Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Agaska, waże mniej niż przed ciążą bo w ciąży przytyłam tylko w sumie 10kg i teraz ważę o 16 mniej niż na kilka dni przed porodem. Chę jednak zrzucić jeszcze kilka kg bo:
1) te 6kg to efekt tego że mało jadłam po porodzie, nie miłam apetytu i teraz jak pomalutku zaczynam troche normalniej jeść to boję się efektu jojo
2) sporo przytyłam przed ciążą, jak w listopadzie odstwaiłam tabletki. Ja już tak mam odwrotnie niz inni, jak zaczęłam brać tabletki to zaczęłam chudnąć tak poprostu bez diet a jak odstawiłam to miałam wrażenie że puchnę z dnia na dzien coraz bardziej :Kiepsko:

dlatego chę zacząć ćwiczyć żeby jakoś zacząć panowac nad wagą i nie mieć niespodzianek.Jedyną fajną stroną jest to że wchodzę w ubrania w które daaawno sie już nie mieściłam a z drugiej strony to nie mam co na siebie włożyć. Moge nosić jedne spodnie, które kupiłam pod koniec lata rok temu i zanim zdążyłam je splachać to z nich "wyrosłam" a teraz tylko one są dobre bo te kupowane póxniej to na mnie wiszą. Z bluzkami jest to samo, to co na mnie pasuje to zeszłoroczne i niemodne a inne za wielkie. A na zakupy nie mam czasu sie udać

Odnośnik do komentarza

Ola dalej nie śpi i się wkurza bo widać, że zmęczona... ehhhhh

Byłam dziś u gina. Wszystko ok można się seksić ;)) Tylko mam dużą anemię i jak załapie infekcje to będzie bardzo kiepsko :( muszę brać koniecznie leki. Doktorek ochrzcił mnie z tej okazji 'śnieżynką' bo blada jak ściana... Ogólnie wizyta przebiegła bardzo wesoło jak zawsze. Przy badaniu chciał użyć wziernika ale złożyłam nogi i oznajmiłam, że po moim trupie i nie dam sobie tego wsadzić. Ostatecznie wybrał najmniejszy rozmiar "ołóweczek"(jak tak wyglądają ołóweczki to dzieciom piórnika by zabrakło...)Dostałam Azalię i propozycję wkładki.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane
Ariadnaa współczuję Ci bo wiem co to znaczy :-(.
PBmarysku a dlaczego chcesz podać NAN HA? Lepiej podaj Nan Active. Ja je podaję swojemu maluszkowi i jest oki. A uwierz mi, że przeszłam przez różne mleczka. Nan Ha jest dla alergików.
milka21 jakie kropelki podajesz?
Żabolku widzę, że masz taki sam sposób na prutki małego. My też tak śpimy prawie pół nocy. Mały na mnie. Tzn. ja drzemię.
Dobra uciekam bo mały spi a ja mam gromadę prasowania. Nie wiem, kiedy ja się ze wszystkim uporam. Jeszcze przygotowania do chrzcin bo to już w tą niedzielę.POZDRAWIAM CIEPLUTKO

http://www.suwaczek.pl/cache/5645684f3a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie i malutkie Bączki :)

Witamy się w piątek. Nocka baaaardzo spokojna. Dorotka zasnęła o 22 i spała do 7 rano z przerwą na karmienie o 3 :36_7_8:
Jak tak czytam o Waszych problemach z brzuszkami, kolkami i kupkami - to serdecznie Wam współczuję. U nas nie ma tego problemu, odpukać. Dorotka robi co najmniej 2 kupki dziennie, ładnie jej się odbija i bez problemu puszcza swoje gaziki. Ale jak z tym nie ma problemu, to oczywiście znajdzie się coś innego... Za tydzień kolejne usg główki i zaczyna łapać mnie stres...

Ariadnaa współczuję Tobie i Oleńce, bo na pewno obie jesteście bardzo zmęczone. A próbowałaś otulić Olę do spania tak mocno i szczelnie w ciepły, miękki kocyk? Maluszki lubią taką ciasnotę bo to im przypomina brzuszek i czują się bezpiecznie. Spróbuj, może to Wam pomoże... Powodzenia :Kiss of love:
Dejanira ale Ci zazdroszczę, że tyle udało Ci się schudnąć. Ja co prawda ważę tyle co przed ciążą, ale przydałoby mi się zrzucić jeszcze parę kilo, no i ten brzuszek - troszkę wystaje :glass:
Kasiula miłego i spokojnego prasowania i przygotowań do chrzcin. A Bartusiowi życzymy wszystkiego najlepszego i błogosławieństwa bożego - niech rośnie rodzicom na pociechę :Kiss of love:
Paulii masz rację z tą suszarką, niektórym dzieciom to pomaga. U nas działało na Kubę. Warto spróbować :36_1_11:
AniuWF, Nena podziwiam Was za determinację i wytrwałość w ćwiczeniach. To jest to, czego mnie brakuje. Ale ja już czasem nie mam siły do łóżka wejść, a jak już wejdę, to stękam gorzej niż w końcówce ciąży :hahaha: Ale mężulek obiecał mi, że w weekendy będę mogła zostawić mu dzieci i na godzinkę wyskoczyć na basen :36_7_8:
Pbmaryś powodzenia u lekarza. Oby Różyczka dużo przybrała.
Milko spokojnych przygotowań do uroczystości, a Kacperkowi wszystkiego najlepszego w jego uroczystym dniu: opieki najlepszych aniołów i samych prostych ścieżek w życiu :Kiss of love:
Asiula mam nadzieję, że u Was już po choróbsku :36_1_11: Trzymajcie się cieplutko.

Ja mam na dzisiaj ambitny plan - lepienie pierogów i upieczenie piernika. Słucham sobie z radia świątecznych piosenek, żeby nastrój mi się udzielił i łatwo udało się go zrealizować. Pytanie tylko, czy dziewczyny mi pozwolą...
Do później, Kochane :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Milka21 udanych chrzcin zycze kochana!! No i współczuje kolek...co to za cholerstwo jest...

Nena, Ariadnaa wysłałam wam cwiczenia!! Powodzenia!!

Dejanira no to super, że wazysz mniej niz przed ciazą! Grautluje!!

Paulii ja tez słyszałam o motywie z suszarka! Znajomi stosowali i pomagało. Tylko, że ich mały później już bez suszarki zasnać nie chciał- chyba go szum uspokajał. Hihihi

Ariadnaa no to uważaj na siebie!! Nie chcemy sie rozchorowac prawda? A apropo wkładki- napisz ocs wiecej na ten temat proszę!

Kasiula31 udanych chrzcin!!!

Małgosiu widzę, że Dorotka to marzenie każdej mamy!!! Spokojna i bez problemów brzuszkowych!! Super!! A co do ćwiczen to kochana przy 3 dzieci to Ty pewnie nie potrzebujesz żadnych...Moja siostra ma 3 chłopców i jest chuda jak patyk!!

U nas spokojna nocka. Mały od środy od 19 nie zrobił jeszcze kupki...Ale ani sie nie pręzy ani nie płącze...Spokojny jest jak nigdy. Nie wiem co o tym myśleć.... A teraz lezy przy mnie i gaworzy sobie słodziak jeden!! :I love you1:
Weekend zapowiada sie milutko. Jutro przyjeżdżaja do nas przyjaciele z córcia. W niedziele mamy zaproszenie na parapetówke do znajmoych co siewybudowali. I sąsiedzi przychodzą. Takze nudzić sie nie będziemy!! Super!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Ariadno, wiem co czujesz, my ostatnio mamy to samo, a wczoraj to Staś przeszedł samego siebie, ja juz rąk nie czułam od noszenia a mąż ok.22 zaliczył zgona, Nie budziłam go bo i tak wstaje przed piąto rano żeby na 6 do pracy dojechać więc niech sobie pośpi bidulek, a Stasiowi zebrało się na smiechy i pogaduchy. Poza tym on z na kilometr wyczuwa jak chce go do łóżeczka odłożyć. Nosze na rękach i nawet jak już dobrze zaśnie i zbliżam się w kierunku łożeczka momentalnie oczy szeroko otwarte i zabawa od początku.

Pauli, rzeczywiście, suszarka to jest metoda, u nas podziałała nie tylko na kolki ale w ogóle usypiająco, Staś usypia przy wszystkich szumiących sprzętach, np. suszarka, odkurzacz, wiertarka, mikser itp. problem w tym że spi tak długo jak słyszy szum, a często jak wyłącze to się odrazu budzi

Małgosiu, zazdroszczę że masz wenę i czas na świąteczne wypieki. Chęć to może bym i miała ale czasu nie stety brakuje bo staś ostatnio współpracować nie chce.

Normalnieświęto, majster od poddasza dziś od trzech miesięcy po raz pierwszy przyszedł punktualnie na 8 rano, a nie jakcodziennie ok.9 mimo że umawiamy się zawsze na 8. Dobrze żę cos mnie tknęło i psy wczesniej zamknęłam bo inaczej tyłek mniał by obgryziony :) . Chyba w końcu nauczył sie budzik sobie nastawiać. Jak nie skończy w ciągu najbliższego tygodnia to chyba zwariuję :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki. Nocka ciężka. Wróciłam z Olą od lekarza. Ma zapalenie ucha od tego cholernego kataru-niekataru. Dostała antybiotyk zinnat na 5 dni i paracetamol przeciwbólowo. Udało mi się już wszystko podać oczyścić nosek nakarmić i teraz usnęła mi na rękach. :36_1_4: moja mała biedulka. Oby sobie pospała a ja razem z nią. Obie jesteśmy wykończone.:36_1_4: zapaleniu uha połączone jest z bólami jelit i dlatego miała biegunkę a teraz bili ją przy każdym bączku. A ja kombinowałam co jest, że brzuch nie twardy a ją boli.

Aniu Asieńka ma tą wkładkę założoną i wie pewnie więcej. Koszt to ok 350 zł na 5 lat u nas. Może powodować obfitsze krwawienie i nie reguluje miesiączki tak jak tabletki. Nie rozumiem tylko jej działania. Lekarz mówił, że ona działa tak, że plemniki świrują. aja wyczytałam, że jajeczko łączy się z plemnikiem i nie pozwala się mu zagnieździć w macicy, a jeśli tak jest to dla mnie odpada bo sumienie mi nie pozwoliło by. Dlatego muszę więcej poczytać. Ponoć zakładanie nie jest przyjemne.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Cześć mamuśki. Nocka ciężka. Wróciłam z Olą od lekarza. Ma zapalenie ucha od tego cholernego kataru-niekataru. Dostała antybiotyk zinnat na 5 dni i paracetamol przeciwbólowo. Udało mi się już wszystko podać oczyścić nosek nakarmić i teraz usnęła mi na rękach. :36_1_4: moja mała biedulka. Oby sobie pospała a ja razem z nią. Obie jesteśmy wykończone.:36_1_4: zapaleniu uha połączone jest z bólami jelit i dlatego miała biegunkę a teraz bili ją przy każdym bączku. A ja kombinowałam co jest, że brzuch nie twardy a ją boli.

Aniu Asieńka ma tą wkładkę założoną i wie pewnie więcej. Koszt to ok 350 zł na 5 lat u nas. Może powodować obfitsze krwawienie i nie reguluje miesiączki tak jak tabletki. Nie rozumiem tylko jej działania. Lekarz mówił, że ona działa tak, że plemniki świrują. aja wyczytałam, że jajeczko łączy się z plemnikiem i nie pozwala się mu zagnieździć w macicy, a jeśli tak jest to dla mnie odpada bo sumienie mi nie pozwoliło by. Dlatego muszę więcej poczytać. Ponoć zakładanie nie jest przyjemne.

Strasznie mi przykro że Oleńka chora,ale antybiotyk szybko zadziała i będzie dobrze.Całuski dla maleńkiej ode mnie i Oliego.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Oliwier na szczęście już zdrowy,ale w poniedziałek idę na kontrolę do lekarza.Miał zezwolenie żeby dzisiaj iśc już na spacer,ale pogoda nie za ciekawa więc przełożymy spacerek.:36_2_40:
My nie mamy żadnych problemów z brzuszkiem,kolkami i kupkami za to przeziębienie dopadło więc nie wiadomo co lepsze.Najlepiej jakby nic maluszkom nie dolegało ale tak się chyba nie da.Życie czasami jest złośliwe:36_2_12:

Ja za to nie najlepiej się czuję.Fakt gardło trochę mniej boli po kilku dawkach leku ale jestem słaba i nic mi się nie chce.Przydałoby się poleżec w łóżeczku tylko jak?????????

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Ariadno, wspólczuję i tzrymam kciuki zęby tylko to paskudztwo jak najszybciej minęło, wiem jak cięzko patrzeć jak malńastwo cierpi

Pochwalę się, zainspirowana przez Małgosię, wykorzystałam moment jak Stasiu przykimał chwilke i ciasto upiekłam :grin: będzie coś słodkiego do popołudniowej kawusi, jeszcze tylko troche przestygnie i polewę zrobie :bardzoglodny:

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie

My rano mielismy przygode....
Szymon jak zawsze nad rane popłakiwał i jęczał że nie moze popurtać to wzięłam go do piersi, potem pochodziliśmy po pokoju, położyłam Go na łóżko masowałam brzuszek - był żywy uśmiechał si, gaworzył az tu nagle ....:wymiotuje:
Byłam w szoku że tyle z Niego wyleciało... byłam zmuszona zmienić posciel i u siebie koszulke... czułam sam kwas z mleka... pewnie z nocy mu się zebrało i ciężko było na żołądku

A do tych rannych jego problemów z kupka i purtaniem to przyznam że sie przyzwyczaiłam.. nawet wydaje mi się że nie jest już tak źle... może dlatego że wiem co mu pomaga

Załatwiłam recepte:36_7_8: na tą szczepionke teraz tylko kwestia wykupienia. Dobrze że rano zadzwoniłam do osrodka zdrowia i wszystko udało się załatwić.Teraz tylko czekac do poniedziałku, aż się boję tego płaczu :36_2_54:

Poszliśmy na spacerek, choć powietrze bardzo ostre ale byliśmy zmuszeni dostarczyć książeczke

chyba przemarzłam bo z dobra godzine temu czułam że mi zimno:36_2_40: a na pokoju 24 stopnie

Gosiu podziwiam Ciebie że potrafisz tyle zrobić w domu, ja mam problem a by odkurzyć , wyprasować a o sprzatnieciu schodów nie wspomne

adriano biedna Oleńka oby szybko wyzdrowiała teraz wiesz dlaczego była taka niespokojna

Paulii Alex to już duży chłopiec a włoski jakie ma ciemne i jak dużo

Pbmarys czyli Róża coś tam przybrała - to dobrze ::):

Szymon godzinke temu się przebudził i postanowiłam Go nie kąpać o 18 jak zawsze tylko przeczekam co sie troszeczke wymęczy i przy piersi zasnie

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

witajcie!
czestym gosciem tu nie jestem........ale mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie!Jakos strasznie mi zlapac wolna chwile zeby tu wpasc........
u nas troche zmian.Tydzien temu bylismy z Amelka na usg bioderek i niestey ma lekka wade lewego bioderka.Ortopeda zalecil jej takie szelki na 6 tygodni.Malej jakos malo one przeszkadzaja gorzej bylo ze mna bo mi tak jej szkoda bylo .....Na szczescie wada jest mala i dzisiaj bylismy z nia u kontroli -lekarz i fizjoterapeutka stwierdzili znaczna poprawe !!!!!!!Kolejna wizyta w Wigilie. Musze sie pochwalic moja dzielna coreczka!!!!wszystko dzielnie znosi , bo te badania dla takiego maluszka sa malo przyjemne-mi az secre krwawilo jak widzialam jak ja rozciagaja i wszystko sprawdzaja!!!!!!!!Ona tylko pare razy kweknela a inne dzieci wyly w nieboglosy!!!!!Czekam az minie te 5 ostatnich tygodni i jesli wszystko bedzie ok to sciagna jej ten aparat.
Pisalyscie o problemach i przygodach z purtaniem i kupkami pociech.U nas jakos to nie jest wielkim problemem czasami tylko malej cos sie zablokuje ale pomaga jej masaz brzuszka.Gorzej ze spaniem w dzien!!!budzi sie co chwilke spi po 20 minut potem gaworzy pokweka zlapie czkawke i tak w kolko!!!Przez to wszystko jakos wszystko w domu mam w proszku!!!!ale jakos staramy sie to razem z mezusiem ogarnac!
ufffff tyle w wielkim skrocie!oki spadam na karmienie bo mala juz sie przeciaga!!!trzymajcie sie cieplo Wy i Wasze babelki!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :) Witamy się w weekendzik :)
Udało mi się wczoraj wykonać mój plan tylko połowicznie - pierogi ulepione i zamrożone. Piernik niestety będę piekła po niedzieli. Trochę się musiałam nagimnastykować z dziewczynami ale jakoś poszło :36_7_8: Dzisiaj od 5-tej na nogach, bo panny się wyspały i za nic nie chciały poleżeć w swoich łóżeczkach - takie towarzyskie babki mam w domu :hahaha:

Ariadnaa tak mi przykro, że Oleńka jest chorutka. Ale teraz przynajmniej wiesz co jej dolegało, a antybiotyk szybko pomoże. A lekarz kazał dać małej jakąś osłonę do tego antybiotyku?
Asiula odpoczywaj ile się da. Opieka nad dziećmi i choroba musiały dać Ci w kość i stąd to zmęczenie. Poleń się troszkę z Maluchami :36_1_11:
Dejanira, ja też wczoraj wieczorem jeszcze upiekłam sernik - dla Zosi, dzisiaj ma urodzinowych gości. A w domu zawsze przyjemniej, kiedy pachnie upieczonym ciastem, prawda :36_3_1:
AniuWF no właśnie problem w tym, że pomimo biegania wokół mojej trójeczki, te zbędne kg nie chcą mnie opuścić. Ale chyba taka moja "uroda" i da się przeżyć. Nie panikuję z tego powodu. No a Tobie zapowiada się baaardzo przyjemny weekendzik i oby taki był. Bawcie się dobrze :36_3_15:
Pbmaryś, no Różyczka przybiera na wadze. To jest najważniejsze :36_1_11: i dobrze, że już zdrowa. Powodzenia na szczepieniu.
Paulii Aleks jest boski, fantastyczny mężczyzna :36_3_3:
Żabolku będzie dobrze z tym szczepieniem. To my matki tak przeżywamy, a maluszki szybko zapominają o przykrych przeżyciach. Tak jak pisała Ariadnaa, zaopatrz się na wszelki wypadek w czopki przeciwgorączkowe. Ja polecam smarowanie miejsc po wkłuciach Altacetem - łagodzi ból. Polecone przez emerytowaną pielęgniarkę i potwierdzone przez lekarkę. Będzie dobrze.
Margo witaj ponownie :36_7_8: Masz bardzo dzielną córcię - nic tylko gratulować :36_1_11: A z bioderkami na pewno wszystko będzie w porządku. Trzymam za was kciuki.

Kończę sobie pić herbatkę i uciekam, bo mam do zrobienia sałatkę i muszę się "pobić" ze schabem. Wieczorem goście, trzeba dać im coś jeść. Jutro wybieramy się do Gdańska. Dla dzieciaków mamy już prezenty kupione, a jutro chcemy kupić coś dla siebie - jakiś porządny wspólny prezent z którego będziemy oboje korzystać.
Miłego weekendziku :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...