Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[Monia38]

Aniu, ale ślicznie wszyscy na fotkach wyglądacie :)

[monika4]

ann śliczne "maleństwa", zresztą rodzicom też niczego nie brakuje:Uśmiech:

ja jestem już zmeczona chorobą Kubusia, przez to zmęczenie robię się coraz bardziej rozdrażniona i wybucham , najczęściej na m. bo.... jest pod ręką, potem Kuba prosi ze łzami w oczach: mamusia nie krzić na tate w związku z czym rbię się zła na siebie i tak w kółko

problem polega na tym, że Kuba nie che kompletnie pić, ma uraz bo zaraz po piciu wymiotował i automatyczną blokadę gdy tylko widzi picie albo słyszy o piciu, jak uda się go nakłonić do wypicia odrobiny płynu to zaraz prowokuje odruch wymiotny,
musi pić bo inaczej odwodni mi się znowu i akcja szpital wróci, na razie podaję mu płyn strzykawką 2 ml na 5 razy, przez cały dzień, tym sposobem wypił jakieś 150 ml
przetestowaliśmy różne sposoby podawania i tłumaczenie i przekupstwo i straszenie i zabawę, przez sen, wszystko odpada - zęby zaciśnięte i od razu płacz - będę kaszlał albo rzygał
jedynie ta strzykawa

nie wiem ale chyba jakiegoś doła łapię

[monika4]

znowu moja

ponownie za zdrówko wszystkich dzieciaczków

[monika4]

moniq pozwoliłam sobie zmodernizować twój przepis na jogurtowe i........... przełożyłam je masą napoleonkową, pyyyyyyyyyycha

dla poprawy nastroju zjadłam przed chwilą wczesne śniadanie tzn. smażona cielęcina z sałatką z ogórków marynowanych, było mi za kwaśno to zagryzłam tym jogurtowym z masą, było za słodko to zakończyłam biesiadę świeżym ogórkiem na słono
smakowało
ciekawe co na to niebawem mój brzuch,

idę spróbować napoić Kubusia a potem spaaaaaaaaaanie

[Ann]

dzien dobry (ale u nas szaro za oknem)
Monika rozumiem dolek i emocje :( Zycze bys znalazla poklady spokoju i bylo Wam wszystkim lzej, no i niech Kubie mija uraz do picia

[monika4]

witam w poniedziałek, troszkę chłodniej

Kuba wypił przez noc 200 ml!!!!!!!
strasznie się cieszę

[manenka71]

hej hej
dziewczyny u nas brzydko pochmurnie a w sobote to taka burza przeszla ze nam piwnice zalalo po kolana woda
MONIKA wspolczucia w szpitalu czesto z dziecmi bylam w szpitalu teraz to chociaz pielegniary sa lepsze bo na oddzial pozwola wyjsc a kiedys trzeba bylo siedziec na sali i koniec nie bylo do kogo sie odezwac zycze zdrowka malemu
ANN piekne zdjecia ja nie wiem jak sie wstawia takie zdjecia za tydzien jade do solca kujawskiego na wystawe dinozaurow to bym wam pokazala to fajne miejsce
MONIA zycze udanego dnia abys juz mogla powiesic te firanki bo ja tez bym miala dosc tego tempa z oknami pa

[lehrerin]

Witam w poniedziałkowy dzionek

monika4 współczuję przeżyć szpitalnych, mam nadzieję, że już Kubuś lepiej się czuje i więcej pije. A post o Twoim wyglądzie i o wpadkach rozbawił mnie do łez. Trzymaj się i głowa do góry, humory mijają.

slonko ska się tacy ludzie biorę? Hm...ja to już kilka razy pisałam, ja to chyba wygrałam w Toto -Lotka z tą moją teściową. Ona, kiedy tylko się do niej zwrócę o pomoc, zawsze zajmie się Niśką. Żyje skromnie, nie powiem, ale w miarę swoich możliwości, czy coś Niśce kupi, ew. coś jej wykombinuje takiego, by Niśka się nie nudziła. Kobiecina ma takie pomysły, że niejedna mogłaby się od niej uczyć - jak się bawić z dzieckiem.

Ann brak słów - zdjęcia są superaśne.

Monia może uda WAM się sezon basenowy w końcu rozpocząć.

Gunia ładnie bawi się Twój synek z dzieciaczkami. Moja czasami strzeli focha i nie chce się bawić z innymi dziecmi. Czasami bawi się, aż miło popatrzeć, a czasami się buntuje i wszystko jest na nie - masakra.

Weekend miałam grillowy, pełen atrakcji, rodzinny i naładowałam akumulatory.

Miluchnego dzionka.

[Ann]

Lehrerin super ze akumulatory podladowane
Monika ale super z piciem Kubusia
Manenka tu do galerii tez mozesz wrzucic, albo jak ja do Picassa (ja tam wrzucam bo nasza rodzina moze wowczas ogladac co u nas :) )

[lehrerin]

Ann akumulatory podładowane, ale co z tego, jak mi się dziś nic nie chce

[Ann]

Lehrerin nie wymagaj od siebie za wiele, moze Ci się po prostu nie chcieć :)

[Dziubala]

Witam poniedziałkowo

Synki śpią to mam czas tylko dla siebie
Wczoraj byliśmy w Zakopanem, ale było faaaajnie :). Pogoda dopisała, cały czas można było być w krótkim rękawku, nawet na Gubałówce :)
Szkoda, że niedziela tak szybko minęła. Adaś miał tyle wrażeń, że w nocy kilka razy się budził z płaczem.
A dziś taki szaro-bury dzień ;)

[Dziubala]

Monika – dobrze, że już jesteś :). Też myślałam, że wyjechałaś gdzieś na kilka dni.
Biedny Kubuś, ale miał przeżycia :(, dobrze, że już jest ok. A skoro w nocy tyle wypił to może już się przełamał? :)
Życzę dużo zdrówka i niech Was rota omija szerokim łukiem!

[Dziubala]

Słonko - teściowe są różne, czasem szkoda sobie nerwów psuć ;)
Super fotki :), a Jula to normalnie jak modelka :)

[Dziubala]

Monika – wiem, że nie było Ci od śmiechu, ale uśmiałam się z tych pomyłek ubraniowych i kosmetycznych
Szkoda, że fotki nie masz

[Dziubala]

Ann - śliczne rodzeństwo :). Tylko noski mają podobne a tak to są różni.
No i jeszcze raz powtórzę, że bardzo mi się podoba fotka rodziców :)

[Dziubala]

Manenka - ale popadało u Was

Lehrerin - fajnie, że podładowałaś akumulatory :)

[Ann]

Dziubala fakt ze nosy takie same. A fotka chyba i mi sie coraz bardziej podoba

[Gunia_G]

Witam
Juz jestem w domu i przez to czuje sie swietnie. Moja siostrzenica wczoraj miala imieniny- dzis jest u nas- wiec mowie chodz na zakupy to cos ci kupie i wiecie co ona sobie wybrala?? Tylko bluzeczke bo zobaczyla w sklepie taka sama jaka maja jej kolezanki mowie chodz kupie ci rybaczki i ta bluzke tez a ona nie i nic nie chciala mierzyc a ja na oko nic jej nie bede kupowac bo juz kupilam na dzien dziecka spodnie i sa za duze a niby na jej rozmiar, trudno to dalam jej kase zeby sobie cos dokupila a ja przy okazji kupilam sobie nowy staniczek. Powiem wam ze nie lubie kupowac stanikow bo zawsze cos mi sie nie podoba a do tego moje piersi to dwa male orzeszki 75B wiec jak wchodze do znajomej i mowie cos dla mnie malego to od razu sie smieje :):):)
Moj syn dzis sobie wymyslil jazde na wrotkach, bo Domka (siostrzenica) i Krystian jej mlodszy brat dzis przyniesli rolki no to wygrzebalam takie plastkiowe wrotki jeszcze po nich i dawaj na dwor jazda polegala na tym ze ja go trzymalam za rece a on bezwladnie na nich sunal :) ale jaka rados mu to sprawilo a do tego tak sie wymeczyl ze spi :):):)

Zaraz biore sie za czytanie co u was slychac- bo nawet jeszcze nie mialam na to czasu, mam nadzieje ze dzieciaki siostry mi na to pozwola bo co chwila jest ciociu to, ciociu ...... jakby beze mnie zyc nie mogli- nawet to mile :):)

[Monia38]

Witam.
Czytam, ale coś pisać mi się nie chce.

[Gunia_G]

Monia38

Witam.
Czytam, ale coś pisać mi się nie chce.

Monia a mnie sie ani czytac ani pisac nie chce, bo moj syn ma dzis marude jakis nabuzowany chodzi i jak tylko na dluzej siadam to podchodzi i jest "mamo koniec" no to sobie poczytalam :)
Piotrek teraz je kolacje jak skonczy to kapiel i do wyra i moze jak zasnie i bede jeszcze na chodzie to w koncu poczytam co u was slychowac ;)

[slonko2208]

Witamjciy dzis w przerwie deszczowej mielismy grilla i było super.
Teraz odpoczywam,
poczytałam
aaaaaaaaaaaaaaa pralka mi poległa, i to bez sensu, bo jkais plastik w bebnie sie wyłamał i... otwieram pralke, patrze patrze i mysle kurcze pzreciez wsadzałam pranie hmmmmm co jest grane. Pijana nie jestem, czyzby oja pralka miala ukryta moc?:Uśmiech:
No a to pranie myk myk prze dziurke, zachaczyło sie gdzies izostało miedzy bebnem a obudowa wrrrrrrrrrrrrr
Pan mily zrezta w naprawie powiedzial,z ebedzie w srode( dobrze,ze moja mama ma pralke na dole uffffff. i jeslli to tylko trzeba zdemontowac beben, to pikus ale on podejrzewa( kazałam mu nie podejrzewac)to bedzie trzeba czekac, bo czesci trzeba sprowadzac a sa drogie iiiiiiii............. powiedzialam,zeby nie uprawiał czarnowidztwa tylko przyjechall w srode i zrobił tak,zebym nie musiala sobie noweij pralki fundowac.
No.. A Zbys powiedział eeeee trudno najwyzej kupimy pralke z suszarka, Rockefeler jaki czy co???????? Normalnie meza nie poznaje. hm moze to z tej tesknoty? ale co tam ,kłocic sie nie bede hihiihii

[monikouette]

witam

podobnie jak monia, brak weny ( i czasu) na pisanie

ale sie uspialam z pralkowej przygody slonka!!!
a, no monika, a Ty sie nie porzygalas albo nie pokaszlalas po tym co zjadals???

[lehrerin]

Gunia witaj. Fajnie musi wyglądać Piotrunio na rolkach

slonko problem z głowy - pralkę beziesz miała nową.

Dziubala miło, że udał Ci się wypad do Zakopanego.

Monia tak bywa, że brak weny...

Przed chwileczką w jedenj chwili zrobiło się czarno na dworze, zaraz zapewne zacznie grzmieć i błyskać. Jak ja się boję burzy

Lecę do m. Pa.

[Monia38]

Witajcie wieczornie.
Od razu muszę Monikę przeprosić i Was. Bo porzuciłam jakiś czas temu telefon i dopiero dzisiaj go wykopałam. Oczywiście padnięty. Po włączeniu okazało się, ża mam ciut sms-ów w tym od Moniki z informacją, że są w szpitalu Obiecuję, że już będę pilnowała tego telefonu.

Poprasowałam sobie i jak zawsze obiecuję sobie, że ie będę zbierała prasowania przez dłuższy czas, żeby potem ni mieć ogromniastej sterty. Ciekawe co wyjdzie z moich postanowień Dobrze, że w razie czego szafę mam wielką

Słonko niech ci gość najpierw powie ile taka naprawa będzie kosztowała, bo faktycznie może się okazać, że co nieco dołożycie i nową będziesz miała.

A mój m dzisiaj wrócił z tabletkami do zmywarki. Na moje pytanie po kiego mu to, jak zmywarka zdechnieta stoi to powiedział, że może dzisiaj zajrzy do niej i zrobi. I jak wyszedł z domu to go jeszcze nie ma. A jak wróci to powie, że ciemno. Jak zwykle.

A może mi ktoś wyjaśnić jak wybrać sobie emotki z listy, żeby je mieć pod ręką w czasie pisania postu, bo coś mi świta, ale czegoś brakuje i tylko mi się okno wydłuża, wydłuża i wydłuża, a nie mam tego czegoś co potrzeba. Kurcze chyba się zamotałam.