Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Anulka witam(y). Jestem w szoku, 35 godzin jazdy samochodem i to z chorą Mają :surprised:, jak Ty to wytrzymałaś? Współczuję chrób, zdrówka dzieciaczkom życzę i skąd u Ciebie pomysł z general;nym sprzątaniem mieszkania - skąd Ty masz siły? Z Bułgarii chyba robot-mamut wrócił? :Oczko:

Monia to najważniejsze, że z dzieciaczkami jest wszystko ok, oby tak dalej. A zdjęcie - rewelacyjne:lol:

Asik udanego wypadu do Radomia.

Wczoraj odwiedziłam moją babcię, która na widok swojej wnusi oszalała ze szczęścia i w ciągu 3 godzin niexle mi dziecko słodyczami rozpieściła. Ech, nie miałam sił z nią się kłócić, by tyle jej słodyczy nie dawała...A niech dziecko ma, raz na pewien czas coś na osłodę życia.

Dzisiaj noc była tragiczna, nie mogłam spać, ok. 4:30 się obudziłam i przez pół godziny wiłam się bezsensownie w łóżku. W końcu wstałam zaparzylam herbatkę i zaczęłam surfowac po necie :duren:, na szczęście internet mnie zmorzył i jeszcze potem drzemałam godzinkę.

Od poniedziałku generalny remont w pokoju się zacznie. M. czeka m.in. zrywanie tapet. Powoli wynoszę rzeczy z pokoju i upycham gdzie się tylko da.... kurcze, ile ten człowiek gromadzi niepotrzebnych rzeczy, tylko kurz się zbiera. A Niśka od poniedziałku u teściowej.

Miłego dnia.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)

anulka tych chorych dzieciaczków ani tak długiej podróży nie zazdroszczę. To musiała być prawdziwa męczarnia. Teraz życzę dużo zdrowia i sił żeby to przetrzymać.

A ja dziś miałam troche podobną przygodę jak Monika - też z kartą. Poszłam do bankomatu, żeby wypłacić pieniążki i patrzę, że różne karty są ale tej jednej potrzebnej brak :Histeria: Za chwilę mi się jednak przypomniało, że parę dni temu prosiłam mojego m. żeby po drodze mi wziął wyjął trochę kasy, więc dałam mu kartę. Dzwonię do niego, a on mi mówi, że mi ją oddał!! To trochę spanikowałam, ale mówię, że mi nie oddawał, a ja w międzyczasie używałam innej karty. Ale nie mógł od razu sprawdzić, dopiero po ok. 15 min. zadzwonił, że faktycznie ją ma. UFF!!! Bo by się okazało, że nie mam czym zapłacić za samochód, który przed chwilą odstawiłam do warsztatu, a po południu mam odebrać. Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło :)
Nawet pogoda jest śliczna, a niby miało padać ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie po raz czwarty zrobiłam podejście do basenu. Wyczyszczony, kolejne dziury poklejone i się zalewa. Mam tylko nadzieję, że pogoda się już nie popsuje tak jak ostatnio, bo po zalaniu go wodą zaczął padać deszcz i zasyfil wszystko. Jeszcze tylko nie zapomnieć zakręcić wody potem, bo ta mamucia skleroza.....

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo

My mieliśmy w sobotę urodzinki Maciusia, były bardzo udane :). Adaś był szczęśliwy, bo dmuchał świeczkę na torcie braciszka, no i on też dostał prezenty. A wczoraj teściowa zabrała go na kilka dni do siebie więc w domu pustki. Maciuś bezstresowo bawi się wszystkim zabawkami Adasia :D

Jak Maciuś pójdzie na drzemkę to w końcu nadrobię zaległości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...