia do aquaparku juz 2 tygodnie. My chyba pojedziemy do tesciow teraz w weekend i zladujemy tez dopiero w swieta. Jakos nie mam zbytnio checi jechac.

Wczoraj znowu poszlam z Amelka do lekarza. Pani dr sosluchala i jest czysciutko. Wszystkiemu winne sa zabki. Przepisala nam antybiotyk bo stwierdzila ze faktycznie bedzie sie wlókł katar w nieskonczoność. Mama nadzieje ze zadziala. Dzisiaj rano juz tak mocno nie smarkała.
Znowu bola ja albo oba kolanka albo jedno prz raczkowaniu. Musze wspomniec lekarce o tym jak pojde na kontrol.
Z dobrych wiesci to to ze mala radzi sobie coraz lepiej w chodzeniu. Potrafi juz ladnie przejsc kawalek drogi. Nie musze dzisiaj i jutro gotowac obiadu bo bedziemy jesc u moich rodzicow. Fajnie tak miec luz od gotowania.

Milego zimowego dzionka

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

witajcie!
annaWFjaki z tego Twojego Antosia model!!!!!uroczy!!!!!!!!!Amelka wazy 9.16 a na narysowanym wykresie blizej jej do 25go centyla niz do 50go ale wlasnie zauwazylam ze polozna zle zaznaczyla jej wiek......Wroclaw zadypany?pewnie jest cudnie!!!!!ostatnio wspominalismy z mezem studenckie czasy i piwko zbozowe ze spichrza i ze polazilibysmy po Ryneczku i ostrowie......moze kiedys nam sie uda zawitac do Wroclawia.....
nenajak tam odcycusiowanie?bo u nas sa postepy i zaczynam sie wysypiac i juz niestaje w nocy co 2 godziny!Amela troche marudzila przez pierwsze 3 nocki a dzisiaj przespala az 6 godzin!!!!!!a przyjecie urodzinowe Amelki udane nie powiem.Byli tylko moi rodzice i brat ale za to bez stresu i sztucznej atmosfery!!!a czapeczki mial kazdy -kupilam pare takich urodzinowych gadzetow w sklepie po funcie......nie licze tu balonow wypelnionych helem.....bo sa znacznie drozsze.....ale liczy sie atmosfera!!!Amelcia pieknie zdmuchala swieczke-potem byly jeszcze ur meza taty brata mamy i kazdy wynajmowal ja do dmuchania-torty oplute ale nikomu to nie przeszkadzalo!!!!
milka u nas tez sa sukcesy z nocniczkiem najbardziej mnie cieszy ta poranna kupka!!!odpada cala ta brudna robota z wycieraniem pupci i myciem.Tylko moj maz nie ma szczescia.....zanim rozbierze Amedle to ta zdazy ja obsikac..........
agaska wspolczuje balaganu przy remoncie ale zazdroszcze efektu.....bo pewnie bedzie cudnie!!!!fajnie cos zmienic w mieszkaniu!"!!!!!my zamowilismy piekarnik do zabudowy bedzie 5go grudnia
a wlasnie znacie jakis dobry przepis na seromakowiec????
oki koncze bo juz maz szczela lodowka musze cos ugotowac na pozne drugie danie w planie spagheti carbonara
papa trzymajcie sie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

pbmarys z gory dziekuje za przepis!!!!!jesli chodzi o ceny ubranek dla dzieci czy nawet dla doroslych to ceny sa porownywalne a czasami nawet tansze niz w Polsce.......mam nawet kolezanke ktora regularnie przyjezdza do Anglii kupuje mnostwo rzeczy dla dzieci a potem je sprzedaje na ebayu albo na targu.W Anglii mozna znalesc sklepy gdzie dobrej jakosci ubranka mozna kupic za male pieniadze np bawelniane body z dlugim rekawem sztuk 3 za 3 funty-kolezanka takie sprzedaje za 15 zl sztuka!!!!!!czasami cos tam jej kupie markowego czasami trafie na wyprzedaz albo promocje - ostatnio maz kupil Ameli dres z pumy za 7 funtow!!!Szczerze mowiac to jak jade do Polski to mnie szlag trafia bo wszystko jest takie drogie.......i nie mam pojecia jak ludzie sobie daja rade......
W sierpniu bylam w Polsce a ze Amelka uzywa pieluch tylko z huggies to jej kupilam wPolsce w promocji w domu tak z czystej ciekawosci sprawdzilam to wyszlo drozej niz w Anglii......a co jeszcze opakowanie to samo a pieluchy troche inne w srodku....a po 4 dniach Amelka dostala jakiegos uczulenia poszlysmy do pediatry i stwierdzila ze to od pieluch kazala zmienic kupilam pampersy a po nich bylo jeszcze gorzej w koncu Amelka dostala masc z antybiotykiem a pani piediatra kazala kupic pieluszki Dada w biedronce.Po nich wszystko bylo ok!W Anglii dalej uzywamy pieluch huggies i nic sie nie dzieje czasami pampersy i tez wszystko jest ok.Az serce sciska ze tak oszukuja i to na dzieciaczkach......

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

A ja to teraz nie bardzo ruszam się z domu więc wszelkie zakupy dla dziecka zostawiłam na niewiadomo kiedy. A jeszcze bardzo chciałam Róży kupic na święta nowe jakies body, sweterki, i inne rzeczy to wydaje mi się że ze może bym zostawiła grubo ponad stowe w sklepie. :( a w dwu lub 3pakach body spotkać to u mnie w mieście rzadkość. No i szukałam na allegro rzeczy z UK ale ludzie głównie używane sprzedają lub w pakach:(
Margo a może jakbyś trafiła na jakas promocję np body lub sweterkow u siebie może moglabys mi zakupić ja oczywiście pokryje wszelkie koszta przesyłki i oddam kaske za rzeczy. Jesli nie robi Ci to problemu? A jeszcze szukam zabawek edukacyjnych dla drugiego malucha też wolalabym nowe :) ale cóż u Nas to też drogo:( jak coś to daj mi znac:)

Odnośnik do komentarza

Halo halo dziewczyny czyżby zaspy śniegu przed komputerem Was nie dopuszczały do forum?
Bo my chyba już przy końcu jesteśmy :)

Margo odpisałam Tobie na pw:)

A u Nas dobrze, śnieg pada nie wychodzimy z domu bo ja nie lubię mrozów , do tego Róży nawet to odpowiada:) ale w niedługim czasie beda sanki bo chcemy zakupić takie co się pcha i mają regulacje rączki no i śpiwór :) to bedzie Róża szczesliwa mamy taka nadzieje:)
uciekam się polozyc bo Róża idzie spać, a ja musze leki wziasc:) :)

Odnośnik do komentarza

Hello ciotki!:Hi ya!:
melduję, że odkopałam się spod śniegu i dotarłam do kompa:wink:
a tak na poważnie, pogoda nie jest taka zła- rano na termometrze -13st, teraz ok -8st, da się przeżyć, śnieg raczej prószy niż pada, my na spacerek wychodzimy codziennie

wcześniej nie pisałam żeby nie zapeszyć ale chyba możecie mi powoli gratulować- udało mi się odstawić Tomka od cycka:36_27_5:. jutro minie tydzień "bez" i wszyscy żyjemy. myślałam, że będzie gorzej, jakieś płacze, histerie, itp... wcześniej Tomek budził się ok 2-3 rano by na cycku powisieć, teraz budzi się ok 6 rano, biorę go do swego wyrka, przytulam go i śpimy dalej. oby tak dalej to będę szczęśliwa:36_1_22:

a jutro idziemy na Mikołajki organizowane przez fundację, gdzie na rehabilitację chodzimy. będą paczki dla dzieci, konkursy, loterie, teatrzyk i mnóstwo innych atrakcji. już sama się nie mogę doczekać:taniec1:

zostawiam buziaki i znikam:Kiss of love:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...