Październiczki 2009

[Asiula79]

Słuchajcie niezły numer sobie odwaliłam - poślizgnęłam się w przedpokoju na psim chrupku i grzmotnęłam z całej siły na kolana i dłonie.Dobrze,że była w domu moja mama bo bym się chyba nie podniosła.Mam poździerane kolanka i palce u nóg.Nie wiem co by się stało jak bym tak na brzuch się przewróciła.Potwornie się wystraszyłam i byłam roztrzęsiona.Coraz mniej sprawna jestem i fizycznie i psychicznie.

Ja już chcę koniec września!!!!

[żabol22]

Asiula uważaj na siebie ! Dobrze że brzusio ocalony!

Zmykam zaraz do łóżka, choć nie bardzo czuje sie senna pewnie będą problemy z zaśnięciem

[agaska]

witam weekendowo

Udalo mi sie jako pierwszej przywitac z Wami.
W nocy przeszla burza i zrobilo sie chlodno.
Jestesmy juz po sniadanku i za chwile zmykam na zakupy.
Musze cosik kupic na prezent dla szwagierki i szwagra z okazji roczincy slubu.

Asiula kochana uwazaj na siebie. Cud naprawde ze sie nic nie stalo a przede wszystkim brzuszek ocalony.
Wczoraj przejechalam sie w kuchni na mokrych plytkach.
Trzeba sie kurcze pilnowac.
Pbmarys widze ze humorek duzo lepszy i tak trzymac. W domku to w domku nie ma co.
Aniu mi tez duzo brakuje rzeczy dla dzidzi i siebie. Zamierzam dzisiaj cosik kupic.
Mam nadzieje ze zdazymy z wszystkim.
Kira malenka teraz najwazniejsza. Zaangazuj moze troszke starsza corke w prace domowe. W koncu ma prawie 14 lat i poki co to chyba w szkole jeszcze tyle nauki nie maja.
Milego dzionka

[żabol22]

Witajcie!

Ból krzyża i karku zmusiło mnie do wstania z łózka.
Nie mogłam sobie juz miejsca znaleźć.
Maż jechała do pracy rano
A my z Szymkiem sami.
Zrobiłam juz zakupki śniadanko zjedzone, choć mam jeszcze ochote na jakiś kawałek

Aura zrobiła się u nas typowo jesienna - deszcz i dość się ochłodziło

[kira]

Witajcie Mamusie
Agaśko moja najstarsza córcia i tak przejęła częśc obowiązków jednak ona chodzi już do gimnazjum w dodatku sportowego ma 10 h wf codziennie trening i kontynuuje naukę w szkole muzycznej drugiego stopnia popołudniami to duże obciążenie.
Nie mogę od niej wymagać żeby swój i tak marnie wygospodarowany czas wolny przeznaczała na coś innego.Niestety reszta też już ma zadawane.Tylko my jak chodziłyśmy do szkoły to było chyba inaczej -nie pamiętam .
Uważaj na siebie Asiulka może sprawisz sobie skarpetki antypoślizgowe? Ja w takich chodzę .
Założyłam sobie plan na 18 dni tyle muszę wytrzymać bez dwóch zdań.
Miłego dzionka.

[Kasiula31]

Witajcie Kochane.....
Wczoraj mnie nie było bo cały dzień leżałam. Marnie się czuję, spuchłam, kręgosłup dokucza niesamowicie i mały strasznie ciągnie w podbrzuszu. Jak trochę pochodzę to zaraz parcie na pęcherz i siusiam. Dziś u nas też pada od rana i chłodno może to i lepiej. Mam dziś w planach wogóle nie wychodzić z wyrka. Mężuś w domku to niech to wszystko ogarnia. Ja dziś odpoczywam może choć troszkę odpuchnę... Miłego dzionka cioteczki i uważajcie na siebie

[Nena]

Witam sobotnio!
u mnie za oknem prawdziwa jesień- co chwilę pada drobny deszczyk a do tego jest o wiele chłodniej. eh, lato już chyba za nami, za to czas rozwiązania zbliża się wielkimi krokami
wczoraj byłam na USG i wszystko super - Młody zdrowiutki, ułożony główką w dół, waży 2170g, ma wszystko co mieć powinien, no i lekarz potwierdził płeć- na 100% będzie Tomek. czekam na dopływ gotówki na koncie i po niedzieli zamawiam wózeczek. choć na początku marzyłam o córci to tak się przyzwyczaiłam do myśli, że będę miała synka, że już nie wyobrażam sobie aby miało być inaczej. termin porodu przesunął mi się o tydzień ale i tak będę październikówką
dziewczyny, uważajcie na siebie- jak czytam o tych upadkach i poślizgnięciach to aż słabo mi się robi. ja zauważyłam, że jak jestem w większym skupisku ludzi np. w supermarkecie to jakoś tak automatycznie osłaniam rękoma brzuszek aby nikt na niego nie wpadł. zostało tak niewiele czasu i mam nadzieję, że nic poważniejszego nam się do tej pory nie zdarzy.
zaraz skończę jeść śniadanko, obejrzę Alternatywy 4 i ruszam do kuchennych obowiązków. a mąż jak wróci z pracy to zabierze się za malowanie kuchni, składanie komódki dla Juniora i urządzanie dziecinnego pokoiku. chyba jemu też udzielił się syndrom wicia gniazda, hi hi

miłego dnia Wam wszystkim życzę

[Gość aldonka23]

witam i ja:) już posprzątałąm a odkurzanie zostawiam mężowi bo już ciezko się schylać...
mnie tez dziś synek na pęcherz naciska- aż boli!!!!...........
jeszcze troszkę i wsiadam w autko po moja mamuśke i na zakupki sobotnie jak zwykle już nie mam siły tak łazić......ale chłop takich zakupów nie zrobi....nwet jak bym mu napisała na kartce to pół rzeczy dla niego niepotrzebnych....eeech..

[AnnaWF]

Witajcie moje drogie!!!

Ja juz po zakupkach , śniadanku i nawet poodkurzać zdązyłam. Czekam na meża aż wróci z pracy z bratem to im śniadanko uszykuję. Mój mąż wczoraj wrócił o 3 w nocy z pracy i poszedł znowy na 6!!! Wszystko aby bratu te meble poskładać!! Masakara jak dla mnie W zyciu by mi sie tak nie chciało..No i dzis jadą montować.
A ja zmykam do mamusi bo z tesciami to nie za bardzo chce mi sie siedzieć I meżulka dopiero w niedziele wieczorem ujrze...Smutno mi....Jakoś nie jestem przyzwyczajona do rozłąki z nim. Już nie pamiętam kiedy nie widzielismy sie dłużej niz jeden dzień...Cóż...Ciekawe czy ja urodzi sie Antek to sie cos pozmienia między nami...Wolałabym nie!

Także do poniedziałku mamuski!!!!!!!

[Asiula79]

I ja się witam
O dziwo wczoraj zasnęłam bez problemów i przespałam całą nockę nie licząc wstawania na siusiu.
Trochę się wyleguję,dobrze,że Wiktorka potrafi się sama sobą zając bo byłaby katastrofa.Mama z tata zrobią mi zakupki więc mogę odpoczywac.Tylko obiadek zrobię - dzisiaj pulpeciki w sosie pomidorowym z kaszą jęczmienną i ogórkiem małosolnym,aż mi ślinka leci mniam.

Nena - super,że u Tomka w porządku,niech dalej rośnie zdrowo.

Odpoczywajcie dziewczynki zostało niewiele czasu.

[żabol22]

Mam dziś dzień do leżenia

Nie mam ochoty na sprzątanie - w sumie to wczoraj odkurzyłam i zmyłam podłogi
Pranie jeszcze mokre także do prasowania nie musze sie dziś garnąć.
Po niedzieli na mnie poczeka

Nic jeszcze tak własciwie nie zrobiłam oprócz zmycia naczyń i przygotowałam juz w połowie sałatkę z Gyrosa czekam tylko az mięsko się rozmrozi co podsmaze i wrzuce.
Mężuś sobie zażyczył tylko jeszcze nie wie że jest już prawie zrobione.

Wróci z pracy to chcemy na zakupki jechac
Rossmanna odwiedzić i Carrefour

za okna prawdziwa jesień

[Marysia]

Witajcie
Pogoda typowo jesienna , deszcz szarowka i wiaterek .

Sniadanko zjedzone , a ja sobie wlosy pofarbowalam

G myje naczynia a ja sie pozniej zabiore za obiad .
My zakupy narazie odpuszczzamy w sumie zostalo nam do kupienia pampersy , rzeczy do pielengnacji pepuszka i tak sie wlasnie zastanawiam co zakupic do gojenia sie krocza oczywiscie babcia doradza szare mydlo ahh zobaczymy twierdzi ze najszybciej sie zagoi ..

Milej Soboty Kochane

NENa super ze z synkiem wszystko OK !! Duzy Chlopak !!!

[Marysia]

No i mamy zamiar wyruszyc po obiedzie do lasu jesli nie bedzie padac zobaczczymy czy grzybki są .

[ariadnaa]

Witamy :)
Ja już po kawusi. Mężuś o 4 pojechał i wraca jutro w nocy.. Aniu to teraz obie "słomiane wdowy jesteśmy" ;)
Wieczorkiem mam iść do brata na kolację. Dobrze, że mieszka w domu obok bo bym się nigdzie dalej nie zakulała :)
Przejrzałam już ostatnie ciuszki i naszykowałam przyszłej szwagierce wyprawkę na początek. Nawet sporo tego wyszło. Jak jej się to spodoba to wiele już nie musi dokupić. Okazało się nawet, że jestem posiadaczka 3 rożków więc i rożek dostanie :) Fajnie wyszło bo pisała mi, że w sklepach same różowe rzeczy dla dziewczyn a jej się tak nie podoba więc pozbyłam się wszystkiego praktycznie co nie różowe ;) Oleńko tylko nie zrób mi niespodzianki niech Ci tam nic nie wyrośnie!!!
Nena z tym ochranianiem brzucha w sklepach robię dokładnie to samo. Jakoś automatycznie...
Asiula uważaj kobieto! Swoją droga scena jak z martixa najważniejsze, że nic poważnego się nie stało.
Aldonko... znów wsiadasz za kierownicę? Z tygodnia na tydzień mój podziw rośnie ;)
Marysiu kolor jakoś radykalnie zmieniałaś? A co do lasu koniecznie spryskaj się czymś przeciw kleszczom! I potem obejrzyj dokładnie!!!!
Żabolku miłych zakupów :) i leniuchowania!!!! Daj sobie spokój z tym sprzątaniem ;)
Kira fajnie, że masz takie pomocnice w domu :) 14 latka to i przy maluszku będzie już potrafiła dużo pomóc.
Kasiu bardzo Ci współczuję tej opuchlizny :/ mam nadzieję, że jak poleżysz to trochę przejdzie. Może spróbuj stopy pomoczyć w wodzie z solą. Tu już dziweczynki pisały, ze to pomaga a i w gazecie to czytałam. I jak leżysz to podłóż sobie coś pod nogi żeby byly wyżej.
Aniu udanego wyjazdu :)

Jakąś mam ochotę zacząć prać małe ciuszki.. a planowym to zostawić do połowy września.. chyba już dłużnej nie wytrzymam i za chwilę coś wrzucę do pralki ;)

[milka21]

Witajcie

Pogoda dołująca, ale jakoś mam dobry humorek. Rodzice powiedzieli, że kupią nam kafelki do korytarzyka więc jeden wydatek mniej.

Jakoś dzisiaj mam nadzieję, że wszystko się poukłada i będzie dobrze. Nie może być inaczej.

Kira Masz rację, że nie chcesz bardziej obciążać starszej córki, bo sama dobrze pamiętam jak nieraz jest ciężko w szkole tym bardziej ambitnym uczennicom którym zależy na dobrych stopniach, a z tego co piszesz Twoja córa taka jest, więc też jej się chwilka należy dla siebie chociaż domyślam się, że i tak ma jej mało.

Nena Super wieści z wizytki. Tomuś juz taki duży no i tydzień wcześniej urodzisz, superr

Asiula Wyobrażam sobie co przeżyłaś jak się przewróciłaś. Bidulko uważaj na siebie. Ja ostatnio też o mały włos bym ze schodów zleciała. Aż strach pomyśleć co by było z naszymi maleństwami.

[ariadnaa]

Milka nie martw się mocno tymi wydatkami. Wiem, że to stresujące. Ale otaczają nas wspaniali kochający ludzie tacy jak np rodzice, którzy nie pozwolą aby się nam krzywda działa. Trzymam kciuki - zobaczysz na pewno sobie poradzicie. Często pomoc przychodzi tak niespodziewanie :)

[żabol22]

nawet nie mam dziś ochoty na kawusie
ale za to mążmnie ostatnio strasznie zaskakuje bo zaczyna pić w pracy kawe ( co prawda rozpuszczalna ) i jest Ciasteczkowym Potworkiem ( rano we woreczek pakuje sobie porcyjke ciastek -słodkości mu się ostatnio zachciewa)

Marysiu jeżeli moge Tobie doradzić co masz kupić na tą pielęgnacją krocza to kup sobie Tanteum Rose ( mamy ja rozcieńczyć i spryskiwac rane ), można też używać rywanol nawet w żelu ( podobno najszybciej sie goi) no i tabletki na ból krocza paracetamol. W pierwszej dobie możesz prosić o lód jezeli bedziesz czuła że masz tam wszystko spuchnięte i zapalone - podobno swietnie działa i mają Go w szpitalu. Tak nam doradziła połozna w szkole rodzenia.

adriano ja nie żałuje że wczesniej prałam bo tak naprawde sporo tego było i jakbym teraz zaczeła to podejrzewam że byłabym zarzucona prasowaniem..Teraz jak coś dokupuje to piore od razu, prasuje i do szafki

milka21 zawsze wydatek mniej

[cherry82]

hej dziewczyny ja tak tylkoz zzapytaniem do aldonki -chce dac imie synkowi natan ale jest wlasnie problem bo rowniez pisze sie sie nathan a chyba wymawia sie naytan powiedz mi cos o tym imieniu boz tego co wiem twoj synek nazywa sie natan i nie wiem czy natan i nathan to to samo imie pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki trzymcie sie dobrze

[asieńka]

Hej! U nas pogoda też jesienna, ale jak dla mnie bomba, bo w końcu koniec z upałami
Co do prania ciuszków to też odwlekam to na połowę września, ale tylko dlatego, że na razie nie mam miejsca, gdzie położyć. Czekam z utęsknieniem na komodę, którą ma zrobić szwagier, bo w sklepach wymiary nie pasują Ale czuję, że będzie problem z prasowaniem, bo coraz ciężej stać na nogach przy żelazku.
Marysiu do podmywania po porodzie najlepsze jest Tantum Rosa w saszetkach zamiast płynu go higieny intymnej. Tak mówiła położna w szpitalu i położna, która po porodzie Juli przychodziła na wizyty patronażowe.

[asieńka]

Żabol mnie uprzedziła z odpowiedzią Ale gapa ze mnie

[Marysia]

Dziekuje dziewczyny no to zakupie go dzisiaj w aptece !!!!

[Marysia]

asieńka

Żabol mnie uprzedziła z odpowiedzią Ale gapa ze mnie

ze mni tez podziekowanie mialo byc post wyzej :)

[ariadnaa]

Asiu a próbowałaś na siedząco prasować? Mi tak ostatnio dużo dużo łatwiej!

[asieńka]

ariadnaa

Asiu a próbowałaś na siedząco prasować? Mi tak ostatnio dużo dużo łatwiej!

Próbowałam, ale ciężko jest manewrować żelazkiem i jakoś dłużej mi prasowanie wychodzi

[Gość aldonka23]

cherry82

hej dziewczyny ja tak tylkoz zzapytaniem do aldonki -chce dac imie synkowi natan ale jest wlasnie problem bo rowniez pisze sie sie nathan a chyba wymawia sie naytan powiedz mi cos o tym imieniu boz tego co wiem twoj synek nazywa sie natan i nie wiem czy natan i nathan to to samo imie pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki trzymcie sie dobrze

kochana nie wiem czy to to samo jest imię...moj ma Natan- tak pisze i wołam normalnie...nie z zagranicznymi literkami!