Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[Gunia_G]

Dokladnie, ja wiem ze przezywaja mocniej niz dzieci ale po to robic na oczach dzieci im przez to latwiej nie bedzie, mnie tez sciskalo w dolku ale do konca usmiech na twarzy i jak po niego przyszlam to tez z usmiechem po co ma wiedziec ze ja tez sie stresuje- jemu jest ciezko bo to nowa sytuacja a do tego ma jeszcze widziec placzaca mame???

[Anulka]

ja też dzielnie udawałam że wszystko jest ok, a wyłam za drzwiami jak nie widział...mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

[Gunia_G]

Anulka zobaczysz ze bedzie, ja tez na to licze ze nagle mu sie nie odwidzi, bo jak to panie mowily jedne dzieci placza od razu a inne po jakims czasie, wiec jakby co to tez sie na to przygotowuje

[slonko2208]

Anulka bedzie obie Jesteście bardzo dzielne , nie wspomne o Waszych małych facetach.
Na pociecha powiem Wam,ze mi tez ciezko, ze jUlka zmieniła szkołe, ze jedzie na obóz integracyjny. Bardzo to przezywam i tez chce mi sie płąkac a do tego Zosia wiec to z wiekiem nawet nie mija ech

[Anulka]

ja jestem za słaba na takie atrakcje...nic w domu dzisiaj do 13 nie zrobiłam...cały czas byłam myslami z nim...w przedszkolu...

[Gunia_G]

Slonko ja tyle sie nasluchalam o tym ze nie wolno przy dziecku plakac ze jakos dalam rade, ale zoladek tak mnie bolala ze nic nie jadlam jeszcze do tej pory, nawet nie czuje zebym glodna byla, mam nadzieje ze jakos to bedzie, przeciez krzywdy nikt mu tam nie robi (mam nadzieje)

[Gunia_G]

Anulka

ja jestem za słaba na takie atrakcje...nic w domu dzisiaj do 13 nie zrobiłam...cały czas byłam myslami z nim...w przedszkolu...

Anulka dokladnie tak samo bylo u mnie, dobrze ze moj M mial 2 zmiane to zabral mnie na zakupy i na pare minut odpoczelam psychicznie (dobre i tyle)

[Goewa]

przyłaczam się do gorna mamuś po 30-tce :), sorry, ale nie mam czasu czytac wszystkiego co wcześniej. u nas w domciu 2-latka i 4-tygodniowiec :). dziś była fajna akcja na palcu zabaw - ja karmię małego, a strasza za mocno się rozbujała i walnęła brodą w huśtawkę. Odłożyłam małego i poszłąm pocieszać starszą, która, z wrażenia się posikała, kazała sobie zdjąć buta i skarpetkę (mokrą). Za chwilę wróciłam do młodszego by kontynuuować karmienie (piersią) a starsza już zdążyła zdjąc drugiego buta i skarpetkę i tak sobie później biegała, dobrze, ze cie[pły ten 1 września:)

[lehrerin]

Goewa witaj wśród nas mam mamuciątek. Rozgość się i wpadaj do nas często. Niezłą miałaś akcję na placu zabaw.

Gunia uśmiałam się, więcej my (matki) przeżywamy niż dzieci. Dzielny synek, oby tak dalej.

slonko obóz integracyjny - brzmi nieźle. Brawa dla Zosi.

Anulka ja też myslami non stop byłam przy Niśce.

Weronika jest zachwycona przedszkolem. Na nasz widok (m. i mój) powiedziała, że jeszcze nie chce wracać do domu. Tak jej się w przedszkolu spodobało. Kazała nam zostawić kapcie (koniecznie w szatni) i jeszcze sprawdzała, czy tam są. Pani powiedziała, że Niśka społecznie jest rozwinięta (niezły komplement). Gorzej było z jedzeniem, bo mała nie chciała sama jeść, musiała ją karmić pani....ech...Mam nadzieję, że jej się to szybko odmieni...

[Gunia_G]

Goewa witaj wsrod swoich :)
lehrerin widzisz bo my matki jestesmy przewrazliwone, ale gdyby tam bylo az tak zle to nikt by dzieci tam nie posylal, teraz tylko siedze i mysle czy mu sie nie odwidzi i czy codziennie bedzie tak dobrze, co do jedzenia to moj jadl sam do czasu az pani powiedziala ze jest mama to juz bylo po jedzeniu a do tego dwoje dzieci nie chcialo wczesniej jesc a ze przyszli po nich rodzice (babcia) to pani powiedziala ze moga isc na korytarz i tam ich rodzice nakarmia i wtedy zaczal sie placz bo wszystkie dzieci chcialy isc do rodzicow, mojego tez wyprowadzily z jedzeniem i o to mam troche zal, bo jakby tam zostal to zjadlby wszystko a tak zaczal sie popisywac i bylo juz po jedzeniu, jutro pojde troszke pozniej zeby zdarzyl spokojnie zjesc.

[slonko2208]

Goewa witaj
oj dziewczyny az mnie w zołądku sciska jak czytam Wasze przezycia ale ja do telefonu jUlki tez miala tak. Jula zadowolona( póki co)oby tak dalej.

[slonko2208]

A nie wiem chyba sie nie chwaliłam PAni Zdzisia to chyba Anioł! Pzryniosła dzis bułeczki drozdzowe z wisniami,ktore samam upiekła dla Zosi( tez jadłam) pyszne!.

[monika4]

ale tu się działo!!!!! miałyście się dziewczyny nieźle ze swoimi maleństwami

anulka trzymaj się!!! Miki spokojnie powinien przejść przez aklimatyzację i te płacze lada moment mu miną i będzie już dobrze!!! myślę, że to następstwo tych jego wcześniejszych buntów i późniejszego bycia na nie, kolejny etap do przejścia i tyle
trzymam kciuki co by jak najszybciej był zadowolony z przedszkola, zresztą wywalczonego przez mamę - lwicę!!!!

gunia czyli pierwszy dzień miałaś wesoły!!! bardzo się cieszę, że Piotruś tak szybko się odnalazł w nowym środowisku, brawa dla dzielnego żłobkowicza!!!! a z tym późniejszym przyjściem po niego to świetny pomysł, przynajmniej zje spokojnie obiadek

lehrerin ale ci dobrze, wakacje o tydzień dłuższe!!! gratulki dla Nisi za taką super dojrzałość przedszkolną!!!!

słonko bardzo się cieszę, że pani Zdzisi okazała się taką super nianią i, że dobrze dogadują się razem, wielkie brawa dla dzielnej Julki!!!

gabi a jak tam było u starszaków???

[monika4]

goewa witaj u na, pisz dużo i o wszystkim!!!
w sumie niezłą miałaś przygodę na placu zabaw, nieźle się uśmiałam!

[Monia38]

Witam wieczornie.
Goewa witaj i pisz z nami:)

Słonko ja chcę tą Twoją panią Zosię. Ja chcę bułeczki

Cieszę się, że dzieciaczki przystosowują się do nowego otoczenia. Anulka i Miki da sobie radę.

Ja dzisiaj odwyk załodniowy od koompa miałam. Cały dzień w szafie siedział zamknięty, bo m drugie okno oprawiał Widocznie moje wczorajsze opeery podziałay.
A ja na dworze sprzątałam. Aśka pierwszy dzionek w szkole. Zadowolona, wiadomo , nasluchała się komplementów od chłopaków z klasy. Na 28 osób są tylko 4 dziewczyny
Na czwatrek umówiłam się na robiennie włosów i podcięcie, bo od marca nie ścinane i jakieś takie nie tego już są. No a w sobotę idę do psiapsiółki na 40. zamówiłam jej takie dzieło ModernArt Akt 150x70cm Obraz na płótnie! (419682897) - Aukcje internetowe Allegro , he he, bo wiem, że jej się podobało i w sypialni chciała powiesić. Mam nadzieję, że sprawię jej przyjemność.
Dzisiaj wpadła znajoma i naniosła mi ciuchów dla małej. Śliczności takie, że hej, same firmowe ciuchy. Ona ma jedno to sobie może pozwolić:) Nawet kamil śmiał się, że MAńka w oryginalnych nikach będzie pomykała. Też się cieszę, bo przy okazji mam z głowy kupno butów na zimę dla niej.

[monika4]

a ja jestem jakaś taka dzisiaj od rana zmęczona, pewnie nieprzespana nocka też dała mi się we znaki, Kuba jęczał przez sen przez pół nocy - wyrzynają mu się równocześnie cztery piątki (wreszcie!!!!) trzy już widać a czwarta dopiero się przebija bo dziąsło ma tam mocno opuchnięte,
poza tym jest marudny, jak coś nie po jego myśli to zaraz wybucha płaczem, do tego dwa razy zaliczył wpadkę sikającą i też mu było strasznie głupio z tego powodu!!
do tego wymyśliłam sobie pracowite żarcie bo pizza i zapiekana wigilijna (rolada z ciasta drożdżowego z farszem z suszonych grzybów, słonym śledziem i cebulą), tyle zagniatania, mieszenia, krojenia, podsmażania, że już nic mnie się nie chciało
ale żeby ten obiad móc zrealizować to musiałam zapakować mamę z Kubą do auta i pojechać po produkty bo oprócz mąki, grzybów, cebuli i oleju nic nie miałam
i chyba coś z ciśnieniem się dzieje bo głowę miałam strasznie ociężałą przez cały dzień
i na to wszystko przyjechała jeszcze teściówka w odwiedziny i trochę marudziła, odwieźliśmy ją dopiero wieczorem
jednym słowem umęczył mnie ten poniedziałek jakbym co najmniej kilka ton węgla własnoręcznie przerzuciła

ale sobie popisałam jeszcze na koniec

[monika4]

fiu, fiu monia zaszalejesz w końcu!!! nowa fryzurka!! pochwal się koniecznie!! super, że masz takiego dostawcę łaszków dla Melci, zawsze to sporo kasy zostanie!!!
dobrze, że pspsiółka podpowiedziała ci co jej się marzy, nie miałaś problemu z wyborem prezentu!!!

[Monia38]

He he z wyborem prezentu rzeczywiście nie miałam problemu, ale jeszcze musze za niego zapłacić, a na razie mam połowę. Ale mam czas, bo dopiero w piątek mają go przysłać, więc się uzbiera

No i poszalałaś w tych garach. Ja jutro mam zamiar zapiekankę z puree i mielonego zrobić, bo mi kartofli z obiadu (wczorajszego) zostało i szkoda wywalić.
Babcia by zrobiła, ale już pojechała, więc muszę sama.

[Dziubala]

Witam poniedziałkowo

Kochane Mamutki, bardzo dziękuję za życzenia urodzinowe

Maciuś zrobił mi fajny prezent urodzinowy - rozchodził się na dobre, a jeszcze dzień wcześniej ograniczał się z chodzeniem do 1 pomieszczenia. I umie robić zakręty (obroty wokół osi)
Weekend szybko zleciał, było super, zwłaszcza wczoraj w ZOO
A dziś od rana byłam w szpitalu, najpierw odebrałam wyniki z tomografii (ktoś wie co to miedniczka ekstrarenalna, bo w Googlach nie ma takiego określenia?), a potem miała być wizyta u gastroenterologa. Ale po tym jak wystałam się a lekarza jeszcze nie było to zmieniłam termin na piątek, bo K siedział w domu z Maćkiem i przebierał nogami żebym szybko wróciła.
Miałam dziś zapisać na angielski, ale nie dam rady, może jutro się uda.
Za to udał się chłopakom debiut w baseniku na balkonie, lepiej późno niż wcale

Słonko - dziękuję za sobotnie śniadanko
A z pani Zdzisi fajniutki anioł :Uśmiech:

Monia – ale Ci M walnął tekst o złomie
Co to za szkoła, że tak mało dziewczyn?
Ciekawy ten obraz na prezent, nie widziałam jeszcze takiego.
Super z ubrankami dla Melci :Uśmiech:

Nawania – fajne fotki w galerii, piękne widoki, a Ty bardzo ładnie wyglądasz w ciąży :Uśmiech:

Monika - dziękuję za rosołek do łóżeczka
Nieźle z obiadem zaszalałaś

monika4

monia co do tej wymiany na nowszy model to ja bym się zastanowiła, znów młodego do wszystkiego przyuczać a jak się trafi jakiś oporny, ten już wychowany, oswojony, udomowiony!!!

slonko2208

Swoja droga szkoda ze faceta niemozna sobie wybrac w saloie ,jak auto, bo jakby co to magwarancje,jakis serwis hihi

Ale ta gwarancja i serwis to dożywotni musi być

Lehrerin – super wiadomości dziś miałaś :Uśmiech:

Gunia – śliczny awatarek :Uśmiech:
A w żłobkach i przedszkolach to właśnie panie narzekają nie na dzieci tylko na rodziców, którzy bardzo to wszystko przeżywają przez co najczęściej to się udziela dzieciom. Dlatego trzeba to robić w ukryciu

Goewa - witaj wśród Mamutek :Uśmiech:
Szkoda, że na placu zabaw taka przykra ta atrakcja była.

Gabi – gratuluję awansu Krzysia do starszaków :Uśmiech:

Dobranoc

[Monia38]

Dziubala to zespół szkół i ogólnie tam jest dużo dziewczyn. Ale moja chodzi do technikum na kierunek technik informatyk, a tu dziewczyn jak na lekarstwo. No i chłopaki mają w czym wybierać

[Monia38]

Spadam poczytać chwilkę i do wyrka, bo moja znowu przed 7 wstaje. Nie daje się mamusi wyspać:36_2_52:
Dobrej nocki wszystkim mamutkom.

[monika4]

a ja właśnie 1000 puściłam na opłaty wrrrrrrrrrrrrr i to nie koniec wrrrrrrrrrr

monianiezły pomysł z tą zapiekanką mielono - ziemniaczaną, dajesz tam coś jeszcze?
dziubala nie mam bladego pojęcia co to jest miedniczka jakaś tam... może jakiś błąd w druku i dlatego google sobie poradzić nie mogą?
brawa za wrześniowy debiut basenowo - balkonowy

też spać uciekam bo mnie szlak trafia

[Monia38]

Monika zesmażam mielone z cebulką i przyprawami jakie się nawiną pod rękę. Puree przekładam tym mielonym, z reguły dwukrotnie i na wierzch ścieram ser żółty. Piec w piekarniku jakieś 25 min. Smacznego

[slonko2208]

Ja tradycyjnie kawusia dla wszystkich!
Monis obraz fajny, nie widzialam takiego jeszcze, zapiekanka tez fajna , zapisalam spróbuje. Ciuszki dla melci fajna zrecz ja niestety musze sama ufff.
A Pania Zdzisie to moge wypozyczyc hihi.Sama wczoraj powiedziala z emam jej nie oszczedzac bo chce sobie dorobic. Masakra 30 lta pracy wszkole i nawet 1000zł emerytury ie ma. ALe ja jej chetnie zapłące skoro tak ja Zosia lubi i widze ze ona ma podejscie.
Dziubala śniadanie Masz u mnie jak w banku,zawsze gdy M nawali. A te miedniczki to nie pzrypadkiem cos z nerkami? tak mi sie kojarzy.
A gwarancja na faceta oczywiscie dozywotnia. hihi
Wczoraj przyszłapaczka ze spodniami dla Julki na allegro kupiona no coz rozne te portkimysle ze ze 3 pary beda dobre i dwie spodniczki a reszte chyba wystawie. ale jest etz fajny płąszcz, mamanadziej ze młoda ubierze.

A ja wczoraj polecialam po tusz do drukarki i weszłam sobie "popatzrec" do cichowego sklepu . Jest spódnica ladna ale!!!!!!! 38! wiec odkłądamm A dziewczyna woła a niech panie mierzy, nieeeeeeeeeeeee to 38! no i co? no i to z eja nei wejde. No to babeczka sie smieje i mowi, natychmiast do pzrymierzalni, ja mam oko. Dobra to ide i????? mam te spodnice! szok!Ladnie lezy. CUd! hihi
dobra ide Zoske wyciagnac bo juz nie spi.
TZRymajcie kciuki mam dzis 1klasy a to zawsze zamieszanie. BUzka i odwagoi mamutki przedszkolaków i złobkowicza!

[monika4]

witam

ja też z kawą dla wszystkich:36_1_13:

słonko kciuki zaciśnięte, mam nadzieję, że ten pierwszy dzień przejdzie ci bez bólu!!!
fajnie, że udało ci się z tą spódniczką!!

monia spodobał mi się ten przepis, szybkie proste a resztki można fajnie zużyć!