Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

nigdy nie słyszałam o związku pomiędzy zgagą i włosami dzidizusia, nie wiem może jakas niedoinformaowana jestem :grin: Ja jak narazie nie mam zgagi ale pewnie wszystko jeszcze przede mną :Oczko: Wczoraj udało nam się podjąć kolejną ważną decyzję... po niekończących się wyprawach do sklepów w reszcie udało nam się zakupić cały sprzęt AGD i RTV do domku, wszystko zostało juz zamówione ale będzie stało na sklepie jakieś dwa tyg bo my w tej chwili nie mamy gdzie tego składować :Oczko: bo wszystkie wolne miejsca są zawalone przez płytki, panele puszki z farba itp. A żeby było śmieszniej to wszystko kupiliśmy w sklepie w którym kiedys pracował mój kochanę mąż, a jak chciałam tam jechać od razu bo wiadomo jak kumple siedzą na AGD to jakieś fajne rabaty wstawią ale po co jak mozna się włuczyć po róznych takich Avansach i Neonetach :Kiepsko: . A dziś zamawiamy drzwi wewnętne.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim :)
Dzisiaj nocka spokojniejsza, tylko jedna wizyta w toalecie. Za to strasznie gorąco i trudno znaleźć sobie wygodną pozycję do spania :Kiepsko:
Co do zgagi, mam okropną i czasem nawet mleko nie pomaga, ale wytrzymam. A o tych włoskach słyszałam ::): Z Zosią w ciąży też miałam straszną zgagę, a ona urodziła się łysa jak kolanko. Zobaczymy jak teraz będzie :Oczko:

Dejanira gratuluję zakupów. Fajnie tak chodzić i wybierać sprzęt do nowego domku. A kiedy planujecie się wprowadzić?

Malydjs ranny ptaszek z Ciebie, a Kira pisała, że śpioch - to jak to jest? :Oczko:

Żabolku fajnie masz na tej szkole rodzenia. Najbardziej żal mi tych ćwiczeń relaksacyjnych. Korzystaj ile się da :36_1_11:

Ariadnaa leż i się nie przemęczaj!!! Naprawdę Ty i Maleństwo jesteście najważniejsze. A przypadek koleżanki weź sobie jako przestrogę do serca. Swoją drogą bardzo mi przykro z tego powodu ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Maluszkiem.

Odebrałam wyniki z glukozy - znowu wzorcowe. Wychodzi na to, że nic tylko muszę być na okrągło w ciąży :Oczko:
Po południu wizyta u doktorka. A jutro zakupki dla małej :36_7_8:
Miłego czwartku kobietki :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

dzien doberek mamusiom i tatusiowi

Co by nie bylo ze o samcach zapominamy.
U nas dzisiaj strasznie duszno, troche pochmurno ale cos sloneczko zaczyna sie przebijac.
Jestem po sniadanku, troche sie ogarne i wyruszam do miasta.
Musze isc do TV kablowej i zalatwic przeniesienie neta na nowe mieszkanko.
Troche to trwa wiec trzeba z malym wyprzedzeniem.

Odpukac zgagi do tej pory nie mialam oby ominela mnie wlk łukiem. Wloski to wiadomo sama genetyka a nie zgaga:smile_move: U mnie najlepiej jakby mala odziedziczyla po tatusiu bo ma bardzo geste.

Malgosiu udanej wizytki u :36_2_54:

Milego dzionka wszystkim

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry Wszystkim
Noc mineła tragicznie wogóle nie spałam , fakt że co kilkanascie minut biegałam do łazienki.
Wczorajsza Wizyta teściowej nawet nawet ale sie rozsiedziala , papierosa nie paliła m zapowiedzial jej przed wejściem :lizak:
Mialam dziwny sen że urodzilam wczesniaka! mała wazyła 1700g pozniej trzymalam ją na rekach i okazalo sie że to lalka :Zakręcony:
Upal niesamowity od rana :no:
Paulii co do basenu tez ma taka ochote sobie pojechac ale boje sie ze zalapie jakos infekcje , różni ludzie chodzą :pool: dlatego wole nie ryzykowac i sie przemeczyc .
Naleje sobie letniej wody do wanny i po sprawie hihihi:smile_move:

Małgosiu Powodzenia na wizycie ::):

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkie Panie i Pana :smile_move:

U nas tez skwar - rano znowu jak sie obudziłam cała mokra, na pietrze duszno nie ma czym oddychać... porażka..

Poszłam do sklepu, zjedliśmy sniadanko, zmyłam podłoge w łazience i na schodach i wzięłam sie za prasowanie ( jak ja tego nie cierpie)

I padam, ta goraczka mnie dobija, wole chłodniejsze dni sa o wile przyjemniejsze..
Mam na coś ochote, cos bym zjadła ale z drugie strony chyba nic bym nie przełknęła.. woda trzyma mnie przy zyciu

mąż mnie namawia abysmy pojechali do rodziny, a mnie się tak nie chce...

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witajcie brzuchatki! witaj Samcu!
ja już po wizytce- ze mną i małym wszystko ok. wyniki krwi, moczu i paskudnej glukozy wzorowe, od ostatniego razu przytyłam niecałe 4kg czyli od początku ciąży mam na plusie 7-8kg. normalnie szok, myślałam że więcej ważę bo ostatnimi czasy czuję się jak słonik. naczekałam się dziś na lekarza jak głupia- prawie 2h warowania pod drzwiami! to pierwszy tydzień lekarki po urlopie i wiadomo czekały tłumy babeczek spragnionych "przeglądu". na dodatek jeszcze co druga nie zarejestrowana się wciskała z tekstem "ja tylko po receptę". a to też spowalnia pracę gina jak co chwilę się odrywa od pacjentki i podbija recepty. jak lekarka zobaczyła opis z prywatnego USG to zapytała czy chcę mieć jeszcze jedno państwowe po 30 tc. no ba, jasne że chcę!!! zawsze lepiej się upewnić ile waży maleństwo, jak się ułożyło i czy nie zgubiło przypadkiem ogonka(wtedy enentualnie zdążę dokupić coś z malutkich różowiotkich ciuszków). z gorszych wieści- działalność szkoły rodzenia zawieszono na kołku. i chyba długo tak sobie powisi- wprowadzono takie wyśrubowane europejskie normy, że kadry nie mogą skompletować. a szkoda, bo program zajęć mieli ciekawy, różnorodny i mocno rozbudowany. myślałam że sobie pochodzę i bardziej oswoję się z porodem i pielęgnacją malucha, łeee! no nic, muszę poszukać czy jakaś prywatna w Słupsku funkcjonuje i sprawdzić ile to kosztuje. a do tego czasu Żabolku czekamy na szczegółowe relacje z twoich spotkań. może i my na tym skorzystamy?
Małgosia, jak tam po wizytce? gratuluję dobrych wyników
Marysia, z teściową jak z dzieckiem- trzeba wszystko tłumaczyć bo sama się nie domyśli! gratuluję sukcesu, tak trzymać, tylko jej nie odpuszczajcie! a snami się nie przejmuj- poród coraz bliżej, coraz częściej o tym myślimy i stąd takie cuda nas w nocy dopadają
ariadnna, u mnie też mega parówa. ledwo doczłapałam się z przychodni do domu. za to wczoraj jak wracaliśmy z zakupów to dopadła nas mega ulewa. nie wiem czy miałam na sobie coś suchego. dziś też by się przydał taki spontaniczny prysznic z nieba
agaska, ja bym wolała żeby junior po mnie odziedziczył czuprynkę- jego Tatusiowi łyse gniazko się na czubku głowy zrobiło
dejanira, widzę że wijecie gniazko na całego! sama przyjemność chodzić po sklepach i wybierać, wybierać, wybierać... oby tylko kasy na to było!

życzę miłego dnia wszystkim Samiczkom i naszemu Samcowi również:11_9_16:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Ja od rana na nogach. Byłam z siostra na zakupach, bo musiała kilka rzeczy kupić, więc z nią pojechałam, bo i tak bym się nudziła w domku. Dzisiaj ma do nas przyjechać rodzinka, więc zleci szybciutko do wieczora.

Ariadnoo bardzo Ci współczuję tego leżenia. Doskonale wiem co czujesz, bo sama leżałam od początku ciąży i teraz w końcu mogę chodzić. Ale jak nie urok to s.. ta cukrzyca teraz. Jeszcze kilka miesięcy i będzie po wszystkim::):

Nena gratuluję dobrych wyników. Dobrze, że z dzidziusiem wszystko ok.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

WitaMy :)

Jesteśmy po wizytce. Wszystko oczywiście jest w porządku. Doktorek pomacał brzuch zbadał tętno i kazał przyjść za 2 tyg. Ciśnienie tylko miałam kiepskie bo 90/60 :Kiepsko:
Następne usg ok. 36 tc.

Nena super, że masz dobre wyniki. A usg - pytanie - która mama nie chce podejrzeć swojego malucha???

Milka miłego spotkanka w gronie rodzinnym :36_3_15:

Mężulek w domu :36_7_8: Zaczyna urlopik :36_7_8: Nareszcie... :36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór wszystkim :flower2:

Żabolku imię jest pod wielkim znakiem zapytania do chyba września:) albo może do najbliższego USG:)

Nena i Gosiu dobrze że u was wszystko ok po wizytach:) i Gosiu życzę miłego wypoczynku z rodzina:):)

a u mnie tak sobie chyba złapałam jakąś infekcje - przy oddawaniu moczu, chodzeniu, a nawet siedzeniu strasznie mnie pieczę wokół warg sromowych ::(: ból okropny :le: , mysle czy tantum verde pomoże. Jak myślicie? Wizytę mam dopiero w środę, wiec musze to jakoś sama wyleczyć no i czymś natluscic by tak nie piekło ale nie wiem czym jak zwykle pod ręką mam tylko zwykły krem Nivea :)

:dzidzia: dziś dała sobie wolne od mocnych kopniaków, chyba zgadala się rano z moja suka:) bo ona ja delikatnie łapą po brzuchu a córka jej oddawała. Moja suka nie wiedziała co jest grane że ktoś z brzucha ja kopie :) wiec zabawa dalej się toczyła :) po czym pies poszedł:) i córeczka w brzuszku spokojniejsza była i jest nadal:):) ide powoli spać dobranoc kochane mamusie :):)

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo ,widzę że mój P rządzi . Ale to miłe . Wreszcie udało nam się zakończyć sprawy urzędowe niestety tylko na ten miesiąc . Od początku sierpnia znów bieganie. Ja ciśnienie typu 90/60 to moja norma w tej ciąży zawsze był poprzednio problem bo było za wysokie 160/95 .Teraz codziennie bez kawy to nie idzie funkcjonować. Przeszła burza i zdrowo popadało jest nieco lepiej.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

My jednak byliśmy u rodzinki - godzinke temu wróciliśmy..

U cioci w domku przyjemnie chłodno i jakośzniosłam ten upalny dzień.

Jutro rano o 6 mam fryzjerkę takze od samego rana jestem na nogach, trzeba się szybciej połozyć spać..

Nena szczegółowo nie da sie opisać ani ćwiczeń ani naszych rozmów. Ja chodze na zajecia prywatnie u nas na kase to raczej nie realne... ale warto nie żałuje. Super ze wyniki OK

małagosiu korzystaj z męża ile sie da dopóki mozesz. Dobrze ze po wizytce wszystko OK

pbmarys nie bagatelizuj tej infekcji.. Kup sobie maść Clotrolimazolum około 3-4 zł bez recepty ja dostaniesz, Nivea raczej nie pomoze a masć jest na takie infekcje i nie powinna zaszkodzić. Możesz jeszcze spróbować babcinym sposobem przemywać miejsce maślanka a nawet spróbuj usiąść się z dupskiem w misce i wtedy maść. Ale najlepiej jakby lekarz to ocenił w końc w ciąży jesteś - przypisałby odpowiedni lek z pewnością dopochwowy

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo..
Siedzę i czekam. Jeszcze 30 min leki i spać. Jakoś ostatnio nie mam nastroju na nic. Okropnie bolą mnie plecy tak nisko. Czasem ból jest taki okropny, że che mi się płakać. Ani leżeć ani siedzieć ani stać. Tak sobie myślę, co ze mną jest nie tak. Kobiety się cieszą z ciąży, są radosne.. a ja na ogół myślę o tym, że mam jej już serdecznie dość. Nie che mi się śmiać ani cieszyć. Biedny męzo tylko słucha mojego ciągłego narzekania, jak to mnie dziś boli wszystko... :(
Chyba chciałabym mieć już poród z głowy i małą w domu. Choć tu pojawia się stres jak to będzie... Jak sobie z tym nowym wyzwaniem poradzimy.

Kira Co do ciśnienia mam również takie niskie. Czasem nie da się nawet zmierzyć. Tyle, że jak biorę Fenoterol to się podnosi.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :)
Witam wszystkie mamusie i tatusia bladym świtem. Głód wygonił mnie z łóżka i coś czuję, że już nie pośpię, trudno... :Zakręcony:
Śniadanko wciągnięte, jeszcze tylko zjem banana, bo mam taaaaaaaaaaką wielką ochotę.

Ariadnaa nie martw się, teraz powolutku nam wszystkim ciąża zacznie ciążyć. Czasem wieczorem tak mnie bolą plecy, że nie wiem co mam ze sobą zrobić.
A po porodzie sobie poradzisz, zobaczysz, serce i instynkt macierzyński podpowiedzą Ci co robić, a i położne na pewno pośpieszą z pomocą. Także głowa do góry :36_3_15:

Żabolku prosimy o zdjęcie po powrocie ::):

AnnaWF słyszałam, co się tam u Was dzisiaj działo. Współczuję i mam nadzieję, że u Ciebie jest wszystko w porządku.
Normalnie koszmar, tyle osób zginęło...Natura jest bezwzględna :Histeria:

A ja chyba sobie pójdę poprasować, bo spać już mi się nie chce.
Postaram się odezwać wieczorkiem, jak wrócimy z zakupów.
Pa pa :bye:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo!:Kiss of love:
Małgosia, ty ranny ptaszku :16_8_3:! pobudka o 5 rano na śniadanko? ależ twoja Dorotka ma apetyt! tak przy okazji- miłego urlopowania. cieszę się, że masz już mężula przy sobie. od razu humor lepszy a dzieciaki pewnie przeszczęśliwe!:36_3_15:
mnie przed 7 rano pies skutecznie postawił na nogi swoim tuptaniem, już się biedak nie mógł doczekać spaceru( wczoraj wieczorem wyszedł z nim mój mąż, a wiadomo jak to on- najlepiej do najbliższego drzewka bo po co dalej, max 3 min i do domku :o_noo:). zaraz zjem śniadanko i zabieram się za pracę- wczoraj po wizycie niespodziewanych gości prawie do północy siedziałam nad kompem, oczy mi się zamykały ale swoją robotę wykonać trzeba :hmm:

Ariadnaa, tulę mocno. mam nadzieję, że bóle miną. ja (odpukać!) całą ciążę znoszę świetnie, żadnych poważniejszych dolegliwości czy bóli. a Ty bądź dzielna, już niedługo i wszystkie będziemy tulić swe maleństwa. mnie też czasem dopadają myśli czy sobie poradzę w roli matki, pewnie niejedo mnie przerośnie i zaskoczy, ale damy radę! trzeba mysleć pozytywnie i zdać się na instynkt :15_2_138:

pbmarys, mi to wygląda na stan zapalny, krem nivea raczej Ci nie pomoże. dobre będą nasiadówki albo clotrimazol, to kupisz w aptece bez recepty a najlepiej skontaktuj się z lekarzem. będziesz spokojna jak Cię obejrzy, wiadomo- w ciąży na wszystko trzeba uważać. a jak tam sprawy z Twoim psem? czy coś się ruszyło?

Żabolku, ja żartowałam z tymi szczegółowymi relacjami, ale jakbyś miała jakieś ciekawostki czy dobre rady to i ja chętnie posłucham. no i czekamy na fotkę po fryzjerze!:wlosy:

słyszałam co się wydarzyło w Legnicy, normalnie tragedia! natura jest coraz bardziej nieobliczalna. doskonale pamiętam co się działo w Gdańsku podczas powodzi w 2001- masakra jakaś! woda zalała całe centrum i niżej położone dzielnice, musiałam wracać do domu na piechotę bo nic nie jeździło, na przystankach tłumy zdezorientowanych ludzi, wszędzie rwące potoki wody wymieszanej z błotem, musiałam brodzić w tym szlamie po pas. na szczęście moje osiedle znajdowało się na wzniesieniu, tam krajobraz wyglądał jak po zwykłym deszczu, za to niektórzy stracili wtedy dorobek życia...

teraz znikam na śniadanko, do później:11_9_16:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie !

widze że Gosia też dziś od 5 nie spi.. :smile_move:
ja jak poszłam do toalety to stwierdziłam że nie warto kłaść się do łóżka i zasypiać jedynie moge poleżeć.
wstałam zjadłam płatki z mlekiem i czekałam na przyjście fryzjerki.
Powiem Wam ze w trakcie robienia włosów zrobiło mi się słabo, musiałam sobie szybko wody wlać czułam że duszno mi sie robi ... bo faktycznie jest u nas duszno

włoski wyszły super jestem zadowolona - później wstawie wam fotke

teraz zmykam odpocząć

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witam brzuchatki i tatusia:)

Kochane dziekuje wam za rady co do mojej rzekomej infekcji:) okazuje się że raczej wygląda to na odparzenie miejsc intymnych. A to wszystko chyba przez moje ubieranie się bo przez te upały chodziłam w jeansowych rybaczkach ciut ciasnych jak się siada i teraz widać tego skutki. Smaruje to kremem Bepanthen- chyba tak to się pisze- taki dla dzieci na odparzenia i czuje się bosko:):) przy oddawaniu moczu mnie juz nie pieczę, ale wokół jeszcze tak. Dziś mam zamiar kupić sobie jakieś bawełniane rybaczki wolę nie ryzykować kolejnych odparzen:):)

Nena Sprawa z psem stoi ciut w miejscu, niby ktoś pomaga (jakaś kobieta z praw nad zwierzętami ! Bo pies jest zdrowy i nie można go uśpić! ) ale tego aż tak nie widać tej pomocy :( narazie w domu spokój pies jest bardzo spokojny cały dzień leży tam gdzie ja jestem i chodzi tylko za mna ( tak jakby bal się że pójdę gdzieś i nie wroce), moja suczkę omija dużym łukiem- kończy jej się cieczka i chyba nic nie wskora z nią juz. Tak wiec szukamy dla Niego nowego domu. Gdzie nie będzie suki bo juz wiemy jak będzie jej bronił. Właśnie przez takie ataki.
Uciekam zrobić sobie sniadanie bo glodna jestem jak Wilk :):)

Kochane Mamusie i Tatusiu życzę wam miłego dnia, bez stresu i zmartwień- sobie też tego życzę :flower2:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...