Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
Anulka
Dziubala

:sofunny:

w Warszawie na Ursynowie jest przedszkole sióstr zakonnych, tam się własnie dzieci zapisuje jak sie jeszcze w ciązy jest :Szok:

Ja słyszałam, że są też prywatne podstawówki, gdzie do tych dobrych zapisuje się dzieci jak jeszcze są w brzuszkach :Śmiech:. No i po uprzednim wywiadzie rodzinnym, coby z dobrej rodziny pochodziło :sofunny:

to juz chyba lekkie przegięcie:sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
monia bo danio i jogurty rzadziej uczulają, tam jest mleko fermentowane czy przetworzone przez bakterie i łatwiej przyswajalne, tak samo u ludzi z nietolerancja laktozy - po mleku ich czyści a serki, jogurty kefiry czy śmietane spokojnie sobie jedzą

Nam alergolog mówila, że Danio i Danonki to produkty, które najczęściej uczulają. Nie bez kozery producent zaleca je jeść dopiero po 3 rż.

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie!!!

No i zaplacilam za sobotnie zakupy!:lup: W niedziele bylam caly czas jak z galarety i na nogach ledwo stalam. Za to wczoraj lep mnie poprostu nap...lal (sorrki za slownictwo, ale to nie byl bol!). Bralam proszek za proszkiem. Dopiero wizyta faceta od domu zmienila moj tok myslowy i .....zelzylo. Po jego wyjsciu mialam juz nowe zmartwienia - finansowe! Dzis za to obudzilam sie jak nowa! Nos juz troche lepiej. Opuchlizna zeszla, ale nadal irytuja mnie te szyny. Ale oby do piatku!

O gehennie z miejscami do zlobka czy przedszkoli nasluchalam sie w zeszlym roku, kiedy kuzynka szukala miejsca dla swojej corki. Noz sie w kieszeni otwiera!

A co do systemu karmienia - co kraj to obyczaj! U nas dania rybne i z ryzem czy kluskami (glutenowe) podaje sie juz od 6-tego m.z. Tak samo wolowine. Z tymi alergiami to dosc indywidualne. Trudno prewidziec co i kiedy. Kiedy ja bylam w ciazy to znajoma powiedziala, aby jadla wszelkie alergodajne "rzeczy" to sie dziecko uodporni. Cholera wie czy to prawda, ale ja jak narazie mam spokoj z alergiami.

U nas ciag dalszy debilizmow sluzby zdrowia. Dostalam skierowanie na rezonans magnetyczny kolana na dzien po operacji nosa. Nie wiem czy oni wogole agladaja do kart pacjentow. W dodatku badanie w szpitalu gdzie mnie maja operowac - ponad 150 km ode mnie. Ja rozumiem, ze tam maja specjalistow od kolan, ale to cholerne badanie moge zrobic w kilku miejscach obok siebie! Zrobilam awanture i maja wyslac skierowanie "gdzies blizej". Zeby nie dosc bylo tego dostalam kolejne wezwanie na wizyte u lekarza. Jeszcze w innym miescie, ale nie mniej oddalonym - kolejne 150 km, tylko w inna strone. No, zesz ich taka i owaka mac, czy oni mysla, ze ja nie mam nic innego do roboty tylko podrozowac po klinikach w SWE?! Dzwonie wiec tam i pytam dlaczego mam przyjsc TAM na wizyte skoro operowana bede zupelnie gdzie indziej. Okazuje sie, ze MOJ lekarz (ktory ma operowac) przyjmuje pacjetow tylko u nich, a operuje gdzie indziej. OK. Niech bedzie. Ale pytam jaki jest cel tego badania. Ona do mnie, ze w celu okreslenia stanu kolana. Wiec jej mowie, ze oceniane bylo w ciagu ostatnich kilku miesiecy 4 razy i ostatnio dowiedzialam sie, ze nie ma zmian i musze isc na min. 3 miesieczna rehab, ktora dopiero cos da i po niej mam isc na kontrole. Minal dopiero miesiac od tej rozmowy, wiec nic sie jeszcze nie poprawilo, wiec po kiego diabla mam jechac 150 km aby uslyszec, ze musze dalej chodzic na rehabilitacje i przyjsc pozniej na kontrole. Po dlugiej rozmowie "pani" stwierdzila, ze moze to za wczesnie, ale skoro teraz NIE CHCE przyjsc to potem najwczesniej bedzie w maju. Ok, pasuje mi, bo to akurat po 3 mies. rehab. Wiec mowie, zeby mnie od razu zapisala, a ona na to, ze jeszcze nie ma rozpiski na maj. No, qu...wa, skad wie, ze dopiero w maju jest wolny termin?! No, mowie Wam, szlag mnie trafi!:Real mad: Oczywiscie jeszcze byly cyrki z tym skierowaniem na rezonans, ale to juz byl pikus. Wystarczylo podzwonic wte i na zat po tych klinikach, bo przeciez nikt nic nie wie!
A tak wyglada nasza sluzba zdrowia.
A jeszcze Wam dodam, ze w zeszlym tygodniu, po owej nieprzespanej nocy w szpitalu, kiedy wkoncu mialam isc do tego lekarza na wyjecie tych tamponow z nosa, okazalo sie, ze lekarz przyjmuje w innym budynku, do ktorego trzeba sie przejsc ulica. Wiec kazali mi sie ubrac, pokazali budynek przez okno i....puscili sama! Dzien po operacji, oslabiona, po ciezkiej nocy i cierpiaca puscili sama na ulice. Ciekawe co by bylo gdybym zemdlala po drodze. Dobrze, ze zbytnio cierpialam aby sie klocic i dopiero w domu mna to tapnelo!
Ot, wspaniala, szwedzka sluzba zdrowia! Panstwowa! A jeszcze Wam powiem, ze mamy z mezem dodatkowe ubezpieczenie, ktore NIBY daje nam prawo do lepsszej opieki (glownie zrobilismy go ze wzgledu na Misie, bo mu tez podlega) - lepsza napewno nie jest, za to drozsza!:Real mad:
No, to sie wykrzyczalam!

Gabi - Trzymam kciuki, abys sobie odpoczela a dzidzia grzecznie rosla i czekala na swoja kolej!:Kiss of love:

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
monika4
monia bo danio i jogurty rzadziej uczulają, tam jest mleko fermentowane czy przetworzone przez bakterie i łatwiej przyswajalne, tak samo u ludzi z nietolerancja laktozy - po mleku ich czyści a serki, jogurty kefiry czy śmietane spokojnie sobie jedzą

Nam alergolog mówila, że Danio i Danonki to produkty, które najczęściej uczulają. Nie bez kozery producent zaleca je jeść dopiero po 3 rż.

a mnie z kolei odwrotnie:sofunny::sofunny: czyli co alergolog to inna metoda i diagnostyka, co alergik to inaczej reaguje
danonki Kuba dostawał, oczywiście w niewielkich ilościach, już po roczku i kompletnie nic się nie działo, teraz też jada, rzadko bo rzadko ale też się nic nie dzieje a jak wypije zbożówkę z mlekiem to go zaraz sypie
jednym słowem, nie ma reguł i metoda prób i błędów jak najbardziej na tak

nie twierdzę, że danonki są najzdrowszym produktem na świecie ale w naszym wypadku służą i nie dają zauważalnych efektów ubocznych
aha zaznaczam, że Kuba je tylko waniliowe, takie lubi i takie nie zawierają owoców, które mogą alergizować również same z siebie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Anulka
mi pediatra powiedziała, że Danon jako jedyny robi badania specjalne swoich produktów i że są to najbezpieczniejsze serki w Polsce :Szok:

ja słyszałam, że zawieraja za dużo wapnia i mogą je dzieci jeść ale bardzo oszczędnie:/ Moja bardzo lubiła i zjadała cały naraz ale teraz kupuje te danonko podobne z tesco lub biedronki;)

muszelko czyli nie tylko w PL służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia:nerw:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorową porą

muszelka a ja myślałam, że tylko w Polsce trzeba mieć końskie zdrowie, by chorować. A tu się okazuje, że szwedzka służba zdrowia to siostra bliźniacza naszej polskiej. Szybkiego powrotu do zdrowia.

Ja już swoją zapisałam do 4-latków, lista przyjetych będzie wywieszona w maju. Ja liczę, że będzie przyjęta, zwłaszcza, że teraz chodzi. I też słyszałam, że danonki najmniej uczulają, natomiast serki danio - są alergiczne.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Boze drogi, ale nastukalyscie od wczoraj...............;
ale przeczytalam wszystko ufffffff

muszelko ale mialas przejscia ze sluzba zdrowia!!! co kraj....

co do przedszkola u nas sa panstwowe i bezplatne choc sa tez i platne. we FR jest tak ze przedszkole jest bezposrednio zalezne od Edukacji Narodowej i jesli dziecko ma 3 lata to nie maja prawa odmowic i przedszkole to tak jak szkola (zreszta w tym samym budynku) klasy sa wg ilosci uczniow itp...

co do alergii, muszelka, moze potwierdzisz, juz kiedys otwarlam watek na ten temat, za granica (tzn nie w PL) jest duzo mniej przypadkow alergii, albo nie zwraca sie na to tak bardzo uwagi albo jest tego mniej....

monika, odpoczywaj i poswiec sie troche, odpocznij za nas!!

monia, jak tam Twoje ramie??

anulka, jak sie maja dzieciaki???

ann, jak z Twoim niedoczasem??

zubelek, kochana, jak juz zdalas to teraz moge Cie zapytac i prosze sie nie obrazic!! ile razy podchodzilas do egzaminu?? to tak przymiarkowo dla mnie informacja, zebym sie tez przygotowywala jak juz pojde na to prawko....

Anulka
we Francji (chyba, tak przynajmniej tato mówił, że widział) sa takie co sie je po roku, do Polski jeszcze nie dotarły :Szok:

tak, tak sa dla maluszkow co maja roczek, naturalne a potem owocowe od 18 miesiecy

Odnośnik do komentarza

zubelek
ja słyszałam, że zawieraja za dużo wapnia i mogą je dzieci jeść ale bardzo oszczędnie:/ Moja bardzo lubiła i zjadała cały naraz ale teraz kupuje te danonko podobne z tesco lub biedronki

Moja Wera uwielbia danonki, ale też lubi właśnie serki gizmo (czy jakoś tam, nazwy już nie pamiętam) z biedronki. A i moja szaleje na punkcie bakusiów.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

rena_674
monika4
NAWET NIE WIECIE JAK MNIE ZMĘCZYŁO TO NIC NIE ROBIENIE:sofunny:

a wiesz ze czasami to jest meczace, korzystaj ile mozesz

oczywiście!!!! dalej się będę poświęcać dla dobra ogółu:sofunny: jutro koniec laby buuuuuuuuuu

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

rena_674
monika4
rena_674

a wiesz ze czasami to jest meczace, korzystaj ile mozesz

oczywiście!!!! dalej się będę poświęcać dla dobra ogółu:sofunny: jutro koniec laby buuuuuuuuuu

ale do poludnia jeszcze mozesz?

nawet do wieczora:yipi::yipi:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

moniq w Łodzi zdawałam 11 razy:nerw: Za każdym razem wpadka na jakiejś dupereli, nie zagrażającej w ruchu drogowym ale bardzo krytycznie do tego podchodzą a Łódź ma najniższą zdawalność w PL. W Sieradzu bez problemu zdałam za pierwszym razem:36_1_11: Niestety sporo razy zdawałam ale o ile pierwsze egzaminy byłam niepewna siebie to przy ostatnich już dobrze jeździłam ale sytuacja zawsze się wysrała na moją niekorzysć:nerw: O ile we Fr są mniejsze kryteria i łasawsi egzaminatorzy to zdasz kochana dużo szybciej niż ja:36_1_11: A jak tam już zapisana jesteś, już coś się uczysz?

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór
przebiegłam tylko wzrokiem przez ostatnie posty widząc że Moniq pyta :Śmiech:
niedoczas wraca do swojej formy, z niedoczasu wariackiego staje sie powoli moim. Snu wciąż po 4-5 godzin, keidyś nadrobię.
Monika korzystaj z laby i zdrowiej na ile się da powoli ::):

Co do przedszkoli to w W-wie drugi rok elektronicznego systemu rekrutacji (podania elektronicznie, kopia podpisana do dyrekcji). A my w tym roku wypełnialiśmy kartę z przedszkola by potwierdzić że dalej Ula będzie chodziła.

Jedna Mama wróciła do Krakowa, druga do poniedziałku u nas. Dzięki temu mogę załatwić trochę zaległości poza domem, np dentystę :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...