Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Widze że od kilku dni pustki, zaganiane te nasze mamuśki :grin:
Jak ja wam zazdroszczę tej frajdy z karmienia maluszków, my jesteśmy tylko na cycku więc jeszcze chwilkę musimy poczekać, ale od przyszłego tygodnia zaczniemy podawać odrobinke kaszki manny żeby się bąbvelek z glutenem zaprzyjaźnił a za jakieś trzy tygodnie już zaczniemy z marcheweczką. Ale będzie frajda...

Małogosiu, witaj po urlopie, super spędziłaś czas z rodzinką, zazdroszczę Ci tylu wrażeń

U nas pooda p[askudna, wieje i pada, a snieg na podwórku sie już prawie cały roztopił więc bajoro po kolana, niedługo to będe musiała łódką do bramy dopływać :Kiepsko:

Zaczyuna my tydzień pełen wrażeń, jutro do rodziców, środa szczepienia (...aż słabo mi się robi na myśl jak Staś będzie znowu płakusiał... niech mnie podizurawią zamast niego...) a czwartek znowu do rodziców, w piątek mam ucznia a w sobotę najprawdopodobniej będziemy mieli gości... znajowmi sie wybierają ale czy przyjadą to dopiero dowiem sie w czwartek... więc byle do niedzieli :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Musze sie pochwalic ze dzisiaj znowu dostalam paczke. Tym razem z Hippa.
W srodku saszetka herbatki, deserek jabluszko, kaszka i lyzeczka plastikowa.

Dejanira moze na poczatek kaszke bezglutenowa? Mojej malej tylko takie podaje, tzn dostaje do melczka na wieczór. Powodzenia na szczepieniu.

Adriana moja dzisiaj po kilku kesach desreku jabluszko zrobila az 4 kupki.

Kasiula super ze Bartus tak dzilenie sie trzymal na szczepieniu. Mam nadzieje, ze nocka bedzie tez spokojna.

Straszna maruda jest dzisiaj, nie miala wlk checi na jedzenie. Duzo pije, gryzaki tak pcha do buzi ze szok. Czasem za gleboko pakuje i maz jak jej zabierak to plakała.
Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej, bo idziemy do mojej mamy na urodziny.
Jeszcze zapowiedzieli sie znajomi, pewnie przyniosa zaproszenie na wesele.
Maz idzie popoludniu do pracy, wiec mam nadzieje ze kryzys byk tylko dzisiaj.

Po aerobiku bede miala zakwasy jak cholerka. Po cwiczeniach na uda nie moglam wejsc po kilku schodach.

Milej nocki

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

po bardzo dlugim czasie postanowilam cos naskrobac podczytuje was czesto ale jak zwykle nie mialam albo czasu albo nie moglam poskladac mysli...

jak sie czuje ?hmm zaczynam schodzic z lekow antydepresyjnych chodze do psychologa na studia i tak moje zycie kreci sie w kolko i staram sie pozbierac i wstac.
Olus czesto mi sie sni,podnosi na duchu i daje sily do zycia,ale strach ktory jest we mnie zwiazany z przyszloscia paralizuje mnie jak to sie mowi i chce i boje sie miec kolejne dzieciatko ...ciesze sie ze u was malenstwa rosna pieknie i zdrowo i tego im zycze oraz wam duuuuzo zdrowka i samych radosci z pociech :)

Odnośnik do komentarza

Babe Trzymaj sie cieplo :) Wierze ze czas przyjdzie na kolejnego maluszka... , mnie ostatnio wzielo sie na wspominki, i wyobrazam sobie co przezywasz. :* Pamietaj ze Olus jest i patrzy na Nas :*

A ja znow cierpie na bezsennosc, martwie sie i mam od kilku tygodni takiego stresa ze szkoda slow.Znow extesciowa... Znow te jej madrosci i przechwalki mnie wykanczaja a moj S nic sobie z tego nie robi.
Tez sie zmienil.... Niestety.... :/

Ja w piatek wybieram sie z Róża i mama do Obry mojego brata odwiedzic w seminarium :D
Juz sie nie umiem doczekac ale rowniez sie niepokoje jak Różka wytrzyma tak dlugo podroz pociagiem.... akurat miedzy 10 a 13 jest pociag a malutka w tym czasie ma najdluzsza drzemke... :D a co dalej to sie pozniej zobaczy.

Uciekam do lozeczka sie nagrzac, za oknem zimno i wietrznie... Moze mi sie uda zasnac na 4 godziny chociaz :D

Dobranoc :36_2_53:

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek wszystkim :)

Babe, wiem, że jest Ci bardzo ciężko ale cieszę się że jesteś z nami. Oluś jest przy Was i na pewno czuwa. Zobaczysz, że niedługo wszystko nabierze nowych, świeżych kolorów, a słoneczko zacznie dla Was mocniej świecić. Wierzę w to mocno i życzę Wam z całego serca. Buziaki :36_3_15:
Milka wierzę, że jesteś zaganiana. Studia to duże wyzwanie przy małym dziecku ale kiedy je skończysz będziesz mogła być z siebie podwójnie dumna :36_1_11:
Co do jabłuszka, to obierz je ze skórki i podziel na cztery cząstki, wykrój nasionka i jeden lub dwa kawałki zetrzyj na tarce na najmniejszych oczkach. I gotowe - dla małego papka a dla Ciebie reszta jabłuszka. Powodzenia, oby Kacperkowi smakowało :36_1_11:
Pbmarys witaj Kochana. Ty to się masz z tą rodzinką Twojego S. Współczuję Ci.
A o Różyczkę i podróż się nie martw, na pewno będzie dobrze. Turkot pociągu wpływa usypiająco na dzieci - wiem z doświadczenia :Oczko:
Agasko ja też dostałam tą paczkę ale już jakiś czas temu z taką fajną różową i dłuuugą łyżeczką. Przyda się. Jak ja bym chciała pójść sobie na aerobik ale niestety brak mi już na to czasu. Będę musiała w domciu sobie poskakać z dziewczynkami. Bo mam jeszcze sporo kg do zgubienia, oj sporo... :Kiepsko:
Kasiula gratulacje dla Bartusia z okazji ukończenia 5 miesiąca. No i rzeczywiście, bardzo dzielny z niego mężczyzna i jaki już duży :Kiss of love:
Dejanira powodzenia na szczepieniu i nie martw się, Staś szybko zapomni. Oby tylko nie cierpiał po. A co do powodzi u Was, to masz wyrobiony patent sternika...:hahaha:

Ja właśnie wypróbowuję swoją nową diabelską machinę - do wypieku chleba. Pięknie pachnie w całym domu aż mi ślinka cieknie...
Ktoś chętny na kawkę, herbatkę albo kakao???

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie forumowe cioteczki... U nas noc minęła w miarę spokojnie. Za to teraz Bartuś strasznie płakał i postawiłam go w okno i śpi smacznie. Ja nabawiłam się cholernego kataru.
Ariadnaa śliwka już jest od 4 miesiąca. Śmiało podawaj...
Milka 21 jeśli chodzi o jabłko to ja też tak robię jak pisała Małgosia ale czasami dodatkowo parzę je. Tzn. wkładam na 2-3 min do gorącej wody w łupince , później obieram i trę.
Bebe miło że pamiętasz o nas. Trzymaj się Kochana dzielnie, zobaczysz, że wszystko się ułoży. Trzymam kciuki:Kiss of love:
Małgosiu tylko podziwiać Cię. Nie wiem jak Ty znajdujesz czas na wszystko. Ja nawet nie mam kiedy poprasować.
Dejanira co do dokarmiania maluszka to możesz dokarmiać już jabłuszkiem. Mam znajome które też tylko są na cycku i dają jabłuszko a nawet i zupki po 4 mscu. Ale kochana Twoja decyzja. Wiadomo nie ma jak to cycuś
Pbmarys współczuję bezsennych nocy. Trzymam kciuki żeby szybko minęły.

Dziewczyny mam pytanie do Was. Jak u Was jest z powrotem do figury z przed ciąży? Wracam nie długo do pracy i w żadne ubrania jeszcze się nie mieszczę . Chodzę jak na razie w tunikach. Szlak mnie trafia bo zostało mi jeszcze 10 kg na plusie a nie powiem ile już zgubiłam. Bo bardzo dużo przybyło mi, ale to prawdopodobnie przez to, że leżałam i przez te leki którymi mnie faszerowali. Ale to juz nie ważne. Co mam zmieniać całą garderobę? I ćwiczę, ograniczam jedzenie a waga jak stanęła tak stoi...

http://www.suwaczek.pl/cache/5645684f3a.png

Odnośnik do komentarza

Kasiula nie jesteś sama, ja też mam problem z figurą. Niby w czasie ciąży mało przybrałam ale teraz okazuje się, że jestem o prawie 2 rozmiary większa :lup: Staram się ograniczać w żarełku ale do tego powinnam regularnie poćwiczyć, a na to nie starcza mi już ani czasu ani sił :Kiepsko: Zresztą ja mam to chyba w genach, moja babcia i mama po urodzeniu dzieci też należały do tych "puszystych". Nie zostaje mi nic innego jak przywyknąć i wymieniać powolutku garderobę :lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Mi jak narazie zrzuciło się -3 kg od wagi sprzed ciąży. Jeszcze ze 2- 3 kg i będzie ok- chcę ważyć 55 kg (mam 164 wzrostu) tak sięnajlepeij czułam. W sumie nie stosuję specjalnej diety. W sumie to mam wrażenie, że jem dużo :36_1_76: ciągle jestem głodna i pochłaniam tony słodyczy. Garderobę wymieniłam - górną bo w cycach się w nic praktycznie nie mieściłam. Brzuszek mam malutki flaczkowaty trzeba by było ćwiczeń ale mi się nie chce ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Agaska, ale tu właśnie chodzi tylko o podawanie maluszkowi glutenu, o ekspozycje na gluten, bo wiadomo że może on powodować później jakieś dziwne reakcje organizmu i dlatego trzeba dziecko zaznajomić z tym składnikiem jak sie jeszcze karmi piersią bo wtedy organizm dziecka poradzi sobie jeśli byłaby jakaś niepożądana rekacja, a kaszki bezglutenowe to oczywiście swoja droga można podawać jako normalne posiłki a kaszkę z glutenem to tylko ok. pół łyżeczki dziennie. Jak dziecko nie jest karmione piersią to gluten może dostac dopiero po 7 miesiącu.

Kasiula, narazie nie dokarmiałam, ale w najbliższym czasie zaczniemy z marchewką. Wole podac najpierw warzywa żeby bąbel nauczył się je jeść i polubił zanim przyzwyczai sie do słodkiego smaku owoców, więc najpierw marchewka, dynai i ziemiaczek, a potem jabłko.

Dziś mój skarbulek kończy 5 miesięcy, jak ten czas leci, dzieci nam dorastaja a my ciągle takie młode:Nieśmiały:

Odnośnik do komentarza

hej,

Wczoraj cały dzionek spedzilismy poza domem.
Najpierw do miasta po prezent dla mamy potem na urodzinki.
Spedzilismy w sumie caly dzien u rodzicow i zladowalismy do siebie przed 19.
Potem przyszli znajomi z zaproszeniem na wesele.
Mezus poszedl do pracy, urlop sie skonczyl.
U nas znowu zima nastala, masakra.

Bebek2 fajnie ze sie do nas odezwałas. Mam nadzieje ze czas zagoi rany i bedziesz miala upragnione dzieciatko. Pewnie obawa bedzie do samego konca, moja mama tez to przechodzila.
Sporo sie tego nasluchałam. Zycze Ci zduzo zdrowka i sily do zycia.

Malgosiu normalnie podziwiam cie ze masz czas jeszcze na robienie prawka przy 3ce dzieci.
Co do paczki to wczoraj maz dojrzal taka mala ksiazeczke co byla w paczce. W niej kupony rabatowe na deserki, obiadki, soczki itp.. oraz kupon ze moge odebrac 2 paczke.

Pbmarys wspolczuje bezsennosci i zycze milej podrozy oraz udanych odwiedzin u brata.
Stukot pociagu pewnie ulula Rózyczke do snu.

Kasiula kuruj sie aby bartus nie załapał od ciebie. U mnie z waga tez jest problem a tym samym z ciuchami. Zgubial ok 11 kg a jeszcze z 6 ciagle mi pozostalo. Brzuch wyglada jakbym jeszcze byla
w ciazy. Dlatego tez postanowilam chodzic na aerobik, mam nadzieje ze to pomoze.
Pociesza mnie troszke fakt ze nie jestem sama z takim probleme.

Dejanira gratki dla Stasia z okazji skonczenia 5 m-cy.

trzeba sie troszke ogarnac i isc na spacerek. Znowu ten snieg i sie umecze prowadzac wozek.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Normalnie szlag mnie zaraz trafi... własnie Stasia usypiałam, a własciwue to juz zasnął przy cycku i nosłam go do łóżeczka a tu zadzwonił telefon... moja mamuska ma świetne wyczucie czasu. Bąbel sie oczywiście obudził i pięc minut drzemki przy cycku uznał za solidny odpoczynek i jeśt już wyspany :Padnięty:

Małgosiu, zycze wytrwałości na jazdach i powodzenia na egzaminie, a i pamiętaj że po odebraniu prawka odrazu musisz siadac za kółko, bo skończysz jak ja, mam prawo jazdy od ponad 6 lat a jeździłam może z 10 razy i to wszystko w pierwszych miesiącach po zdaniu a potem nic i teraz sie boję. Wiem że od wrzesnia będe musiał jeżdzić i w wakacje planuję wziąć kilka godzin jazdy przypominającej.

Musze sobie tapetę strzelić i włosy wysuszyć bo przeciez do ludzi dziś wychodzę, co prawda tylko do ośrodka i może do sklepu ale zawsze to coś :)

Odnośnik do komentarza

Dejanira ja też słyszałam o podawaniu glutenu - przeciwko celiace. Tylko jakoś nie mogę się zdecydować bo nawet te pół łyżeczki może doprowadzać do zaprać a my tu z jabłuszkiem już codziennie wreszcie kupki robimy.

Agasko współczuję tego śniegu :/ u mnie jest +10 stopni i świeci słońce ale dziś nie idziemy narazie nigdzie bo robię obiad. Wieczorkiem wychodzimy więc będzie jak spacer ;)
Szczęściar ja nic nie dostaje :P ani żadnej ulotki mi nie wysłali dziady jedne ;)

Bebe fajnie, że się odezwałaś. trzymamy kciuki za Ciebie!

u mnie nuuda. Mama pojechała do siostry na 3 dni. I obawiam się, że nie będe miała co robić popołudniami jak mężol w pracy będzie :/

Dziewczyny jakie pieluchy kupujecie i ile mniejwięcej na dzień maluchy zużywają? Kiedyś kupowałam Hugisy ale mam wrażenie, że one są takie "za twarde" w porównaniu z Pampersem. Kupujemy Pampersa aktiv baby a dziś tato kupił w makro sleep play bo wyszły dużo taniej. A schodzi nam średnio ok 4 pieluszek na dobę. W nocy nie przebieramy. Na początku po ok 10 bo tyle kupek było- niezła różnica ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas porażka, Adaś chory, antybiotyk dostał:( Cały czas go kaszle, strasznie zmęczony przez to jest. Pół nocy nie przespanej bo się prawie dusił, teraz na szczęście zasnął, ale i tak kaszle co pare minut. Mam nadzieje że mu szybko przejdzie.
Widzę ze pisałałyście o wadze, to ja mam identycznie jak ariadnaa i waga, sprzed ciąży wzrost i wymarzona waga wszystko identycznie, choć dziś sęważyłam i już 56kg waże także do upragnionej wagi tylko 1kg (choć chciałabym wejść w rozmiar spodni 26!)
Małgosiu Ty jesteś wzorem Matki-Polki, mężuś Twój ma dobrze, taką kobiete mieć przy sobie!!
Bebe Ja również trzymam kciuki za Ciebie!! Dużo sił Ci życzę, a z wiosną pewnie bedzie lepiej:)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:(
Powiem szczerze ze nie mam zbytnio ochoty pisac bo nie moge w sumie napisac nic pozytywnego.
Znow mielismy z malym problem bo mial zielone kupki, niby od mleka a pozniej okazalo sie ze jednak nie.
Bylismy u hematologa pobierali mu krew i powiedziala ze moge go zaszczepic, wiec z wynikiem popedzilam do mojej przychodni, tam siedzialam 45 minut doktorka nas przyjela i nie zaszczepila.Powod: wysoka leukocytoza i nadal utrzymujaca sie anemia.
Znow dostalismy jakies leki i kazala nam we wtorek zrobic znow morfologie ( to bylo w czwartek).
W poniedzialek siedzialam u lekarza bo mlodziak dostał kaszlu i gila ma do pasa, mowie doktorce a ona mnie zaczela traktowac ja wariatke bo zapytalam sie czy mam isc z nim na ta morfologie bo nie ma to dla mnie sensu. Wkoncu przyznala mi racje jak go zbadała i diagnoza zabrzmialła zapalenie gornych drog oddechowych. Dzisiaj przyszła na wizyte kontrolna i dostalismy skierowanie do szpitala bo diagnoza juz inaczej brzmi mianowicie zapalenie srodmiazszowe płuc.
Kuzwa czy my nigdy sie nie zaszczepimy?:(
Czy to dziecko musi tak cierpiec, ciagle chore .
Najprawdopodobniej ciagnie sie za nami chorobsko z porodu:(

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
To wiatrzysko i zimno doprowadza mnie już do szału :glass:
Dziewczyny ja chcę WIOSNY!!!
Może jak utopimy Marzannę, to się ta zima skończy...

ariadnaa
Mi jak narazie zrzuciło się -3 kg od wagi sprzed ciąży. Jeszcze ze 2- 3 kg i będzie ok- chcę ważyć 55 kg (mam 164 wzrostu) tak sięnajlepeij czułam.

Super, ja jestem o 1 cm wyższa a ważę... szkoda gadać :Kiepsko: 55 kg ważyłam tak dawno temu, że chyba znajome dinozaury tylko pamiętają :36_11_1:

agaska
Co do paczki to wczoraj maz dojrzal taka mala ksiazeczke co byla w paczce. W niej kupony rabatowe na deserki, obiadki, soczki itp.. oraz kupon ze moge odebrac 2 paczke.

Ja jeszcze raz przejrzałam wszystkie broszurki i rzeczywiście są tam kupony rabatowe i kupon na drugą paczkę do odebrania w Rossmmanie. Dzięki Agasko, bo bym przegapiła :Kiss of love:

ariadnaa

Dziewczyny jakie pieluchy kupujecie i ile mniejwięcej na dzień maluchy zużywają? Kiedyś kupowałam Hugisy ale mam wrażenie, że one są takie "za twarde" w porównaniu z Pampersem. Kupujemy Pampersa aktiv baby a dziś tato kupił w makro sleep play bo wyszły dużo taniej. A schodzi nam średnio ok 4 pieluszek na dobę. W nocy nie przebieramy. Na początku po ok 10 bo tyle kupek było- niezła różnica ;)

Ariadnaa ja używam Huggisów i jestem zadowolona. Zmieniliśmy z Pampersów, bo z nich wylewała się zawartość Dorotkowego brzuszka. I też zużywamy średnio 4-5 szt./dobę. Ale dzisiaj w nocy zrobiła taaaaaką kupę, że nie dość, że cała do przebrania, to jeszcze ją myć musiałam. Także widzisz, czasem to ani marka, ani wielkość nie pomoże :Oczko:

edyta85
Witam
U nas porażka, Adaś chory, antybiotyk dostał:( Cały czas go kaszle, strasznie zmęczony przez to jest. Pół nocy nie przespanej bo się prawie dusił, teraz na szczęście zasnął, ale i tak kaszle co pare minut. Mam nadzieje że mu szybko przejdzie.
Widzę ze pisałałyście o wadze, to ja mam identycznie jak ariadnaa i waga, sprzed ciąży wzrost i wymarzona waga wszystko identycznie, choć dziś sęważyłam i już 56kg waże także do upragnionej wagi tylko 1kg (choć chciałabym wejść w rozmiar spodni 26!)
Małgosiu Ty jesteś wzorem Matki-Polki, mężuś Twój ma dobrze, taką kobiete mieć przy sobie!!

Edytko współczuję Ci bardzo, i jeszcze w dopdatku antybiotyk... Jeżeli mogę Ci doradzić, to spróbuj oklepywać Adasiowi plecki. T%o pomaga w odkasływaniu zalegającej wydzieliny. I jak najszybszego wyzdrowienia dla szkrabika :36_3_15: A co do tej Matki-Polki, każda z nas taką jest. Wszystkie chcemy jak najlepiej dla naszych najbliższych. A mąż chyba na mnie za mocno nie narzeka ale i tak ja mam z nim o niebo lepiej :Oczko:

Dejanira jeżeli uda mi się zdać, to na pewno będę jeździć, bo mężulek żeby mnie zmobilizować, kupił mi autko. I żal by było żeby stało w garażu i marniało.

Ja jestem po pierwszej jeździe po mieście. Ręce przestały mi się trząść dopiero dzisiaj rano. No i nieźle wystraszyłam paru pieszych na przejściu :lup: Moja instruktorka miała ze mnie taki ubaw, że hej... Jutro ciąg dalszy wrażeń.

Słuchajcie, a co się dziejez naszymi Asiami, AniąWF, Neną i resztą dziewczyn??? Hej, hej, jesteście z nami???

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Gumijagoda kurcze ale mi przykro :( mam nadzieje, że w szpitalu długo niezabawicie :(

Małgosiu kochana ale Ty masz 3 dzieci wiec sie nie stresuj ta figura.

Dziś byłam z Olą u lekarza. reszcie z wynikami krwi udało mi się dotrzeć. Wszystko jest ok. Mała waży 6400 i stwierdziła, że malo przybrała i mam podawać powoli już ziemniaczka dynie i marchewkę. Bo po mim mleczku mocno wymiotuje i musi dostawać coś gęstszego. Ale też jak ją obejrzała to mówi, że nie jest za chuda. Poprostu pewnie jest drobna dziewczynka.
A te Pampersy sleep & play w rozmiarze 3 nie mają zielonego paska i są cieńsze i z boku zapinania nie są takie bawełniane tylko bardziej ceratkowe. Tamte activ lepsze są. Poprostu muszę je zużyć w dzień, kiedy częściej się je zmienia.

Acha i jeszcze jedno pytanko- czy zastanwiałyście się już nad zakupem foteilków do karmienia? Małgosiu Ty masz po Zosi. A reszta? My kupiliśmy dziś taki:
Krzesełko do karmienia 4Baby Kid Continental (937813902) - Aukcje internetowe Allegro -Asia (kolorki)
Chciałam z fischer Prica Rainforest ale jest strasznie drogi a ostatnio na allegor przegrałam aukcję :/ Te które kupiliśmy siostra mi odbierze bo to na ich osiedlu ktoś sprzedaje i jeszcze spuścił mi do 220 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...